23
Jakub Julian Ziółkowski | Bez tytułu, 2008
Estymacja:
250,000 zł - 350,000 zł
Sprzedane
250,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Nowe Pokolenie po 1989
Artysta
Jakub Julian Ziółkowski (1980)
Wymiary
150 x 140 cm
Kategoria
Opis
olej/płótno, 150 x 140 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Jakub Julian Ziółkowski | 2008 | 150x140 cm'
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Jakub Julian Ziółkowski operuje wyjątkową estetyką. Jest malarzem eksperymentującym, który w sposób zdecydowany podejmuje polemikę z anachronizmami malarstwa, szuka nowej formy i ewoluuje, podobnie jak kształty z jego prac. Głównym sposobem wypowiedzi artysty pozostaje malarstwo, ale pod wpływem licznych podróży i zgłębiania meandrów kulturowych podejmuje się pracy w ceramice, autorskich formach rzeźbiarskich, rysunku czy instalacji. Fantasmagoryczny, niezwykle eklektyczny świat Jakuba Juliana Ziółkowskiego ukazuje dynamikę ciągłej przemiany, pojawiającej się nie tylko w tradycjach ludowych, pierwotnych wierzeniach, ale także w neoszamańskich praktykach. O swoich inspiracjach artysta mówi następująco: „Jest to pomieszanie skojarzeń z improwizacją, wszystko to wygląda jak wywoływanie ducha z płótna, a myśli biegają zapewne bardzo kolorowymi torami. Nie korzystam ze zdjęć, nie maluję z natury. W takich przypadkach mówi się banalnie: ‘malowanie z głowy’, ja jeszcze dodam, że malowanie jest jej wentylacją”. W pracach Ziółkowskiego można odnaleźć echo surrealizmu, abstrakcji czy konstruktywizmu, niektóre z nich przypominają estetykę komiksu. Na bazie tej wiedzy o stylach i kierunkach artysta stworzył własny arsenał motywów, postaci czy przestrzeni, do których często się odwołuje, dokonując autokomentarza. Wydaje się, jakby fantazja artysty była nieokiełznana i rzeczywiście ogromną przyjemność sprawia prześledzenie pojawiających się w rozmaitych pracach motywów. W prezentowanej pracy można odnaleźć ich bardzo dużo. Możemy zobaczyć anatomiczne fragmenty ciała człowieka połączone z kształtami organicznymi i abstrakcyjnymi. Płótno dosłownie tętni życiem. Jedne formy swobodnie przechodzą w drugie. Pogodna kolorystyka, elementy fauny i flory, takie jak: kolby kukurydzy, trawa, pędy, a także siedzący na szczycie ptak i kształt przypominający koguci grzebień mogą się odwoływać do sielankowego, wiejskiego nastroju. Ziółkowski wydobywa z otaczającej nas rzeczywistości te aspekty, które są wspólne człowiekowi i naturze i zdaje się zadawać wciąż aktualne pytanie o to, czy w ogóle możliwe jest oddzielenie jednego od drugiego. Całość kompozycji przynosi skojarzenia z ludzkim popiersiem, a tym samym z twórczością włoskiego malarza Giuseppe Arcimbolda, który tworzył osobliwe hybrydy. Podobnie postępuje Ziółkowski, jednak zamiast użycia formalnych ekwiwalentów odpowiadających oczom, uszom i ustom, posługuje się niezwykle żywą, wymykającą się dwuwartościowej logice grą skojarzeń i wyobraźni, która finalnie, zacierają granice między szczegółem a ogółem, tłem a pierwszym planem, przyczynia się do ponadczasowości samego dzieła i jednocześnie niezwykle trafnie opisuje stan świadomości jednostki. Artysta swobodnie miesza nie tylko style malarskie, ale także estetyki, sięgając po inspiracje z rozmaitych kultur i wierzeń. Tym samym w niezwykle swobodny i nieograniczony sposób buduje opowieść o przepływie materii w świecie.
W 2005 roku obronił dyplom w Pracowni Malarstwa pod kierunkiem prof. Leszka Misiaka na Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Jego prace pokazywano na licznych wystawach indywidualnych, między innymi: Święte Nic, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie (2018); Das Leben selbst, Neues Museum Nürnberg, Norymberga (2017); Imagorea, Galeria BWA, Zielona Góra oraz Fundacja Galerii Foksal, Warszawa (2014); Hokaina, Zachęta Narodowa Galeria Sztuki, Warszawa (2010) oraz w galeriach Hauser & Wirth w Londynie, Zurychu i Nowym Jorku; Parasol unit w Londynie i Centre d’Art Contemporain w Genewie.
Description:
Bez tytulu, 2008
oil/canvas, 150 x 140 cm; sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Jakub Julian Ziolkowski | 2008 | 150x140 cm', ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Jakub Julian Ziółkowski operuje wyjątkową estetyką. Jest malarzem eksperymentującym, który w sposób zdecydowany podejmuje polemikę z anachronizmami malarstwa, szuka nowej formy i ewoluuje, podobnie jak kształty z jego prac. Głównym sposobem wypowiedzi artysty pozostaje malarstwo, ale pod wpływem licznych podróży i zgłębiania meandrów kulturowych podejmuje się pracy w ceramice, autorskich formach rzeźbiarskich, rysunku czy instalacji. Fantasmagoryczny, niezwykle eklektyczny świat Jakuba Juliana Ziółkowskiego ukazuje dynamikę ciągłej przemiany, pojawiającej się nie tylko w tradycjach ludowych, pierwotnych wierzeniach, ale także w neoszamańskich praktykach. O swoich inspiracjach artysta mówi następująco: „Jest to pomieszanie skojarzeń z improwizacją, wszystko to wygląda jak wywoływanie ducha z płótna, a myśli biegają zapewne bardzo kolorowymi torami. Nie korzystam ze zdjęć, nie maluję z natury. W takich przypadkach mówi się banalnie: ‘malowanie z głowy’, ja jeszcze dodam, że malowanie jest jej wentylacją”. W pracach Ziółkowskiego można odnaleźć echo surrealizmu, abstrakcji czy konstruktywizmu, niektóre z nich przypominają estetykę komiksu. Na bazie tej wiedzy o stylach i kierunkach artysta stworzył własny arsenał motywów, postaci czy przestrzeni, do których często się odwołuje, dokonując autokomentarza. Wydaje się, jakby fantazja artysty była nieokiełznana i rzeczywiście ogromną przyjemność sprawia prześledzenie pojawiających się w rozmaitych pracach motywów. W prezentowanej pracy można odnaleźć ich bardzo dużo. Możemy zobaczyć anatomiczne fragmenty ciała człowieka połączone z kształtami organicznymi i abstrakcyjnymi. Płótno dosłownie tętni życiem. Jedne formy swobodnie przechodzą w drugie. Pogodna kolorystyka, elementy fauny i flory, takie jak: kolby kukurydzy, trawa, pędy, a także siedzący na szczycie ptak i kształt przypominający koguci grzebień mogą się odwoływać do sielankowego, wiejskiego nastroju. Ziółkowski wydobywa z otaczającej nas rzeczywistości te aspekty, które są wspólne człowiekowi i naturze i zdaje się zadawać wciąż aktualne pytanie o to, czy w ogóle możliwe jest oddzielenie jednego od drugiego. Całość kompozycji przynosi skojarzenia z ludzkim popiersiem, a tym samym z twórczością włoskiego malarza Giuseppe Arcimbolda, który tworzył osobliwe hybrydy. Podobnie postępuje Ziółkowski, jednak zamiast użycia formalnych ekwiwalentów odpowiadających oczom, uszom i ustom, posługuje się niezwykle żywą, wymykającą się dwuwartościowej logice grą skojarzeń i wyobraźni, która finalnie, zacierają granice między szczegółem a ogółem, tłem a pierwszym planem, przyczynia się do ponadczasowości samego dzieła i jednocześnie niezwykle trafnie opisuje stan świadomości jednostki. Artysta swobodnie miesza nie tylko style malarskie, ale także estetyki, sięgając po inspiracje z rozmaitych kultur i wierzeń. Tym samym w niezwykle swobodny i nieograniczony sposób buduje opowieść o przepływie materii w świecie.
W 2005 roku obronił dyplom w Pracowni Malarstwa pod kierunkiem prof. Leszka Misiaka na Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Jego prace pokazywano na licznych wystawach indywidualnych, między innymi: Święte Nic, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie (2018); Das Leben selbst, Neues Museum Nürnberg, Norymberga (2017); Imagorea, Galeria BWA, Zielona Góra oraz Fundacja Galerii Foksal, Warszawa (2014); Hokaina, Zachęta Narodowa Galeria Sztuki, Warszawa (2010) oraz w galeriach Hauser & Wirth w Londynie, Zurychu i Nowym Jorku; Parasol unit w Londynie i Centre d’Art Contemporain w Genewie.
Description:
Bez tytulu, 2008
oil/canvas, 150 x 140 cm; sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Jakub Julian Ziolkowski | 2008 | 150x140 cm', ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Jakub Julian Ziółkowski | 2008 | 150x140 cm'
Proweniencja
Hauser&Wirth, Zurych, Szwajcaria; kolekcja instytucjonalna, Polska