10
Władysław Ślewiński | Klomb kwiatowy przed dworkiem, około 1905
Estymacja:
200,000 zł - 300,000 zł
Sprzedane
190,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Dawna. XIX wiek, Modernizm, Międzywojnie • Sesja I
Wymiary
50 x 60 cm
Kategoria
Opis
olej/płótno, 50 x 60 cm, na odwrociu pieczęć spuścizny artysty: 'WŁADYSŁAW ŚLEWIŃSKI | ze spuścizny | POŚMIERTNEJ', poniżej podpis żony artysty: 'E. Ślewińska', opisany trudno czytelnie na krośnie malarskim, nalepka transportowa oraz nalepka z numerem: '203'
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
Ślewiński: Okres polski
Władysław Ślewiński urodził się w mazowieckiej wsi Białynin w 1856 w rodzinie ziemiańskiej. W 1875 rozpoczął studia rolnicze, pragnąc w przyszłości zarządzać w majątkach ojca. Zapewne za namową kuzyna, wybitnego malarza Józefa Chełmońskiego, krótko uczył się również w Szkole Rysunkowej Wojciecha Gersona. Jego ambicje pozostania zarządcą rodzinnych ziem przekreśliło katastrofalne w skutkach przejęcie majątku Pilaszkowice, który doprowadził w krótkim czasie do ruiny. W 1888 musiał uciekać z kraju do Paryża, gdzie uczył się w Académie Julian i Académie Colarossi, jednocześnie wiążąc się ze środowiskiem bohemy artystycznej skupionej wokół crémerie Chez Madame Charlotte na Montparnassie. Miejsce to łączyło postaci takie jak August Strindberg, Alfons Mucha, Stanisław Wyspiański, Józef Mehoffer czy Zenon Przesmycki.
Najprawdopodobniej krótko po przybyciu do Francji Ślewiński poznał swojego przyjaciela, wybitnego malarza i teoretyka sztuki – Paula Gauguina. To wtedy musiał zapoznać się z podstawami doktryny syntetyzmu, której sam stał się wyznawcą. Bliskie mu były zarówno kluazonistyczna maniera autora „Żółtego Chrystusa”, jak i jego poszukiwania pierwotnej, oderwanej od współczesności kultury ludowej ówczesnej Bretanii. Ślewiński jeździł w latach 1889-96 z Gauguinem do Pont-Aven. Tam stworzył szereg prac, od symbolicznie traktowanego pejzażu i martwej natury po portrety wieśniaczek bretońskich. Z tego okresu pochodzi również portret malarza pędzla jego mentora i przyjaciela, z dedykacją „wielkiemu malarzowi”. Po 1896 Ślewiński osiedlił się w Le Bas Pouldu. W 1897 wstąpił do krakowskiego Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka” i utrzymywał kontakty z rodzimym środowiskiem, wnosząc do polskiej kultury artystycznej wpływy gauguinizmu w momencie przybycia do Polski w 1905.
Po 17 latach powróci do ojczystego kraju. W 1905 porzuci Francję i przyjedzie do Polski prawdopodobnie z zamiarem zamieszkania na stałe. W styczniu 1908 pisał z Monachium do malarza Rodericka O’Connora: „Często myśleliśmy o Panu [Ślewiński i jego żona, Eugenia], wierni wspomnieniom pogodnego życia, które prowadziliśmy w Paryżu i Bretanii, zwłaszcza w porównaniu z piekielnymi wydarzeniami, które przeżyliśmy w naszej uroczej ojczyźnie. Gdyby Pan wiedział, co za życie prowadzimy od dwóch lat!”. Owe piekielne wydarzenia to zapewne roszczenia Urzędu Skarbowego, który domagał się spłaty zadłużenia majątku w Pilaszkowicach. Pierwszą po przyjeździe ekspozycją prac malarza była wystawa w warszawskim Salonie Krywulta otwarta już w lutym 1905. Można poczytywać ten gest jako próbę przypomnienia o sobie stołecznej publiczności i chęć nawiązania nowych kontaktów artystycznych. „Chodził od obrazu do obrazu wyraźnie zatroskany i szukał czegoś, czego nie mógł znaleźć. Gdy wreszcie spotkali się tam obaj, zamienili ze sobą serdeczne uściski, które miały raczej cechy głębokiego, wzajemnego współczucia niż zrozumienia i uznania” (Mieczysław Fijałkowski, Uśmiechy lat minionych, Katowice 1962, s. 97). Powrót do Polski artysty powodowany mógł być chęcią udowodnienia ojcu, że 17 lat we Francji należycie spożytkował. Jak wynika z pamiętnikarskich wspomnień, ten plan się jednak nie powiódł.
Prezentowany krajobraz z fragmentem ogrodu powstał najprawdopodobniej w okresie pobytu artysty w Polsce. W tym czasie malarz odwiedzał ziemiańskie siedziby znajomych i krewnych. Do tego zespołu należy „Krajobraz z Czarnolasu” (około 1905, kolekcja prywatna) – widok z majątku przyjaciela Ślewińskiego Stanisława Zawadzkiego oraz „Dwór w Domaniewicach” (nazwany przez malarza „Domem rodzinnym”, około 1905, kolekcja prywatna) będący w istocie widokiem na dwór rodziców artysty. Z tym drugim obrazem łączy się zapewne prezentowana praca, która najpewniej przedstawia inny widok, ogród przylegający do rodzinnego dworu Ślewińskich. Malarz posłużył się w prezentowanym „Klombie kwiatowym przed dworkiem” spontaniczną szkicową manierą z charakterystycznym wijącym się konturem oraz śmiałą paletą barwną – nasyconą, jaskrawą wręcz zielenią z akcentami różu, fioletu i błękitu. Obraz ten stanowi ciekawy dokument pobytu malarza w Polsce w latach 1905-1910 oraz stosunkowo rzadki przykład krajobrazu z fragmentem architektury.
„Temperament Ślewińskiego, który ponosił go jako bawiącego się i marnotrawnego szlagona polskiego – ów temperament poniósł go aż do sztuki. A wtedy sztuka stała się dla niego owem wyjściem i ujściem temperamentu, jego silnej, namiętnej, a zarazem tak skomplikowanej natury” – tak Tytus Czyżewski charakteryzował przemianę posiadacza ziemskiego i szlachcica Władysława Ślewińskiego w jedną z najważniejszych postaci sztuki polskiej przełomu wieków. Malarz ten był łącznikiem między rodzącymi się w ostatnich dekadach XIX wieku nurtami postimpresjonistycznej sztuki francuskiej a artystami rodzimego modernizmu.
Władysław Ślewiński pochodził z ziemiańskiej, mazowieckiej rodziny. W 1875 roku rozpoczął naukę w szkole rolniczej w Radomiu. Krótko uczęszczał do warszawskiej Szkoły Rysunkowej Wojciecha Gersona, prawdopodobnie za namową swojego krewnego Józefa Chełmońskiego. Zarządzał odziedziczonym po matce majątkiem Pilaszkowice na Lubelszczyźnie, który doprowadził do finansowej ruiny. W pośpiechu 1888 roku wyjechał z Polski do Paryża, uciekając przed sekwestrem Urzędu Podatkowego. Szybko trafił w krąg nowoczesnej sztuki francuskiej: uczył się w Académie Julian i Académie Colarossi, przebywał w kręgu bohemy artystycznej, która zbierała się w cremerie Chez Madame Charlotte na Montparnassie. Do jego znajomych należeli Paul Gauguin, Alfons Mucha czy August Strindberg. Podczas wystawy syntetystów w Café Volpini w 1889 roku zaznajomił się z kręgiem i sztuką uczniów Gauguina. Zaprzyjaźnił się z artystą i w latach 1889-96 wyjeżdżał do Pont-Aven w Bretanii, zasilając szeregi tamtejszej kolonii artystycznej. Ożenił się z rosyjska malarką Eugenią Szewcową. Od 1896 roku mieszkał w Le Pouldu w Bretanii. Na latach 1905-10 przypada pobyt artysty w Polsce: odbywa się wystawa jego dzieł w warszawskim Salonie Aleksandra Krywulta, Ślewiński wyjeżdża do Krakowa, przebywa w Poroninie, tworząc w obrębie tamtejszej kolonii artystycznej skupionej wokół Jana Kasprowicza, zakłada szkołę artystyczną przy ulicy Polnej w Warszawie. W 1910 roku opuścił Polskę i do końca życia mieszkał w domu nazywanym „zameczkiem” w Doëlan w Bretanii. Ślewiński stworzył pod wpływem Gauguina i syntetyzmu szkoły Pont-Aven osobista formułę malarską sytuującą się w obrębie malarstwa europejskiego symbolizmu. W historii sztuki polskiej jego malarstwo zalicza się do Młodej Polskie. Ślewiński uprawiał prawie wyłącznie malarstwo olejne – tworzył intymne martwe natury, portrety, pejzaże. Unikalnym zjawiskiem w jego dorobku jest seria morskich krajobrazów z bretońskiego wybrzeża, realizowana od lat 90. XX wieku.
Description:
Flower bed in front of the manor house, circa 1905
oil/canvas, 50 x 60 cm; on the reverse a legacy stamp: 'WLADYSLAW SLEWINSKI | ze spuscizny | POSMIERTNEJ', below signature of artist's wife: 'E. Slewinska', described hardly legible on the stretcher, a transport label and a label with a number: '203',
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
Ślewiński: Okres polski
Władysław Ślewiński urodził się w mazowieckiej wsi Białynin w 1856 w rodzinie ziemiańskiej. W 1875 rozpoczął studia rolnicze, pragnąc w przyszłości zarządzać w majątkach ojca. Zapewne za namową kuzyna, wybitnego malarza Józefa Chełmońskiego, krótko uczył się również w Szkole Rysunkowej Wojciecha Gersona. Jego ambicje pozostania zarządcą rodzinnych ziem przekreśliło katastrofalne w skutkach przejęcie majątku Pilaszkowice, który doprowadził w krótkim czasie do ruiny. W 1888 musiał uciekać z kraju do Paryża, gdzie uczył się w Académie Julian i Académie Colarossi, jednocześnie wiążąc się ze środowiskiem bohemy artystycznej skupionej wokół crémerie Chez Madame Charlotte na Montparnassie. Miejsce to łączyło postaci takie jak August Strindberg, Alfons Mucha, Stanisław Wyspiański, Józef Mehoffer czy Zenon Przesmycki.
Najprawdopodobniej krótko po przybyciu do Francji Ślewiński poznał swojego przyjaciela, wybitnego malarza i teoretyka sztuki – Paula Gauguina. To wtedy musiał zapoznać się z podstawami doktryny syntetyzmu, której sam stał się wyznawcą. Bliskie mu były zarówno kluazonistyczna maniera autora „Żółtego Chrystusa”, jak i jego poszukiwania pierwotnej, oderwanej od współczesności kultury ludowej ówczesnej Bretanii. Ślewiński jeździł w latach 1889-96 z Gauguinem do Pont-Aven. Tam stworzył szereg prac, od symbolicznie traktowanego pejzażu i martwej natury po portrety wieśniaczek bretońskich. Z tego okresu pochodzi również portret malarza pędzla jego mentora i przyjaciela, z dedykacją „wielkiemu malarzowi”. Po 1896 Ślewiński osiedlił się w Le Bas Pouldu. W 1897 wstąpił do krakowskiego Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka” i utrzymywał kontakty z rodzimym środowiskiem, wnosząc do polskiej kultury artystycznej wpływy gauguinizmu w momencie przybycia do Polski w 1905.
Po 17 latach powróci do ojczystego kraju. W 1905 porzuci Francję i przyjedzie do Polski prawdopodobnie z zamiarem zamieszkania na stałe. W styczniu 1908 pisał z Monachium do malarza Rodericka O’Connora: „Często myśleliśmy o Panu [Ślewiński i jego żona, Eugenia], wierni wspomnieniom pogodnego życia, które prowadziliśmy w Paryżu i Bretanii, zwłaszcza w porównaniu z piekielnymi wydarzeniami, które przeżyliśmy w naszej uroczej ojczyźnie. Gdyby Pan wiedział, co za życie prowadzimy od dwóch lat!”. Owe piekielne wydarzenia to zapewne roszczenia Urzędu Skarbowego, który domagał się spłaty zadłużenia majątku w Pilaszkowicach. Pierwszą po przyjeździe ekspozycją prac malarza była wystawa w warszawskim Salonie Krywulta otwarta już w lutym 1905. Można poczytywać ten gest jako próbę przypomnienia o sobie stołecznej publiczności i chęć nawiązania nowych kontaktów artystycznych. „Chodził od obrazu do obrazu wyraźnie zatroskany i szukał czegoś, czego nie mógł znaleźć. Gdy wreszcie spotkali się tam obaj, zamienili ze sobą serdeczne uściski, które miały raczej cechy głębokiego, wzajemnego współczucia niż zrozumienia i uznania” (Mieczysław Fijałkowski, Uśmiechy lat minionych, Katowice 1962, s. 97). Powrót do Polski artysty powodowany mógł być chęcią udowodnienia ojcu, że 17 lat we Francji należycie spożytkował. Jak wynika z pamiętnikarskich wspomnień, ten plan się jednak nie powiódł.
Prezentowany krajobraz z fragmentem ogrodu powstał najprawdopodobniej w okresie pobytu artysty w Polsce. W tym czasie malarz odwiedzał ziemiańskie siedziby znajomych i krewnych. Do tego zespołu należy „Krajobraz z Czarnolasu” (około 1905, kolekcja prywatna) – widok z majątku przyjaciela Ślewińskiego Stanisława Zawadzkiego oraz „Dwór w Domaniewicach” (nazwany przez malarza „Domem rodzinnym”, około 1905, kolekcja prywatna) będący w istocie widokiem na dwór rodziców artysty. Z tym drugim obrazem łączy się zapewne prezentowana praca, która najpewniej przedstawia inny widok, ogród przylegający do rodzinnego dworu Ślewińskich. Malarz posłużył się w prezentowanym „Klombie kwiatowym przed dworkiem” spontaniczną szkicową manierą z charakterystycznym wijącym się konturem oraz śmiałą paletą barwną – nasyconą, jaskrawą wręcz zielenią z akcentami różu, fioletu i błękitu. Obraz ten stanowi ciekawy dokument pobytu malarza w Polsce w latach 1905-1910 oraz stosunkowo rzadki przykład krajobrazu z fragmentem architektury.
„Temperament Ślewińskiego, który ponosił go jako bawiącego się i marnotrawnego szlagona polskiego – ów temperament poniósł go aż do sztuki. A wtedy sztuka stała się dla niego owem wyjściem i ujściem temperamentu, jego silnej, namiętnej, a zarazem tak skomplikowanej natury” – tak Tytus Czyżewski charakteryzował przemianę posiadacza ziemskiego i szlachcica Władysława Ślewińskiego w jedną z najważniejszych postaci sztuki polskiej przełomu wieków. Malarz ten był łącznikiem między rodzącymi się w ostatnich dekadach XIX wieku nurtami postimpresjonistycznej sztuki francuskiej a artystami rodzimego modernizmu.
Władysław Ślewiński pochodził z ziemiańskiej, mazowieckiej rodziny. W 1875 roku rozpoczął naukę w szkole rolniczej w Radomiu. Krótko uczęszczał do warszawskiej Szkoły Rysunkowej Wojciecha Gersona, prawdopodobnie za namową swojego krewnego Józefa Chełmońskiego. Zarządzał odziedziczonym po matce majątkiem Pilaszkowice na Lubelszczyźnie, który doprowadził do finansowej ruiny. W pośpiechu 1888 roku wyjechał z Polski do Paryża, uciekając przed sekwestrem Urzędu Podatkowego. Szybko trafił w krąg nowoczesnej sztuki francuskiej: uczył się w Académie Julian i Académie Colarossi, przebywał w kręgu bohemy artystycznej, która zbierała się w cremerie Chez Madame Charlotte na Montparnassie. Do jego znajomych należeli Paul Gauguin, Alfons Mucha czy August Strindberg. Podczas wystawy syntetystów w Café Volpini w 1889 roku zaznajomił się z kręgiem i sztuką uczniów Gauguina. Zaprzyjaźnił się z artystą i w latach 1889-96 wyjeżdżał do Pont-Aven w Bretanii, zasilając szeregi tamtejszej kolonii artystycznej. Ożenił się z rosyjska malarką Eugenią Szewcową. Od 1896 roku mieszkał w Le Pouldu w Bretanii. Na latach 1905-10 przypada pobyt artysty w Polsce: odbywa się wystawa jego dzieł w warszawskim Salonie Aleksandra Krywulta, Ślewiński wyjeżdża do Krakowa, przebywa w Poroninie, tworząc w obrębie tamtejszej kolonii artystycznej skupionej wokół Jana Kasprowicza, zakłada szkołę artystyczną przy ulicy Polnej w Warszawie. W 1910 roku opuścił Polskę i do końca życia mieszkał w domu nazywanym „zameczkiem” w Doëlan w Bretanii. Ślewiński stworzył pod wpływem Gauguina i syntetyzmu szkoły Pont-Aven osobista formułę malarską sytuującą się w obrębie malarstwa europejskiego symbolizmu. W historii sztuki polskiej jego malarstwo zalicza się do Młodej Polskie. Ślewiński uprawiał prawie wyłącznie malarstwo olejne – tworzył intymne martwe natury, portrety, pejzaże. Unikalnym zjawiskiem w jego dorobku jest seria morskich krajobrazów z bretońskiego wybrzeża, realizowana od lat 90. XX wieku.
Description:
Flower bed in front of the manor house, circa 1905
oil/canvas, 50 x 60 cm; on the reverse a legacy stamp: 'WLADYSLAW SLEWINSKI | ze spuscizny | POSMIERTNEJ', below signature of artist's wife: 'E. Slewinska', described hardly legible on the stretcher, a transport label and a label with a number: '203',
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Proweniencja
zbiory żony artysty, Eugenii Ślewińskiej (1873-1928), Paryż; kolekcja prywatna, Francja; dom aukcyjny Thierry-Lannon & Associés, Brest, lipiec 2015; kolekcja prywatna, Francja; kolekcja prywatna, Polska