Powrót do DESA.PL
8304 of Liczba obiektów: 32
Obiekt jest zamknięty Salvador Dalí | "Błędne ogniki są w mieście" z cyklu Baśni Andersena, 1966
Salvador Dalí | "Błędne ogniki są w mieście" z cyklu Baśni Andersena, 1966 - 1Salvador Dalí | "Błędne ogniki są w mieście" z cyklu Baśni Andersena, 1966 - 2Salvador Dalí | "Błędne ogniki są w mieście" z cyklu Baśni Andersena, 1966 - 3Salvador Dalí | "Błędne ogniki są w mieście" z cyklu Baśni Andersena, 1966 - 4Salvador Dalí | "Błędne ogniki są w mieście" z cyklu Baśni Andersena, 1966 - 5Salvador Dalí | "Błędne ogniki są w mieście" z cyklu Baśni Andersena, 1966 - 6Salvador Dalí | "Błędne ogniki są w mieście" z cyklu Baśni Andersena, 1966 - 7
8304
Salvador Dalí | "Błędne ogniki są w mieście" z cyklu Baśni Andersena, 1966
Cena wywoławcza: 6,500 zł
Estymacja:
8,000 zł - 12,000 zł
Zakończone
Aukcja online
1000 lat surrealizmu
Artysta
Salvador Dalí (1904 - 1989)
Wymiary
50 x 40 cm (zadruk)
Kategoria
Opis
litografia barwna/papier japoński czerpany washi (dwie krawędzie rwane), 50 x 40 cm (zadruk), sygnowany ołówkiem p.d.: 'Dali' i numerowany l.d.:' 24/75', ed. 24/75

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.


„Jedyne, co odróżnia mnie od wariata, to fakt, że nim nie jestem”. Salvador Dalí
Artysta słynął z ognistego temperamentu i perfekcjonizmu. Ponoć w 1939 wyskoczył przez okno nowojorskiego domu handlowego Bonwit Teller, protestując w ten sposób przeciw źle wykonanej dekoracji witryny, którą sam zaprojektował. Dzięki temu wydarzeniu nazwisko ekscentrycznego Hiszpana trafiło na łamy światowej prasy. Dalí triumfował, bo kochał skandale i bycie w centrum uwagi. Pewnego razu na konferencji w Londynie wystąpił w masce i stroju płetwonurka, aby tym samym dać wyraz swoim zainteresowaniom psychoanalizą. Nagle zrobił się siny, zaczęło mu brakować tlenu. Ludzie, zamiast go ratować, śmiali się, sądząc, że to starannie wyreżyserowany i odegrany performance… Trudno się im dziwić. Artysta słynął ze swej ekstrawagancji i bardzo nietypowych poczynań. Pod koniec lat 60. kupił na urodziny swej żonie Gali zamek w katalońskim Púbol. Mieszkała tam sama (lub z adoratorami), a on miał nową muzę – słynną transseksualną modelkę Amandę Lear, z którą łączyły go zażyłe stosunki. Ponoć nawet chciał się z nią ożenić! Choć stosunki Gali z Dalím znacząco się w tamtych czasach rozluźniły, to zakup zamku wzbudził sensację i podtrzymywał wizerunek niebywale zakochanego i oddanego męża. Dalí uwielbiał budować swój mit jeszcze za życia. Przykładowo podczas licznych podróży po Europie jego apartamenty hotelowe były okupowane przez tłumy pięknych kobiet i mężczyzn. Wielu proponowało mu usługi daleko wykraczające poza pozowanie. Nie korzystał z nich (niektórzy biografowie wręcz utrzymują, że nie był do tego zdolny). Bez względu na prawdę, stworzył mit wielkiego artysty i nienasyconego kochanka. Choć informacje o jego życiu prywatnym często ulegały zafałszowaniu, to trzeba przyznać, że Dalí to jeden z najbardziej wszechstronnych i płodnych artystów XX wieku oraz bez wątpienia najsłynniejszy surrealista. Choć zapamiętano go przede wszystkim ze względu na jego malarstwo, w ciągu swojej długiej kariery z powodzeniem zajmował się rzeźbą, grafiką, modą, reklamą, pisaniem, a nawet kręceniem wybitnych filmów we współpracy z Luisem Buñuelem i Alfredem Hitchcockiem. Dalí był znany zarówno ze swojej ekstrawaganckiej osobowości, jak i niezaprzeczalnej wirtuozerii technicznej. Jego twórczość nosi znamiona innych hiszpańskich artystów: Pabla Picassa i Joana Miró. W jego malarstwie widać także fascynację sztuką klasyczną i renesansową, wyraźnie widoczną w hiperrealistycznym stylu i symbolice religijnej jego późniejszej twórczości.
W przypadku niniejszej pracy prezentowanej na aukcji Dalí sięgnął po inną inspirację, a mianowicie baśnie Andersena. Dzieło jest iście surrealistyczne, a zarazem makabryczne w swej wymowie. Po drzwiach spływają strużki krwi, zaś w czeluściach nocy lewituje samotny parasol. Życie duńskiego pisarza było tak samo intrygujące jak hiszpańskiego malarza. Andersen słynął ze swej brzydoty. Pomimo sławy i rozpoznawalności zdobytych jeszcze za życia nigdy nie zdołał się ożenić (co w tamtych czasach było rzadkością). Jako obiekty uczuć wybierał kobiety niedostępne, był na przykład zakochany w szwedzkiej diwie operowej Jenny Lind, która odrzuciła jego zaloty. Być może to dlatego baśnie Andersena często kończą się wątkiem dotyczącym złamanego serca. Przykładowo Mała Syrenka, której nie udało się uwieść księcia, popełnia samobójstwo, rzucając się do oceanu i zamieniając w morską pianę. Choć Andersen wielokrotnie był zakochany, to nigdy się nie ożenił. Jako obiekty uczuć wybierał kobiety otoczone rojem adoratorów, był na przykład zakochany w szwedzkiej diwie operowej, Jenny Lind. Pociągali go również niedostępni mężczyźni. Przynajmniej jego pisarstwo spotkało się z ciepłym odbiorem, i to nie tylko w rodzimym kraju. W nowojorskim Central Parku można zobaczyć najsłynniejszy pomnik Andersena, autorstwa Georga Johna Lobera. Pomnik został ufundowany przez społeczność duńską i amerykańską. W letnie dni przy pomniku czytane są baśnie pisarza. W Kopenhadze na nadbrzeżu zaś można podziwiać pomnik Małej Syrenki. Jest to z pewnością najbardziej popularny symbol tego miasta. Całe szczęście, że wielki baśniopisarz porzucił karierę teatralną i chwycił za pióro. Jako 14-latek zachwycał pięknym, wysokim głosem, przyjęto go nawet do Royal Danish Theatre. Wkrótce jednak zaczął przechodzić mutację (i niczym Mała Syrenka) stracił swój piękny głos, więc przestał śpiewać. Kolega z zespołu powiedział mu, że uważa go bardziej za poetę niż za aktora. To dało Andersenowi do myślenia i zaczął pisać. Bez wątpienia była to dobra decyzja.

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych malarzy XX wieku. Znany jako niezwykły ekscentryk i wielki talent. Autor surrealistycznej metody tworzenia zwanej „paranoiczno-krytyczną”. Jego artystyczne zdolności dostrzegane były już w dzieciństwie, stąd w wieku 10 lat młody Salvador zaczął uczęszczać na lekcje rysunku. Już jako 14-latek w powodzeniem wystawiał na sprzedaż swoje obrazy. W 1921 rozpoczął studia w Królewskiej Akademii Sztuki w Madrycie, z której przez swój nieokiełznany temperament był dwukrotnie wyrzucony. W 1928 malarz przeprowadził się do Paryża, gdzie dołączył do ugrupowania surrealistów skupionych wówczas wokół pisarza André Bretona, twórcy manifestu surrealistycznego. Dalí szybko zyskał uznanie grupy, jednak ostatecznie oskarżany o chciwość i faszystowskie zapędy został z niej wydalony. Od 1929 artysta konsekwentnie rozwijał teorię surrealizmu, której centralnym punktem stały się osiągnięcia Zygmunta Freuda z zakresu badań podświadomości. W latach 30. XX wieku artysta dużo czasu spędził w Stanach Zjednoczonych gdzie powoli piął się po szczeblach kariery. W 1934 roku malarz poślubił Helenę „Galę” Diakonową, towarzyszkę, muzę, artystkę, która wywarła ogromny wpływ na jego twórczość. To właśnie jej zawdzięczał nadzór nad swoją działalnością, a co za tym idzie - wiele sukcesów w kolejnych latach. Poza wielością zachwycających obrazów i wystaw, Dalí przyciągał uwagę mediów kreowanym przez siebie image'em „surrealistycznego błazna”, dzięki czemu szybko stał się rozpoznawalny i bardzo się wzbogacił. W 1948 Wraz z Galą powrócili do Europy, gdzie czas zabijali we wspaniałych hiszpańskich i francuskich rezydencjach. W 1974 roku artysta otworzył własne muzeum w rodzinnym Figueres, którego gmach samodzielnie zaprojektował. Do dziś sztuka Dalego obiega pop-kulturę, stanowi znak handlowy, a jego obrazy są symbolem surrealizmu.

Technika
litografia barwna/papier japoński czerpany washi (dwie krawędzie rwane)
Sygnatura
sygnowany ołówkiem p.d.: 'Dali' i numerowany l.d.:' 24/75'
Literatura
Michel & Löpsinger: #1169