Powrót do DESA.PL
23 of Liczba obiektów: 73
23
Jan Lebenstein | "Figura nr 116", 1961
Estymacja:
300,000 zł - 500,000 zł
Sprzedane
280,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Klasycy Awangardy po 1945
Artysta
Jan Lebenstein (1930 - 1999)
Wymiary
197 x 132 cm
Opis
olej/płótno, 197 x 132 cm, sygnowany i datowany p.d.: 'LEBENSTEIN 61', sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Jan Lebenstein | figure no 116 | 1961 | format 120F'

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.


NA OSI ŻYCIA

„Figury osiowe” Jana Lebensteina stanowią jeden z najbardziej rozpoznawalnych cykli malarskich w historii współczesnej sztuki polskiej, chętnie kolekcjonowany na świecie w latach 60. równolegle z pracami Marka Rothko. Płótna Lebensteina znalazły się między innymi w prestiżowych kolekcjach Albrechta Grokhosta i Davida Rockefellera. Na cykl składa się w sumie około trzydziestu obrazów, powstałych w późnych latach 50. w Rembertowie i wczesnych 60. w Paryżu, gdzie w niespełna rok po emigracji Lebensteina odbyła się duża, indywidualna wystawa jego prac w Museé d’Art Moderne de la Ville de Paris. Okres powstawania „Figur osiowych” był prawdopodobnie najważniejszym momentem w międzynarodowej karierze artysty. Grand Prix Biennale de Paris otrzymane przez Lebensteina w 1959 z jednej strony może być postrzegane jako polityczny zabieg, mający na celu pochylenie się nad artystami z bloku wschodniego, niemniej dowodzi uznania krytyków dla sztuki zza żelaznej kurtyny, zwłaszcza, jak w przypadku Lebensteina, tej wpisującej się w zachodnie tendencje.

Punkt wyjścia dla „Figur osiowych” stanowią wcześniejsze, powstałe w 2 połowie lat 50. „Figury kreślone”, wertykalne rysunki wykonane na papierze milimetrowym, umiejscawiające ludzką postać w ciasnych granicach kartki papieru. To właśnie techniczne konotacje papieru milimetrowego zainspirowały określenie „Figury kreślone”. Kolejnym stadium figur są „Figury hieratyczne”, często malowane farbą olejną na płótnie. Późniejsze „Figury osiowe” cechuje naprzemienność medium – wertykalne formy o charakterystycznym osiowym podziale powstawały zarówno w technice olejnej na płótnie, jak i były malowane tuszem, flamastrem, węglem, pastelami lub gwaszem na papierze. Równoległe eksplorowanie różnych technik pozwala na ocenę konsekwencji artysty w tworzeniu antropomorficznej figury. Przeniesienie narysowanego delikatnymi liniami czarnego tuszu szkieletu na płótno stanowi wyzwanie samo w sobie, co tym bardziej dowodzi niesamowitej spójności cyklu. Bogata dokumentacja fotograficzna jego studia („Life” i „Time” po sukcesie paryskim kilkakrotnie wysyłały do niego fotoreporterów) stanowi klucz do poznania techniki artysty. Lebenstein tworzył wielkoformatowe „Figury osiowe”, rozprowadzając farbę na leżącym poziomo, na stole lub podłodze, płótnie, co nadawało wielu „figurom” reliefowy charakter, powstały w wyniku akumulacji warstw impast. Chropowatość farby przywodzi na myśl fakturę owadziego pancerza lub rybiej łuski, lecz osiowość kompozycji często nie pozwala na klasyfikację formy jako jednoznacznie ludzkiej lub zwierzęcej.

Zainteresowanie Lebensteina literaturą starożytną, mitologią i Biblią jest szczególnie widoczne w jego pracach z 2 połowy lat 60., które pomimo bardziej figuratywnego charakteru, cechuje ten sam, znany z „Figur osiowych”, niepokojący klimat. W liście do Lebensteina z 1985, szukając uzasadnienia dla konwulsyjnych form, Czesław Miłosz pisał: „Uważam Ciebie za barokowego malarza, spokrewnionego z Włochami. Choć posuwasz bardzo daleko sprzeczność pomiędzy formą ludzkiego ciała i jego rozpadem, jego szkieletowością, jest to u Ciebie prawdziwa pasja erotyczna, gniew na ciało, że jest tylko tym, czym jest”. Szkieletowe kompozycje, sugerujące różne stadia rozkładu materii, są często postrzegane przez pryzmat cierpienia, które Lebenstein obserwował na ulicach Paryża. Przeważająca liczba „figur” z lat 1960-62 powstała przy użyciu farb z gamy sjeny, ochry, w palecie dominująco brązowej, piaskowej, z elementami fioletu, co zdaje się korespondować z asocjacjami z cierpieniem i gniciem.

Prezentowana w katalogu „Figura 116” to kwintesencjonalny przykład formy, jaką „figury” osiągnęły we wczesnych latach 60. Kompozycja jest silnie osiowa, symetryczna, ze wpisanym we wnętrze figury okręgiem. Charakterystyczny szkielet zdaje się być przytwierdzony do płótna, niemalże odrębny od niego. Prace z tego cyklu są zaliczane do nurtu tzw. malarstwa materii. Sztuka Lebensteina z tego okresu, pomimo iż osadzona w figuracji, sugerującej paleontologiczną poprawność szkieletów, nie jest całkowicie wyzbyta nawiązań do abstrakcji, czego dowodem jest chociażby „Figura 116”, której miejscami luźna forma zdaje się bliższa runicznemu znakowi niż zwierzęcej sylwetce. Na tle całego cyklu „Figur osiowych” kolorystyka prezentowanej pracy jest niespotykana, morska, z przewagą dość jasnej palety błękitów i szarości. Jeśli „Figury osiowe” jako kategoria przywołują skojarzenia ze szkieletami wykopywanymi z ziemi, to „Figura 116” jest widziana jak gdyby pod powierzchnią płytkiej, przejrzystej wody. Podobna gama kolorystyczna może być zidentyfikowana w nieco wcześniejszych pracach z 1958. Kolorystyka „Figury 116” przypomina efekt, jaki najłatwiej można uzyskać przy pomocy gwaszu zmieszanego z wodą. Owa „rozwodniona” paleta barw jest rzadziej utożsamiana z olejnymi reliefami Lebensteina, czyniąc powyższą pracę prawdziwie unikatową w skali całego cyklu „Figur osiowych”.
Malarz i grafik. Studiował w warszawskiej ASP w pracowni Artura Nachta-Samborskiego. Debiutował na wystawie “Przeciw wojnie, przeciw faszyzmowi” w warszawskim Arsenale w 1955. W 1959 otrzymał Grand Prix na I Międzynarodowym Biennale Młodych w Paryżu za cykl obrazów figury osiowe. Od tego czasu mieszkał na stałe w Paryżu. W kolejnych latach tematy czerpał z literatury starożytnej, mitologii, Biblii. Stworzył cykl poświęcony wyobrażeniom prehistorycznych zwierząt. Związany był ze środowiskiem paryskiej “Kultury”, m. in. ilustrował wydawane tam opowiadania Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. W 1976 otrzymał Nagrodę Fundacji im. A. Jurzykowskiego z Nowego Jorku, a w 1987 otrzymał niezależną Nagrodę im. Jana Cybisa. Jego prace znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, Krakowie i Poznaniu oraz w Museum of Modern Art w Nowym Jorku i Nationale d’Art Moderne w Paryżu.

Description:
"Figure no. 116", 1961
oil/canvas, 197 x 132 cm; sgned and dated lower right: 'LEBENSTEIN 61', signed, dated and described on the reverse: 'Jan Lebenstein | figure no 116 | 1961 | format 120F',

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.

Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany i datowany p.d.: 'LEBENSTEIN 61'
Proweniencja
Galerie Lacloche, Paryż; Galerie Chalette, Nowy Jork (do 1962); kolekcja Leonarda S. Levine, Kenotah w stanie Nowy Jork; Sotheby's, Nowy Jork, 2019; kolekcja instytucjonalna, Polska; DESA Unicum, 2020; kolekcja instytucjonalna, Polska
Literatura
Jan Lebenstein, katalog wystawy, Musée d'Art Moderne de la Ville de Paris, wstęp: Clovis Eyraud, Raymond Cogniat, Paryż 1961 (spis); Michel Ragon, Jan Lebenstein - Cimaise: Art et Architecture Actuels, nr 55 (IX-X 1961), s. 58 (il.); Jan Lebenstein, katalog wystawy, [red.] Jean Cassou, Galeria Chalette, Nowy Jork, 1962, poz. kat. 19, ss. 51 (il.), 69