41
Janina Reichert-Toth (1895 - 1986) | Głowa kobiety, 1930
Estymacja:
50,000 zł - 70,000 zł
Pominięte
Aukcja na żywo
Rzeźba i Formy Przestrzenne
Wymiary
37 x 17 x 22 cm
Kategoria
Opis
brąz, granit, 37 x 17 x 22 cm, sygnowany i numerowany na podstawie: '6/8 | JANINA REICHERT', odlew współczesny
edycja: 6/8
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
PIONIERKA – JANINA REICHERT-TOTH
Ogromny talent rzeźbiarski Janiny Reichert-Toth pozwolił artystce jako drugiej kobiecie w historii Polski, obok Zofii Baltarowiczówny, studiować na krakowskiej na Wydziale Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych prowadzonej przez prof. Konstantego Laszczkę. Wówczas kobiety nie mogły kształcić się wraz z mężczyznami, ponieważ według uchwały podjętej w Szkole Sztuk Pięknych z 1896: „Przyjęcie do Szkoły Sztuk Pięknych byłoby tylko dostępne dla nadzwyczajnych talentów, a nauki i wykłady dla nich odbywałyby się w odosobnieniu, w Sali przeznaczonej dla nich osobno” (cyt. za: Materiały do dziejów Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie 1895-1939, [opr.] Józef Edward Dutkiewicz, Wrocław–Warszawa–Kraków 1969, s. 207-208). Jednak artystka, kończąc jedynie dwa lata studiów, ze względu na pogarszający się stan zdrowia powróciła do rodzinnego Lwowa.
Momentem przełomowym w karierze artystycznej Janiny Reichert-Toth okazała się wystawa Towarzystwa Sztuk Pięknych we Lwowie z 1927. Krytyka, doceniając szczególnie sekcję rzeźbiarską, niezwykle przychylnie wypowiadała się o talencie młodej rzeźbiarki. Redaktor naczelny „Gazety Lwowskiej” nie krył słów uznania, pisząc o realizacjach rzeźbiarki: „Rzadkim gościem na naszych wystawach jest rzeźba (…). Toteż ze zdziwieniem i radością zobaczyłem w Towarzystwie Sztuk Pięknych całą salę zapełnioną rzeźbami. A zdziwienie to było tym większe, skoro dowiedziałam się, że tym rzeźbiarzem jest kobieta, Janina Reichertówna. Trudno jest wybić się młodemu rzeźbiarzowi, o wiele trudniej jest tego dokonać kobiecie. Dlatego też wbrew utartemu zwyczajowi rozpoczynamy nasze sprawozdanie od rzeźby. Wystawa zbiorowa Janiny Reichertówny (…). Nie jest to misterne, wyuczone, bezbłędne, ale też bezindywidualne dłubanie w glinie czy kamieniu – lecz śmiałe porywanie się na wypowiedzenie się w odpowiednim do tego rodzaju materiale, zrozumienie go i przystosowanie się do niego (…). To jest rzeczywiście urodzony talent rzeźbiarski, który wiele już zapowiada” (Karolina Grodziska, Zapomniana rzeźbiarka, Kraków 2009, s. 45). W równie pochlebnym tonie utrzymana jest recenzja z „Dziennika Ludowego”, w której autor również bardzo trafnie scharakteryzował styl artystki, łączący w sobie zarówno elementy klasyczne, jak i modernistyczną syntezę formy: „Linia rozwoju jej talentu jest jasno zarysowana i biegnie od naturalizmu, wpierającego się na bystrej obserwacji przedmiotu, poprzez impresjonistyczne zatarcie szczegółów, ku stylizacji i uproszczeniu formy. W swej treści jest to sztuka na wskroś liryczna, postacie jej kompozycji pogrążone są w kontemplacji i melancholijnej zadumie. Stąd głowy ich najczęściej pochylone, oczy jakby za szronem melancholii przysłonięte, przymknięte, ku wnętrzu zwrócone. Ich ciała śmigłe, smukłe, zwinne, ruchy harmonijne, członki ciała delikatne, rysy subtelne” (Karolina Grodziska, Zapomniana rzeźbiarka, Kraków 2009, s. 47).
Prezentowana w katalogu „Głowa kobiety” należy do emblematycznego okresu twórczości pionierki rzeźby. Artystka, czy to w realizacjach sakralnych, czy też o tematyce świeckiej, wykorzystuje podobne ujęcie smukłej kobiecej twarzy, kobieta ma lekko przechyloną głowę. Rysy portretowanych poddane są eleganckiej syntezie, a akcent dekoracyjny artystka kładzie na wzór rytmicznie układających się włosów. Migdałowo zaznaczone oczy opatrzone są wyrafinowaną linią łuku brwi. Dzieła Reichert-Toth z okresu międzywojnia w doskonały sposób wpisują się w stylistykę będącą fuzją secesji oraz nowych, awangardowych prądów w sztuce.
Rzeźbiarka lwowska. Jako jedna z pierwszych kobiet studiowała na krakowskiej ASP w pracowni prof. Konstantego Laszczki. Po trzech latach studiów wróciła do Lwowa, gdzie stała się jedną z czołowych rzeźbiarek. Realizowała liczne wystroje kościołów (p.w. św. Elżbiety we Lwowie, w Polance k. Krosna, p.w. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Tarnopolu) oraz pomniki (m.in. popiersie Józefa Piłsudskiego, "Pomnik poległych" w Brzeżanach, Marii Konopnickiej we Lwowie). Wojna zniszczyła prawie cały jej dorobek artystyczny. Po 1945 wraz z mężem, rzeźbiarzem Fryderykiem Tothem mieszkała w Krakowie, gdzie zmarła w 1986
Description:
Woman's head, 1930
bronze, granite, 37 x 17 x 22 cm; signed and numbered on based: '6/8 | JANINA REICHERT', contemporary casting
edit: 6/8,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
edycja: 6/8
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
PIONIERKA – JANINA REICHERT-TOTH
Ogromny talent rzeźbiarski Janiny Reichert-Toth pozwolił artystce jako drugiej kobiecie w historii Polski, obok Zofii Baltarowiczówny, studiować na krakowskiej na Wydziale Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych prowadzonej przez prof. Konstantego Laszczkę. Wówczas kobiety nie mogły kształcić się wraz z mężczyznami, ponieważ według uchwały podjętej w Szkole Sztuk Pięknych z 1896: „Przyjęcie do Szkoły Sztuk Pięknych byłoby tylko dostępne dla nadzwyczajnych talentów, a nauki i wykłady dla nich odbywałyby się w odosobnieniu, w Sali przeznaczonej dla nich osobno” (cyt. za: Materiały do dziejów Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie 1895-1939, [opr.] Józef Edward Dutkiewicz, Wrocław–Warszawa–Kraków 1969, s. 207-208). Jednak artystka, kończąc jedynie dwa lata studiów, ze względu na pogarszający się stan zdrowia powróciła do rodzinnego Lwowa.
Momentem przełomowym w karierze artystycznej Janiny Reichert-Toth okazała się wystawa Towarzystwa Sztuk Pięknych we Lwowie z 1927. Krytyka, doceniając szczególnie sekcję rzeźbiarską, niezwykle przychylnie wypowiadała się o talencie młodej rzeźbiarki. Redaktor naczelny „Gazety Lwowskiej” nie krył słów uznania, pisząc o realizacjach rzeźbiarki: „Rzadkim gościem na naszych wystawach jest rzeźba (…). Toteż ze zdziwieniem i radością zobaczyłem w Towarzystwie Sztuk Pięknych całą salę zapełnioną rzeźbami. A zdziwienie to było tym większe, skoro dowiedziałam się, że tym rzeźbiarzem jest kobieta, Janina Reichertówna. Trudno jest wybić się młodemu rzeźbiarzowi, o wiele trudniej jest tego dokonać kobiecie. Dlatego też wbrew utartemu zwyczajowi rozpoczynamy nasze sprawozdanie od rzeźby. Wystawa zbiorowa Janiny Reichertówny (…). Nie jest to misterne, wyuczone, bezbłędne, ale też bezindywidualne dłubanie w glinie czy kamieniu – lecz śmiałe porywanie się na wypowiedzenie się w odpowiednim do tego rodzaju materiale, zrozumienie go i przystosowanie się do niego (…). To jest rzeczywiście urodzony talent rzeźbiarski, który wiele już zapowiada” (Karolina Grodziska, Zapomniana rzeźbiarka, Kraków 2009, s. 45). W równie pochlebnym tonie utrzymana jest recenzja z „Dziennika Ludowego”, w której autor również bardzo trafnie scharakteryzował styl artystki, łączący w sobie zarówno elementy klasyczne, jak i modernistyczną syntezę formy: „Linia rozwoju jej talentu jest jasno zarysowana i biegnie od naturalizmu, wpierającego się na bystrej obserwacji przedmiotu, poprzez impresjonistyczne zatarcie szczegółów, ku stylizacji i uproszczeniu formy. W swej treści jest to sztuka na wskroś liryczna, postacie jej kompozycji pogrążone są w kontemplacji i melancholijnej zadumie. Stąd głowy ich najczęściej pochylone, oczy jakby za szronem melancholii przysłonięte, przymknięte, ku wnętrzu zwrócone. Ich ciała śmigłe, smukłe, zwinne, ruchy harmonijne, członki ciała delikatne, rysy subtelne” (Karolina Grodziska, Zapomniana rzeźbiarka, Kraków 2009, s. 47).
Prezentowana w katalogu „Głowa kobiety” należy do emblematycznego okresu twórczości pionierki rzeźby. Artystka, czy to w realizacjach sakralnych, czy też o tematyce świeckiej, wykorzystuje podobne ujęcie smukłej kobiecej twarzy, kobieta ma lekko przechyloną głowę. Rysy portretowanych poddane są eleganckiej syntezie, a akcent dekoracyjny artystka kładzie na wzór rytmicznie układających się włosów. Migdałowo zaznaczone oczy opatrzone są wyrafinowaną linią łuku brwi. Dzieła Reichert-Toth z okresu międzywojnia w doskonały sposób wpisują się w stylistykę będącą fuzją secesji oraz nowych, awangardowych prądów w sztuce.
Rzeźbiarka lwowska. Jako jedna z pierwszych kobiet studiowała na krakowskiej ASP w pracowni prof. Konstantego Laszczki. Po trzech latach studiów wróciła do Lwowa, gdzie stała się jedną z czołowych rzeźbiarek. Realizowała liczne wystroje kościołów (p.w. św. Elżbiety we Lwowie, w Polance k. Krosna, p.w. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Tarnopolu) oraz pomniki (m.in. popiersie Józefa Piłsudskiego, "Pomnik poległych" w Brzeżanach, Marii Konopnickiej we Lwowie). Wojna zniszczyła prawie cały jej dorobek artystyczny. Po 1945 wraz z mężem, rzeźbiarzem Fryderykiem Tothem mieszkała w Krakowie, gdzie zmarła w 1986
Description:
Woman's head, 1930
bronze, granite, 37 x 17 x 22 cm; signed and numbered on based: '6/8 | JANINA REICHERT', contemporary casting
edit: 6/8,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Stan zachowania
0
Technika
brąz, granit
Sygnatura
sygnowany i numerowany na podstawie: '6/8 | JANINA REICHERT'
Proweniencja
0
Literatura
0
Wystawiany
0