14
Władysław Strzemiński | Idący chłopczyk, 1949
Estymacja:
25,000 zł - 35,000 zł
Sprzedane
22,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Prace na papierze
Wymiary
30 x 21,5 cm
Kategoria
Opis
ołówek/papier, 30 x 21,5 cm, opisany l.g.: '16'
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Element i zarazem tworzywo formy większości rysunków autorstwa Władysława
Strzemińskiego stanowi linia. Granicą działań artystycznych w obrębie tej techniki
jest rok 1945, który rozgranicza prace z występującym miękkim, biologicznym
zarysem i nieprzerwanym konturem o jednakowej grubości. Formy występujące
w dziełach po 1945 charakteryzują się większą dynamiką linii, występującymi
rytmami kresek i przestrzennością bryły. Rysunek zatytułowany „Idący chłopczyk”
zapowiada jedne z ostatnich dzieł artysty – szkice do obrazu „Żniwiarki”, rysunki
tzw. „Małorolnych”, serię „Włókniarek” i „Włókniarzy”. Sposób przedstawiania
postaci w tych pracach został doprecyzowany przez Janinę Ładnowską: „Są
to postacie pojedyncze lub zmultiplikowane, stojące pochylone przy krosnach
i wrzecionach, rysowane z natury w łódzkich fabrykach. Rysunki te tylko w partiach
postaci przypominają sposób kształtowania z czasów wojny. Linia konturu
traci jednolitą ciągłość, rwie się, przerywa, multiplikuje rytmicznie (w partiach
maszyny), zawęźla w punktach centralnych, pojawiają się ostre kąty i linie proste.
Jak dawniej, postać jest wyizolowana. Tymi środkami pragnął Strzemiński
osiągnąć sprzężenie człowieka i maszyny” (Janina Ładnowska, Rysunki – realizm
rytmu fizjologicznego [w:] Władysław Strzemiński. In memorian, [red.] Janusz
Zagrodzki, Łódź 1988, s. 133-134).
Linia, jako główny środek wypowiedzi artystycznej Strzemińskiego, stała się
punktem wyjścia także do rozważań Luizy Nader. Krytyczka przyjrzała się rysunkom
artysty przez pryzmat analizy neuroestetycznej opisanej przez Vilayanura
S. Ramachandrana i Williama Hirsteina. Teoria ta w przypadku Strzemińskiego
jest realizowana przez prawo tzw. przesunięcia szczytowego, w ramach którego
można wyodrębnić zasadnicze cechy obiektów o zradykalizowanych kształtach
elementarnych. Jednym z akcentów twórczych, konsekwentnie realizowanym
przez artystę, był układ linii o łagodnych załamaniach, obłość kształtów bliska
budowie organicznej komórki. W uzyskanych finalnie formach można dostrzec
najpierw figurę ludzką, a później sylwetkę dorosłego lub dziecka z konkretnymi
ich cechami osobowymi. W „Idącym chłopczyku” Strzemiński wiąże kształt postaci
na zasadzie korelacji opartej na wijącej, ruchliwej kresce, co pobudza moduły
widzenia, dzieli pole widzenia, a finalnie spaja i wyróżnia powstałą figurę chłopca
wykonującego kroki. Uruchomiony przez artystę proces percepcyjny jest bliski
zasadom „grupowania percepcyjnego” określonym również przez Ramachandrana
i Hirsteina.
Przy bliższym zapoznaniu się z formą, w rysunku „Idącego chłopczyka” można
odnaleźć analogie stylistyczne do innych szkiców Strzemińskiego z tego okresu.
Jednym z nich są „Prządki”, gdzie artysta za pomocą środków formalnych dążył
do ukazania współpracy człowieka i maszyny. Ten okres twórczości był nazywany
przez samego Strzemińskiego realizmem poznania, opierającym się nie tylko
na obserwacji, ale też wiedzy o procesie pracy i produkcji. Rysunek idącego
chłopczyka powstał w czasie pobytu Strzemińskiego w Bierutowicach – miejscu,
do którego artysta często wracał w ramach wakacyjnego odpoczynku. Pobyty
te zaowocowały serią szkiców ukazujących podopiecznych tutejszego domu
dziecka. Część rysunków była publikowana w czasopiśmie „Wieś” (1949, nr 33-34)
i stanowiła ilustrację do propagandowego artykułu wychwalającego działania
komunistycznego rządu otaczającego swoją opieką najsłabszych – w tym również
osierocone dzieci. Działania te były jednymi z ostatnich wpisanych w politykę
tzw. Ziem Odzyskanych. W 1949 Strzemiński został jeszcze zaproszony przez
Departament Szkolnictwa Artystycznego MKiS do wzięcia udziału w konferencji
zorganizowanej przez Komisję Ustrojowo-Programową Szkolnictwa Artystycznego
w lokalu warszawskiej ASP, poświęconej ocenie wyników i obowiązujących
programów. Wtedy ukazał się jego artykuł zatytułowany „Człowiek i maszyna”,
gdzie określił rolę realizmu jako narzędzia poznania. W ocenie Strzemińskiego
socrealizm spłycał wyobrażenie pracy poprzez podkreślanie roli wysiłku ciała
i woli, a lekceważenie intelektu. Jego bezkompromisowa postawa nowatorskich
rozwiązań doprowadziła do konfliktu z władzą, pozbawienia go stanowiska na
uczelni i pozostania artystą odosobnionym w ostatnich latach życia.
Edukację artystyczną rozpoczął w roku 1918 od zajęć z Pierwszych Państwowych Wolnych Pracowni w Moskwie. W tym czasie nawiązał artystycznie kontakty z Kazimierzem Malewiczem i Wladimirem Tatlinem. W 1921 roku przeprowadził się do Wilna, gdzie współorganizował Wystawę Nowej Sztuki (1923) oraz grupy Blok Kubistów, Suprematystów i Konstruktywistów. Był członkiem międzynarodowej grupy Abstraction-Creation. Od roku 1931 przebywa w Łodzi, gdzie współtworzy Międzynarodową Kolekcję Sztuki Nowoczesnej. Po 1945 roku zajmuje się nauczaniem w łódzkiej PWSSP. Swoją twórczością wniósł wiele w światową awangardę. Krytyka światowa zalicza Strzemińskiego do ścisłej czołówki artystów XX wieku.
Description:
Walking boy, 1949
pencil/paper, 30 x 21.5 cm; described upper left: '16'
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Element i zarazem tworzywo formy większości rysunków autorstwa Władysława
Strzemińskiego stanowi linia. Granicą działań artystycznych w obrębie tej techniki
jest rok 1945, który rozgranicza prace z występującym miękkim, biologicznym
zarysem i nieprzerwanym konturem o jednakowej grubości. Formy występujące
w dziełach po 1945 charakteryzują się większą dynamiką linii, występującymi
rytmami kresek i przestrzennością bryły. Rysunek zatytułowany „Idący chłopczyk”
zapowiada jedne z ostatnich dzieł artysty – szkice do obrazu „Żniwiarki”, rysunki
tzw. „Małorolnych”, serię „Włókniarek” i „Włókniarzy”. Sposób przedstawiania
postaci w tych pracach został doprecyzowany przez Janinę Ładnowską: „Są
to postacie pojedyncze lub zmultiplikowane, stojące pochylone przy krosnach
i wrzecionach, rysowane z natury w łódzkich fabrykach. Rysunki te tylko w partiach
postaci przypominają sposób kształtowania z czasów wojny. Linia konturu
traci jednolitą ciągłość, rwie się, przerywa, multiplikuje rytmicznie (w partiach
maszyny), zawęźla w punktach centralnych, pojawiają się ostre kąty i linie proste.
Jak dawniej, postać jest wyizolowana. Tymi środkami pragnął Strzemiński
osiągnąć sprzężenie człowieka i maszyny” (Janina Ładnowska, Rysunki – realizm
rytmu fizjologicznego [w:] Władysław Strzemiński. In memorian, [red.] Janusz
Zagrodzki, Łódź 1988, s. 133-134).
Linia, jako główny środek wypowiedzi artystycznej Strzemińskiego, stała się
punktem wyjścia także do rozważań Luizy Nader. Krytyczka przyjrzała się rysunkom
artysty przez pryzmat analizy neuroestetycznej opisanej przez Vilayanura
S. Ramachandrana i Williama Hirsteina. Teoria ta w przypadku Strzemińskiego
jest realizowana przez prawo tzw. przesunięcia szczytowego, w ramach którego
można wyodrębnić zasadnicze cechy obiektów o zradykalizowanych kształtach
elementarnych. Jednym z akcentów twórczych, konsekwentnie realizowanym
przez artystę, był układ linii o łagodnych załamaniach, obłość kształtów bliska
budowie organicznej komórki. W uzyskanych finalnie formach można dostrzec
najpierw figurę ludzką, a później sylwetkę dorosłego lub dziecka z konkretnymi
ich cechami osobowymi. W „Idącym chłopczyku” Strzemiński wiąże kształt postaci
na zasadzie korelacji opartej na wijącej, ruchliwej kresce, co pobudza moduły
widzenia, dzieli pole widzenia, a finalnie spaja i wyróżnia powstałą figurę chłopca
wykonującego kroki. Uruchomiony przez artystę proces percepcyjny jest bliski
zasadom „grupowania percepcyjnego” określonym również przez Ramachandrana
i Hirsteina.
Przy bliższym zapoznaniu się z formą, w rysunku „Idącego chłopczyka” można
odnaleźć analogie stylistyczne do innych szkiców Strzemińskiego z tego okresu.
Jednym z nich są „Prządki”, gdzie artysta za pomocą środków formalnych dążył
do ukazania współpracy człowieka i maszyny. Ten okres twórczości był nazywany
przez samego Strzemińskiego realizmem poznania, opierającym się nie tylko
na obserwacji, ale też wiedzy o procesie pracy i produkcji. Rysunek idącego
chłopczyka powstał w czasie pobytu Strzemińskiego w Bierutowicach – miejscu,
do którego artysta często wracał w ramach wakacyjnego odpoczynku. Pobyty
te zaowocowały serią szkiców ukazujących podopiecznych tutejszego domu
dziecka. Część rysunków była publikowana w czasopiśmie „Wieś” (1949, nr 33-34)
i stanowiła ilustrację do propagandowego artykułu wychwalającego działania
komunistycznego rządu otaczającego swoją opieką najsłabszych – w tym również
osierocone dzieci. Działania te były jednymi z ostatnich wpisanych w politykę
tzw. Ziem Odzyskanych. W 1949 Strzemiński został jeszcze zaproszony przez
Departament Szkolnictwa Artystycznego MKiS do wzięcia udziału w konferencji
zorganizowanej przez Komisję Ustrojowo-Programową Szkolnictwa Artystycznego
w lokalu warszawskiej ASP, poświęconej ocenie wyników i obowiązujących
programów. Wtedy ukazał się jego artykuł zatytułowany „Człowiek i maszyna”,
gdzie określił rolę realizmu jako narzędzia poznania. W ocenie Strzemińskiego
socrealizm spłycał wyobrażenie pracy poprzez podkreślanie roli wysiłku ciała
i woli, a lekceważenie intelektu. Jego bezkompromisowa postawa nowatorskich
rozwiązań doprowadziła do konfliktu z władzą, pozbawienia go stanowiska na
uczelni i pozostania artystą odosobnionym w ostatnich latach życia.
Edukację artystyczną rozpoczął w roku 1918 od zajęć z Pierwszych Państwowych Wolnych Pracowni w Moskwie. W tym czasie nawiązał artystycznie kontakty z Kazimierzem Malewiczem i Wladimirem Tatlinem. W 1921 roku przeprowadził się do Wilna, gdzie współorganizował Wystawę Nowej Sztuki (1923) oraz grupy Blok Kubistów, Suprematystów i Konstruktywistów. Był członkiem międzynarodowej grupy Abstraction-Creation. Od roku 1931 przebywa w Łodzi, gdzie współtworzy Międzynarodową Kolekcję Sztuki Nowoczesnej. Po 1945 roku zajmuje się nauczaniem w łódzkiej PWSSP. Swoją twórczością wniósł wiele w światową awangardę. Krytyka światowa zalicza Strzemińskiego do ścisłej czołówki artystów XX wieku.
Description:
Walking boy, 1949
pencil/paper, 30 x 21.5 cm; described upper left: '16'
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
ołówek/papier
Sygnatura
opisany l.g.: '16'
Proweniencja
kolekcja Niki Strzemińskiej, Warszawa; kolekcja instytucjonalna, Polska
Literatura
Warsztat Władysława Strzemińskiego, Galeria Anny Wesołowskiej, Łódź, czerwiec 1985; Władysław Strzemiński 1893-1952, W setną rocznice urodzin, katalog wystawy w Muzeum Sztuki w Łodzi, [red.] Jadwiga Janik, Zenobia Karnicka i Janina Ładnowska, Muzeum Sztuki, Łódź, 1993-1994, s. 234, poz. VI.110