Powrót do DESA.PL
13 of Liczba obiektów: 60
13
Włodzimierz Łoś | Polowanie z chartami, 1884
Estymacja:
180,000 zł - 240,000 zł
Pominięte
Aukcja na żywo
Sztuka Dawna. XIX wiek, Modernizm, Międzywojnie
Wymiary
66 x 111 cm
Opis
olej/płótno (dublowane), 66 x 111 cm, sygnowany i datowany l.d.: 'Włodzimierz Łoś | München 1884.', na krośnie malarskim i ramie liczne notatki, na ramie papierowa nalepka aukcyjna

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.


Twórczość przedwcześnie zmarłego Włodzimierza Łosia, tak jak Józefa Brandta, cieszyła się dużą popularnością poza Polską. Podobnie jak jego wielki poprzednik, Łoś był zafascynowany życiem kresów wschodnich i sięgał po tematy rodzajowe. Jednak jego dzieła wyróżniał pewien rodzaj dostojności, spokoju. Tam, gdzie Brandt poszukiwał dynamizmu, dramatycznych scen walki i szaleńczej jazdy konnej, tam autor prezentowanego dzieła szukał harmonii.

Włodzimierz Łoś należał do grona artystów związanych z tzw. Szkołą Monachijską, a więc postaciami takimi jak Juliusz Kossak, Józef Brandt, Alfred Wierusz-Kowalski czy Julian Fałat. Artyści ci, skupieni wokół pracowni Józefa Brandta, stworzyli jedną z najważniejszych formacji artystycznych w Polsce w XIX wieku. Wypracowali oni formułę charakterystycznego, monumentalnego malarstwa batalistycznego realizującego się w ogromnych przedsięwzięciach takich jak Panorama Somosierra czy Panorama Racławicka. Równocześnie skupili się na rozwijaniu polskiej formuły malarstwa realistycznego, poświęcając się szczególnie portretowaniu życia wsi Europy Środkowej, Ukrainy i Podola. Wynikało to po części z ekspedycji, jakie w tym kierunku organizował Juliusz Kossak. Niektórzy z artystów związanych ze środowiskiem monachijskim, np. Aleksander Gierymski czy Olga Boznańska, wykroczyli poza formułę realistyczną, włączając się w prąd rodzącego się wówczas impresjonizmu.

Łoś przyjechał do Monachium po odbyciu studiów w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie uczył się w pracowni Władysława Łuszczkiewicza. Wyprawę do Krakowa z wołyńskiej Sławuty umożliwiło mu stypendium Romana Sanguszki, znanego kolekcjonera sztuki, który w ten sposób wsparł talent swojego ówczesnego pracownika – Łoś po ukończeniu słynnego na cały gimnazjum w Niemirowie podjął się pracy w majątku Sanguszków. Julian Fałat, ówczesny kolega artysty, tak wspomniał jego ciężkie lata nauki w Krakowie: „Wykarmiony na podolskiej pszenicy, okazał się też najsilniejszym w zapasach na pięści; w Szkole zaznaczał też przez jakiś czas przewagę iw innych kierunkach, lecz nie trwało to długo. Gdy po paru miesiącach subsydium książęcej kasy urwało się, zrównał się on z innymi uczniami i sprowadził się na szóstego do naszej jamy. Za cały majątek posiadał walizkę i owe wspaniałe baranie futro, które w jamie służyło mu równocześnie za łóżko, pościel i za nakrycie: owijał się w nie i tak zasypiał na podłodze…”. Po wyjeździe z Krakowa Łoś znalazł się w pracowni Otto Seitza w Monachium, a następnie, w roku 1874, w słynnej wówczas pracowni Józefa Brandta. Łoś, osiadając w mieście, był jednak żywo zaangażowany w życie kulturalne w ojczyźnie, wysyłał swoje dzieła na wystawy do Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie, Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie, Salonów Ungra i Krywulta.
Włodzimierz Łoś studia malarskie rozpoczął, dzięki prywatnemu stypendium Sanguszki, w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, gdzie w l. 1870-1872 uczył się pod kierunkiem Władysława Łuszczkiewicza. W roku 1972 wyjechał do Monachium i tam początkowo studiował w Akademii u Otto Seitza, a później, od 1874 roku, w prywatnej pracowni Józef Brandta. W Monachium pozostał na stałe; był znaną postacią w polskim środowisku artystycznym skupionym w Monachium. Malował głównie sceny rodzajowe osadzone w pejzażu Podola i Ukrainy, w których niemal zawsze umieszczał konie. Były to jarmarki, epizody myśliwskie i podróżne oraz malowane wyłącznie na zlecenie sceny batalistyczne. Ze względu na tematykę, prace te znajdowały łatwo nabywców, wiele z nich trafiło do Ameryki. Był także ilustratorem, a jego rysunki były zamieszczane w "Tygodniku Ilustrowanym", "Kłosach", "Tygodniku Powszechnym" i w "Wędrowcu". Swoje prace wystawiał w monachijskim Kunstvereinie, a od roku 1873 jego obrazy pojawiały się także na wystawach krajowych: w Krakowie, we Lwowie i w Warszawie.

Description:
Hunting with greyhounds, 1884
oil/lined canvas, 66 x 111 cm; signed and dated lower left: 'Wlodzimierz Los | München 1884.', on the stretcher and frame many notes, on the frame a paper, auction label,

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.

Technika
olej/płótno (dublowane)
Sygnatura
sygnowany i datowany l.d.: 'Włodzimierz Łoś | München 1884.'
Proweniencja
kolekcja prywatna, Montreal; dom aukcyjny BYDealers, Montreal, kwiecień 2021; kolekcja prywatna, Polska