Powrót do DESA.PL
38 of Liczba obiektów: 73
38
Edward Krasiński | Interwencja (dyptyk), 1981
Estymacja:
200,000 zł - 300,000 zł
Sprzedane
170,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Klasycy Awangardy po 1945
Wymiary
108 x 82 x 2,2 cm
Opis
technika własna, taśma klejąca/płótno światłoczułe, 108 x 82 x 2,2 cm, część lewa sygnowana, datowana i opisana na blejtramie: 'EDWARD KRASIŃSKI - INTERVENTION - 1981 - A'; część prawa sygnowana, datowana i opisana na blejtramie: 'EDWARD KRASIŃSKI - INTERVENTION - 1981 - B',

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.


Edward Krasiński to niewątpliwie jeden z najsławniejszych rodzimych twórców konceptualnych. Jego prace znajdują się w prestiżowych kolekcjach, takich jak Tate Modern w Londynie, Museum of Modern Art w Nowym Jorku, Centre Pompidou w Paryżu oraz wszystkich najważniejszych muzeach narodowych w Polsce. Krasiński rozpoczynał karierę jako ilustrator i scenograf. Pod koniec lat 60. zaczął tworzyć pierwsze instalacje, które w nadchodzących latach przyniosły mu międzynarodowe uznanie.

Dziś Krasiński jednoznacznie jest kojarzony z niebieską taśmą, którą w ramach swojej działalności umieszczał na różnorodnych podłożach: wypełniał nią wnętrza pomieszczeń, nie zważając na elementy ich wyposażenia. „Interwencje”, takie jak prezentowana w katalogu, zaczęły powstawać pod koniec lat 60. i szybko stały się znakiem rozpoznawczym artysty. Tytuł serii odzwierciedla funkcje, które miały pełnić prace Krasińskiego: „interweniować” w przestrzeń, kształtować ją. Niebieską linią artysta zakreślał swój „duchowy krąg”: jego ingerencja w przestrzeni nie nadawała jej żadnych nowych znaczeń, organizowała ją i uwypuklała, a jednocześnie urealniała i stawiała pod znakiem zapytania. Bywała interpretowana jako wizualizacja linearnego czasu, a sam artysta widział w tym działanie podobne do dadaistycznych żartów. Interwencje przestrzenne wiązały się z wcześniejszymi seriami „rzeźb rysowanych” z drutów, prętów, plastikowych kabli i krążków zawieszanych w powietrzu. Krasiński interesował się dynamiką martwego przedmiotu. Linie w przestrzeni pojawiały się na wystawach artysty w galeriach Foksal i Krzysztofory – budował z nich nieoczekiwane struktury, skręcał w spirale, pozwalał żyć autonomicznym życiem i zaskakiwać widza pojawieniem się w nieoczekiwanym miejscu. W 1968 zmienił twarde zwoje na miękką plastikową linkę w kolorze niebieskim. Wypływała ona z butelek i kranów, wydobywała się z maszynki do mięsa, stanowiła zakładkę do książki. Przedmiotom w ten sposób odebrano ich pierwotną funkcję i znaczenie, dzięki czemu stały się obszarem poetyckiej refleksji, niepozbawionej ironii i autoironii.

Niebieski pasek, zawieszony na wysokości 130 centymetrów, pojawił się pierwszy raz na przyjęciu w domu artysty w Zalesiu Górnym pod Warszawą. Podarowaną wówczas taśmą Krasiński zamarkował grupę drzew znajdującą się naprzeciwko budynku. Z czasem artysta oznaczał coraz większe obszary, oklejając ściany, przedmioty i ludzi. Mówił: „Taśma to przypadkowość, ale ja oczekiwałem takiej przypadkowości”. Zdumionej publiczności swoich prac Krasiński po latach tłumaczył, że pomysł zrodził się podczas długiego pobytu w szpitalu. Patrząc na depresyjny biały sufit, zdecydował się urozmaicić go, dodając do szpitalnej rzeczywistości niebieską linię. Jego słynna niebieska taśma pierwszy raz za granicą pojawiła się w 1970 na wystawie „3e Salon International de Galeries Pilotes” na dziedzińcu Musée d’Art Moderne de la Ville de Paris. W tym samym roku Krasiński uczestniczył w Biennale w Tokio. Kiedy transport z pracami artysty opóźnił się i wiadomo już było, że nie dotrze na czas do Japonii, Krasiński wysłał do organizatorów telegram w alfabecie Morse’a o długości 80 metrów z powtarzającym się 5 tysięcy razy słowem: „blue”. Taśma ta została wyeksponowana na Biennale w miejscu prac Krasińskiego, które nie dotarły na wystawę. Miesiąc po wernisażu prace Krasińskiego dostarczono na wystawę, a wtedy, zgodnie z instrukcją artysty, taśmę z telegramem zamknięto w gablocie z kuloodpornego szkła i przekazano jako dar do muzeum w Tokio. Lata 70. to okres, w którym Krasiński zamieszkał wraz z Henrykiem Stażewskim na ostatnim piętrze wysokościowca przy Alei Solidarności 64 w Warszawie. Pracownia w mieszkaniu była miejscem wymiany myśli i intensywnej pracy twórczej dwóch z najważniejszych polskich artystów powojennych. Otoczenie nie służyło jedynie za miejsce pracy i odpoczynku – stało się pewnego rodzaju podłożem i materiałem dla działalności artystycznej (szczególnie Krasińskiego) oraz ważnym ośrodkiem, w którym spotykało się całe środowisko.

Jednocześnie Krasiński tworzył całą serię prac będących rozwinięciem jego idei interwencji w zastane przestrzenie. Maciej Gutowski opisywał je w 1972 tymi słowami: „Ostatnio Krasiński wybrał drogę inną. Montuje obrazy. Ściślej – assamblages. Są one w zamyśle fragmentami pokoju, łazienki, korytarza. Składają się na nie przedmioty najprostsze, takie, które można zawsze w tym miejscu znaleźć. Assamblages te, ponieważ ich elementy zostały wybrane, ustawione i uporządkowane, a na dodatek podporządkowane świadomie lub też intuicyjnie pewnej organizacji kolorystycznej, ponieważ są stworzone na zasadzie działań bezinteresownych – stanowią nieomal klasyczne dzieła sztuki i jak każde dzieło sztuki posiadają swój byt niezależny, wymykający się nawet samemu twórcy. Dlatego Krasiński na powrót mianuje je, naklejając niebieski pasek” (Maciej Gutowski, Sztuka Edwarda Krasińskiego, „Poezja”, nr 8, sierpień 1972, s. 103-105, [cyt. za:] Dorota Monkiewicz, „Las rzeczy”. Kronika życia i sztuki Edwarda Krasińskiego, [w:] Edward Krasiński, Warszawa 1998, s. 117). Obiekty z serii, powstawały zawsze w formacie 100 × 70 cm i przedstawiały wyimaginowane formy geometryczne ukazane w przestrzeni. Oszczędne w formie kształty przypominały fragmenty ścianek działowych, których nieodłącznym elementem był wzór utworzony ze słynnej niebieskiej taśmy, ciągnącej się przez całą przestrzeń wystawienniczą, zahaczającej jakby automatycznie o przedstawienie na płótnie. Obok ascetycznych płócien w galerii prezentowane były również reprodukcje znanych z historii sztuki dzieł, między innymi „Bitwy pod Grunwaldem”, w której artysta wyciął przejście rozmiaru drzwi. Edward Krasiński w swojej pracowni przy Świerczewskiego, fot. Maciej Musiał / PAP
W Krakowie podczas wojny uczęszczał do Kunstgewerbeschule. Po wojnie studiował w krakowskiej ASP. W latach 50 - tych przeniósł się do Warszawy. Wystawiał od 1962 roku. Początkowo związany był z kręgiem Galerii Krzywego Koła. Po jej zamknięciu, w 1966, razem z krytykami Wiesławem Borowskim, Anką Ptaszkowską i Mariuszem Tchorkiem i oraz artystami Tadeuszem Kantorem, Henrykiem Stażewskim i Zbigniewem Gostomskim był współtwórcą warszawskiej Galerii Foksal, w której wielokrotnie wystawiał swoje prace (15 wystaw indywidualnych, ostatnia w lutym 2004), z przerwą w latach 1970-1984. Od 1970 mieszkał wspólnie z Henrykiem Stażewskim w pracowni na ostatnim piętrze bloku przy ul. Świerczewskiego (obecnie al. Solidarności). Miał również liczne wystawy w innych galeriach polskich i zagranicznych (m.in. w 2003 w Anton Kern Gallery w Nowym Jorku). Przedstawiciel awangardy, od lat 70 znakiem rozpoznawczym jego prac była niebieska taśma samoprzylepna, umieszczona na pracach na wysokości 130 cm. Popularny w środowiskach artystycznych, bohater wielu anegdot. Twórczość Edwarda Krasińskiego jest zjawiskiem bardzo złożonym, ulotnym i nieuchwytnym. Najważniejszym jej aspektem było bowiem samo życie tego artysty i jego twórcza postawa wobec rzeczywistości, która wyrażała się poprzez „życie w sztuce”. Nieustannie oddziaływał on na świat swoją osobowością, ironią, humorem, podważając i kwestionując w subtelny sposób tradycyjne formy przejawiania się sztuki i jej sensy. Prace Edwarda Krasińskiego znajdują się w zbiorach m.in. Centre Georges Pompidou w Paryżu, Muzeum Narodowym w Warszawie, Krakowie i we Wrocławiu, w Muzeum Sztuki w Łodzi i Galerii Narodowej w Pradze.

Description:
Intervention (diptych), 1981
mixed media, adhesive tape/plotno swiatloczule, 108 x 82 x 2.2 cm; left part signed, dated and described on the stretcher: 'EDWARD KRASINSKI - INTERVENTION - 1981 - A'; right part signed, dated and described on the stretcher: 'EDWARD KRASINSKI - INTERVENTION - 1981 - B', ,

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.

Technika
technika własna, taśma klejąca/płótno światłoczułe
Sygnatura
część lewa sygnowana, datowana i opisana na blejtramie: 'EDWARD KRASIŃSKI - INTERVENTION - 1981 - A'; część prawa sygnowana, datowana i opisana na blejtramie: 'EDWARD KRASIŃSKI - INTERVENTION - 1981 - B'
Proweniencja
Galeria Starmach, Kraków; kolekcja prywatna, Niemcy; kolekcja instytucjonalna, Polska
Literatura
Archiwum Tadeusza Rolke – dokumentacja fot. wystawy Échange entre artistes 1931-1982. Pologne-USA, Musée d'Art Moderne de la Ville de Paris, Paryż 1982; nr il. 11672-11675, 11677-11681, dostęp online: https://artmuseum.pl/pl/archiwum/archiwum-eustachego-kossakowskiego/147; Medytacje Fibonacciego + sztruksowy zając. Wobec Katarzyny Kobro, kat. wyst., Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie, 2018, ss. 82-83 (il.)