19
Zdzisław Nitka | "Spacer ze śmiercią", 2024
Estymacja:
6,000 zł - 8,000 zł
Sprzedane
16,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Ekspresja Przełomu Wieków
Artysta
Zdzisław Nitka (1962)
Wymiary
110 x 50 cm
Opis
olej/płótno, 110 x 50 cm, sygnowany i datowany p.d.: 'Z. Nitka | 24', sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Z. Nitka | Spacer | ze śmiercią | 2024'
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
„Kręcą mnie czarne historie ekspresjonistów: Kirchnera, Muncha czy Noldego. Jest to dla mnie źródło inspiracji oraz energia, która sprawia, że ciągle chcę być malarzem. Maluję, słuchając The Rolling Stones, ponieważ, podobnie jak oni, odpowiada mi rola outsidera i rebelianta. Nie chcę być modnym i nie mam ochoty identyfikować się ze współczesnością – tzn.: polityką, zdobyczami techniki i wątpliwymi obyczajami”.
Zdzisław Nitka
POETYKA GROZY
Nitka jest malarzem neoekspresjonistą, rysownikiem, zajmuje się również drzeworytem, książką artystyczną oraz happeningiem. W swoich pracach wyraźnie nawiązuje do dokonań wczesnego ekspresjonizmu niemieckiego, a także późniejszego ruchu „Nowych Dzikich” z lat 80. XX wieku. Jego twórczość jest surowa, budząca skojarzenia z tzw. sztuką prymitywną. W jego syntetycznych kompozycjach dominuje człowiek, który często jest zdeformowany lub zastygły w groteskowych gestach. Najistotniejszym elementem prac jest czysty, żywy kolor, a także wyraźnie zarysowany, zdecydowany kontur. Przywodzi on na myśl symboliczny ekspresjonizm Edwarda Muncha, z pewną nutą bogactwa barw i znaków Paula Klee. Nitka ogromną wagę przywiązuje do warsztatu, zazwyczaj przygotowywanie dzieła trwa u niego dłużej niż sam proces aktu tworzenia. Podobnie jak Henry Matisse i Tadeusz Dominik ceni w dziele lekkość i świeżość, unika nagromadzenia obiektów. Prace Nitki często posiadają mroczny charakter, wyrażają ukryte lęki, są przesiąknięte poetyką grozy. Tak jest również w przypadku prezentowanego podczas aukcji dzieła. Już sam tytuł: „Spacer ze śmiercią” napawa strachem. Widnieje na niej twarz mężczyzny, a tuż za nim stoi śmierć. Stojący z przodu nieszczęśnik jest dosłownie purpurowy. Nie wiadomo, czy jest to wynik stresu (wynikającego z obecnej sytuacji) czy choroby. Jedno jest pewne: śmierć jest blisko i bacznie się mu przygląda. Personifikacja śmierci ma długą pociągłą twarz i kogoś nam przypomina. Naga, bezwłosa czaszka od razu na myśl przywodzi „Krzyk” Edwarda Muncha. W 1891 tak opisał genezę powstania obrazu jej autor: „Szedłem drogą w towarzystwie dwóch przyjaciół – zachodziło słońce – poczułem nagły przypływ melancholii – niebo stało się nagle krwistoczerwone. Zatrzymałem się, oparłem o balustradę śmiertelnie znużony – nad miastem i ciemnobłękitnym fiordem rozpościerały się rozlewiska krwi i języki ognia – przyjaciele szli dalej, a ja drżałem z trwogi i wtedy posłyszałem przeciągły krzyk przeszywający powietrze”. (A. Næss, Munch. Biografia, Warszawa 2011). Niepozorny spacer nad fiordem w Kristianii (dzisiejszym Oslo), przerodził się we wstrząsające doświadczenie egzystencjalne i zaowocował powstaniem tego przełomowego ekspresjonistycznego obrazu „Krzyk” uchodzi za metaforę bólu istnienia, samotności, a przede wszystkim strachu. Podobnie jest w przypadku „Spaceru ze śmiercią” Nitki. Jego praca podobnie jak dzieło Muncha jest swoistym Memento mori – przypomnieniem, że nie da się uniknąć śmierci. Spotka ona każdego z nas. Niektórych podczas dzisiejszego, wieczornego spaceru…
Absolwent Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu oraz Liceum Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. Dyplom uzyskał w pracowni prof. Józefa Hałasa, u którego przyjmuje stanowisko asystenta. W 1997 roku założył z Jolantą Nitką Muzeum Ekspresjonistów w ich własnym domu Obecnie pracownik ASP we Wrocławiu.
Description:
"A walk with death", 2024
oil/canvas, 110 x 50 cm; signed and dated lower right: 'Z. Nitka | 24', signed, dated and described on the reverse: 'Z. Nitka | Spacer | ze smiercia | 2024',
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
„Kręcą mnie czarne historie ekspresjonistów: Kirchnera, Muncha czy Noldego. Jest to dla mnie źródło inspiracji oraz energia, która sprawia, że ciągle chcę być malarzem. Maluję, słuchając The Rolling Stones, ponieważ, podobnie jak oni, odpowiada mi rola outsidera i rebelianta. Nie chcę być modnym i nie mam ochoty identyfikować się ze współczesnością – tzn.: polityką, zdobyczami techniki i wątpliwymi obyczajami”.
Zdzisław Nitka
POETYKA GROZY
Nitka jest malarzem neoekspresjonistą, rysownikiem, zajmuje się również drzeworytem, książką artystyczną oraz happeningiem. W swoich pracach wyraźnie nawiązuje do dokonań wczesnego ekspresjonizmu niemieckiego, a także późniejszego ruchu „Nowych Dzikich” z lat 80. XX wieku. Jego twórczość jest surowa, budząca skojarzenia z tzw. sztuką prymitywną. W jego syntetycznych kompozycjach dominuje człowiek, który często jest zdeformowany lub zastygły w groteskowych gestach. Najistotniejszym elementem prac jest czysty, żywy kolor, a także wyraźnie zarysowany, zdecydowany kontur. Przywodzi on na myśl symboliczny ekspresjonizm Edwarda Muncha, z pewną nutą bogactwa barw i znaków Paula Klee. Nitka ogromną wagę przywiązuje do warsztatu, zazwyczaj przygotowywanie dzieła trwa u niego dłużej niż sam proces aktu tworzenia. Podobnie jak Henry Matisse i Tadeusz Dominik ceni w dziele lekkość i świeżość, unika nagromadzenia obiektów. Prace Nitki często posiadają mroczny charakter, wyrażają ukryte lęki, są przesiąknięte poetyką grozy. Tak jest również w przypadku prezentowanego podczas aukcji dzieła. Już sam tytuł: „Spacer ze śmiercią” napawa strachem. Widnieje na niej twarz mężczyzny, a tuż za nim stoi śmierć. Stojący z przodu nieszczęśnik jest dosłownie purpurowy. Nie wiadomo, czy jest to wynik stresu (wynikającego z obecnej sytuacji) czy choroby. Jedno jest pewne: śmierć jest blisko i bacznie się mu przygląda. Personifikacja śmierci ma długą pociągłą twarz i kogoś nam przypomina. Naga, bezwłosa czaszka od razu na myśl przywodzi „Krzyk” Edwarda Muncha. W 1891 tak opisał genezę powstania obrazu jej autor: „Szedłem drogą w towarzystwie dwóch przyjaciół – zachodziło słońce – poczułem nagły przypływ melancholii – niebo stało się nagle krwistoczerwone. Zatrzymałem się, oparłem o balustradę śmiertelnie znużony – nad miastem i ciemnobłękitnym fiordem rozpościerały się rozlewiska krwi i języki ognia – przyjaciele szli dalej, a ja drżałem z trwogi i wtedy posłyszałem przeciągły krzyk przeszywający powietrze”. (A. Næss, Munch. Biografia, Warszawa 2011). Niepozorny spacer nad fiordem w Kristianii (dzisiejszym Oslo), przerodził się we wstrząsające doświadczenie egzystencjalne i zaowocował powstaniem tego przełomowego ekspresjonistycznego obrazu „Krzyk” uchodzi za metaforę bólu istnienia, samotności, a przede wszystkim strachu. Podobnie jest w przypadku „Spaceru ze śmiercią” Nitki. Jego praca podobnie jak dzieło Muncha jest swoistym Memento mori – przypomnieniem, że nie da się uniknąć śmierci. Spotka ona każdego z nas. Niektórych podczas dzisiejszego, wieczornego spaceru…
Absolwent Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu oraz Liceum Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. Dyplom uzyskał w pracowni prof. Józefa Hałasa, u którego przyjmuje stanowisko asystenta. W 1997 roku założył z Jolantą Nitką Muzeum Ekspresjonistów w ich własnym domu Obecnie pracownik ASP we Wrocławiu.
Description:
"A walk with death", 2024
oil/canvas, 110 x 50 cm; signed and dated lower right: 'Z. Nitka | 24', signed, dated and described on the reverse: 'Z. Nitka | Spacer | ze smiercia | 2024',
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany i datowany p.d.: 'Z. Nitka | 24'
