23
Janina Reichert-Toth | "Mała tancerka", 1960
Estymacja:
25,000 zł - 35,000 zł
Pominięte
Aukcja na żywo
Rzeźba i Formy Przestrzenne
Wymiary
78 x 17,5 x 18 cm
Kategoria
Opis
brąz, 78 x 17,5 x 18 cm, sygnowany i opisany z tyłu na podstawie: 'JRT | 5/8', odlew współczesny
edycja: 5/8
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Ogromny talent rzeźbiarski Janiny Reichert-Toth pozwolił artystce jako drugiej kobiecie w historii Polski, obok Zofii Baltarowiczówny, studiować na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych na Wydziale Rzeźby prowadzonej przez prof. Konstantego Laszczkę. Wówczas kobiety nie mogły kształcić się wraz z mężczyznami, ponieważ według uchwały podjętej w Szkole Sztuk Pięknych z 1896: „Przyjęcie do Szkoły Sztuk Pięknych byłoby tylko dostępne dla nadzwyczajnych talentów, a nauki i wykłady dla nich odbywałyby się w odosobnieniu, w Sali przeznaczonej dla nich osobno” (Materiały do dziejów Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie 1895-1939, [opr.] Józef Edward Dutkiewicz, Wrocław – Warszawa – Kraków 1969, s. 207-208). Jednak artystka, ukończyła jedynie dwa lata studiów, ze względu na pogarszający się stan zdrowia powróciła do rodzinnego Lwowa.
Momentem przełomowym w karierze artystycznej Janiny Reichert-Toth okazała się wystawa Towarzystwa Sztuk Pięknych we Lwowie z 1927. Krytyka, doceniając szczególnie sekcję rzeźbiarską, niezwykle przychylnie wypowiadała się o talencie młodej rzeźbiarki. Redaktor naczelny „Gazety Lwowskiej” nie krył słów uznania, pisząc o realizacjach rzeźbiarki: „Rzadkim gościem na naszych wystawach jest rzeźba (…). Toteż ze zdziwieniem i radością zobaczyłem w Towarzystwie Sztuk Pięknych całą salę zapełnioną rzeźbami. A zdziwienie to było tym większe, skoro dowiedziałam się, że tym rzeźbiarzem jest kobieta, Janina Reichertówna. Trudno jest wybić się młodemu rzeźbiarzowi, o wiele trudniej jest tego dokonać kobiecie. Dlatego też wbrew utartemu zwyczajowi rozpoczynamy nasze sprawozdanie od rzeźby. Wystawa zbiorowa Janiny Reichertówny (…). Nie jest to misterne, wyuczone, bezbłędne, ale też bezindywidualne dłubanie w glinie czy kamieniu – lecz śmiałe porywanie się na wypowiedzenie się w odpowiednim do tego rodzaju materiale, zrozumienie go i przystosowanie się do niego (…). To jest rzeczywiście urodzony talent rzeźbiarski, który wiele już zapowiada” (Karolina Grodziska, Zapomniana rzeźbiarka, Kraków 2009, s. 45). W równie pochlebnym tonie jest utrzymana recenzja z „Dziennika Ludowego”, w której autor również bardzo trafnie scharakteryzował styl artystki łączący w sobie zarówno elementy klasyczne, jak i modernistyczną syntezę formy: „Linia rozwoju jej talentu jest jasno zarysowana i biegnie od naturalizmu, wpierającego się na bystrej obserwacji przedmiotu, poprzez impresjonistyczne zatarcie szczegółów, ku stylizacji i uproszczeniu formy. W swej treści jest to sztuka na wskroś liryczna, postacie jej kompozycji pogrążone są w kontemplacji i melancholijnej zadumie. Stąd głowy ich najczęściej pochylone, oczy jakby za szronem melancholii przysłonięte, przymknięte, ku wnętrzu zwrócone. Ich ciała śmigłe, smukłe, zwinne, ruchy harmonijne, członki ciała delikatne, rysy subtelne” (Karolina Grodziska, Zapomniana rzeźbiarka, Kraków 2009, s. 47).
W 1935 roku 40-letnia artystka poślubiła rzeźbiarza – Fryderyka Totha. W tym samym roku, jako czołowa rzeźbiarka lwowska, dołącza do delegacji rzeźbiarzy na Exposition Universelle et Internationale w Brukseli. Do 8-osobowej grupy należeli również Xawery Dunikowski, Alfons Karny, Henryk Kuna, Ludwika Nitschowa, Ludomir Ślendziński i Edward Witting. Było to dowodem na sukces rzeźbiarki, realizującej monumentalne projekty. Świetną passę zakończył wybuch II wojny światowej i wprowadzony po wojnie socrealizm. Utrata domu i repatriacja spowodowały utratę pozycji społecznej i artystycznej, a przede wszystkim utratę nadziei, co zubożyło szansę na powtórzenie lwowskich sukcesów w powojennej Polsce.
Artystka od 1926 rozpoczęła w swych rzeźbiarskich realizacjach temat tańca. Pierwsza rzeźba tańczącej pochodzi z połowy lat 20. XX wieku i pod względem formy wpisuje się w dekoracyjną, sensualną stylistykę tamtego okresu. Prezentowana w katalogu „Młoda tancerka” stworzona trzy dekady później w znacznym stopniu odbiega od pierwszej tanecznej kompozycji. Wydłużone proporcje ciała, schematyczność ujęcia, szczególnie w obrębie twarzy dziewczyny oraz oszczędne w wyrazie gesty, wskazują na inspiracje nowymi tendencjami w sztuce. Pod względem stylistycznym „Młoda Tancerka” przypomina „Trudny Wiek” Aliny z 1954, gdzie ciało młodej dziewczyny jest zarówno afirmacją ludzkiej godności, jak i metaforą tragicznych losów ojczyzny zrównywanej po II wojnie światowej. Analogiczna rzeźba prezentowana była na wystawie z okazji XV-lecia PRL-u w Muzeum Narodowym w Warszawie. Została zakupiona ze środków Ministerstwa Kultury i Sztuki i znajduje się w zbiorach Muzeum w Toruniu.
Rzeźbiarka lwowska. Jako jedna z pierwszych kobiet studiowała na krakowskiej ASP w pracowni prof. Konstantego Laszczki. Po trzech latach studiów wróciła do Lwowa, gdzie stała się jedną z czołowych rzeźbiarek. Realizowała liczne wystroje kościołów (p.w. św. Elżbiety we Lwowie, w Polance k. Krosna, p.w. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Tarnopolu) oraz pomniki (m.in. popiersie Józefa Piłsudskiego, "Pomnik poległych" w Brzeżanach, Marii Konopnickiej we Lwowie). Wojna zniszczyła prawie cały jej dorobek artystyczny. Po 1945 wraz z mężem, rzeźbiarzem Fryderykiem Tothem mieszkała w Krakowie, gdzie zmarła w 1986
Description:
"Litlle dancer", 1960
bronze, 78 x 17.5 x 18 cm; signed and described on the back on the base: 'JRT | 5/8', contemporary casting
edit: 5/8,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
edycja: 5/8
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Ogromny talent rzeźbiarski Janiny Reichert-Toth pozwolił artystce jako drugiej kobiecie w historii Polski, obok Zofii Baltarowiczówny, studiować na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych na Wydziale Rzeźby prowadzonej przez prof. Konstantego Laszczkę. Wówczas kobiety nie mogły kształcić się wraz z mężczyznami, ponieważ według uchwały podjętej w Szkole Sztuk Pięknych z 1896: „Przyjęcie do Szkoły Sztuk Pięknych byłoby tylko dostępne dla nadzwyczajnych talentów, a nauki i wykłady dla nich odbywałyby się w odosobnieniu, w Sali przeznaczonej dla nich osobno” (Materiały do dziejów Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie 1895-1939, [opr.] Józef Edward Dutkiewicz, Wrocław – Warszawa – Kraków 1969, s. 207-208). Jednak artystka, ukończyła jedynie dwa lata studiów, ze względu na pogarszający się stan zdrowia powróciła do rodzinnego Lwowa.
Momentem przełomowym w karierze artystycznej Janiny Reichert-Toth okazała się wystawa Towarzystwa Sztuk Pięknych we Lwowie z 1927. Krytyka, doceniając szczególnie sekcję rzeźbiarską, niezwykle przychylnie wypowiadała się o talencie młodej rzeźbiarki. Redaktor naczelny „Gazety Lwowskiej” nie krył słów uznania, pisząc o realizacjach rzeźbiarki: „Rzadkim gościem na naszych wystawach jest rzeźba (…). Toteż ze zdziwieniem i radością zobaczyłem w Towarzystwie Sztuk Pięknych całą salę zapełnioną rzeźbami. A zdziwienie to było tym większe, skoro dowiedziałam się, że tym rzeźbiarzem jest kobieta, Janina Reichertówna. Trudno jest wybić się młodemu rzeźbiarzowi, o wiele trudniej jest tego dokonać kobiecie. Dlatego też wbrew utartemu zwyczajowi rozpoczynamy nasze sprawozdanie od rzeźby. Wystawa zbiorowa Janiny Reichertówny (…). Nie jest to misterne, wyuczone, bezbłędne, ale też bezindywidualne dłubanie w glinie czy kamieniu – lecz śmiałe porywanie się na wypowiedzenie się w odpowiednim do tego rodzaju materiale, zrozumienie go i przystosowanie się do niego (…). To jest rzeczywiście urodzony talent rzeźbiarski, który wiele już zapowiada” (Karolina Grodziska, Zapomniana rzeźbiarka, Kraków 2009, s. 45). W równie pochlebnym tonie jest utrzymana recenzja z „Dziennika Ludowego”, w której autor również bardzo trafnie scharakteryzował styl artystki łączący w sobie zarówno elementy klasyczne, jak i modernistyczną syntezę formy: „Linia rozwoju jej talentu jest jasno zarysowana i biegnie od naturalizmu, wpierającego się na bystrej obserwacji przedmiotu, poprzez impresjonistyczne zatarcie szczegółów, ku stylizacji i uproszczeniu formy. W swej treści jest to sztuka na wskroś liryczna, postacie jej kompozycji pogrążone są w kontemplacji i melancholijnej zadumie. Stąd głowy ich najczęściej pochylone, oczy jakby za szronem melancholii przysłonięte, przymknięte, ku wnętrzu zwrócone. Ich ciała śmigłe, smukłe, zwinne, ruchy harmonijne, członki ciała delikatne, rysy subtelne” (Karolina Grodziska, Zapomniana rzeźbiarka, Kraków 2009, s. 47).
W 1935 roku 40-letnia artystka poślubiła rzeźbiarza – Fryderyka Totha. W tym samym roku, jako czołowa rzeźbiarka lwowska, dołącza do delegacji rzeźbiarzy na Exposition Universelle et Internationale w Brukseli. Do 8-osobowej grupy należeli również Xawery Dunikowski, Alfons Karny, Henryk Kuna, Ludwika Nitschowa, Ludomir Ślendziński i Edward Witting. Było to dowodem na sukces rzeźbiarki, realizującej monumentalne projekty. Świetną passę zakończył wybuch II wojny światowej i wprowadzony po wojnie socrealizm. Utrata domu i repatriacja spowodowały utratę pozycji społecznej i artystycznej, a przede wszystkim utratę nadziei, co zubożyło szansę na powtórzenie lwowskich sukcesów w powojennej Polsce.
Artystka od 1926 rozpoczęła w swych rzeźbiarskich realizacjach temat tańca. Pierwsza rzeźba tańczącej pochodzi z połowy lat 20. XX wieku i pod względem formy wpisuje się w dekoracyjną, sensualną stylistykę tamtego okresu. Prezentowana w katalogu „Młoda tancerka” stworzona trzy dekady później w znacznym stopniu odbiega od pierwszej tanecznej kompozycji. Wydłużone proporcje ciała, schematyczność ujęcia, szczególnie w obrębie twarzy dziewczyny oraz oszczędne w wyrazie gesty, wskazują na inspiracje nowymi tendencjami w sztuce. Pod względem stylistycznym „Młoda Tancerka” przypomina „Trudny Wiek” Aliny z 1954, gdzie ciało młodej dziewczyny jest zarówno afirmacją ludzkiej godności, jak i metaforą tragicznych losów ojczyzny zrównywanej po II wojnie światowej. Analogiczna rzeźba prezentowana była na wystawie z okazji XV-lecia PRL-u w Muzeum Narodowym w Warszawie. Została zakupiona ze środków Ministerstwa Kultury i Sztuki i znajduje się w zbiorach Muzeum w Toruniu.
Rzeźbiarka lwowska. Jako jedna z pierwszych kobiet studiowała na krakowskiej ASP w pracowni prof. Konstantego Laszczki. Po trzech latach studiów wróciła do Lwowa, gdzie stała się jedną z czołowych rzeźbiarek. Realizowała liczne wystroje kościołów (p.w. św. Elżbiety we Lwowie, w Polance k. Krosna, p.w. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Tarnopolu) oraz pomniki (m.in. popiersie Józefa Piłsudskiego, "Pomnik poległych" w Brzeżanach, Marii Konopnickiej we Lwowie). Wojna zniszczyła prawie cały jej dorobek artystyczny. Po 1945 wraz z mężem, rzeźbiarzem Fryderykiem Tothem mieszkała w Krakowie, gdzie zmarła w 1986
Description:
"Litlle dancer", 1960
bronze, 78 x 17.5 x 18 cm; signed and described on the back on the base: 'JRT | 5/8', contemporary casting
edit: 5/8,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
brąz
Sygnatura
sygnowany i opisany z tyłu na podstawie: 'JRT | 5/8'
Literatura
porównaj: Karolina Grodziska, Zapomniana rzeźbiarka. Janina Reichert-Toth (1895-1986) i jej twórczość, Kraków 2009, s. 194 (il.)