28
Katarzyna Górna | "Wenus Antropocenu Pierwsza", 2023
Estymacja:
35,000 zł - 45,000 zł
Pominięte
Aukcja na żywo
Feminizm. Sztuka Kobiet
Artysta
Katarzyna Górna (1968)
Wymiary
170 x 60 x 50 cm (całość)
Kategoria
Opis
odlew rzeźbiony/gips polimerowy, piasek kwarcowy, stal, 170 x 60 x 50 cm (całość), sygnowany, datowany i opisany na spodniej płaszczyźnie rzeźby: 'K Górna | 2023 | WENUS ANTROPOCENU | PIERWSZA',
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
Katarzyna Górna od wielu lat szuka odpowiedzi na pytania dotyczące ludzkiej cywilizacji, a w szczególności natury, równości, apokaliptycznych i antyspołecznych zachowań oraz postaw ludzi, antropocenu. Inspiracji szuka w prehistorii człowieka, najnowszych interpretacjach paleolitycznych artefaktów, a także wśród współczesnych koncepcji filozoficznych Bruno Latoura, Donny Haraway czy innych teorii związanych z kondycją społeczną w czasach antropocenu. Jej sztuka z lat 90. i późniejsza jest przykładem sztuki krytycznej. We wcześniejszych pracach artystka eksplorowała zagadnienia związane z ciałem, feminizmem, interesowała ją pozycja kobiety we współczesnym systemie społecznym. Obecny projekt „Wenus Antropocenu” jest kontynuacją tych wątków poszerzoną o perspektywę prehistoryczną. Artystka inspiruje się paleolitycznymi figurami Wenus, takimi jak np. „Wenus z Willendorfu”.
Setki tych niedużych rzeźb z wyeksponowanymi cechami „szczodrej kobiecości” znaleziono na rozsianych po całej Europie i Azji stanowiskach archeologicznych. Jest wiele teorii dotyczących celu powstania tych figurek, są to jednak tylko teorie; tak naprawdę nie wiemy, co ówcześni artyści i artystki chcieli przekazać, ani dlaczego dla nich był ważny taki wizerunek kobiecego ciała. Najnowsze badania antropologiczne i archeologiczne wskazują, że ówcześni ludzie byli raczej szczupli i muskularni, także kobiety. Skąd więc taki wizerunek obfitej kobiety pojawia się w tych niewielkich rzeźbach? Kolejnym wątkiem, który pojawia się w najnowszych projektach Górnej to fascynacja grzybami, zainspirowana rozważaniami Anny Tsing. Grzybami jako osobnym królestwem, które istnieje obok królestwa zwierząt, roślin i ludzi, artystka interesuje się od dawna. Najnowsze badania pokazują, że grzybnia, która otacza naszą planetę siecią znacznie większą od stworzonej przez człowieka sieci internetowej, jest odpowiedzialna za porozumiewanie się wielu gatunków roślin, a być może także zwierząt. Czy grzyby mogłyby pomóc ludziom w zrozumieniu potrzeb natury? Jedna z teorii rozwoju mózgu człowieka mówi o wpływie psychodelicznych grzybów na rozwój naszego abstrakcyjnego postrzegania świata, a co za tym idzie naszej wyobraźni i sztuki. Artystka zadaje pytanie, czy grzyby mogłyby pomóc uratować ludzkość od zagłady? Gdybyśmy się tylko umieli porozumieć!
„Wenus antropocenu pierwsza” to rzeźba łącząca współczesny wizerunek kobiety z prehistorycznym. Jest to odlew ciała artystki w pozie inspirowanej „Wenus z Willendorfu” z charakterystycznym układem rąk nad piersiami. W tej rzeźbie odlew jej własnego ciała, 55-letniej kobiety z nadwagą, z dużymi, obwisłymi piersiami, połączył dwie materie, ożywioną i nieożywioną. Sylwetka kobiety ma zamiast głowy niedużą doniczkę, w której będą hodowane zarówno grzyby, jak i zioła. Ta dziwna symbioza, gdy kobieta staje się naczyniem dla innego gatunku, w przypadku tej pracy sygnalizuje współistnienie, a także współmyślenie i przenikanie się wzajemne, istot należących do różnych przyrodniczych królestw. Jest głosem sprzeciwiającym się dążeniu współczesnego człowieka do alienacji, izolacji od świata natury, która w końcu doprowadzi go do unicestwienia.
Kolejnym tematem, który pojawia się w tej pracy, jest kobiece ciało, które znacznie odbiega od współczesnego kanonu piękna. Inspiracja prehistoryczną Wenus jest tu celowa nie tylko ze względu na podobieństwo kształtów. Współcześnie uwieczniane wizerunki kobiet wyglądają inaczej. Jesteśmy przyzwyczajeni do szczupłych i młodych ciał z wysoko postawionymi piersiami. Okazuje się, że różnica jest nie tylko w sylwetce kobiety, ale także w jej pozycji społecznej – prehistoryczne społeczeństwa okazują się dużo bardziej egalitarne. Wszędzie tam, gdzie znaleziono te prehistoryczne wizerunki kobiet, pozycja kobiety była równa mężczyźnie, a często nawet wyższa. Idea, że kobieta może mieć taką samą pozycję społeczną jak mężczyzna, dziś wydaje się mrzonką przyszłości, tymczasem była już realizowana w dawnych prehistorycznych kulturach. Prehistoryczne kobiety polowały i miały równy dostęp do uzyskiwanych zasobów, miały też udział, może nawet większy niż mężczyźni, w najważniejszych decyzjach dotyczących plemienia. Artystka pyta, czy nierówność między płciami ma może związek z typową dla cywilizacji Zachodu, wyzyskowo-ekstrakcyjną mentalnością? Czy charakteryzująca współczesne cywilizacje nierówność nie tylko płci, ale także – a może szczególnie – ekonomiczna, nie doprowadzi nas do zagłady? Jednocześnie w tej pracy, oprócz mrocznych nut zagłady ludzkości, pojawia się także nuta nadziei na to, że dojdziemy do porozumienia ze swoją planetą i być może pomogą nam w tym grzyby.
W latach 1989-1994 studiowała w pracowni Grzegorza Kowalskiego na warszawskiej ASP. Dyplom na wydziale rzeźby w 1994. Wystawy indywidualne: 1994 pokaz dyplomowy w pracowni Galeria A.R.T. Płock; 1996 – 10 panien Galeria Przyjaciół A.R. Warszawa, 1997 – Madonny CSW ZUJ Warszawa, 2000 Zestaw kobiet Wyspa Gdańsk. Brała udział w wielu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą.
Description:
"Venus of the Anthropocene First", 2023
steel, 170 x 60 x 50 cm (entire object); signed, dated and described on the underside of the sculpture: 'K Gorna | 2023 | WENUS ANTROPOCENU | PIERWSZA', ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
Katarzyna Górna od wielu lat szuka odpowiedzi na pytania dotyczące ludzkiej cywilizacji, a w szczególności natury, równości, apokaliptycznych i antyspołecznych zachowań oraz postaw ludzi, antropocenu. Inspiracji szuka w prehistorii człowieka, najnowszych interpretacjach paleolitycznych artefaktów, a także wśród współczesnych koncepcji filozoficznych Bruno Latoura, Donny Haraway czy innych teorii związanych z kondycją społeczną w czasach antropocenu. Jej sztuka z lat 90. i późniejsza jest przykładem sztuki krytycznej. We wcześniejszych pracach artystka eksplorowała zagadnienia związane z ciałem, feminizmem, interesowała ją pozycja kobiety we współczesnym systemie społecznym. Obecny projekt „Wenus Antropocenu” jest kontynuacją tych wątków poszerzoną o perspektywę prehistoryczną. Artystka inspiruje się paleolitycznymi figurami Wenus, takimi jak np. „Wenus z Willendorfu”.
Setki tych niedużych rzeźb z wyeksponowanymi cechami „szczodrej kobiecości” znaleziono na rozsianych po całej Europie i Azji stanowiskach archeologicznych. Jest wiele teorii dotyczących celu powstania tych figurek, są to jednak tylko teorie; tak naprawdę nie wiemy, co ówcześni artyści i artystki chcieli przekazać, ani dlaczego dla nich był ważny taki wizerunek kobiecego ciała. Najnowsze badania antropologiczne i archeologiczne wskazują, że ówcześni ludzie byli raczej szczupli i muskularni, także kobiety. Skąd więc taki wizerunek obfitej kobiety pojawia się w tych niewielkich rzeźbach? Kolejnym wątkiem, który pojawia się w najnowszych projektach Górnej to fascynacja grzybami, zainspirowana rozważaniami Anny Tsing. Grzybami jako osobnym królestwem, które istnieje obok królestwa zwierząt, roślin i ludzi, artystka interesuje się od dawna. Najnowsze badania pokazują, że grzybnia, która otacza naszą planetę siecią znacznie większą od stworzonej przez człowieka sieci internetowej, jest odpowiedzialna za porozumiewanie się wielu gatunków roślin, a być może także zwierząt. Czy grzyby mogłyby pomóc ludziom w zrozumieniu potrzeb natury? Jedna z teorii rozwoju mózgu człowieka mówi o wpływie psychodelicznych grzybów na rozwój naszego abstrakcyjnego postrzegania świata, a co za tym idzie naszej wyobraźni i sztuki. Artystka zadaje pytanie, czy grzyby mogłyby pomóc uratować ludzkość od zagłady? Gdybyśmy się tylko umieli porozumieć!
„Wenus antropocenu pierwsza” to rzeźba łącząca współczesny wizerunek kobiety z prehistorycznym. Jest to odlew ciała artystki w pozie inspirowanej „Wenus z Willendorfu” z charakterystycznym układem rąk nad piersiami. W tej rzeźbie odlew jej własnego ciała, 55-letniej kobiety z nadwagą, z dużymi, obwisłymi piersiami, połączył dwie materie, ożywioną i nieożywioną. Sylwetka kobiety ma zamiast głowy niedużą doniczkę, w której będą hodowane zarówno grzyby, jak i zioła. Ta dziwna symbioza, gdy kobieta staje się naczyniem dla innego gatunku, w przypadku tej pracy sygnalizuje współistnienie, a także współmyślenie i przenikanie się wzajemne, istot należących do różnych przyrodniczych królestw. Jest głosem sprzeciwiającym się dążeniu współczesnego człowieka do alienacji, izolacji od świata natury, która w końcu doprowadzi go do unicestwienia.
Kolejnym tematem, który pojawia się w tej pracy, jest kobiece ciało, które znacznie odbiega od współczesnego kanonu piękna. Inspiracja prehistoryczną Wenus jest tu celowa nie tylko ze względu na podobieństwo kształtów. Współcześnie uwieczniane wizerunki kobiet wyglądają inaczej. Jesteśmy przyzwyczajeni do szczupłych i młodych ciał z wysoko postawionymi piersiami. Okazuje się, że różnica jest nie tylko w sylwetce kobiety, ale także w jej pozycji społecznej – prehistoryczne społeczeństwa okazują się dużo bardziej egalitarne. Wszędzie tam, gdzie znaleziono te prehistoryczne wizerunki kobiet, pozycja kobiety była równa mężczyźnie, a często nawet wyższa. Idea, że kobieta może mieć taką samą pozycję społeczną jak mężczyzna, dziś wydaje się mrzonką przyszłości, tymczasem była już realizowana w dawnych prehistorycznych kulturach. Prehistoryczne kobiety polowały i miały równy dostęp do uzyskiwanych zasobów, miały też udział, może nawet większy niż mężczyźni, w najważniejszych decyzjach dotyczących plemienia. Artystka pyta, czy nierówność między płciami ma może związek z typową dla cywilizacji Zachodu, wyzyskowo-ekstrakcyjną mentalnością? Czy charakteryzująca współczesne cywilizacje nierówność nie tylko płci, ale także – a może szczególnie – ekonomiczna, nie doprowadzi nas do zagłady? Jednocześnie w tej pracy, oprócz mrocznych nut zagłady ludzkości, pojawia się także nuta nadziei na to, że dojdziemy do porozumienia ze swoją planetą i być może pomogą nam w tym grzyby.
W latach 1989-1994 studiowała w pracowni Grzegorza Kowalskiego na warszawskiej ASP. Dyplom na wydziale rzeźby w 1994. Wystawy indywidualne: 1994 pokaz dyplomowy w pracowni Galeria A.R.T. Płock; 1996 – 10 panien Galeria Przyjaciół A.R. Warszawa, 1997 – Madonny CSW ZUJ Warszawa, 2000 Zestaw kobiet Wyspa Gdańsk. Brała udział w wielu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą.
Description:
"Venus of the Anthropocene First", 2023
steel, 170 x 60 x 50 cm (entire object); signed, dated and described on the underside of the sculpture: 'K Gorna | 2023 | WENUS ANTROPOCENU | PIERWSZA', ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Technika
odlew rzeźbiony/gips polimerowy, piasek kwarcowy, stal
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany na spodniej płaszczyźnie rzeźby: 'K Górna | 2023 | WENUS ANTROPOCENU | PIERWSZA'