403
Joanna Zastróżna (1972) | Z serii "Nr 3" I, 2003
Estymacja:
7,000 zł - 10,000 zł
Sprzedane
5,500 zł
Aukcja na żywo
Grażyna Kulczyk Collection. Powiększenie
Artysta
Joanna Zastróżna (1972)
Wymiary
60 x 50 cm
Kategoria
Opis
odbitka żelatynowo-srebrowa/papier fotograficzny, 60 x 50 cm, sygnowany i opisany ołówkiem na odwrociu: 'NR 3 | Joanna Zastrróżna | Sopot', odbitka autorska
nakład 4
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Joanna Zastróżna to absolwentka Wydziału Malarstwa i Grafiki ASP w Gdańsku. Kierunek, który wybrała, ma wyraźny wpływ na jej twórczość. Zajmuje się fotografią, chociaż nie bez wpływu na jej twórczość pozostaje obraz ruchomy. „Filmowość” kadru widać w jej fotografii. „Po prostu zajmuje się w życiu jakąś działalnością twórczą. I czy się posługuję fotografią, czy potem obrazem ruchomym, tak tego nie rozdzielam (…)” (rozmowa z artystką w ramach „Trójkowo, filmowo, Trójka Polskie Radio”, https://soundcloud.com/zastrozna-asia/molehill-trojkowo-filmowo-trojka-polskie-radio, dostęp: 21.08.2022).
Charakterystyczne w jej fotografii jest przekraczanie pewnych granic i eksperymenty z materią, co staje się rodzajem empirycznej alchemii. Sprzyja temu technika, którą wybrała w ramach twórczej ekspresji, czyli malowanie na negatywach z wykorzystywaniem różnobarwnych farb, kładzionych z odmienną intensywnością i stopniem krycia, a także montaż negatywowy. Fotografia jako medium narodziła się w pewnym sensie z potrzeby doświadczania czegoś tu i teraz, „łapania chwili”, odzwierciedlania rzeczywistości, dokumentowania określonej sytuacji. Zastróżna w swojej fotografii idzie dalej, prezentując postawę twórczą – zaczyna manipulować obrazem. Ale jest to manipulacja oparta nie na zafałszowaniu, tylko na poszukiwaniach, pewnej analizie psychologicznej, którą poddaje jednostkę ludzką, ale i chęci wyrażenie własnych emocji, kiedy sama przyznaje, że te prace są również o niej.
Zaprezentowana fotografia, pochodząca z 2003 i należąca do serii „Nr 3” I, została wykonana w technice, tak charakterystycznej dla jej stylu. Jednak w przypadku tej fotografii wykorzystanie ulubionych środków wydaje się stonowane. Widzimy pochyloną w lewo postać, stojącą niepewnie z boku kadru i umieszczoną na czarnym tle. Jej oczy są przesłonięte wąską opaską, a usta wydają się celowo podkreślane. Osamotniona postać, mężczyzna pełnym obaw gestem oddala od siebie rękę z rodzajem klatki z uwięzionym w niej okiem. Oko wydaje się wyrażać przerażenie, a jasna kropka w źrenicy kojarzy się z fotograficznym efektem „czerwonych oczu” albo bielmem mogącym służyć ilustracją do książki „Miasta ślepców” José Saramago. W tak ujętym i opowiadającym jakąś historie kadrze widać wyraźny wpływ zarówno surrealizmu, jak i skojarzenia z obrazem filmowym. „Surrealizm i fotografię łączyła fascynacja podwójnością, lustrzanym odbiciem, sobowtórem, przenikalnością światów, owych – używając przenośni Bretona – naczyń połączonych” (Agnieszka Taborska, Spiskowcy wyobraźni. Surrealizm, s. 89). Oko jednoznacznie budzi przecież skojarzenia z „Psem andaluzyjskim” Luisa Buñuela, a samo ręczne malowanie po kliszy – eksperymenty, którym oddawał się Salvador Dalí. Anatomiczne części ciała, odcięte od niego i ujęte pod specyficznym kątem, fotografował też Man Ray. Gdybyśmy sięgnęli bardziej współcześnie, pamięć podsuwa nam obrazy znane z filmu „Labirynt Fauna” Guillermo del Toro. Sama artystka, w udzielonym Krzysztofowi Jureckiemu wywiadzie, mówiła: „Dostrzegam swój ‘rozwój w czasie’ jako samodoskonalenie duchowe (albo tak mi się wydaje?), ponieważ mam bardzo wysublimowane zainteresowania filmem, koncentrujące się głównie na filmie eksperymentalnym, np. ekspresjonizmie niemieckim, dadaizmie czy surrealizmie i jego konsekwencjach, np. Luis Buñuel!” (Joanna Zastróżna, A demony każdy ma swoje, http://www.zastrozna.asia/pdf/press_pdf_mmk_2010_catalogue.pdf, dostęp: 21.08.2022).
Patrząc na fotografię Joanny Zastróżnej, zostajemy skonfrontowani z pewnym niepokojem, pojawia się w nas nastrój niepewności, związany z poczuciem dryfowania po nieokreślonej przestrzeni, co potęguje wykorzystanie różnych elementów o symbolicznym znaczeniu. Artystka uwalnia swoje demony, ale jednocześnie budzi też nasze. „Fotografie Joanny Zastróżnej balansują na granicy realności i wyobraźni, nieświadomości, snu. Z całą pewnością jednak ani owa rzeczywistość, ani także wszystko to, co poza nią nie pociągają za sobą doświadczeń przyjemnych. Sugerują raczej małe, codziennie mikro-traumy, ukryte w spojrzeniach, gestach, dotyku, rozmowach, jak również niewygodnej i boleśnie przejmującej ciszy. (…). Jedyne, co pozostaje, to ukoić je kolorem, złagodzić i rozmyć ostre kontury jawy i snu” (Anna Drewa, http://www.zastrozna.asia/pdf/press_pdf_mmk_2010_catalogue.pdf, dostęp: 21.08.2022).
Absolwentka wydziału malarstwa i grafiki ASP w Gdańsku (dyplom z fotografii, 1997).
Eksperymenty z materią fotograficzną rozpoczęła w latach 90. (cykle: Dog, Messenger, Zagęszczanie), przekraczając granice fotografii.
Dzięki własnemu stylowi zdobyła uznanie krytyki oraz szerokiej publiczności zarówno w Polsce jak i za granicą. Pozostaje niezwykle wyrazistą postacią wciąż poszukującą nowych obszarów artystycznych działań i eksperymentów, a jej najnowsze projekty dotyczą filmu.
W 2013 roku nakręciła pierwszy film krótkometrażowy “Molehill” z Andriejem Chyrą i Erykiem Lubosem w rolach głównych.
Jej prace znajdują się w zbiorach, m.in. CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie, Muzeum Sztuki w Łodzi.
Mieszka w Sopocie i Sidi Ifni (Maroko).
Description:
From series the"No. 3" I, 2003
gelatin-silver print/photographic paper, 60 x 50 cm; signed and described in pencil on the reverse: 'NR 3 | Joanna Zastrrozna | Sopot', artist's print
edition 4,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
nakład 4
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Joanna Zastróżna to absolwentka Wydziału Malarstwa i Grafiki ASP w Gdańsku. Kierunek, który wybrała, ma wyraźny wpływ na jej twórczość. Zajmuje się fotografią, chociaż nie bez wpływu na jej twórczość pozostaje obraz ruchomy. „Filmowość” kadru widać w jej fotografii. „Po prostu zajmuje się w życiu jakąś działalnością twórczą. I czy się posługuję fotografią, czy potem obrazem ruchomym, tak tego nie rozdzielam (…)” (rozmowa z artystką w ramach „Trójkowo, filmowo, Trójka Polskie Radio”, https://soundcloud.com/zastrozna-asia/molehill-trojkowo-filmowo-trojka-polskie-radio, dostęp: 21.08.2022).
Charakterystyczne w jej fotografii jest przekraczanie pewnych granic i eksperymenty z materią, co staje się rodzajem empirycznej alchemii. Sprzyja temu technika, którą wybrała w ramach twórczej ekspresji, czyli malowanie na negatywach z wykorzystywaniem różnobarwnych farb, kładzionych z odmienną intensywnością i stopniem krycia, a także montaż negatywowy. Fotografia jako medium narodziła się w pewnym sensie z potrzeby doświadczania czegoś tu i teraz, „łapania chwili”, odzwierciedlania rzeczywistości, dokumentowania określonej sytuacji. Zastróżna w swojej fotografii idzie dalej, prezentując postawę twórczą – zaczyna manipulować obrazem. Ale jest to manipulacja oparta nie na zafałszowaniu, tylko na poszukiwaniach, pewnej analizie psychologicznej, którą poddaje jednostkę ludzką, ale i chęci wyrażenie własnych emocji, kiedy sama przyznaje, że te prace są również o niej.
Zaprezentowana fotografia, pochodząca z 2003 i należąca do serii „Nr 3” I, została wykonana w technice, tak charakterystycznej dla jej stylu. Jednak w przypadku tej fotografii wykorzystanie ulubionych środków wydaje się stonowane. Widzimy pochyloną w lewo postać, stojącą niepewnie z boku kadru i umieszczoną na czarnym tle. Jej oczy są przesłonięte wąską opaską, a usta wydają się celowo podkreślane. Osamotniona postać, mężczyzna pełnym obaw gestem oddala od siebie rękę z rodzajem klatki z uwięzionym w niej okiem. Oko wydaje się wyrażać przerażenie, a jasna kropka w źrenicy kojarzy się z fotograficznym efektem „czerwonych oczu” albo bielmem mogącym służyć ilustracją do książki „Miasta ślepców” José Saramago. W tak ujętym i opowiadającym jakąś historie kadrze widać wyraźny wpływ zarówno surrealizmu, jak i skojarzenia z obrazem filmowym. „Surrealizm i fotografię łączyła fascynacja podwójnością, lustrzanym odbiciem, sobowtórem, przenikalnością światów, owych – używając przenośni Bretona – naczyń połączonych” (Agnieszka Taborska, Spiskowcy wyobraźni. Surrealizm, s. 89). Oko jednoznacznie budzi przecież skojarzenia z „Psem andaluzyjskim” Luisa Buñuela, a samo ręczne malowanie po kliszy – eksperymenty, którym oddawał się Salvador Dalí. Anatomiczne części ciała, odcięte od niego i ujęte pod specyficznym kątem, fotografował też Man Ray. Gdybyśmy sięgnęli bardziej współcześnie, pamięć podsuwa nam obrazy znane z filmu „Labirynt Fauna” Guillermo del Toro. Sama artystka, w udzielonym Krzysztofowi Jureckiemu wywiadzie, mówiła: „Dostrzegam swój ‘rozwój w czasie’ jako samodoskonalenie duchowe (albo tak mi się wydaje?), ponieważ mam bardzo wysublimowane zainteresowania filmem, koncentrujące się głównie na filmie eksperymentalnym, np. ekspresjonizmie niemieckim, dadaizmie czy surrealizmie i jego konsekwencjach, np. Luis Buñuel!” (Joanna Zastróżna, A demony każdy ma swoje, http://www.zastrozna.asia/pdf/press_pdf_mmk_2010_catalogue.pdf, dostęp: 21.08.2022).
Patrząc na fotografię Joanny Zastróżnej, zostajemy skonfrontowani z pewnym niepokojem, pojawia się w nas nastrój niepewności, związany z poczuciem dryfowania po nieokreślonej przestrzeni, co potęguje wykorzystanie różnych elementów o symbolicznym znaczeniu. Artystka uwalnia swoje demony, ale jednocześnie budzi też nasze. „Fotografie Joanny Zastróżnej balansują na granicy realności i wyobraźni, nieświadomości, snu. Z całą pewnością jednak ani owa rzeczywistość, ani także wszystko to, co poza nią nie pociągają za sobą doświadczeń przyjemnych. Sugerują raczej małe, codziennie mikro-traumy, ukryte w spojrzeniach, gestach, dotyku, rozmowach, jak również niewygodnej i boleśnie przejmującej ciszy. (…). Jedyne, co pozostaje, to ukoić je kolorem, złagodzić i rozmyć ostre kontury jawy i snu” (Anna Drewa, http://www.zastrozna.asia/pdf/press_pdf_mmk_2010_catalogue.pdf, dostęp: 21.08.2022).
Absolwentka wydziału malarstwa i grafiki ASP w Gdańsku (dyplom z fotografii, 1997).
Eksperymenty z materią fotograficzną rozpoczęła w latach 90. (cykle: Dog, Messenger, Zagęszczanie), przekraczając granice fotografii.
Dzięki własnemu stylowi zdobyła uznanie krytyki oraz szerokiej publiczności zarówno w Polsce jak i za granicą. Pozostaje niezwykle wyrazistą postacią wciąż poszukującą nowych obszarów artystycznych działań i eksperymentów, a jej najnowsze projekty dotyczą filmu.
W 2013 roku nakręciła pierwszy film krótkometrażowy “Molehill” z Andriejem Chyrą i Erykiem Lubosem w rolach głównych.
Jej prace znajdują się w zbiorach, m.in. CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie, Muzeum Sztuki w Łodzi.
Mieszka w Sopocie i Sidi Ifni (Maroko).
Description:
From series the"No. 3" I, 2003
gelatin-silver print/photographic paper, 60 x 50 cm; signed and described in pencil on the reverse: 'NR 3 | Joanna Zastrrozna | Sopot', artist's print
edition 4,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
odbitka żelatynowo-srebrowa/papier fotograficzny
Sygnatura
sygnowany i opisany ołówkiem na odwrociu: 'NR 3 | Joanna Zastrróżna | Sopot'
Proweniencja
Rempex, Warszawa 2007
