Powrót do DESA.PL
431 of Liczba obiektów: 61
431
Jerzy Lewczyński (1924 - 2014) | "Foto-teatr" - zestaw 4 prac, 1956-1960
Estymacja:
8,000 zł - 10,000 zł
Sprzedane
6,500 zł
Aukcja na żywo
Grażyna Kulczyk Collection. Powiększenie
Wymiary
fotografia nr 1: 20,5 x 29,3 cm
fotografia nr 2: 20,5 x 29,3 cm
fotografia nr 3: 19,7 x 28,7 cm
fotografia nr 4: 21,5 x 27 cm
Kategoria
Opis
odbitka żelatynowo-srebrowa/papier fotograficzny, fotografia nr 1: 20,5 x 29,3 cm
fotografia nr 2: 20,5 x 29,3 cm
fotografia nr 3: 19,7 x 28,7 cm
fotografia nr 4: 21,5 x 27 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrociu każdej pracy, na odwrociu każdej pracy pieczęć autorska

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.


Połowa lat 50. XX wieku to czas przełomu w twórczości Jerzego Lewczyńskiego. Odchodzi on od silnego wpływu piktorializmu Jana Bułhaka, porzuca rygor socrealizmu. Poszukuje. W latach 1956-60 powstają zainscenizowane prace pod wspólnym tytułem „Foto-teatr”, do których sam konstruował elementy. Prezentowane w katalogu to cztery wspólnie oprawione fotografie. Wydają się tworzyć spójną opowieść, wybierając za temat „względność odbioru świata zewnętrznego” (Helena Kisielewska, Zdzisław Beksiński. Jerzy Lewczyński. Fotograficy poszukujący, [w:] Beksinski. Lewczynski. Schlabs. Pokaz otwarty, s. 11). Uwagę zwraca przede wszystkim surrealizm – każdy rekwizyt wydaje się czymś innym. Czy widział obrazy Salvadora Dalí, czy to w nich postanowił tym razem poszukać inspiracji? Zdjęcia łączy tło – jednolicie ciemne, czasem w gamie szarości, częściej smoliście czarne. Wyłaniają się z niego różne wizje – duchy, mary, zjawy, widziadła. Wyraźnie odcinająca się jasno oświetlona stopa, z nożem umieszczonym w jej palcach i jabłkiem w zagłębieniu. W rogu słabo widoczna twarz z mocniej zaakcentowanym, widocznym nosem, o jakby powtórzonym, trójkątnym kształcie ostrza. Dziwna dłoń, wystająca ponad szachownicę stołu. Maski przywodzące na myśl rytuał i karnawał w Wenecji, w ujęciu jakby osobliwego snu. Wreszcie wymięta, poplamiona klawiatura z papieru – prawie jak u dadaistów. Sceniczność. Lapidarna intymność. Wojciech Nowicki szuka w tych obrazach związku z poezją Białoszewskiego, w „(…) świecie wyobrażonym i całkiem zabawnym, wysnutym prosto z głowy, ale i ze słuchu jednocześnie; Białoszewski był uchem, słuchaczem doskonałym, Lewczyński – obserwatorem, okiem” (Wojciech Nowicki, JL, [w:] Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu, s. 20). Być może zdjęcia tego foto-teatru, złożonego z surrealistycznej symboliki, mogłyby być dokumentacją fotograficzną scenografii nawiązującej do przedwojenny teatru awangardowego Józefa Jaremy – Cricot czy późniejszego Kantorowskiego eksperymentalnego Cricot 2. Ten dźwięk nadrealizmu już prac Lewczyńskiego nie opuści, pozostając gdzieś zawsze wyczuwalny. „Surowość fotografowanych tematów, ich pozorna monotonność czy osobliwość dawały satysfakcję odkrywania coraz to nowych spojrzeń i obszarów” (Jerzy Lewczyński, Między Bogiem a prawdą, [w:] Jerzy Lewczyński, Archeologia fotografii. Prace z lat 1941-2005, s. 10). To, co ujmuje w jego zdjęciach, to umiejętność wydobycia siły właśnie z pozornie nieprzydatnych, błahych elementów i nadanie im znamion nowej sztuki.
Absolwent Politechniki Śląskiej w Gliwicach. W latach 50. jego prace - próbujące uchwycić wzajemne relacje starannie komponowanych, symbolicznych przedmiotów i w ten sposób stworzyć komentarz do codzienności - nazywano mianem “antyfotografii”, on sam jednak skłania się do nazywania swych działań “teatrem fotografii”. Z czasem skoncentrował się na działaniach nazywanych “archeologią fotografii” - zaczął wykorzystywać w swych dziełach prace innych autorów, reprodukcje - zapomniane, zniszczone, odnajdując w nich symbol sponiewieranej przeszłości, ślady dotyku ludzkich dłoni czy oczu. Prezentował swą twórczość m.in. na wystawach “Fotografia subiektywna” (1968) i “Fotografowie poszukujący” (1971), “Stany graniczne fotografii” (1977). W 1988-1993 wykładowca Wyższego Studium Fotografii ZPAF w Warszawie. Autor „Antologii fotografii polskiej 1839-1989” (1999). Wpływy Lewczyńskiego wyczuwa się w fotografiach innych twórców, m.in. Wojciecha Prażmowskiego.

Description:
"Foto-teatr" - the set of 4 works, 1956-1960
gelatin-silver print/photographic paper, photograph No. 1: 20.5 x 29.3 cm
photograph No. 2: 20.5 x 29.3 cm
photograph No. 3: 19.7 x 28.7 cm
photograph No. 4: 21.5 x 27 cm; signed, dated and described on the reverse of each work, on the reverse of each work the artist's stamp,

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.

Technika
odbitka żelatynowo-srebrowa/papier fotograficzny
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu każdej pracy
Literatura
Jerzy Lewczyński. Archeologia fotografii. Prace z lat 1941-2005, red. Krzysztof Jurecki, Ireneusz Zjeżdżałka, Września 2005, ss. 100-101 (il.)
Wystawiany
por. „Jerzy Lewczyński. Archeologia fotografii. Prace z lat 1941-2005”, Muzeum Sztuki w Łodzi, kwiecień-maj 2005, Galeria „Stary Browar” w Poznaniu, maj/czerwiec 2005, Muzeum Narodowe we Wrocławiu, wrzesień-październik 2005, Muzeum Historii Fotografii w Krakowie, styczeń-luty 2006, BWA i Galeria Pusta w Katowicach, marzec-kwiecień 2006