410
Mikołaj Smoczyński (1955 - 2009) | "The Secret Performance I", 1985
Estymacja:
40,000 zł - 60,000 zł
Sprzedane
32,000 zł
Aukcja na żywo
Grażyna Kulczyk Collection. Powiększenie
Artysta
Mikołaj Smoczyński (1955 - 2009)
Wymiary
63 x 78 cm (zadruk)
Kategoria
Opis
odbitka żelatynowo-srebrowa/papier fotograficzny, 63 x 78 cm (zadruk), sygnowany, datowany i opisany na nalepce na odwrociu: '[pieczęć z sygnaturą] | [ pieczęć autorska] | [pieczęć z prawami autorskimi] | The Secret | Performance | fotografia | czarno biała | odbitka artysty | [pieczęć z sygnaturą] | [ pieczęć autorska] | [pieczęć z prawami autorskimi] | The Secret | Performance | 1985 - fotografia | czarno-biała',
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
- Obiekt importowany spoza terytorium UE na podstawie odprawy czasowej. Importowy podatek VAT w wysokości 8% kwoty wylicytowanej, będzie doliczony do ceny sprzedaży obiektu.
Mikołaj Smoczyński był nie tylko performerem czy twórcą instalacji, ale również zajmowały go rysunek i fotografia oraz malarstwo – istotne dla jego prac i mające wyraźny na nie wpływ.
Smoczyński kojarzony jest głównie z konkretnym typem sztuk wizualnych, czyli instalacjami zintegrowanymi z precyzyjnie określonym już w trakcie projektowania miejscem – site-specific. Jednocześnie dał się poznać jako specjalista od konceptualnych, czarno-białych fotografii, utrzymanych w stylistyce abstrakcyjnego malarstwa. Zarówno w pracach z obiektami, jak i z materią fotografii, najważniejsza wydaje się koncentracja na tym, jakiego materiału użyć, jakie ma on właściwości oraz przemyślenia dotyczące przestrzeni czy miejsca. „Artysta przybywał do miejsca o określonym charakterze, przesiąkniętego własnym czasem i wobec tego miejsca tworzył swoje prace. Powstawały one w procesie poznawania i rozumienia przestrzeni, zaś realność miejsca determinowała ostateczny wynik tego procesu. Tworzył swoje prace wobec konkretnego miejsca, a ściany, podłoga, przestrzeń architektoniczna były realnością, z którą artysta rozpoczynał dialog” (Ewa Gorządek, Mikołaj Smoczyński, https://culture.pl/pl/tworca/mikolaj-smoczynski, dostęp: 03.09.2022). Jego postawa była związana z tym, w jaki sposób artysta pojmuje czy rozumie istotę sztuki, jak próbuje utrwalić indywidualne jej przeżywanie w momencie przemian, zachodzących na styku doświadczania i rzeczywistości. Notował: „Powtarzam wciąż to samo i w podobny sposób. Nie dlatego, żeby czegoś dowieść i nie po to, aby odkrywać. Powtarzam, ponieważ oczekuję, żeby to, czego istnienie przeczuwam lub raczej, co w moim oczekiwaniu istnieje, mogło ujawnić się samo”” (Ewa Gorządek, tamże).
Na początku drogi twórczej bliski był mu abstrakcjonizm w duchu Franza Kline’a, inspiracji szukał w minimalizmie, prostocie form, codzienności, czyli również w nurcie arte povera. Z czasem jego sztuka zaczęła rozwijać się na dwóch płaszczyznach – tego, co realne, stanowiące jakby bazę i tego, co bardziej przeczuwane. I znowu Smoczyński kieruje się w stronę określonego terytorium, ale początkiem kreatywnego procesu staje się struktura materii – kształt, podłoga, ściana. Odkrywa, jak bardzo zmienia i rozbudza obszar obecność w nim nowych elementów, wydobywających dodatkowe właściwości czy cechy. Zaczynają pojawiać się obiekty, które nie są ani instalacją, ani malarstwem. Są czymś na pograniczu pewnej przestrzennej formy malarskiej. Ponieważ formy te wpływają również na zmiany samej przestrzeni, którą jest jego lubelska pracownia przy ulicy Zana 11, artysta postanawia ten proces dokumentować. Powstają prace będące instalacjami tylko do fotografowania, natomiast powstały materiał ukazuje przetworzoną już realność, widzianą niebezpośrednio. Proces uwieczniał systematycznie pomiędzy rokiem 1983 a 1993, budując w ten sposób cały cykl, który nazwał „Secret Performance”, a same zdjęcia, zazwyczaj duże, czarno-białe odbitki, uznawał za niezależne dzieła sztuki, narzędzia o wielu kreacyjnych opcjach. Wcześniej interesowała go materia ściany, będąca dla niego symbolem śladów przeszłości, kiedy naklejał na nią wielkie płótna, a następnie odrywał razem z ich spodnimi warstwami, czyli starymi farbami czy fragmentami tynku, odsłaniając coś w rodzaju rewersu tej przestrzeni. W nowym cyklu pojawia się motyw posadzki, widoczny również w zaprezentowanej pracy „The Secret Performance I” z 1985. Tym razem artysta zrezygnował z przedmiotów czy dodatkowych elementów na rzecz praktycznie pustego terytorium galerii. Wykorzystywał długie czasy do naświetleń, skupiał się na fakturach – śladach kurzu, płytkach podłogowych, kałużach wody. Zamieniał niejako pracownię w wielkie, malarskie płótno. Budował tym samym nową rzeczywistość, pełną nieoczywistych i abstrakcyjnych krajobrazów. Odpowiednie kadrowanie i wykorzystywanie mocnych, nasyconych światłocieni wprowadzały do niej dodatkowo odrealniony niepokój. W swoich działaniach był bardzo precyzyjny – aranżował miejsce, robił zdjęcie, wreszcie sam wykonywał odbitkę. W eksperymentowaniu i chęci opowiedzenia o świecie obiektywnym wydaje się bliski innym fotografom – Talbotowi czy Man Ray’owi. Smoczyński twierdził, że „pracuje z prostymi, zwykłymi materiałami, aby zmienić kontekst rzeczywistości, pokazać bogactwo zwykłej realności np. za pomocą relacji między podłogą a ścianą” (tamże). W przypadku prac „Secret Performance” fotografia była dla niego formą intymnego narzędzia obserwacji, czymś, co pozwało mu utrwalić na kliszy dialog z rzeczywistością materii i umiejscowienie, ale też stawało się zapisem całego procesu i doświadczenia.
Malarz, fotograf, rysownik, performer i twórca instalacji. Studiował na UMCS w Lublinie i w ASP w Warszawie. Od roku 1979 jest pedagogiem w Instytucie Wychowania Plastycznego UMCS. Artysta koncentruje się na analizie używanego materiału oraz zgłębianiu zagadnień związanych z miejscem, płaszczyzną i przestrzenią. Jest autorem tzw. obrazów prawdziwych – reliefów odciśniętych w pokrytych farbą płótnach. Malarskie piękno surowego materiału jest także dostrzegalne w jego pracach fotograficznych, przedstawiających odizolowane fragmenty rzeczywistości, na przykład fragmenty ściany, betonowej podłogi lub osypujący się tynk.
Description:
"The Secret Performance I", 1985
gelatin-silver print/photographic paper, 63 x 78 cm (image); signed, dated and described on label on the reverse: '[stamp with signature] | [author's stamp] | [stamp with copyright] | The Secret | Performance | fotografia | czarno biala | odbitka artysty | [stamp with signature] | [author's stamp] | [stamp with copyright] | The Secret | Performance | 1985 - fotografia | czarno-biala', ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
- This lot has been imported from outside the EU and placed under Temporary Admission regime. Import VAT is payable at 8% on the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
- Obiekt importowany spoza terytorium UE na podstawie odprawy czasowej. Importowy podatek VAT w wysokości 8% kwoty wylicytowanej, będzie doliczony do ceny sprzedaży obiektu.
Mikołaj Smoczyński był nie tylko performerem czy twórcą instalacji, ale również zajmowały go rysunek i fotografia oraz malarstwo – istotne dla jego prac i mające wyraźny na nie wpływ.
Smoczyński kojarzony jest głównie z konkretnym typem sztuk wizualnych, czyli instalacjami zintegrowanymi z precyzyjnie określonym już w trakcie projektowania miejscem – site-specific. Jednocześnie dał się poznać jako specjalista od konceptualnych, czarno-białych fotografii, utrzymanych w stylistyce abstrakcyjnego malarstwa. Zarówno w pracach z obiektami, jak i z materią fotografii, najważniejsza wydaje się koncentracja na tym, jakiego materiału użyć, jakie ma on właściwości oraz przemyślenia dotyczące przestrzeni czy miejsca. „Artysta przybywał do miejsca o określonym charakterze, przesiąkniętego własnym czasem i wobec tego miejsca tworzył swoje prace. Powstawały one w procesie poznawania i rozumienia przestrzeni, zaś realność miejsca determinowała ostateczny wynik tego procesu. Tworzył swoje prace wobec konkretnego miejsca, a ściany, podłoga, przestrzeń architektoniczna były realnością, z którą artysta rozpoczynał dialog” (Ewa Gorządek, Mikołaj Smoczyński, https://culture.pl/pl/tworca/mikolaj-smoczynski, dostęp: 03.09.2022). Jego postawa była związana z tym, w jaki sposób artysta pojmuje czy rozumie istotę sztuki, jak próbuje utrwalić indywidualne jej przeżywanie w momencie przemian, zachodzących na styku doświadczania i rzeczywistości. Notował: „Powtarzam wciąż to samo i w podobny sposób. Nie dlatego, żeby czegoś dowieść i nie po to, aby odkrywać. Powtarzam, ponieważ oczekuję, żeby to, czego istnienie przeczuwam lub raczej, co w moim oczekiwaniu istnieje, mogło ujawnić się samo”” (Ewa Gorządek, tamże).
Na początku drogi twórczej bliski był mu abstrakcjonizm w duchu Franza Kline’a, inspiracji szukał w minimalizmie, prostocie form, codzienności, czyli również w nurcie arte povera. Z czasem jego sztuka zaczęła rozwijać się na dwóch płaszczyznach – tego, co realne, stanowiące jakby bazę i tego, co bardziej przeczuwane. I znowu Smoczyński kieruje się w stronę określonego terytorium, ale początkiem kreatywnego procesu staje się struktura materii – kształt, podłoga, ściana. Odkrywa, jak bardzo zmienia i rozbudza obszar obecność w nim nowych elementów, wydobywających dodatkowe właściwości czy cechy. Zaczynają pojawiać się obiekty, które nie są ani instalacją, ani malarstwem. Są czymś na pograniczu pewnej przestrzennej formy malarskiej. Ponieważ formy te wpływają również na zmiany samej przestrzeni, którą jest jego lubelska pracownia przy ulicy Zana 11, artysta postanawia ten proces dokumentować. Powstają prace będące instalacjami tylko do fotografowania, natomiast powstały materiał ukazuje przetworzoną już realność, widzianą niebezpośrednio. Proces uwieczniał systematycznie pomiędzy rokiem 1983 a 1993, budując w ten sposób cały cykl, który nazwał „Secret Performance”, a same zdjęcia, zazwyczaj duże, czarno-białe odbitki, uznawał za niezależne dzieła sztuki, narzędzia o wielu kreacyjnych opcjach. Wcześniej interesowała go materia ściany, będąca dla niego symbolem śladów przeszłości, kiedy naklejał na nią wielkie płótna, a następnie odrywał razem z ich spodnimi warstwami, czyli starymi farbami czy fragmentami tynku, odsłaniając coś w rodzaju rewersu tej przestrzeni. W nowym cyklu pojawia się motyw posadzki, widoczny również w zaprezentowanej pracy „The Secret Performance I” z 1985. Tym razem artysta zrezygnował z przedmiotów czy dodatkowych elementów na rzecz praktycznie pustego terytorium galerii. Wykorzystywał długie czasy do naświetleń, skupiał się na fakturach – śladach kurzu, płytkach podłogowych, kałużach wody. Zamieniał niejako pracownię w wielkie, malarskie płótno. Budował tym samym nową rzeczywistość, pełną nieoczywistych i abstrakcyjnych krajobrazów. Odpowiednie kadrowanie i wykorzystywanie mocnych, nasyconych światłocieni wprowadzały do niej dodatkowo odrealniony niepokój. W swoich działaniach był bardzo precyzyjny – aranżował miejsce, robił zdjęcie, wreszcie sam wykonywał odbitkę. W eksperymentowaniu i chęci opowiedzenia o świecie obiektywnym wydaje się bliski innym fotografom – Talbotowi czy Man Ray’owi. Smoczyński twierdził, że „pracuje z prostymi, zwykłymi materiałami, aby zmienić kontekst rzeczywistości, pokazać bogactwo zwykłej realności np. za pomocą relacji między podłogą a ścianą” (tamże). W przypadku prac „Secret Performance” fotografia była dla niego formą intymnego narzędzia obserwacji, czymś, co pozwało mu utrwalić na kliszy dialog z rzeczywistością materii i umiejscowienie, ale też stawało się zapisem całego procesu i doświadczenia.
Malarz, fotograf, rysownik, performer i twórca instalacji. Studiował na UMCS w Lublinie i w ASP w Warszawie. Od roku 1979 jest pedagogiem w Instytucie Wychowania Plastycznego UMCS. Artysta koncentruje się na analizie używanego materiału oraz zgłębianiu zagadnień związanych z miejscem, płaszczyzną i przestrzenią. Jest autorem tzw. obrazów prawdziwych – reliefów odciśniętych w pokrytych farbą płótnach. Malarskie piękno surowego materiału jest także dostrzegalne w jego pracach fotograficznych, przedstawiających odizolowane fragmenty rzeczywistości, na przykład fragmenty ściany, betonowej podłogi lub osypujący się tynk.
Description:
"The Secret Performance I", 1985
gelatin-silver print/photographic paper, 63 x 78 cm (image); signed, dated and described on label on the reverse: '[stamp with signature] | [author's stamp] | [stamp with copyright] | The Secret | Performance | fotografia | czarno biala | odbitka artysty | [stamp with signature] | [author's stamp] | [stamp with copyright] | The Secret | Performance | 1985 - fotografia | czarno-biala', ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
- This lot has been imported from outside the EU and placed under Temporary Admission regime. Import VAT is payable at 8% on the hammer price.
Technika
odbitka żelatynowo-srebrowa/papier fotograficzny
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany na nalepce na odwrociu: '[pieczęć z sygnaturą] | [ pieczęć autorska] | [pieczęć z prawami autorskimi] | The Secret | Performance | fotografia | czarno biała | odbitka artysty | [pieczęć z sygnaturą] | [ pieczęć autorska] | [pieczęć z prawami autorskimi] | The Secret | Performance | 1985 - fotografia | czarno-biała'
Literatura
Paweł Leszkowicz, GK Collection #1, Poznań 2007, s. 224 (il.); Nowy Porządek = New Order, katalog wystawy, (red.) Tomasz Plata, Magdalena Popławska, Poznań 2011, s. 51
Wystawiany
„GK Collection #1", Art Stations, Poznań, 18.03-17.06.2007; „Nowy Porządek = New Order", Art Stations, Poznań 29.02.2011-2.01.2012