28
Tadeusz Makowski | "Zapusty" ("La Mi-Carême"), 1929
Estymacja:
3,000,000 zł - 5,000,000 zł
Sprzedane
2,700,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Dawna. XIX wiek, Modernizm, Międzywojnie • Sesja I
Artysta
Tadeusz Makowski (1882 - 1932)
Wymiary
81 x 100 cm
Kategoria
Opis
olej/płótno, 81 x 100 cm, sygnowany i datowany l.d.: 'Tadé | Makowski 29.', inne tytuły: Półpoście, Tłusty Czwartek
sygnowany na odwrociu l.g.: 'Tadé | MA | KOW | SK | I.' oraz datowany i opisany p.g.: 'La | Mi-Carême. | 1929 | Paris', na ramie nalepka transportowa
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Obiekt importowany spoza terytorium UE na podstawie odprawy czasowej. Importowy podatek VAT w wysokości 8% kwoty wylicytowanej, będzie doliczony do ceny sprzedaży obiektu.
„Zapusty” i świat maskarady: Radykalny eksperyment obrazowy w twórczości Makowskiego
Motyw dziecka wkroczył do twórczości Makowskiego około 1918. W swoich dojrzałych obrazach z końca lat 20. XX wieku ich wizerunek otrzymał specyficzną redakcję. Makowski tworzył starannie wyreżyserowane grupowe sceny dziecięce. Przydawał postaciom atrybuty (np. lampiony i zabawki), konfrontował swoich modeli ze zwierzętami, przedstawiając ich zarówno we wnętrzu, jak i en plein air. Upraszczał formę przedstawionych postaci, syntetyzując je niemal do ludowych świątków, lecz nasycał ją zróżnicowanym światłem i barwą – zawsze w liryczny sposób. Kompozycje te dawały wejrzenie w poetycki, zamknięty świat wyobraźni malarza. Głównym zadaniem swojej twórczości uczynił wyrażenie – jak sam to nazywał – pierwiastka ludzkiego. Jego kompozycje to niemające odpowiednika w sztuce europejskiej opowieści o radości, czasem smutku, przyjaźni, bliskości, zachwycie. Używana przezeń metafora dziecięcej marionetki – jak zauważa Władysława Jaworska – służyła mu do artystycznej komunikacji z zewnętrznym światem. Inklinację dla motywu dziecka tłumaczy Gromaire, który stwierdza, że „było w nim samym coś z niewinnego dziecka”.
W swoich notatkach Makowski zapisał: „Maski, maski! Widzi się je wszędzie w moich obrazach…”, skarżąc się zapewne na powierzchowne odczytanie jego malarstwa. Faktycznie, w obrazach z przełomu 1927 i 1928 maski na dziecięcych twarzach (a nawet na zwierzęcych głowach jak w przypadku osłów z obrazu „Rodzina wieśniaków”) stają się naturalnym rekwizytem. Niekiedy są to karnawałowe, materiałowe maski nałożone na część twarzy wokół oczu, niekiedy całe dziecięce oblicze staje się rodzajem maski z nosem-dziobem. Dzieci noszące najczęściej spiczaste czapeczki zawsze urządzają na tych obrazach zagadkowe maskarady czy przedstawienia teatrzyku. Makowski uczynił z tego rodzaju stylizowanych postaci dziecięcych znak firmowy swojego dojrzałego malarstwa. Jego liryczna wyobraźnia i bogata inwencja połączyła się wówczas z impulsami płynącymi z wcześniejszych doświadczeń oraz sztuki współczesnej. Maska to sztandarowy rekwizyt malarstwa modernistycznego (Ensor, Nolde), a commedia dell’arte to ważne źródło inspiracji dla m.in. Picassa. Sam Makowski na początku wieku był jednym ze współtwórców krakowskiego kabaretu Zielony Balonik.
„Natura już mnie nie zadowala” – pisał artysta latem 1929. „Przyjemność robi jedynie transponowanie mojego tematu na płótnie; ale to wymaga siły charakteru i męczy mnie. Myślę, że przyszłej zimy rzucę się desperacko i zuchwale w największą transpozycję, bo wszystko dotychczas wydaje mi się niewystarczające” (List Makowskiego do Marii Pigelet z sierpnia 1929 roku, cyt. za: Władysława Jaworska, Tadeusz Makowski. Życie i twórczość, Wrocław–Warszawa–Kraków 1964, s. 244). Owocem tych transpozycji – a więc rodzaju wariacji na temat ulubionych przez malarza teatrzyków – były tajemnicze, halucynacyjne wręcz obrazy o niepokojącym nastroju. Władysława Jaworska określała tę serię jako stworzoną jesienią i zimą 1929 w ramach pobytu Makowskiego w Thumiac-en-Arzon w Bretanii. Wśród obrazów tej serii najmocniej wyróżniają się „Zapusty” jako dzieło o najbardziej ekspresyjnym obliczu.
Makowski zatytułował obraz „La Mi-Carême”, wskazując, że jego tematem jest tradycyjne francuskie święto karnawałowe, które odbywa się dokładnie w połowie Wielkiego Postu. Zwyczajowo kojarzone było ze świętem młodych pracujących dziewczyn i obchodzone w Paryżu. Zwyczaj ten jednak rozprzestrzenił się na francuską prowincję, gdzie Makowski mógł go faktycznie obserwować jeszcze w pierwszych dekadach XX wieku. Mężczyźni ze wsi przebierają się w fantastyczne stroje, skrywając pod maskami swoją tożsamość i paradują przez wioskę. Wchodzą do domostw, gdzie pozostawiono dla nich jedzenie i alkohol, i próbują przestraszyć domowników. Ci zaś usiłują odgadnąć, kim właściwie są. Obraz Makowskiego jest znany pod trzema polskimi tytułami, raz odnoszącymi się bezpośrednio do francuskiej uroczystości („Półpoście”), raz do rodzimych odpowiedników zabaw karnawałowych („Zapusty”) i poprzedzających Wielki Post („Tłusty czwartek”).
„Zapusty” przedstawiają modeli ujętych w trzech czwartych na ugrowo-brunatnym tle. Trzech chłopców ma stylizowane stroje w duchu późnych obrazów Makowskiego, na które składają się maski z kolorowymi, długimi nosami w kształcie dziobów i spiczaste czapki. Postać po lewej stronie nosi pasiaste spodnie, chłopiec w środku kryzę w kształcie gwiazdy, a dziecko po lewej stronie płaszcz z kapturem przypominający habit. Choć w „Zapustach”, jak zauważyła Władysława Jaworska, „dzieci przebrały się, żeby straszyć inne” (dz. cyt., s. 242), postać diabła z pustymi oczami, rogami, wystawionym językiem i widłami robi wrażenie nierealnej, fantasmagorycznej postaci. Badaczka pisała o tym obrazie wręcz w kategoriach „ekspresji dziwności i grozy złego snu”. Makowski buduje swoje postaci z kubicznych struktur, a zawężona, wysmakowana paleta barwna zyskuje pojedyncze akcenty kolorystyczne w postaci nasyconych błękitów, zieleni i czerwieni w partii karnawałowych strojów. W radykalnym eksperymencie obrazowym w „Zapustach” widoczne jest doświadczenie kubizmu, z którym Makowski zetknął się krótko przed I wojną światową, ale też własna wersja surrealizmu, który w tym okresie stawał się najciekawszą awangardową propozycją na paryskiej scenie artystycznej.
Tadeusz Makowski jest jednym z najwybitniejszych artstów polskich 1 połowy XX wieku. Był malarzem, grafikiem i rysownikiem. W latach 1903-08 uczył się w Akademii krakowskiej u Józefa Unierzyskiego, Józefa Mehoffera i Jana Stanisławskiego; jednocześnie studiował filologię na Uniwersytecie Jagiellońskiem. W roku 1908, przez Monachium, wyjechał do Paryża, gdzie zamieszkał na stałe. Stamtąd wyjeżdżał na letnie sezony do Bretanii, Owerni oraz na południe Francji. Odbył też podróż artystyczną do Holandii i Belgii (1921). W Paryżu przyjaźnił się z wieloma znakomitymi malarzami, pisarzami oraz marszandami. Utrzymywał żywe kontakty z artystami polskimi przebywającymi we Francji i był prezesem paryskiego "Towarzystwa Artystów Polskich". Swoje prace wystawiał w kraju - w Krakowie i Warszawie (od 1907) i Lwowie (1910) oraz za granicą: w Paryżu, Barcelonie, Wiedniu, Budapeszcie i Amsterdamie. Malował kompozycje figuralne, pejzaże, martwe natury i portrety, zwłaszcza dzieci. Eksperymentując z malarstwem kubistycznym wypracował swój indywidualny styl. Formą, kolorem i światłem, a także pewną deformacją budował pełne liryzmu choć czasami nie pozbawione pewnej ironii czy drwiny kompozycje malarskie.
Description:
"Shrovetide" ("La Mi-Careme"), 1929
oil/canvas, 81 x 100 cm; signed and dated lower left: 'Tadé | Makowski 29.', another titles: Polposcie, Tlusty Czwartek
signed on the reverse upper left: 'Tadé | MA | KOW | SK | I.' and dated and described upper right: 'La | Mi-Careme. | 1929 | Paris', on the frame a transport label,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- This lot has been imported from outside the EU and placed under Temporary Admission regime. Import VAT is payable at 8% on the hammer price.
sygnowany na odwrociu l.g.: 'Tadé | MA | KOW | SK | I.' oraz datowany i opisany p.g.: 'La | Mi-Carême. | 1929 | Paris', na ramie nalepka transportowa
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Obiekt importowany spoza terytorium UE na podstawie odprawy czasowej. Importowy podatek VAT w wysokości 8% kwoty wylicytowanej, będzie doliczony do ceny sprzedaży obiektu.
„Zapusty” i świat maskarady: Radykalny eksperyment obrazowy w twórczości Makowskiego
Motyw dziecka wkroczył do twórczości Makowskiego około 1918. W swoich dojrzałych obrazach z końca lat 20. XX wieku ich wizerunek otrzymał specyficzną redakcję. Makowski tworzył starannie wyreżyserowane grupowe sceny dziecięce. Przydawał postaciom atrybuty (np. lampiony i zabawki), konfrontował swoich modeli ze zwierzętami, przedstawiając ich zarówno we wnętrzu, jak i en plein air. Upraszczał formę przedstawionych postaci, syntetyzując je niemal do ludowych świątków, lecz nasycał ją zróżnicowanym światłem i barwą – zawsze w liryczny sposób. Kompozycje te dawały wejrzenie w poetycki, zamknięty świat wyobraźni malarza. Głównym zadaniem swojej twórczości uczynił wyrażenie – jak sam to nazywał – pierwiastka ludzkiego. Jego kompozycje to niemające odpowiednika w sztuce europejskiej opowieści o radości, czasem smutku, przyjaźni, bliskości, zachwycie. Używana przezeń metafora dziecięcej marionetki – jak zauważa Władysława Jaworska – służyła mu do artystycznej komunikacji z zewnętrznym światem. Inklinację dla motywu dziecka tłumaczy Gromaire, który stwierdza, że „było w nim samym coś z niewinnego dziecka”.
W swoich notatkach Makowski zapisał: „Maski, maski! Widzi się je wszędzie w moich obrazach…”, skarżąc się zapewne na powierzchowne odczytanie jego malarstwa. Faktycznie, w obrazach z przełomu 1927 i 1928 maski na dziecięcych twarzach (a nawet na zwierzęcych głowach jak w przypadku osłów z obrazu „Rodzina wieśniaków”) stają się naturalnym rekwizytem. Niekiedy są to karnawałowe, materiałowe maski nałożone na część twarzy wokół oczu, niekiedy całe dziecięce oblicze staje się rodzajem maski z nosem-dziobem. Dzieci noszące najczęściej spiczaste czapeczki zawsze urządzają na tych obrazach zagadkowe maskarady czy przedstawienia teatrzyku. Makowski uczynił z tego rodzaju stylizowanych postaci dziecięcych znak firmowy swojego dojrzałego malarstwa. Jego liryczna wyobraźnia i bogata inwencja połączyła się wówczas z impulsami płynącymi z wcześniejszych doświadczeń oraz sztuki współczesnej. Maska to sztandarowy rekwizyt malarstwa modernistycznego (Ensor, Nolde), a commedia dell’arte to ważne źródło inspiracji dla m.in. Picassa. Sam Makowski na początku wieku był jednym ze współtwórców krakowskiego kabaretu Zielony Balonik.
„Natura już mnie nie zadowala” – pisał artysta latem 1929. „Przyjemność robi jedynie transponowanie mojego tematu na płótnie; ale to wymaga siły charakteru i męczy mnie. Myślę, że przyszłej zimy rzucę się desperacko i zuchwale w największą transpozycję, bo wszystko dotychczas wydaje mi się niewystarczające” (List Makowskiego do Marii Pigelet z sierpnia 1929 roku, cyt. za: Władysława Jaworska, Tadeusz Makowski. Życie i twórczość, Wrocław–Warszawa–Kraków 1964, s. 244). Owocem tych transpozycji – a więc rodzaju wariacji na temat ulubionych przez malarza teatrzyków – były tajemnicze, halucynacyjne wręcz obrazy o niepokojącym nastroju. Władysława Jaworska określała tę serię jako stworzoną jesienią i zimą 1929 w ramach pobytu Makowskiego w Thumiac-en-Arzon w Bretanii. Wśród obrazów tej serii najmocniej wyróżniają się „Zapusty” jako dzieło o najbardziej ekspresyjnym obliczu.
Makowski zatytułował obraz „La Mi-Carême”, wskazując, że jego tematem jest tradycyjne francuskie święto karnawałowe, które odbywa się dokładnie w połowie Wielkiego Postu. Zwyczajowo kojarzone było ze świętem młodych pracujących dziewczyn i obchodzone w Paryżu. Zwyczaj ten jednak rozprzestrzenił się na francuską prowincję, gdzie Makowski mógł go faktycznie obserwować jeszcze w pierwszych dekadach XX wieku. Mężczyźni ze wsi przebierają się w fantastyczne stroje, skrywając pod maskami swoją tożsamość i paradują przez wioskę. Wchodzą do domostw, gdzie pozostawiono dla nich jedzenie i alkohol, i próbują przestraszyć domowników. Ci zaś usiłują odgadnąć, kim właściwie są. Obraz Makowskiego jest znany pod trzema polskimi tytułami, raz odnoszącymi się bezpośrednio do francuskiej uroczystości („Półpoście”), raz do rodzimych odpowiedników zabaw karnawałowych („Zapusty”) i poprzedzających Wielki Post („Tłusty czwartek”).
„Zapusty” przedstawiają modeli ujętych w trzech czwartych na ugrowo-brunatnym tle. Trzech chłopców ma stylizowane stroje w duchu późnych obrazów Makowskiego, na które składają się maski z kolorowymi, długimi nosami w kształcie dziobów i spiczaste czapki. Postać po lewej stronie nosi pasiaste spodnie, chłopiec w środku kryzę w kształcie gwiazdy, a dziecko po lewej stronie płaszcz z kapturem przypominający habit. Choć w „Zapustach”, jak zauważyła Władysława Jaworska, „dzieci przebrały się, żeby straszyć inne” (dz. cyt., s. 242), postać diabła z pustymi oczami, rogami, wystawionym językiem i widłami robi wrażenie nierealnej, fantasmagorycznej postaci. Badaczka pisała o tym obrazie wręcz w kategoriach „ekspresji dziwności i grozy złego snu”. Makowski buduje swoje postaci z kubicznych struktur, a zawężona, wysmakowana paleta barwna zyskuje pojedyncze akcenty kolorystyczne w postaci nasyconych błękitów, zieleni i czerwieni w partii karnawałowych strojów. W radykalnym eksperymencie obrazowym w „Zapustach” widoczne jest doświadczenie kubizmu, z którym Makowski zetknął się krótko przed I wojną światową, ale też własna wersja surrealizmu, który w tym okresie stawał się najciekawszą awangardową propozycją na paryskiej scenie artystycznej.
Tadeusz Makowski jest jednym z najwybitniejszych artstów polskich 1 połowy XX wieku. Był malarzem, grafikiem i rysownikiem. W latach 1903-08 uczył się w Akademii krakowskiej u Józefa Unierzyskiego, Józefa Mehoffera i Jana Stanisławskiego; jednocześnie studiował filologię na Uniwersytecie Jagiellońskiem. W roku 1908, przez Monachium, wyjechał do Paryża, gdzie zamieszkał na stałe. Stamtąd wyjeżdżał na letnie sezony do Bretanii, Owerni oraz na południe Francji. Odbył też podróż artystyczną do Holandii i Belgii (1921). W Paryżu przyjaźnił się z wieloma znakomitymi malarzami, pisarzami oraz marszandami. Utrzymywał żywe kontakty z artystami polskimi przebywającymi we Francji i był prezesem paryskiego "Towarzystwa Artystów Polskich". Swoje prace wystawiał w kraju - w Krakowie i Warszawie (od 1907) i Lwowie (1910) oraz za granicą: w Paryżu, Barcelonie, Wiedniu, Budapeszcie i Amsterdamie. Malował kompozycje figuralne, pejzaże, martwe natury i portrety, zwłaszcza dzieci. Eksperymentując z malarstwem kubistycznym wypracował swój indywidualny styl. Formą, kolorem i światłem, a także pewną deformacją budował pełne liryzmu choć czasami nie pozbawione pewnej ironii czy drwiny kompozycje malarskie.
Description:
"Shrovetide" ("La Mi-Careme"), 1929
oil/canvas, 81 x 100 cm; signed and dated lower left: 'Tadé | Makowski 29.', another titles: Polposcie, Tlusty Czwartek
signed on the reverse upper left: 'Tadé | MA | KOW | SK | I.' and dated and described upper right: 'La | Mi-Careme. | 1929 | Paris', on the frame a transport label,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- This lot has been imported from outside the EU and placed under Temporary Admission regime. Import VAT is payable at 8% on the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany i datowany l.d.: 'Tadé | Makowski 29.'
Proweniencja
kolekcja prywatna, Paryż; kolekcja Zbigniewa Michała Legutko i E. Brunswick, New Jersey; kolekcja Ewy i Wojciecha Fibaków (od 1979); kolekcja prywatna, Szwajcaria
Literatura
Tomasz Barański, Zawsze ciągnęło mnie do Paryża. Rozmowa z Wojciechem Fibakiem, "Angora" 18 września 2022 (wzmiankowany); Polski Paryż, École de Paris. Kolekcja Wojciecha Fibaka. Wystawa malarstwa artystów polskich i polsko-żydowskich XIX i XX wieku związanych z Paryżem. Od Piotra Michałowskiego do Jana Lebensteina, katalog wystawy, Muzeum Narodowe w Szczecinie, Szczecin 1999, s. 104 (il.); Polski Paryż. Od Michałowskiego do Lebensteina. Malarstwo polskie z kolekcji Wojciecha Fibaka, katalog wystawy, Muzeum Historii Miasta Łodzi, Łódź 1999, il. na stronie tytułowej oraz s. 73 (il.); Polski Paryż. Od Michałowskiego do Lebensteina. Malarstwo polskie z kolekcji Wojciecha Fibaka, katalog wystawy, Muzeum Historyczne we Wrocławiu, Wrocław 1998, il. na okładce oraz s. 73 (il.); Polski Paryż. Od Michałowskiego do Lebensteina. Malarstwo polskie z kolekcji Wojciecha Fibaka, katalog wystawy, Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie, Sopot 1998, s. 73 (il.); Władysława Jaworska, Tadeusz Makowski, Kraków 1999, s. 99 (il.); Malarstwo polskie w kolekcji Ewy i Wojciecha Fibaków, katalog wystawy, Warszawa 1992, s. 126 (il.); Zbigniew Michał Legutko, A Painting by Tadé Makowski, "The Polish Review" 1980, t. 25, nr 3/4, s. 85-89 (il. s. 86); Władysława Jaworska, Tadeusz Makowski. Polski malarz w Paryżu, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1976, s. 51; Władysława Jaworska, Tadeusz Makowski. Życie i twórczość, Wrocław-Warszawa-Kraków 1964, nr kat. 530 s. 357 oraz s. 241 (wzmiankowany w tekście)
Wystawiany
Polski Paryż, École de Paris. Kolekcja Wojciecha Fibaka. Wystawa malarstwa artystów polskich i polsko-żydowskich XIX i XX wieku związanych z Paryżem. Od Piotra Michałowskiego do Jana Lebensteina, Muzeum Narodowe w Szczecinie, grudzień 1999 - marzec 2000; Polski Paryż. Od Michałowskiego do Lebensteina. Malarstwo polskie z kolekcji Wojciecha Fibaka, Muzeum Historii Miasta Łodzi, 1999; Polski Paryż. Od Michałowskiego do Lebensteina. Malarstwo polskie z kolekcji Wojciecha Fibaka, Muzeum Historyczne we Wrocławiu, 30 października - 31 grudnia 1998; Polski Paryż. Od Michałowskiego do Lebensteina. Malarstwo polskie z kolekcji Wojciecha Fibaka, Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie, 8 lipca - 4 października 1998; Malarstwo polskie w kolekcji Ewy i Wojciecha Fibaków, Muzeum Narodowe w Warszawie, 23 maja - 9 sierpnia 1992; Muzeum Narodowe w Poznaniu, 22 sierpnia - 25 października 1992