Powrót do DESA.PL
10 of Liczba obiektów: 69
10
Zofia Artymowska | "Poliformy XLIX", 1975
Estymacja:
120,000 zł - 180,000 zł
Pominięte
Aukcja na żywo
Sztuka współczesna. Klasycy Awangardy po 1945
Wymiary
158,5 x 112 cm
Opis
olej/płótno, 158,5 x 112 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Zofia ARTYMOWSKA | 1975 | Poliformy XLIX - KONIEC',

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.


W ciągu dekady lat 60., Zofia Artymowska skupiała swoje wysiłki na poszukiwaniach w obszarze sztuki niefiguratywnej. Od roku 1957 tworzyła w nurcie malarstwa materii, następnie sięgała po formy biologicznej abstrakcji, wreszcie około 1968 zwróciła się ku abstrakcji geometrycznej. To właśnie wtedy, w 1968 powstały pierwsze „Przestrzenie rytmiczne”. Swoje słynne „Poliformy”, których doskonały przykład prezentujemy w niniejszym katalogu, datowane są na lata 70.

Polska prasa przez całe lata 60. często pisała o artystce – duży zbiór wycinków pochodzących nie tylko z pism fachowych, lecz także prasy codziennej, znajduje się w Dziale Dokumentacji Zachęty. Co ciekawe, niewiele dowiemy się z tych prasowych artykułów i wzmianek o formach sztuki Artymowskiej. Dotyczą one raczej spraw przyziemnych: zdolności technicznych, opanowania warsztatu oraz praktyki pedagogicznej. Praktyki – trzeba przyznać – niecodziennej. Malarka już od końca lat 50., z przerwami, wykładała rysunek i malarstwo ścienne w Bagdadzie i Teheranie. Aż do początku lat 70. polska publiczność znała Artymowską przede wszystkim jako nazwisko malarza-fachowca, autorkę malowideł na fasadach staromiejskich kamienic i warszawskich sgraffitów. Fakt, że ów fachowiec wystawia „Poliformy”, musiał być dla publiczności niemałym zaskoczeniem. Ta rewolucja była początkowo odczytywana jako po prostu „zmianę narzędzia” i typowa dla artystki próba „odejścia od rutyny”, nikt nie spodziewał się jednak, że artystka nigdy się już z „Poliformami” nie rozstanie i uzna je za swoje najwybitniejsze osiągnięcie artystyczne.

„Poliformy” stanowią studium malarskiej przestrzeni. Powstawały z matematyczną wręcz precyzją i w różnych technikach od płócien aż po grafiki łączone z fotografiami – najczęściej pejzażowymi. Całą płaszczyznę obrazów z tego cyklu stanowią różnej grubości i długości cylindryczne elementy, przecinające się poziomo i pionowo pod kątem prostym. Nakładając sobie ścisłą dyscyplinę postępowania, Artymowska zaczynała prace od uproszczonych studiów, i poprzez multiplikację i nałożenie na siebie poszczególnych kadrów tworzyła wielopłaszczyznowe kompozycje. Te transpozycje równoległych planów tworzą złudzenie ruchu, a czasami wciągania w głąb obrazu lub wybrzuszania powierzchni w ramach układów koncentrycznych. Prace Artymowskiej raz rytmicznie „falują”, innym razem tworzą bardziej dynamiczne formy spiralne. Fundamentalnym założeniem poszukiwań Artymowskiej wywodzi się z przekonania artystki, że podstawowym elementem wszystkiego, co nas otacza, co istnieje dokoła nas, jest jednostka, ułożona, powielona lub zakomponowana w różny sposób. Definicja ta stanowi credo działań ostatnich lat jej pracy twórczej. W obrazach powstałych w tym okresie, w ramach operowania jedną formą, twórcze tendencje rozwijały się w dwu kierunkach: jednym – mechanicznym – przestrzeni zmechanizowanej, „industrialnej”, drugi zaś – przestrzeni tworzącej rodzaj czytelnego wnętrza, np. Poliformy VII, Knossos, Poliformy LVIII, Ucieczka Króla itp. (wszelkie podtytuły prac pochodzą przeważnie ze skojarzeń wtórnych). Dla całego cyklu „Poliform” praca reprodukowana w niniejszym katalogu jest jedną z bardziej charakterystycznych. Cały cykl Artymowska opisywała w następujący sposób: „Dążąc do układów o ’horyzoncie’ odległym, nazwanych przeze mnie pejzażami, uporczywie szukałam najodleglejszych perspektyw, uzyskania przestrzeni największej, w obrazie zatłoczonym formami cylindrycznymi, poprzez kontrasty form dużych i małych, a także przez manipulowanie kolorem. Przypadek nieraz rozszerza możliwości działania twórczego. Przypadek taki spowodowała sugestia powtórzenia moich obrazów w serigrafii. W nudnej powtórce ’formy przeżytej’ ciekawym elementem stała się nowa faktura powierzchni obrazu, nadając inny wyraz znanemu już kształtowi. Tak więc na warsztacie znalazła się ponownie grafika, po dwudziestu latach przerwy, a tuż obok leżały biało-czarne fotografie, reprodukcje moich prac akrylowych. Powstało interesujące zderzenie. Różna skala obrazów i powierzchni serigrafii, a także różne faktury form cylindrycznych sprawiają, że otwiera się ogromne pole możliwości: obraz na obrazie, obraz w obrazie, nowe zwielokrotnienie formy” (Zofia Artymowska, Wstęp do katalogu wystawy indywidualnej ZOFIA ARTYMOWSKA. POLIFORMY 1970-1983, Zachęta Centralne Biuro Wystaw Artystycznych, 10.01 – 29.01.1984, Warszawa 1984).
Studiowała w latach 1945-50 na Wydziale Malarstwa krakowskiej ASP, uzyskując dyplom w pracowni E. Eibischa. W l. 1950-51 była asystentką w macierzystej uczelni, a w latach 1952-55 na Wydziale Malarstwa ASP w Warszawie. Równocześnie w 1953-56 wraz z mężem Romanem pracowała przy polichromii odbudowywanych kamieniczek Starego i Nowego Miasta, za co w 1953 otrzymała nagrodę państwową II st. (zespołową). Od 1957 wykonywała kompozycje niefiguratywne w mozaice ceramicznej i równolegle monotypie. Podczas kilkakrotnych dłuższych pobytów w Iraku wykładała w uczelniach artystycznych w Bagdadzie (1959-60, 1964-68, 1977-79). Od 1971 uczyła też we wrocławskiej PWSSP. W 1970 zainaugurowała swój główny cykl malarski,"Poliformy". Obrazy Artymowskiej są studiami przestrzeni malarskiej. Artystka „badała” w nich podział kompozycji, możliwość zestawienia różnych form. Dzięki tym eksperymentom Artymowska doszła do Poliform. Punktem wyjścia stała się dla niej forma walca – jako jednostka lub część maszyny. Poliformy tworzone były z matematyczną dokładnością, wyliczeniem miejsca każdego elementu. Powstawały w postaci obrazów (oleje, akryle) a także w rysunkach, grafikach, collages. Interesujący efekt dało połączenie poliformowych rysunków bądź serigrafii z fotografiami – co ważne często fotografiami ilustrującymi krajobraz, architekturę Bliskiego Wschodu. Rzeczywiste widoki wtopione zostały w wyimaginowaną matematyczną przestrzeń skonstruowaną przez artystkę. Od lat osiemdziesiątych zamieszkała wraz z mężem w Łowiczu, w odrestaurowanym własnymi siłami pałacyku.

Description:
"Poliforms XLIX", 1975
oil/canvas, 158.5 x 112 cm; signed, dated and described on the reverse: 'Zofia ARTYMOWSKA | 1975 | Poliformy XLIX - KONIEC', ,

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.

Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Zofia ARTYMOWSKA | 1975 | Poliformy XLIX - KONIEC'
Proweniencja
kolekcja prywatna, Polska
Literatura
Wojciech Skrodzki. Konstrukcja i znaczenie, „Projekt” 1976, nr 4, s. 42 (il.); Zofia Artymowska. Poliformy 1970-1983, katalog wystawy, Biuro Wystaw Artystycznych, Łódź 1984, s. nlb (il.)
Wystawiany
Zofia Artymowska. Malarstwo. Poliformy, Salon BWA, Wrocław, kwiecień 1975; Zofia Artymowska, ZPAP Okręg Warszawski, Dom Artysty Plastyka, luty-marzec 1976; Zofia Artymowska. Poliformy 1970-1983, Centralne Biuro Wystaw Artystycznych Zachęta, Warszawa, styczeń 1984; Zofia Artymowska. Poliformy 1970-1983, Biuro Wystaw Artystycznych, Kraków, marzec 1984; Zofia Artymowska. Poliformy 1970-1983, Biuro Wystaw Artystycznych, Łódź, maj 1984; Zofia Artymowska. Poliformy 1970-1983, Biuro Wystaw Artystycznych Arsenał, Białystok, czerwiec 1984;