Powrót do DESA.PL
39 of Liczba obiektów: 76
39
Jonasz Stern | Pejzaż, 1970
Estymacja:
70,000 zł - 90,000 zł
Pominięte
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Klasycy Awangardy po 1945
Artysta
Jonasz Stern (1904 - 1988)
Wymiary
53 x 64 cm (w świetle oprawy)
Opis
technika własna/płótno, 53 x 64 cm (w świetle oprawy), sygnowany i datowany p.d.: 'Stern | 1970'

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.


MANIFESTACJA ISTNIENIA

Prezentowana w ramach aukcji kompozycja jest reprezentatywnym przykładem twórczości Jonasza Sterna z lat 70. To właśnie w tym okresie artysta odnajduje swoją na wskroś dystynktywną formułę malarską, która pozwala mu wyrażać przeżycia związane z czasem zagłady II wojny światowej. Rolę determinującą zarówno życie, jak i twórczość artysty w znacznym stopniu miało traumatyczne przeżycie: w 1943 cudem ocalał podczas likwidacji getta, wydostając się spod zwałów rozstrzelanych ciał. W rozmowie z Elżbietą Dzikowską Stern przyznał, że wielokrotnie, zupełnie nieświadomie, powracał myślami do tego wydarzenia. Jak pisał: „Zawsze, nawet podświadomie, tamte przeżycia dochodziły do głosu. Namalowałem kiedyś obraz i nie wiedziałem wcale, dlaczego nadałem mu taką, a nie inną formę. Niedługo potem pojechałem do Lwowa i przyjaciel sfotografował mnie na miejscu straceń. Kiedy przypadkowo porównałem zdjęcie z obrazem, okazało się, że namalowałem to właśnie miejsce – dół” (Artyści mówią. Wywiady z mistrzami malarstwa, [red.] Elżbieta Dzikowska, Warszawa 2011, s. 214).

Stern budował własne światy złożone z nieokreślonych kształtów kojarzących się ze światem organicznym. Wykorzystywał ich metaforyczną energię i łączył ze sobą w nierealistyczne całości. Płynące w tajemniczej przestrzeni na poły abstrakcyjne formy akcentowały surrealistyczny klimat przedstawień. Cecha ta charakteryzuje wiele prac artysty, bez względu na technikę ich wykonania. Pozornie mechaniczny gest montowania na podłożu drobnych przedmiotów lub organicznych „resztek” ma znaczenie symboliczne. Wynika ze wspomnianych wyżej doświadczeń wojennych i mającego w nich swoje źródło przekonania o nietrwałości życia i nieuchronności śmierci. Umieszczane w zaszklonych kasetonach elementy nie są jednak bezosobowymi śladami minionego czasu, ale wręcz osobowymi – bo związanymi z konkretnym, indywidualnym doświadczeniem – świadkami. Pełnią funkcję epitafiów i zarazem relikwiarzy. Szczątki zwierząt stają się tutaj także rodzajem pamiątek po człowieku. Ślady, które „rejestrował” Stern, stanowią wszakże pamiątki niejako w dwójnasób: są rzeczywistymi „dowodami na istnienie” konkretnego człowieka (rybie szczątki to pozostałości wędkarskich wypraw, które były pasją malarza; zob. np. Formy zabite II, 1973), ale również symbolicznymi figuracjami cierpień narodu żydowskiego (Upokorzenie, 1984). Oba aspekty fenomenalnie łączy obraz Tablica czerwona (1971), który Jan Trzupek przekonująco zinterpretował jako rodzaj macewy. Tworząc swoje reliefy, kolaże, asamblaże, dbał zarazem Stern o to, aby ocalić formę. Jego „gablotki”, niczym w muzealnym skarbcu, skrywają drogocenne drobiazgi. Barwa i światło, traktowane po malarsku, czynią z nich przedmioty artystyczne, ale zarazem nie pozbawiają rzeczywistościowego wymiaru i symbolicznych odniesień.

Sugestie pejzaży zaczął przedstawiać bez farby, komponując obrazy z materii. W asamblażach umieszczał pomiętą tkaninę, piasek, kamienie, często fragmenty kości, a także fotografie. Abstrakcyjnie obrazował świat unicestwiony. Jednak w twórczości Sterna nie ma rozpaczy, jego prace są przesłaniem wzywającym do człowieczeństwa i dającym nadzieję na odrodzenie. Maria Anna Potocka w tekście „Jonasz Stern. Krajobraz po Zagładzie” nazwała Jonasza Sterna prekursorem „abstrakcji znaczącej” w sztuce polskiej: „Ta tendencja artystyczna jest szczególnie atrakcyjna dla artystów, którzy operują tematami zagrożonymi patosem, tematami, w których każda dosłowność zamienia się w krzyk będący zbrodnią wobec treści. Zagłada to temat niezwykle wrażliwy na realizm. Dlatego twórcy o wybitnym słuchu znaczeniowym zamykają ją w sformułowaniach abstrakcyjnych. Ta forma zamienia dramatyzm doraźny w odwieczny. Nie poraża bezpośrednio – tak jak na przykład stosy ciał – ale na zawsze osiada w wyobraźni, a raczej w czymś, co należałoby nazwać pamięcią wyobraźni. Ta pamięć ucieka od patetycznego szoku, poddaje się natomiast abstrakcyjnemu modelowi. W takim podejściu zawiera się dogłębne zrozumienie psychologii percepcji. Abstrakcja znacząca jest również szczególnym wyznaniem filozoficznym w odniesieniu do tego, co ukształtowało nasz światopogląd” (Maria Anna Potocka, Jonasz Stern. Krajobraz po Zagładzie, Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK, 2017).
Kształcił się prywatnie u P. Gajewskiego, następnie, pod koniec lat 20 - tych w Krakowie - w Wolnej Szkole Malarstwa i Rysunków L. Mehofferowej oraz w Akademii Sztuk Pięknych u W. Jarockiego, F. Pautscha, T. Axentowicza i S. Kamockiego. W okresie II wojny światowej mieszkał w lwowskim getcie. Działał w konspiracji, uciekał z transportu do obozu zagłady w Bełżcu, uniknął masowego rozstrzelania. W 1945 wrócił do Krakowa i związał się ze środowiskiem skupionym wokół Tadeusza Kantora. Działał w odnowionej po wojnie Grupie Krakowskiej (należał do jej przedwojennych założycieli). Na przestrzeni lat 50 i 70 - tych wykładał malarstwo w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Od 1958 zajmował się kolażami, do których dołączał rybie szkielety i drobne kości oraz kawałki tkanin; kierował w ten sposób uwagę odbiorców na tematy najważniejsze dla człowieka - śmierci i przemijania.

Description:
Landscape, 1970
mixed media/canvas, 53 x 64 cm (dimensions in frame); signed and dated lower right: 'Stern | 1970'

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.

Technika
technika własna/płótno
Sygnatura
sygnowany i datowany p.d.: 'Stern | 1970'
Proweniencja
Desa Unicum, 2019; kolekcja prywatna, Polska