5
Ewa Juszkiewicz (1984) | "Strąki", 2009
Estymacja:
150,000 zł - 200,000 zł
Sprzedane
140,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Nowe Pokolenie po 1989
Artysta
Ewa Juszkiewicz (1984)
Wymiary
190 x 140 cm
Kategoria
Opis
olej, akryl/płótno, 190 x 140 cm,
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
W twórczości Ewy Juszkiewicz portret pojawiał się już na początku jej działalności – taką formę miał cykl obrazów, które przedstawiła jako swoją pracę dyplomową. Jak określił tę sytuację Robert Florczak – „W malarskim imperium Ewy Juszkiewicz portret jest królem”. Prezentowana praca jest jednym z wielu dowodów potwierdzających tę tezę. Należy ona do grupy wczesnych prac artystki, które powstały na zakończenie jej studiów.
„Strąki” to w języku potocznym słowo oznaczające długie, brudne włosy. W prezentowanym portrecie odgrywają one główną rolę – długie włosy pokrywają sylwetkę przedstawionej na obrazie postaci. Przykrywają jej ramiona i ręce oraz górną część ubioru. Wyglądają niemalże jak wierzchnie okrycie. Nazwa obrazu sugeruje, że są nie najlepiej utrzymane i mogą wywoływać negatywne reakcje. Wydaje się, że z ich kondycją koresponduje wygląd twarzy przedstawionej na obrazie kobiety – szarej i wyglądającej na zabrudzoną. Postać ubrana jest w kwiecistą suknię opadającą do samego podłoża, co powoduje, że przesłonięte są jej stopy. Nadaje jej to dość odrealniony wygląd, powoduje wrażenie, że być może nie ma ona kontaktu z podłożem, co dobrze współgra z jej ogólnym wyglądem. Pozwala to interpretować ją niemalże jako postać z baśni – stereotypową czarownicę lub inną bohaterkę ludowych podań.
Wygląd głównej bohaterki zdecydowanie odbiega od tego, co można by uznać za mieszczańską normę. Dlatego też z pewnością można zaliczyć ją do grona odmieńców. To właśnie ich sposób bycia, ich wygląd, ich zachowanie intrygowało artystkę w okresie, gdy powstało to płótno. „Obszarem moich badań są wizerunki odmienne, dziwne, nieidealne, odbiegające od normy, często nieakceptowane w dyskursie społecznym. Postacie skrajne, powszechnie marginalizowane, mniejszości, fizyczne patologie. Kwestie społeczne wstydliwe i ukrywane, zjawiska przekraczania granic płci, płynnej osobowości. Przebierania się, udawania kogoś innego. Tematyka masek, maskarady, groteski” – tak o cyklu przedstawień, do którego należy prezentowany tutaj obraz, mówiła jego autorka. Jeśli spojrzy się na reprodukowane płótno w kontekście komentarza artystki, szybko można odnieść wrażenie, że identyfikacja sportretowanej jako „czarownicy” to nic innego jak projekcja uprzedzeń i mieszczańskiej normy na tę osobę i jej wygląd zdecydowanie od tej normy odstające.
Uważa się, że artystka, prezentując portretowane postacie w taki właśnie sposób, swoją działalnością (w sposób zamierzony lub nie) kontynuuje pewne wątki praktyki artystek feministycznych. Tworzy ona bowiem wizerunki kobiet, które często odbiegają od narzucanych im norm i społecznych oczekiwań. Takie działanie dzieli i różnicuje prace wewnątrz dorobku artystki. Jej ostatnie obrazy mające niesamowicie wyestetyzowany charakter, poniekąd również – chociaż zupełnie inaczej – podejmują zagadnienie konwencji przedstawiania kobiecego ciała. Przesłonięcie ich twarzy pozwala zobaczyć je jako wizerunki pozbawione cech personalnych, spełniające się w ukazywaniu swojej estetycznej natury.
Wczesne prace artystki, w których pojawiały się przykładowo zamaskowane postaci, których wygląd budził skojarzenia z niestandardowymi praktykami erotycznymi (jak w obrazie „Latex lolita”) na długo przed rozpoczęciem w Polsce debaty na temat akceptacji rozmaitych odmienności stawiały ten problem w centrum uwagi. Również w sensie czysto wizualnym – kompozycje Juszkiewicz to przecież często klasyczne portrety o centralnej kompozycji.
Jak wspomniano, w twórczości artystki zaszły zdecydowane zmiany – chociaż obecnie portret nadal pozostaje przedmiotem jej zainteresowań, posiada on teraz niesamowicie estetyczny charakter. Jej wczesne prace eksponują raczej to, co antyestetyczne, dziwaczne i niepoddające się łatwo przyjemnej kontemplacji. Poprzez wyeksponowanie „dziwaczności” artystka potrafiła przełamać konwencje portretowe i wyeksponować te cechy obrazowanych osób, które kontrastują z mieszczańską formułą portretu. Pozostają zatem reprezentacją estetyki mniejszościowej, ukrywanej i pozostającej zwykle poza zasięgiem wzroku w kulturze głównego nurtu.
Ewa Juszkiewicz (1984) jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, doktorat uzyskała na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Współtworzy kolektyw AAA Tanie Wizualki. Jest laureatką m.in. nagrody pisma Format na III Festiwalu Sztuki Młodych w Szczecinie Przeciąg, Grand Prix na Biennale Malarstwa Bielska Jesień 2013, nagrody specjalnej konkursu Artystyczna Podróż Hestii, Grand Prix w konkursie TheOneMinutes oraz III Nagrody na Multimedia Szajna Festiwal 2010. Jest stypendystką Marszałka Województwa Pomorskiego (2014) oraz uczestniczką Międzynarodowych Warsztatów Artystycznych Pienków. Twórczość Ewy Juszkiewicz na wystawach indywidualnych i solowych prezentowały instytucje takie jak Almine Rech Gallery (Paryż, 2019), Gagosian (Nowy Jork, 2019), Cabinet (Mediolan, 2019), Galerie Rolando Anselmi (Berlin, 2018), Zachęta Narodowa Galeria Sztuki (Warszawa, 2018), MSN (Warszawa, 2017), Galeria Arsenał (Bialystok, 2016), National Art Gallery of China (Pekin, 2015), Christie’s Ryder Street Gallery (Londyn, 2014), MOCAK (Kraków, 2013). Jej prace znajdują się w kolekcjach MSN w Warszawie, Muzeum Narodowego w Gdańsku, Zachęty Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie, Zachęty w Olsztynie, Galerii Bielskiej BWA oraz w prywatnych kolekcjach w Polsce, Niemczech, Stanach Zjednoczonych i we Włoszech.
Description:
"The pods", 2009
oil, acrylic/canvas, 190 x 140 cm; , ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
W twórczości Ewy Juszkiewicz portret pojawiał się już na początku jej działalności – taką formę miał cykl obrazów, które przedstawiła jako swoją pracę dyplomową. Jak określił tę sytuację Robert Florczak – „W malarskim imperium Ewy Juszkiewicz portret jest królem”. Prezentowana praca jest jednym z wielu dowodów potwierdzających tę tezę. Należy ona do grupy wczesnych prac artystki, które powstały na zakończenie jej studiów.
„Strąki” to w języku potocznym słowo oznaczające długie, brudne włosy. W prezentowanym portrecie odgrywają one główną rolę – długie włosy pokrywają sylwetkę przedstawionej na obrazie postaci. Przykrywają jej ramiona i ręce oraz górną część ubioru. Wyglądają niemalże jak wierzchnie okrycie. Nazwa obrazu sugeruje, że są nie najlepiej utrzymane i mogą wywoływać negatywne reakcje. Wydaje się, że z ich kondycją koresponduje wygląd twarzy przedstawionej na obrazie kobiety – szarej i wyglądającej na zabrudzoną. Postać ubrana jest w kwiecistą suknię opadającą do samego podłoża, co powoduje, że przesłonięte są jej stopy. Nadaje jej to dość odrealniony wygląd, powoduje wrażenie, że być może nie ma ona kontaktu z podłożem, co dobrze współgra z jej ogólnym wyglądem. Pozwala to interpretować ją niemalże jako postać z baśni – stereotypową czarownicę lub inną bohaterkę ludowych podań.
Wygląd głównej bohaterki zdecydowanie odbiega od tego, co można by uznać za mieszczańską normę. Dlatego też z pewnością można zaliczyć ją do grona odmieńców. To właśnie ich sposób bycia, ich wygląd, ich zachowanie intrygowało artystkę w okresie, gdy powstało to płótno. „Obszarem moich badań są wizerunki odmienne, dziwne, nieidealne, odbiegające od normy, często nieakceptowane w dyskursie społecznym. Postacie skrajne, powszechnie marginalizowane, mniejszości, fizyczne patologie. Kwestie społeczne wstydliwe i ukrywane, zjawiska przekraczania granic płci, płynnej osobowości. Przebierania się, udawania kogoś innego. Tematyka masek, maskarady, groteski” – tak o cyklu przedstawień, do którego należy prezentowany tutaj obraz, mówiła jego autorka. Jeśli spojrzy się na reprodukowane płótno w kontekście komentarza artystki, szybko można odnieść wrażenie, że identyfikacja sportretowanej jako „czarownicy” to nic innego jak projekcja uprzedzeń i mieszczańskiej normy na tę osobę i jej wygląd zdecydowanie od tej normy odstające.
Uważa się, że artystka, prezentując portretowane postacie w taki właśnie sposób, swoją działalnością (w sposób zamierzony lub nie) kontynuuje pewne wątki praktyki artystek feministycznych. Tworzy ona bowiem wizerunki kobiet, które często odbiegają od narzucanych im norm i społecznych oczekiwań. Takie działanie dzieli i różnicuje prace wewnątrz dorobku artystki. Jej ostatnie obrazy mające niesamowicie wyestetyzowany charakter, poniekąd również – chociaż zupełnie inaczej – podejmują zagadnienie konwencji przedstawiania kobiecego ciała. Przesłonięcie ich twarzy pozwala zobaczyć je jako wizerunki pozbawione cech personalnych, spełniające się w ukazywaniu swojej estetycznej natury.
Wczesne prace artystki, w których pojawiały się przykładowo zamaskowane postaci, których wygląd budził skojarzenia z niestandardowymi praktykami erotycznymi (jak w obrazie „Latex lolita”) na długo przed rozpoczęciem w Polsce debaty na temat akceptacji rozmaitych odmienności stawiały ten problem w centrum uwagi. Również w sensie czysto wizualnym – kompozycje Juszkiewicz to przecież często klasyczne portrety o centralnej kompozycji.
Jak wspomniano, w twórczości artystki zaszły zdecydowane zmiany – chociaż obecnie portret nadal pozostaje przedmiotem jej zainteresowań, posiada on teraz niesamowicie estetyczny charakter. Jej wczesne prace eksponują raczej to, co antyestetyczne, dziwaczne i niepoddające się łatwo przyjemnej kontemplacji. Poprzez wyeksponowanie „dziwaczności” artystka potrafiła przełamać konwencje portretowe i wyeksponować te cechy obrazowanych osób, które kontrastują z mieszczańską formułą portretu. Pozostają zatem reprezentacją estetyki mniejszościowej, ukrywanej i pozostającej zwykle poza zasięgiem wzroku w kulturze głównego nurtu.
Ewa Juszkiewicz (1984) jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, doktorat uzyskała na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Współtworzy kolektyw AAA Tanie Wizualki. Jest laureatką m.in. nagrody pisma Format na III Festiwalu Sztuki Młodych w Szczecinie Przeciąg, Grand Prix na Biennale Malarstwa Bielska Jesień 2013, nagrody specjalnej konkursu Artystyczna Podróż Hestii, Grand Prix w konkursie TheOneMinutes oraz III Nagrody na Multimedia Szajna Festiwal 2010. Jest stypendystką Marszałka Województwa Pomorskiego (2014) oraz uczestniczką Międzynarodowych Warsztatów Artystycznych Pienków. Twórczość Ewy Juszkiewicz na wystawach indywidualnych i solowych prezentowały instytucje takie jak Almine Rech Gallery (Paryż, 2019), Gagosian (Nowy Jork, 2019), Cabinet (Mediolan, 2019), Galerie Rolando Anselmi (Berlin, 2018), Zachęta Narodowa Galeria Sztuki (Warszawa, 2018), MSN (Warszawa, 2017), Galeria Arsenał (Bialystok, 2016), National Art Gallery of China (Pekin, 2015), Christie’s Ryder Street Gallery (Londyn, 2014), MOCAK (Kraków, 2013). Jej prace znajdują się w kolekcjach MSN w Warszawie, Muzeum Narodowego w Gdańsku, Zachęty Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie, Zachęty w Olsztynie, Galerii Bielskiej BWA oraz w prywatnych kolekcjach w Polsce, Niemczech, Stanach Zjednoczonych i we Włoszech.
Description:
"The pods", 2009
oil, acrylic/canvas, 190 x 140 cm; , ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Stan zachowania
Galeria Garbary 48, Poznań; prywatna kolekcja, Warszawa
Technika
olej, akryl/płótno
Sygnatura
W twórczości Ewy Juszkiewicz portret pojawiał się już na początku jej działalności – taką formę miał cykl obrazów, które przedstawiła jako swoją pracę dyplomową. Jak określił tę sytuację Robert Florczak – „W malarskim imperium Ewy Juszkiewicz portret jest królem”. Prezentowana praca jest jednym z wielu dowodów potwierdzających tę tezę. Należy ona do grupy wczesnych prac artystki, które powstały na zakończenie jej studiów.
„Strąki” to w języku potocznym słowo oznaczające długie, brudne włosy. W prezentowanym portrecie odgrywają one główną rolę – długie włosy pokrywają sylwetkę przedstawionej na obrazie postaci. Przykrywają jej ramiona i ręce oraz górną część ubioru. Wyglądają niemalże jak wierzchnie okrycie. Nazwa obrazu sugeruje, że są nie najlepiej utrzymane i mogą wywoływać negatywne reakcje. Wydaje się, że z ich kondycją koresponduje wygląd twarzy przedstawionej na obrazie kobiety – szarej i wyglądającej na zabrudzoną. Postać ubrana jest w kwiecistą suknię opadającą do samego podłoża, co powoduje, że przesłonięte są jej stopy. Nadaje jej to dość odrealniony wygląd, powoduje wrażenie, że być może nie ma ona kontaktu z podłożem, co dobrze współgra z jej ogólnym wyglądem. Pozwala to interpretować ją niemalże jako postać z baśni – stereotypową czarownicę lub inną bohaterkę ludowych podań.
Wygląd głównej bohaterki zdecydowanie odbiega od tego, co można by uznać za mieszczańską normę. Dlatego też z pewnością można zaliczyć ją do grona odmieńców. To właśnie ich sposób bycia, ich wygląd, ich zachowanie intrygowało artystkę w okresie, gdy powstało to płótno. „Obszarem moich badań są wizerunki odmienne, dziwne, nieidealne, odbiegające od normy, często nieakceptowane w dyskursie społecznym. Postacie skrajne, powszechnie marginalizowane, mniejszości, fizyczne patologie. Kwestie społeczne wstydliwe i ukrywane, zjawiska przekraczania granic płci, płynnej osobowości. Przebierania się, udawania kogoś innego. Tematyka masek, maskarady, groteski” – tak o cyklu przedstawień, do którego należy prezentowany tutaj obraz, mówiła jego autorka. Jeśli spojrzy się na reprodukowane płótno w kontekście komentarza artystki, szybko można odnieść wrażenie, że identyfikacja sportretowanej jako „czarownicy” to nic innego jak projekcja uprzedzeń i mieszczańskiej normy na tę osobę i jej wygląd zdecydowanie od tej normy odstające.
Uważa się, że artystka, prezentując portretowane postacie w taki właśnie sposób, swoją działalnością (w sposób zamierzony lub nie) kontynuuje pewne wątki praktyki artystek feministycznych. Tworzy ona bowiem wizerunki kobiet, które często odbiegają od narzucanych im norm i społecznych oczekiwań. Takie działanie dzieli i różnicuje prace wewnątrz dorobku artystki. Jej ostatnie obrazy mające niesamowicie wyestetyzowany charakter, poniekąd również – chociaż zupełnie inaczej – podejmują zagadnienie konwencji przedstawiania kobiecego ciała. Przesłonięcie ich twarzy pozwala zobaczyć je jako wizerunki pozbawione cech personalnych, spełniające się w ukazywaniu swojej estetycznej natury.
Wczesne prace artystki, w których pojawiały się przykładowo zamaskowane postaci, których wygląd budził skojarzenia z niestandardowymi praktykami erotycznymi (jak w obrazie „Latex lolita”) na długo przed rozpoczęciem w Polsce debaty na temat akceptacji rozmaitych odmienności stawiały ten problem w centrum uwagi. Również w sensie czysto wizualnym – kompozycje Juszkiewicz to przecież często klasyczne portrety o centralnej kompozycji.
Jak wspomniano, w twórczości artystki zaszły zdecydowane zmiany – chociaż obecnie portret nadal pozostaje przedmiotem jej zainteresowań, posiada on teraz niesamowicie estetyczny charakter. Jej wczesne prace eksponują raczej to, co antyestetyczne, dziwaczne i niepoddające się łatwo przyjemnej kontemplacji. Poprzez wyeksponowanie „dziwaczności” artystka potrafiła przełamać konwencje portretowe i wyeksponować te cechy obrazowanych osób, które kontrastują z mieszczańską formułą portretu. Pozostają zatem reprezentacją estetyki mniejszościowej, ukrywanej i pozostającej zwykle poza zasięgiem wzroku w kulturze głównego nurtu.
Ewa Juszkiewicz (1984) jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, doktorat uzyskała na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Współtworzy kolektyw AAA Tanie Wizualki. Jest laureatką m.in. nagrody pisma Format na III Festiwalu Sztuki Młodych w Szczecinie Przeciąg, Grand Prix na Biennale Malarstwa Bielska Jesień 2013, nagrody specjalnej konkursu Artystyczna Podróż Hestii, Grand Prix w konkursie TheOneMinutes oraz III Nagrody na Multimedia Szajna Festiwal 2010. Jest stypendystką Marszałka Województwa Pomorskiego (2014) oraz uczestniczką Międzynarodowych Warsztatów Artystycznych Pienków. Twórczość Ewy Juszkiewicz na wystawach indywidualnych i solowych prezentowały instytucje takie jak Almine Rech Gallery (Paryż, 2019), Gagosian (Nowy Jork, 2019), Cabinet (Mediolan, 2019), Galerie Rolando Anselmi (Berlin, 2018), Zachęta Narodowa Galeria Sztuki (Warszawa, 2018), MSN (Warszawa, 2017), Galeria Arsenał (Bialystok, 2016), National Art Gallery of China (Pekin, 2015), Christie’s Ryder Street Gallery (Londyn, 2014), MOCAK (Kraków, 2013). Jej prace znajdują się w kolekcjach MSN w Warszawie, Muzeum Narodowego w Gdańsku, Zachęty Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie, Zachęty w Olsztynie, Galerii Bielskiej BWA oraz w prywatnych kolekcjach w Polsce, Niemczech, Stanach Zjednoczonych i we Włoszech.
„Strąki” to w języku potocznym słowo oznaczające długie, brudne włosy. W prezentowanym portrecie odgrywają one główną rolę – długie włosy pokrywają sylwetkę przedstawionej na obrazie postaci. Przykrywają jej ramiona i ręce oraz górną część ubioru. Wyglądają niemalże jak wierzchnie okrycie. Nazwa obrazu sugeruje, że są nie najlepiej utrzymane i mogą wywoływać negatywne reakcje. Wydaje się, że z ich kondycją koresponduje wygląd twarzy przedstawionej na obrazie kobiety – szarej i wyglądającej na zabrudzoną. Postać ubrana jest w kwiecistą suknię opadającą do samego podłoża, co powoduje, że przesłonięte są jej stopy. Nadaje jej to dość odrealniony wygląd, powoduje wrażenie, że być może nie ma ona kontaktu z podłożem, co dobrze współgra z jej ogólnym wyglądem. Pozwala to interpretować ją niemalże jako postać z baśni – stereotypową czarownicę lub inną bohaterkę ludowych podań.
Wygląd głównej bohaterki zdecydowanie odbiega od tego, co można by uznać za mieszczańską normę. Dlatego też z pewnością można zaliczyć ją do grona odmieńców. To właśnie ich sposób bycia, ich wygląd, ich zachowanie intrygowało artystkę w okresie, gdy powstało to płótno. „Obszarem moich badań są wizerunki odmienne, dziwne, nieidealne, odbiegające od normy, często nieakceptowane w dyskursie społecznym. Postacie skrajne, powszechnie marginalizowane, mniejszości, fizyczne patologie. Kwestie społeczne wstydliwe i ukrywane, zjawiska przekraczania granic płci, płynnej osobowości. Przebierania się, udawania kogoś innego. Tematyka masek, maskarady, groteski” – tak o cyklu przedstawień, do którego należy prezentowany tutaj obraz, mówiła jego autorka. Jeśli spojrzy się na reprodukowane płótno w kontekście komentarza artystki, szybko można odnieść wrażenie, że identyfikacja sportretowanej jako „czarownicy” to nic innego jak projekcja uprzedzeń i mieszczańskiej normy na tę osobę i jej wygląd zdecydowanie od tej normy odstające.
Uważa się, że artystka, prezentując portretowane postacie w taki właśnie sposób, swoją działalnością (w sposób zamierzony lub nie) kontynuuje pewne wątki praktyki artystek feministycznych. Tworzy ona bowiem wizerunki kobiet, które często odbiegają od narzucanych im norm i społecznych oczekiwań. Takie działanie dzieli i różnicuje prace wewnątrz dorobku artystki. Jej ostatnie obrazy mające niesamowicie wyestetyzowany charakter, poniekąd również – chociaż zupełnie inaczej – podejmują zagadnienie konwencji przedstawiania kobiecego ciała. Przesłonięcie ich twarzy pozwala zobaczyć je jako wizerunki pozbawione cech personalnych, spełniające się w ukazywaniu swojej estetycznej natury.
Wczesne prace artystki, w których pojawiały się przykładowo zamaskowane postaci, których wygląd budził skojarzenia z niestandardowymi praktykami erotycznymi (jak w obrazie „Latex lolita”) na długo przed rozpoczęciem w Polsce debaty na temat akceptacji rozmaitych odmienności stawiały ten problem w centrum uwagi. Również w sensie czysto wizualnym – kompozycje Juszkiewicz to przecież często klasyczne portrety o centralnej kompozycji.
Jak wspomniano, w twórczości artystki zaszły zdecydowane zmiany – chociaż obecnie portret nadal pozostaje przedmiotem jej zainteresowań, posiada on teraz niesamowicie estetyczny charakter. Jej wczesne prace eksponują raczej to, co antyestetyczne, dziwaczne i niepoddające się łatwo przyjemnej kontemplacji. Poprzez wyeksponowanie „dziwaczności” artystka potrafiła przełamać konwencje portretowe i wyeksponować te cechy obrazowanych osób, które kontrastują z mieszczańską formułą portretu. Pozostają zatem reprezentacją estetyki mniejszościowej, ukrywanej i pozostającej zwykle poza zasięgiem wzroku w kulturze głównego nurtu.
Ewa Juszkiewicz (1984) jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, doktorat uzyskała na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Współtworzy kolektyw AAA Tanie Wizualki. Jest laureatką m.in. nagrody pisma Format na III Festiwalu Sztuki Młodych w Szczecinie Przeciąg, Grand Prix na Biennale Malarstwa Bielska Jesień 2013, nagrody specjalnej konkursu Artystyczna Podróż Hestii, Grand Prix w konkursie TheOneMinutes oraz III Nagrody na Multimedia Szajna Festiwal 2010. Jest stypendystką Marszałka Województwa Pomorskiego (2014) oraz uczestniczką Międzynarodowych Warsztatów Artystycznych Pienków. Twórczość Ewy Juszkiewicz na wystawach indywidualnych i solowych prezentowały instytucje takie jak Almine Rech Gallery (Paryż, 2019), Gagosian (Nowy Jork, 2019), Cabinet (Mediolan, 2019), Galerie Rolando Anselmi (Berlin, 2018), Zachęta Narodowa Galeria Sztuki (Warszawa, 2018), MSN (Warszawa, 2017), Galeria Arsenał (Bialystok, 2016), National Art Gallery of China (Pekin, 2015), Christie’s Ryder Street Gallery (Londyn, 2014), MOCAK (Kraków, 2013). Jej prace znajdują się w kolekcjach MSN w Warszawie, Muzeum Narodowego w Gdańsku, Zachęty Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie, Zachęty w Olsztynie, Galerii Bielskiej BWA oraz w prywatnych kolekcjach w Polsce, Niemczech, Stanach Zjednoczonych i we Włoszech.
Proweniencja
Ewa Juszkiewicz, Dziki w snach, Galeria Garbary 48, Poznań, 25.01-4.02.2011; Ewa Juszkiewicz, Wystawa Dyplomowa, Akademia Sztuk Pięknych, Gdańsk, 2009