18
Jan Lebenstein (1930 - 1999) | "Figura nr 173", 1962
Estymacja:
220,000 zł - 300,000 zł
Sprzedane
220,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Klasycy Awangardy po 1945
Artysta
Jan Lebenstein (1930 - 1999)
Wymiary
128,9 x 96,5 cm
Kategoria
Opis
olej/płótno, 128,9 x 96,5 cm, sygnowany i datowany l.d.: 'Lebenstein 62', sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Lebenstein | 1962 | figure no 173'
opisany na blejtramie: coll. particulière (Bernstein)
na odwrociu nalepka transportowa oraz nalepka V Bienal de São Paulo
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Prezentowana w katalogu „Figura osiowa nr 173” powstała w 1962 i przynależy do emblematycznego cyklu w twórczości Jana Lebensteina, a także najbardziej rozpoznawalnej serii w historii malarstwa współczesnego. Kompozycja przedstawia korpus bliżej nierozpoznanej, zastygłej w ruchu zwierzęcej hybrydy. Figura rozpostarta wzdłuż tytułowej osi nakreślona jest wyraźnym konturem. Warto zwrócić również uwagę na bogactwo malarskiej materii pracy, zwłaszcza w partiach oczu, rogów oraz skrzydeł zwierzęcia. Przedstawienie utrzymane jest w charakterystycznej dla Lebensteina palecie kolorystycznej ziemistych odcieni brązów, ugorów i beży.
Kompozycja powstała w przełomowym momencie działalności Jana Lebensteina. W twórczości artysty rozpoczął się wówczas okres paryski – bodaj najbardziej płodny pod względem liczby powstałych obrazów. W 1959 Lebenstein otrzymał Grand Prix pierwszego Biennale de Paris i choć przyznanie nagrody artyście zza żelaznej kurtyny było w dużej mierze motywowane politycznie, to bez wątpienia podtrzymało tendencję zainteresowania sztuką artystów z Europy Środkowej, która ku zaskoczeniu zachodniej krytyki, mimo swej izolacji, okazała się zaskakująco aktualna w stosunku do najnowszych zachodnich tendencji. W tym samym roku Lebenstein w ramach stypendium związanego z nagrodą przenosi się Paryża. Kontynuuje swój cykl „Figur osiowych”, zapoczątkowany jeszcze w latach 50. w Rembertowie: Jak pisał Piotr Kłoczowski: „Czytał wtedy ‘Biesy’ Dostojewskiego, jeszcze w przedwojennym tłumaczeniu. Nie chodzi oczywiście o wpływ, przeniesienie. Raczej o podobieństwo doświadczenia (Lebenstein był wspaniałym czytelnikiem): tak jak Dostojewski odnalazł figurę nihilistycznej części siebie samego w postaci Stawrogina, tak Lebenstein doświadczył wtedy ‘szoku rozpoznania’, że najbardziej prawdziwe jest to, jak głęboko potrafi siebie ‘obrysować’. Manierystyczny termin ‘disegno interior’ ściśle do tej inwencji ‘Figury osiowej’ pasuje. Wtedy, w Rembertowie, zyskał pewność, że dotknął czegoś najbardziej prawdziwego, czegoś nie do ruszenia. Potem była już alchemia, praca nad transpozycją” (Piotr Kłoczowski [w:] Jan Lebenstein, Warszawa – Paryż. Prace z lat 1956-1972, katalog wystawy w Zachęcie, Warszawa 2010, s. 11).
Koncepcja „Figur”, „totemów”, „obrazów-ikon” ewoluuje po wyjeździe Lebensteina do Paryża. Symetryczne, zorganizowane względem centralnej osi, złożone z elementów przypominających szkielet, umieszczone zazwyczaj na wyabstrahowanej, neutralnej płaszczyźnie, zwarte kompozycje ulegają około 1960 daleko idącym przekształceniom o zasadniczych konsekwencjach dla całej późniejszej twórczości. Proces przeobrażenia wyczytać możemy bardzo dokładnie z prezentowanej pracy. Trafnie ujął to Mariusz Hermansdorfer, który pisał: „Totem, mityczny dawca życia, zyskuje kształty obłe, organiczne. Pęka zwarta struktura figur na osi. Zgeometryzowany kształt wysuwa macki i odnóża, materia pulsuje na wzór żywej tkanki. Z nieforemnych grud powstają stwory bliskie tym, które przed wiekami wyłoniły się z mórz i oceanów, które ukształtował proces ewolucji. Wizje te nie mają jednak nic wspólnego z transpozycją mniej lub bardziej realnych zjawisk. Wszystko jest umowne, wyobrażone, dotyczy idei, a nie konkretu. Powstaje bowiem mit o dziejach ludzkości, o naturze człowieka, o jej archetypach” (Mariusz Hermansdorfer [w:] Jan Lebenstein, katalog wystawy w Zachęcie, Warszawa 1992, s. nlb.).
Malarz i grafik. Studiował w warszawskiej ASP w pracowni Artura Nachta-Samborskiego. Debiutował na wystawie “Przeciw wojnie, przeciw faszyzmowi” w warszawskim Arsenale w 1955. W 1959 otrzymał Grand Prix na I Międzynarodowym Biennale Młodych w Paryżu za cykl obrazów figury osiowe. Od tego czasu mieszkał na stałe w Paryżu. W kolejnych latach tematy czerpał z literatury starożytnej, mitologii, Biblii. Stworzył cykl poświęcony wyobrażeniom prehistorycznych zwierząt. Związany był ze środowiskiem paryskiej “Kultury”, m. in. ilustrował wydawane tam opowiadania Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. W 1976 otrzymał Nagrodę Fundacji im. A. Jurzykowskiego z Nowego Jorku, a w 1987 otrzymał niezależną Nagrodę im. Jana Cybisa. Jego prace znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, Krakowie i Poznaniu oraz w Museum of Modern Art w Nowym Jorku i Nationale d’Art Moderne w Paryżu.
Description:
"Figura no 173", 1962
oil/canvas, 128.9 x 96.5 cm; signed and dated lower left: 'Lebenstein 62', signed, dated and described on the reverse: 'Lebenstein | 1962 | figure no 173'
described on the stretcher: coll. particuliere (Bernstein)
on the reverse a transportation sitcker and the V Bienal de Sao Paulo sticker,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
opisany na blejtramie: coll. particulière (Bernstein)
na odwrociu nalepka transportowa oraz nalepka V Bienal de São Paulo
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Prezentowana w katalogu „Figura osiowa nr 173” powstała w 1962 i przynależy do emblematycznego cyklu w twórczości Jana Lebensteina, a także najbardziej rozpoznawalnej serii w historii malarstwa współczesnego. Kompozycja przedstawia korpus bliżej nierozpoznanej, zastygłej w ruchu zwierzęcej hybrydy. Figura rozpostarta wzdłuż tytułowej osi nakreślona jest wyraźnym konturem. Warto zwrócić również uwagę na bogactwo malarskiej materii pracy, zwłaszcza w partiach oczu, rogów oraz skrzydeł zwierzęcia. Przedstawienie utrzymane jest w charakterystycznej dla Lebensteina palecie kolorystycznej ziemistych odcieni brązów, ugorów i beży.
Kompozycja powstała w przełomowym momencie działalności Jana Lebensteina. W twórczości artysty rozpoczął się wówczas okres paryski – bodaj najbardziej płodny pod względem liczby powstałych obrazów. W 1959 Lebenstein otrzymał Grand Prix pierwszego Biennale de Paris i choć przyznanie nagrody artyście zza żelaznej kurtyny było w dużej mierze motywowane politycznie, to bez wątpienia podtrzymało tendencję zainteresowania sztuką artystów z Europy Środkowej, która ku zaskoczeniu zachodniej krytyki, mimo swej izolacji, okazała się zaskakująco aktualna w stosunku do najnowszych zachodnich tendencji. W tym samym roku Lebenstein w ramach stypendium związanego z nagrodą przenosi się Paryża. Kontynuuje swój cykl „Figur osiowych”, zapoczątkowany jeszcze w latach 50. w Rembertowie: Jak pisał Piotr Kłoczowski: „Czytał wtedy ‘Biesy’ Dostojewskiego, jeszcze w przedwojennym tłumaczeniu. Nie chodzi oczywiście o wpływ, przeniesienie. Raczej o podobieństwo doświadczenia (Lebenstein był wspaniałym czytelnikiem): tak jak Dostojewski odnalazł figurę nihilistycznej części siebie samego w postaci Stawrogina, tak Lebenstein doświadczył wtedy ‘szoku rozpoznania’, że najbardziej prawdziwe jest to, jak głęboko potrafi siebie ‘obrysować’. Manierystyczny termin ‘disegno interior’ ściśle do tej inwencji ‘Figury osiowej’ pasuje. Wtedy, w Rembertowie, zyskał pewność, że dotknął czegoś najbardziej prawdziwego, czegoś nie do ruszenia. Potem była już alchemia, praca nad transpozycją” (Piotr Kłoczowski [w:] Jan Lebenstein, Warszawa – Paryż. Prace z lat 1956-1972, katalog wystawy w Zachęcie, Warszawa 2010, s. 11).
Koncepcja „Figur”, „totemów”, „obrazów-ikon” ewoluuje po wyjeździe Lebensteina do Paryża. Symetryczne, zorganizowane względem centralnej osi, złożone z elementów przypominających szkielet, umieszczone zazwyczaj na wyabstrahowanej, neutralnej płaszczyźnie, zwarte kompozycje ulegają około 1960 daleko idącym przekształceniom o zasadniczych konsekwencjach dla całej późniejszej twórczości. Proces przeobrażenia wyczytać możemy bardzo dokładnie z prezentowanej pracy. Trafnie ujął to Mariusz Hermansdorfer, który pisał: „Totem, mityczny dawca życia, zyskuje kształty obłe, organiczne. Pęka zwarta struktura figur na osi. Zgeometryzowany kształt wysuwa macki i odnóża, materia pulsuje na wzór żywej tkanki. Z nieforemnych grud powstają stwory bliskie tym, które przed wiekami wyłoniły się z mórz i oceanów, które ukształtował proces ewolucji. Wizje te nie mają jednak nic wspólnego z transpozycją mniej lub bardziej realnych zjawisk. Wszystko jest umowne, wyobrażone, dotyczy idei, a nie konkretu. Powstaje bowiem mit o dziejach ludzkości, o naturze człowieka, o jej archetypach” (Mariusz Hermansdorfer [w:] Jan Lebenstein, katalog wystawy w Zachęcie, Warszawa 1992, s. nlb.).
Malarz i grafik. Studiował w warszawskiej ASP w pracowni Artura Nachta-Samborskiego. Debiutował na wystawie “Przeciw wojnie, przeciw faszyzmowi” w warszawskim Arsenale w 1955. W 1959 otrzymał Grand Prix na I Międzynarodowym Biennale Młodych w Paryżu za cykl obrazów figury osiowe. Od tego czasu mieszkał na stałe w Paryżu. W kolejnych latach tematy czerpał z literatury starożytnej, mitologii, Biblii. Stworzył cykl poświęcony wyobrażeniom prehistorycznych zwierząt. Związany był ze środowiskiem paryskiej “Kultury”, m. in. ilustrował wydawane tam opowiadania Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. W 1976 otrzymał Nagrodę Fundacji im. A. Jurzykowskiego z Nowego Jorku, a w 1987 otrzymał niezależną Nagrodę im. Jana Cybisa. Jego prace znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, Krakowie i Poznaniu oraz w Museum of Modern Art w Nowym Jorku i Nationale d’Art Moderne w Paryżu.
Description:
"Figura no 173", 1962
oil/canvas, 128.9 x 96.5 cm; signed and dated lower left: 'Lebenstein 62', signed, dated and described on the reverse: 'Lebenstein | 1962 | figure no 173'
described on the stretcher: coll. particuliere (Bernstein)
on the reverse a transportation sitcker and the V Bienal de Sao Paulo sticker,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany i datowany l.d.: 'Lebenstein 62'
Proweniencja
kolekcja prywatna, Nowy Jork; Christie's, Nowy Jork, 2017; kolekcja prywatna, Polska
Literatura
0
Wystawiany
0