13
Marek Sobczyk | "Spodnie Jezusa", 1988
Estymacja:
45,000 zł - 60,000 zł
Pominięte
Aukcja na żywo
Dekada buntu. Polska sztuka lat 80.
Artysta
Marek Sobczyk (1955)
Wymiary
70 x 100 cm
Kategoria
Opis
tempera żółtkowa/deska, 70 x 100 cm, sygnowany, datowany i opisany p.d.: 'MAREK SOBCZYK 1988 | SPODNIE JEZUSA, 70x100 cm | temp. jajkowa'
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Marek Sobczyk namalował kilka obrazów pod tym samym tytułem: „Spodnie Jezusa”. Nieraz tytułowe spodnie w miejscu kostek i pasa zakończone są serią nierównych linii sugerujących, iż przedstawione nogi zostały oderwane od całości. Zaprezentowana praca powstała w okresie, gdy artysta zwrócił się ku ekspresyjnym kompozycjom figuralnym, które utrzymywał w bogatej kolorystyce.
Nowo wypracowaną formułę malarstwa cechował szeroki kulturowy zakres tematów, a przede wszystkim rozbudowana narracja. Na obrazach pojawiły się hasła, a nawet całe rozbudowane zdania. Sobczyk jest wspaniałym malarzem erudytą, który podejmuje w swojej sztuce rozległe studia. Jak zauważył Jan Michalski, zakres malarstwa i podejmowanych tematów przez Sobczyk wyznaczają jego zainteresowania. Jak napisał krytyk: „Zauważa się, iż Sobczyk maluje to, co chce i jak chce, po prostu rozprzestrzenia na płótnach swoje marzenia w sposób nieograniczony” (Jan Michalski, Siatkowe Pończochy, Marek Sobczyk. Malarstwo Warszawa 1990, [w:] Waldemar Baraniewski, Hamlet w piwnicy, [w:] Marek Sobczyk, Dokładność i Doskonałość Obrazu, teksty Waldemar Baraniewski, Marek Krajewski, Marek Sobczyk, Jarosław Suchan, Kraków 2001, s. 19).
Jednym z głównych motywów twórczości artysty są wątki religijne. Sobczyk łączy znane i rozpoznawalne symbole w nowe konfiguracje, w efekcie uaktualniając podjęte tematy. Autor podkreśla, że zainteresowanie tematyką religijną wynikało z faktu, iż dotychczas brakowało jakichkolwiek nowych artystycznych prób sięgnięcia do tej właśnie tradycji. Posługując się konkretnymi symbolami, Sobczyk zadaje pytania o ich aktualność oraz znaczenie, zarówno dla siebie, jak i współczesnych ludzi. Jego postawa daleka jest jednak od patosu. Artyście bliżej do subtelnego ironisty, który zaprasza widza do zmierzenia się z przedstawionym tematem. Jak opisywał malarską grę z kulturą Marek Krajewski:
„Sobczyk bardzo często sięga po kulturowe ikony, silnie zakorzenione w zbiorowej świadomości znaki i symbole, penetruje kulturowy, religijny i literacki kanon. Choć jego obrazy wypełnione są przedstawieniami, które już gdzieś widzieliśmy i które doskonale znamy, tutaj zostają one powtórnie odczytane i powtórnie przedstawione, urzeczywistniają się w zupełnie zmienionej strukturze, kontekście i czasie. Dzieje się również na odwrót: idee, mity, dogmaty wiary, które mają swoją utrwaloną wizualną reprezentację, zostają przedstawione przy pomocy nowych obrazów, znaków i symboli.(…) Matka Boska rodzi Dzieciątko Jezus w taki sposób, jak rodzą dzieci wszystkie kobiety, Chrystus nosi spodnie ze skóry (z własnej skóry?), a podczas Ostatniej Wieczerzy częstowany jest wódką i papierosami. Święta Rodzina zajęta jest codziennymi czynnościami: stolarką, hodowlą baranków i przędzeniem wełny z ich sierści, zaś Serafin obnaża się publicznie.(…)
Tego rodzaju transformacje są próbą ponownego określenia znaczeń tego, co konstytuuje kanon i tradycję, nadania im nowej formy, która ponownie wypełni je treścią. Kanon i tradycja są istotne, kiedy są używane, kiedy nie są tylko efektowanymi znakami, legendą czy zabytkiem klasy zerowej. Sobczyk, używając ich jako elementu konstrukcji obrazu, reanimuje je i przywraca do życia. Nie posiadają one dla niego zamkniętych i raz na zawsze określonych form, odczytań i wykładni, są raczej narzędziami, których się używa, aby rozumieć, niż dolami, które się wielbi i którym oddaje się cześć. Są ważne, kiedy są żywotne, kiedy pozwalają dojrzeć to, co ukrywa ich prawomocne i powszechnie obowiązujące odczytanie” (Marek Krajewski, Co? Sztuka. Czym? Malarstwem, [w:] Marek Sobczyk, Dokładność i Doskonałość Obrazu, teksty Waldemar Baraniewski, Marek Krajewski, Marek Sobczyk, Jarosław Suchan, Kraków 2001, s. 42).
Studia odbył w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w latach 1975-1980 w pracowni Stefana Gierowskiego. Na początku lat 80. malował abstrakcyjne, wielobarwne kompozycje złożone z powtarzalnych elementów bądź uproszczonych, syntetycznych kształtów naturalnych. W 1983 roku związał się z Gruppą, uczestnicząc w niemal wszystkich jej wystąpieniach, współredagując też jej pismo “Oj dobrze już”, w którym zamieszczał liczne teksty teoretyczne. W początku lat 80 - tych malował obrazy nawiązujące do stanu wojennego (Gandzia, 1983), podejmując też charakterystyczną dla tego czasu i kręgu tematykę “indiańską” jako aktualną metaforę. Poza malarstwem artysta tworzy instalacje i obiekty przestrzenne. Pisze teksty teoretyczne i literackie.
Description:
"Jesus' trousers", 1988
egg tempera/panel, 70 x 100 cm; signed, dated and described lower right: 'MAREK SOBCZYK 1988 | SPODNIE JEZUSA, 70x100 cm | temp. jajkowa',
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Marek Sobczyk namalował kilka obrazów pod tym samym tytułem: „Spodnie Jezusa”. Nieraz tytułowe spodnie w miejscu kostek i pasa zakończone są serią nierównych linii sugerujących, iż przedstawione nogi zostały oderwane od całości. Zaprezentowana praca powstała w okresie, gdy artysta zwrócił się ku ekspresyjnym kompozycjom figuralnym, które utrzymywał w bogatej kolorystyce.
Nowo wypracowaną formułę malarstwa cechował szeroki kulturowy zakres tematów, a przede wszystkim rozbudowana narracja. Na obrazach pojawiły się hasła, a nawet całe rozbudowane zdania. Sobczyk jest wspaniałym malarzem erudytą, który podejmuje w swojej sztuce rozległe studia. Jak zauważył Jan Michalski, zakres malarstwa i podejmowanych tematów przez Sobczyk wyznaczają jego zainteresowania. Jak napisał krytyk: „Zauważa się, iż Sobczyk maluje to, co chce i jak chce, po prostu rozprzestrzenia na płótnach swoje marzenia w sposób nieograniczony” (Jan Michalski, Siatkowe Pończochy, Marek Sobczyk. Malarstwo Warszawa 1990, [w:] Waldemar Baraniewski, Hamlet w piwnicy, [w:] Marek Sobczyk, Dokładność i Doskonałość Obrazu, teksty Waldemar Baraniewski, Marek Krajewski, Marek Sobczyk, Jarosław Suchan, Kraków 2001, s. 19).
Jednym z głównych motywów twórczości artysty są wątki religijne. Sobczyk łączy znane i rozpoznawalne symbole w nowe konfiguracje, w efekcie uaktualniając podjęte tematy. Autor podkreśla, że zainteresowanie tematyką religijną wynikało z faktu, iż dotychczas brakowało jakichkolwiek nowych artystycznych prób sięgnięcia do tej właśnie tradycji. Posługując się konkretnymi symbolami, Sobczyk zadaje pytania o ich aktualność oraz znaczenie, zarówno dla siebie, jak i współczesnych ludzi. Jego postawa daleka jest jednak od patosu. Artyście bliżej do subtelnego ironisty, który zaprasza widza do zmierzenia się z przedstawionym tematem. Jak opisywał malarską grę z kulturą Marek Krajewski:
„Sobczyk bardzo często sięga po kulturowe ikony, silnie zakorzenione w zbiorowej świadomości znaki i symbole, penetruje kulturowy, religijny i literacki kanon. Choć jego obrazy wypełnione są przedstawieniami, które już gdzieś widzieliśmy i które doskonale znamy, tutaj zostają one powtórnie odczytane i powtórnie przedstawione, urzeczywistniają się w zupełnie zmienionej strukturze, kontekście i czasie. Dzieje się również na odwrót: idee, mity, dogmaty wiary, które mają swoją utrwaloną wizualną reprezentację, zostają przedstawione przy pomocy nowych obrazów, znaków i symboli.(…) Matka Boska rodzi Dzieciątko Jezus w taki sposób, jak rodzą dzieci wszystkie kobiety, Chrystus nosi spodnie ze skóry (z własnej skóry?), a podczas Ostatniej Wieczerzy częstowany jest wódką i papierosami. Święta Rodzina zajęta jest codziennymi czynnościami: stolarką, hodowlą baranków i przędzeniem wełny z ich sierści, zaś Serafin obnaża się publicznie.(…)
Tego rodzaju transformacje są próbą ponownego określenia znaczeń tego, co konstytuuje kanon i tradycję, nadania im nowej formy, która ponownie wypełni je treścią. Kanon i tradycja są istotne, kiedy są używane, kiedy nie są tylko efektowanymi znakami, legendą czy zabytkiem klasy zerowej. Sobczyk, używając ich jako elementu konstrukcji obrazu, reanimuje je i przywraca do życia. Nie posiadają one dla niego zamkniętych i raz na zawsze określonych form, odczytań i wykładni, są raczej narzędziami, których się używa, aby rozumieć, niż dolami, które się wielbi i którym oddaje się cześć. Są ważne, kiedy są żywotne, kiedy pozwalają dojrzeć to, co ukrywa ich prawomocne i powszechnie obowiązujące odczytanie” (Marek Krajewski, Co? Sztuka. Czym? Malarstwem, [w:] Marek Sobczyk, Dokładność i Doskonałość Obrazu, teksty Waldemar Baraniewski, Marek Krajewski, Marek Sobczyk, Jarosław Suchan, Kraków 2001, s. 42).
Studia odbył w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w latach 1975-1980 w pracowni Stefana Gierowskiego. Na początku lat 80. malował abstrakcyjne, wielobarwne kompozycje złożone z powtarzalnych elementów bądź uproszczonych, syntetycznych kształtów naturalnych. W 1983 roku związał się z Gruppą, uczestnicząc w niemal wszystkich jej wystąpieniach, współredagując też jej pismo “Oj dobrze już”, w którym zamieszczał liczne teksty teoretyczne. W początku lat 80 - tych malował obrazy nawiązujące do stanu wojennego (Gandzia, 1983), podejmując też charakterystyczną dla tego czasu i kręgu tematykę “indiańską” jako aktualną metaforę. Poza malarstwem artysta tworzy instalacje i obiekty przestrzenne. Pisze teksty teoretyczne i literackie.
Description:
"Jesus' trousers", 1988
egg tempera/panel, 70 x 100 cm; signed, dated and described lower right: 'MAREK SOBCZYK 1988 | SPODNIE JEZUSA, 70x100 cm | temp. jajkowa',
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
tempera żółtkowa/deska
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany p.d.: 'MAREK SOBCZYK 1988 | SPODNIE JEZUSA, 70x100 cm | temp. jajkowa'
Proweniencja
kolekcja prywatna, Poznań