Powrót do DESA.PL
4 of Liczba obiektów: 53
4
Zdzisław Jurkiewicz | "Do bieli"
Estymacja:
20,000 zł - 30,000 zł
Sprzedane
55,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Klasycy Awangardy po 1945
Wymiary
120 x 120 cm
Opis
akryl/płótno, 120 x 120 cm, sygnowany i opisany na odwrociu: 'Zdzisław Jurkiewicz | "DO BIELI"'

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.


OD KOLORU DO BIELI

Zdzisława Jurkiewicza, od samego początku jego działalności artystycznej, inspirowała głównie natura. Impet do tworzenia dały mu również spotkania z malarstwem informel wywodzącym się ze środowiska paryskiego, między innymi działalnością Wolsa. Twórcza aktywność artysty od samych początków była powiązana z jego fascynacją nauką. Jako absolwent architektury żywił też pewną niechęć do geometrii i ustalonych mondrianowskich kształtów, dużo więcej inspiracji znajdował w świecie przyrody. W wywiadzie z 2000 sam przyznawał się do tego powinowactwa: „Kto tam tyle gadał o entropii? Robert Smithson, Bruce Nauman? Wszyscy wtedy wrzeszczeliśmy słowo ‘entropia’; było czarodziejskie. Pamiętam, że wertowało się książki o fizyce, choćby słynnego Feynmanna, i o tej entropii wypisywałem sobie wzory. Była to wielka fascynacja nauką, a zwłaszcza fizyką i kosmologią, przynajmniej jeśli o mnie chodzi. Za Panem stoją narzędzia, lunety… Ta jedna zrobiona jest przeze mnie, ta duża biała. Tylko montaż zrobiła Politechnika – części stalowe, żelazne, ale tubusy, wszystko, z brystolu… To było aktualne oczywiście znacznie później, kiedy zajmowałem się fotografowaniem nieba. Ale początki to była rzeczywiście owa biologia czy też botanika…” (Paweł Polit, W kręgu malarstwa. Rozmowa ze Zdzisławem Jurkiewiczem [w:] „Obieg”, 06.09.2011, źródło: archiwum-obieg.u-jazdowski.pl, dostęp: 4.06.2023).

Końcówka szóstej i początek kolejnej dekady przynoszą u Jurkiewicza refleksję nad medium, jakim jest malarstwo. Wówczas powstał cykl „Stref”, charakteryzujący się rozmyciem silnego podziału na partię tła oraz figury w przedstawieniu. Jurkiewicz zdefiniował również kolory, które eksploatował przez kolejne lata. Czerwony i niebieski stały się znakami rozpoznawczymi jego twórczości. O tym okresie mówił: „Trzeba było dokonać jakiegoś wyboru, z czegoś zrezygnować, więc uznałem, że nie będą to czerwona i zielona jako barwy dopełniające, tylko czerwona i niebieska: czerwień jako biegun ciepła i błękit jako chłód, i że trzeba spróbować coś z tego zrobić. To jeszcze się działo w ramach cyklu ‘Strefy’; prawie równocześnie pojawiły się ‘Continua’. Znowu problemem było to, że chciało się wprowadzić jakieś formy, ale chodziło również o odrzucenie dychotomii formy i tła. Wobec tego niech będzie ta ciągłość; zastosowałem taśmę, która była odległym echem wstęgi Mobiusa. Jako tło przyjmowałem biel; na tym tle niebieska taśma stopniowo się rozbiela, staje się tłem, i znowu stopniowo wyradza się w kolor, tym razem już czerwony, który znowu gdzieś ginie. Byłem wtedy dość dumny z tego, że to jest taka ciągłość, że tu nie ma tej opozycji figury i tła, że są to tło-formy, że jedno i drugie jest tym samym. Wszystko mi pasowało: niebieski, czerwony – to się aż narzucało, biały jako tło. Żółty w żadnym wypadku, bo by się zrobił banał: czerwona, żółta, niebieska, czyli trzy podstawowe barwy. Z czegoś trzeba było zrezygnować, wydawało mi się, że żółta mi absolutnie tu nie pasuje (tamże)”. W tym czasie powstała również ważna dla Jurkiewicza koncepcja „kształtu ciągłości”, która będzie rozwijana przez kolejne lata w wielu realizacjach.

Lata 70. wyznaczyła praca nad cyklem „Continuum”, w którym artysta jeszcze bardziej dążył do połączenia tła z malowanym kształtem. Rozciągał przedstawienia na całą płaszczyznę płócien, integrował je z tłem poprzez stopniowe rozmycie. Charakterystyczne gradientowe wstęgi, wijące się w kompozycjach, jak w przypadku prezentowanej w katalogu pracy, zostały zainspirowane koncepcją wstęgi Moebiusa. W dużym uproszczeniu pojęcie to odpowiada powierzchni utworzonej poprzez złączenie ze sobą dwóch końców paska „na opak”, odwracając jeden z nich o 180 stopni. Analiza jej własności dała początek ważnemu działowi matematyki – topologii. Często wstęga Moebiusa mylnie jest łączona z symbolem nieskończoności, jednak dzięki swoim właściwościom może przyjmować różne formy. Zainteresowanie ciągłym kształtem wstęgi podkreśla po raz kolejny naukowy charakter twórczości Jurkiewicza, a seria prac z cyklu „Continuum”, oprócz właściwości abstrakcyjnych, pokazuje nieskończone możliwości układów opisywanej wstęgi.
W 1956 ukończył Wydział Architektury Politechniki Wrocławskiej. Od 1992 był kierownikiem Zakładu Rysunku i Rzeźby na tej Uczelni. Zajmował się malarstwem, grafiką, fotografią. Należał do "Grupy Wrocławskiej". W latach 1976-89 tworzył cykl "Obrazy Ostateczne" z odręcznymi, poziomymi liniami traktowanymi jako uproszczone pismo. Pod koniec lat 80. powstał cykl "Labirynty", a w latach 90 - tych "Kwadraty doskonałe". W 1973 był laureatem Nagrody Krytyki Artystycznej im. C. K. Norwida. Jego prace wystawiane były m.in. na: Biennale w Sao Paulo (1974), "Atelier 72" w Edynburgu, "Présences Polonaises" w Paryżu (1983).

Description:
"To white"
acrylic/canvas, 120 x 120 cm; signed and described on the reverse: 'Zdzislaw Jurkiewicz | "DO BIELI"'

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.

Technika
akryl/płótno
Sygnatura
sygnowany i opisany na odwrociu: 'Zdzisław Jurkiewicz | "DO BIELI"'