4
Paweł Kowalewski | "...Nim kur zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz Piotrze", 1983
Estymacja:
80,000 zł - 120,000 zł
Sprzedane
90,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Ekspresja Przełomu Wieków
Artysta
Paweł Kowalewski (1958)
Wymiary
80 x 100 cm
Opis
olej/płótno, 80 x 100 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'PAWEŁ KOWALEWSKI | P.K. TYTUŁ: | "...NIM KUR ZAPIEJE | TRZYKROĆ SIĘ MNIE | ZAPRZESZ PIOTRZE..." | OL/PŁ 80x100 | PAWEŁ KOWALEWSKI '83 | [dane adresowe]'
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
„Trudno mi bowiem uwierzyć, że całe wnętrza autorów zapełnione były końmi, wojnami, estetycznymi ciapami czy żołdakami miotającymi granaty. Jeżeli jednak tak było, to nie nazywajmy tego żadnymi słowami i pochylmy głowy przed ludźmi, w których istnienie ja uwierzyć nie potrafię. To też powoduje, że sztukę tę odrzucam jako bezwartościowe świadectwo poniżenia człowieka i jeżeli o taką formę osobistości komukolwiek może chodzić, to nie można znaleźć lepszego przykładu na jej istnienie. Jednak prawdziwa osobistość polega na pełnej wolności, wyzwoleniu siebie samego z dybów konwencji i pustej dekoracyjności. Wyciągnięciu wniosków z doświadczeń tych wielu przed nami. Po to, aby świadomie spoglądać przez okno własnego wnętrza. Nie można być egzystencjalnym embrionem, zamkniętym w swoim hermetycznym świecie złudzeń. Oznaczałoby to zaprzepaszczenie wolności, którą sztuka wywalczyła sobie po wielu latach szufladkowania jako ozdobnik życia”.
Paweł Kowalewski
NA PRZEKÓR KONWENCJI
Tytuł obrazu Pawła Kowalewskiego zdaje się zbliżać trop interpretacyjny odbiorcy w kierunku konwencjonalnego przedstawienia biblijnego tematu z życia św. Piotra. Jednak artysta pozostawia trudność w odnajdywaniu owych odniesień, pokazując głowę rozwrzeszczanego ptaka, która jest daleka od łatwej interpretacji, gdyby nie zapisany bezpośrednio na odwrociu werset. Dzieło wpisuje się w charakterystyczną strategię artysty opartą na połączeniu warstwy wizualnej oraz werbalnej zapisanej w tytule. Z pracy „Nim kur zapieje…” wynika także charakterystyczne dla pokolenia Kowalewskiego krytyczne nastawienie w moc awangardowych dzieł przeradzających się w nieufność do sztuki zawłaszczonej przez politykę. Twórcom debiutującym w latach 80., a w szczególności przedstawicielom Gruppy, niezwykle bliska była twórczość przedwcześnie zmarłego Andrzeja Wróblewskiego, naznaczona drogą od abstrakcji aż do pełnych wyrazu, niemal symbolicznych obrazów o charakterze biograficznym i egzystencjalnym. Jednocześnie pokolenie lat 80., przeciwstawiając się tendencji awangardowej, dążyło do zachowania swojej odrębności i niezależności postaw od ówczesnych im państwowych nakazów, represji ze strony władzy komunistycznej, lat cenzury i wątpliwości stanu wojennego. Dlatego tak ważna dla artystów była wówczas biografia, w kierunku której wyrażali swoje zainteresowanie.
Szczególnie zauważalna i dominująca od połowy lat 80. tendencja ekspresjonistyczna wyrażała się gwałtownymi gestami malarskimi odwołującymi się do osobistych doświadczeń, autograficzności malarskiego zapisu oraz wyrażania tożsamości – brakujących cech w zdominowanej przez eksperymenty formalne sztuce poprzedniej dekady. Jednocześnie malarstwo polskich dzikich nie było nachalnie propagandowe, a sens ich zaangażowania w sytuację społeczno-ekonomiczną zawierał się w kontraście plam kolorystycznych, rozbudowanym tytule, interpretacji znaku, czy też częstym odwoływaniu się do literatury i kontekstu kulturowego. W obrazach Kowalewskiego warto zwrócić uwagę na tzw. drapieżny efekt – szczególnie charakterystyczny dla jego figuracji z lat 80. przypadającej na okres istnienia Gruppy. Formy występujące w obrębie tych kompozycji są malowane szkicowo, „ostro”, a wyrazu dodaje im również zamaszyste wypełnienie kolorem za pomocą szerokiego duktu pędzla. Rozpoznanie konkretnych postaci czy figur staje się tu możliwe wyłącznie dzięki tytułom.
Powstanie obrazu „...Nim kur zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz, Piotrze” przypada na okres ukończenia przez Kowalewskiego warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni Stefana Gierowskiego w 1983. Jednak artysta nie poszedł w ślady swojego nauczyciela z akademii, ale sięgnął po język sugestywnej figuracji „nowej ekspresji”. Powstałe wówczas dzieła są dziś odczytywane jako wyjątkowy znak czasu – metaforyczny komentarz do ówczesnej sytuacji politycznej, a z drugiej strony ze względu na religijno-historyczną symbolikę, mają charakter uniwersalny.
Studiował na warszawskiej ASP, gdzie w 1983 otrzymał dyplom z wyróżnieniem w pracowni Malarstwa S. Gierowskiego. Od tego roku został najmłodszym członkiem "Gruppy". Do 1989 malował obrazy figuratywne, często o odniesieniach historycznych i patriotycznych. Na początku lat 90. powstały serie kolaży, w których artysta skupił się na estetyce codzienności, o znamiennych tytułach.: "Ćwiczenia z estetyki, w jakiej wzrastałem", "Znaki orientacyjne, które są konieczne, by uniknąć szaleństwa". W 1983 otrzymał dyplom (z wyróżnieniem) w pracowni malarstwa Stefana Gierowskiego w warszawskiej ASP. Od tego roku został najmłodszym członkiem "Gruppy". Do 1989 malował obrazy figuratywne, często o odniesieniach historycznych i patriotycznych. Na początku lat 90. powstały serie kolaży, w których artysta skupił się na estetyce codzienności, o znamiennych tytułach.: "Ćwiczenia z estetyki, w jakiej wzrastałem", "Znaki orientacyjne, które są konieczne, by uniknąć szaleństwa".
Description:
"...Before the cock crows, you will deny me three times, Peter", 1983
oil/canvas, 80 x 100 cm; signed, dated and described on the reverse: 'PAWEL KOWALEWSKI | P.K. TYTUL: | "...NIM KUR ZAPIEJE | TRZYKROC SIE MNIE | ZAPRZESZ PIOTRZE..." | OL/PL 80x100 | PAWEL KOWALEWSKI '83 | [adress]', ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
„Trudno mi bowiem uwierzyć, że całe wnętrza autorów zapełnione były końmi, wojnami, estetycznymi ciapami czy żołdakami miotającymi granaty. Jeżeli jednak tak było, to nie nazywajmy tego żadnymi słowami i pochylmy głowy przed ludźmi, w których istnienie ja uwierzyć nie potrafię. To też powoduje, że sztukę tę odrzucam jako bezwartościowe świadectwo poniżenia człowieka i jeżeli o taką formę osobistości komukolwiek może chodzić, to nie można znaleźć lepszego przykładu na jej istnienie. Jednak prawdziwa osobistość polega na pełnej wolności, wyzwoleniu siebie samego z dybów konwencji i pustej dekoracyjności. Wyciągnięciu wniosków z doświadczeń tych wielu przed nami. Po to, aby świadomie spoglądać przez okno własnego wnętrza. Nie można być egzystencjalnym embrionem, zamkniętym w swoim hermetycznym świecie złudzeń. Oznaczałoby to zaprzepaszczenie wolności, którą sztuka wywalczyła sobie po wielu latach szufladkowania jako ozdobnik życia”.
Paweł Kowalewski
NA PRZEKÓR KONWENCJI
Tytuł obrazu Pawła Kowalewskiego zdaje się zbliżać trop interpretacyjny odbiorcy w kierunku konwencjonalnego przedstawienia biblijnego tematu z życia św. Piotra. Jednak artysta pozostawia trudność w odnajdywaniu owych odniesień, pokazując głowę rozwrzeszczanego ptaka, która jest daleka od łatwej interpretacji, gdyby nie zapisany bezpośrednio na odwrociu werset. Dzieło wpisuje się w charakterystyczną strategię artysty opartą na połączeniu warstwy wizualnej oraz werbalnej zapisanej w tytule. Z pracy „Nim kur zapieje…” wynika także charakterystyczne dla pokolenia Kowalewskiego krytyczne nastawienie w moc awangardowych dzieł przeradzających się w nieufność do sztuki zawłaszczonej przez politykę. Twórcom debiutującym w latach 80., a w szczególności przedstawicielom Gruppy, niezwykle bliska była twórczość przedwcześnie zmarłego Andrzeja Wróblewskiego, naznaczona drogą od abstrakcji aż do pełnych wyrazu, niemal symbolicznych obrazów o charakterze biograficznym i egzystencjalnym. Jednocześnie pokolenie lat 80., przeciwstawiając się tendencji awangardowej, dążyło do zachowania swojej odrębności i niezależności postaw od ówczesnych im państwowych nakazów, represji ze strony władzy komunistycznej, lat cenzury i wątpliwości stanu wojennego. Dlatego tak ważna dla artystów była wówczas biografia, w kierunku której wyrażali swoje zainteresowanie.
Szczególnie zauważalna i dominująca od połowy lat 80. tendencja ekspresjonistyczna wyrażała się gwałtownymi gestami malarskimi odwołującymi się do osobistych doświadczeń, autograficzności malarskiego zapisu oraz wyrażania tożsamości – brakujących cech w zdominowanej przez eksperymenty formalne sztuce poprzedniej dekady. Jednocześnie malarstwo polskich dzikich nie było nachalnie propagandowe, a sens ich zaangażowania w sytuację społeczno-ekonomiczną zawierał się w kontraście plam kolorystycznych, rozbudowanym tytule, interpretacji znaku, czy też częstym odwoływaniu się do literatury i kontekstu kulturowego. W obrazach Kowalewskiego warto zwrócić uwagę na tzw. drapieżny efekt – szczególnie charakterystyczny dla jego figuracji z lat 80. przypadającej na okres istnienia Gruppy. Formy występujące w obrębie tych kompozycji są malowane szkicowo, „ostro”, a wyrazu dodaje im również zamaszyste wypełnienie kolorem za pomocą szerokiego duktu pędzla. Rozpoznanie konkretnych postaci czy figur staje się tu możliwe wyłącznie dzięki tytułom.
Powstanie obrazu „...Nim kur zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz, Piotrze” przypada na okres ukończenia przez Kowalewskiego warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni Stefana Gierowskiego w 1983. Jednak artysta nie poszedł w ślady swojego nauczyciela z akademii, ale sięgnął po język sugestywnej figuracji „nowej ekspresji”. Powstałe wówczas dzieła są dziś odczytywane jako wyjątkowy znak czasu – metaforyczny komentarz do ówczesnej sytuacji politycznej, a z drugiej strony ze względu na religijno-historyczną symbolikę, mają charakter uniwersalny.
Studiował na warszawskiej ASP, gdzie w 1983 otrzymał dyplom z wyróżnieniem w pracowni Malarstwa S. Gierowskiego. Od tego roku został najmłodszym członkiem "Gruppy". Do 1989 malował obrazy figuratywne, często o odniesieniach historycznych i patriotycznych. Na początku lat 90. powstały serie kolaży, w których artysta skupił się na estetyce codzienności, o znamiennych tytułach.: "Ćwiczenia z estetyki, w jakiej wzrastałem", "Znaki orientacyjne, które są konieczne, by uniknąć szaleństwa". W 1983 otrzymał dyplom (z wyróżnieniem) w pracowni malarstwa Stefana Gierowskiego w warszawskiej ASP. Od tego roku został najmłodszym członkiem "Gruppy". Do 1989 malował obrazy figuratywne, często o odniesieniach historycznych i patriotycznych. Na początku lat 90. powstały serie kolaży, w których artysta skupił się na estetyce codzienności, o znamiennych tytułach.: "Ćwiczenia z estetyki, w jakiej wzrastałem", "Znaki orientacyjne, które są konieczne, by uniknąć szaleństwa".
Description:
"...Before the cock crows, you will deny me three times, Peter", 1983
oil/canvas, 80 x 100 cm; signed, dated and described on the reverse: 'PAWEL KOWALEWSKI | P.K. TYTUL: | "...NIM KUR ZAPIEJE | TRZYKROC SIE MNIE | ZAPRZESZ PIOTRZE..." | OL/PL 80x100 | PAWEL KOWALEWSKI '83 | [adress]', ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'PAWEŁ KOWALEWSKI | P.K. TYTUŁ: | "...NIM KUR ZAPIEJE | TRZYKROĆ SIĘ MNIE | ZAPRZESZ PIOTRZE..." | OL/PŁ 80x100 | PAWEŁ KOWALEWSKI '83 | [dane adresowe]'
Proweniencja
zakup od artysty; kolekcja instytucjonalna, Warszawa
