Powrót do DESA.PL
14 of Liczba obiektów: 75
14
Rafał Malczewski | Portret Jacka Malczewskiego, 1926
Estymacja:
30,000 zł - 40,000 zł
Sprzedane
28,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Dawna. Prace na Papierze
Wymiary
39 x 44 cm (w świetle passe-partout)
Opis
akwarela/papier, 39 x 44 cm (w świetle passe-partout), sygnowany, datowany i opisany p.d.: 'Lusławice 21 sierpień 1926 | Rafał Malczewski',

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.


Jak wynika z inskrypcji umieszczonej na akwareli, lato 1926 roku Rafał Malczewski spędził w Lusławicach. Ta urokliwa miejscowość położona wśród malowniczych wzgórz i pagórków Małopolski stała się w pewnym momencie jednym z ulubionych plenerów jego ojca, Jacka. Jak widać, syn także kontynuował tę artystyczną tradycję rodu. Malczewscy w Lusławicach pojawili się najprawdopodobniej nie wcześniej niż w roku 1919. To w tym czasie nazwa ta występuje w korespondencji Jacka po raz pierwszy. Przestrzeń dworu, otaczający ją park, jak również okoliczne pola i łąki zaczęły odgrywać znaczącą rolę w twórczości obu tych twórców. Niewątpliwie ojciec i syn nie raz zasiadali wspólnie przy sztalugach. Jacka interesowała zdecydowanie postać ludzka osadzona w lusławickim pejzażu. Rafała bez wątpienia zajmował natomiast sam krajobraz, choć nie tylko.

Dokładnie 26 sierpnia 1926 sportretował on tam swojego ojca. Od pierwszego pobytu Jacka Malczewskiego w Lusławicach mijało już wówczas siedem lat. Rok ten był w biografii malarza ważny z kilku powodów. Tuż przed Bożym Narodzeniem rozstał się on z Lusławicami i wyjechał na stałe do Krakowa, gdzie zmarł trzy lata później. Mamy tu zatem do czynienia z portretem siedemdziesięciodwuletniego mężczyzny, będącego u schyłku swojej życiowej i artystycznej drogi. Ów portret jest tym bardziej wyjątkowy, bo namalowała go osoba bliska sercu malarza. Rafał doskonale znał ojca, tym bardziej, że obaj dzielili zamiłowanie do sztuki. Przedstawił go w pozie siedzącej, na ławce, pod wiekową lipą, których wiele rosło w parku otaczającym dwór w Lusławicach. Sędziwy starzec z zadumą patrzy w bezkres roztaczającego się przed nim równinnego pejzażu. Ta zaduma, która wielokrotnie towarzyszy temu miejscu zarówno na płótnach Jacka, jak i na akwarelach Rafała jest tutaj jakby jeszcze bardziej widoczna. Nic zresztą dziwnego, gdyż szczególny jest czas i miejsce. Lusławice jawią się w twórczości obu tych artystów jako kraina magiczna. Z jednej strony szczęśliwa, ale też nie zupełnie wolna od nostalgii i trosk dnia codziennego.

Technika
akwarela/papier
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany p.d.: 'Lusławice 21 sierpień 1926 | Rafał Malczewski'