Powrót do DESA.PL
16 of Liczba obiektów: 78
16
Józef Brandt | "Bitwa Kozaków z Tatarami pod Bałtą", przed/lub 1896
Estymacja:
1,600,000 zł - 2,200,000 zł
Sprzedane
1,700,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Dawna. XIX wiek, Modernizm, Międzywojnie
Artysta
Józef Brandt (1841 - 1915)
Wymiary
61 x 100 cm
Opis
olej/płótno, 61 x 100 cm, sygnowany p.d.: 'Józef Brandt | z Warszawy', inne tytuły historyczne: Bitwa pod Bałtą, Bitwa z Tatarami pod Bałtą, Potyczka, Utarczka

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.


Józef Brandt. Poezja Kresów


Józef Brandt stanowił czołową postać środowiska artystycznego w Monachium. Już wkrótce po przybyciu do Bawarii postrzegany był jako ceniony malarz, pedagog, opiekun i przewodnik młodszych malarzy, bywalec salonów, wreszcie celebryta. Henryk Piątkowski nadał mu tytuł „szczęśliwca”, a skupieni wokół niego malarze monachijczycy nazywali go „generałem”. Brandt nie tylko nosił tytuł królewskiego profesora, był również bliskim przyjacielem księcia regenta Luitpolda Wittelsbacha. Utrzymywał bliskie kontakty z dworem królewskim oraz tamtejszą arystokracją. Sukcesowi w Monachium towarzyszył niemniejsze sukces w ojczystym kraju. Krytycy oklaskiwali prezentowane w warszawskiej Zachęcie lub w krakowskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych dzieła. Rodacy kibicowali tworzącemu nad Izarą Brandtowi, odnotowując jego liczne sukcesy artystyczne na arenie międzynarodowej. Po śmierci Jana Matejki Brandt został zaproszony do objęcia dyrektorstwa w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie. Mimo, że artysta odmówił przyjęcia tego stanowiska, krytyka wielokrotnie podkreślała patriotyzm malarza. Brandt bowiem stale poruszał się w tematyce zaczerpniętej z historii dawnej Rzeczpospolitej, a pracując w Monachium za sygnaturę obrał opis: 'Józef Brandt z Warszawy'. Jego wystawy tłumnie odwiedzała publiczność. Trudno byłoby znaleźć polskiego malarza, który w XIX wieku cieszył się podobną do Brandta estymą zarówno w kraju, jak i za granicą. Wystawna pracownia artysty i jego związki towarzyskie powodowały, że obok takich twórców jak Franz von Lenbach, Hans Makart czy Frederic Leighton przynależał do fenomenu w sztuce XIX stulecia nazywanego „Malerfürsten”, „malarzami- książętami”.

Bibliografia dotycząca twórczości Brandta jest bardzo obszerna. Ówcześni recenzenci pisali zazwyczaj pochlebnie o jego dziełach. Zdarzały się również zarzuty związane z powtarzalnością wykorzystywanych w malarstwie motywów, lecz nawet najbardziej zagorzali krytycy nie odmawiali Brandtowi niezwykłej sprawności warsztatowej, bogatej wyobraźni, której owocem była umiejętność oddania nawet najdrobniejszego detalu historycznego, polotu, wprowadzania dynamiki i życia do malowanych scen, wreszcie wspaniałego kolorytu prac. Słusznie zauważył Antoni Mazanowski, iż Brandt posiadał umiejętność kreowania wyrazistych, panujących nad wyobraźnią widza typów oraz rozmachu w tworzeniu „szerokimi rzutami pędzla, śmiało, z niepospolitą wprawą techniczną” (Antoni Mazanowski, Józef Brandt. Wystawa dzieł jego w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych, „Przegląd Tygodniowy” 1887, t. 1, nr 3, s. 330, w: Ewa Micke-Broniarek, Recepcja twórczości Józefa Brandta w świetle polskiej krytyki artystycznej w XIX i na początku XX wieku, „Józef Brandt 1841-1915”, tom 1, Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 2018, s. 26)

Ulubiony kresowo-orientalny repertuar malarstwa Brandta elektryzował publiczność w Monachium i Wiedniu. Zapewnił artyście wielki finansowy sukces, a przy okazji patriotycznie nastawiał krytyków piszących do krakowskich i warszawskich gazet. Kwestia orientalizmu, czy „tematyki wschodniej” obecnej w sztuce Brandta od wielu dziesięcioleci jest przedmiotem fascynacji, badań i sporów. Irena Olchowska-Schmidt orientalizm Brandta interpretowała jako nieuświadomioną „stronę jego osobowości” i „antidotum na niemiecką krew płynącą w jego żyłach”. W zainteresowaniu tematyką wschodnią widziała z kolei „postawę romantyczną, uczuciową i religijną” i „wyraz raczej skłonności, niż zamierzenie”. Badaczka zauważała, że „w najgłębszych zakamarkach swej duszy był Brandt poetą stepowym”. Podkreślić należy jednak, że oprócz tej parapsychologicznej interpretacji możliwa jest inna, bardziej przyziemna wykładnia. Orientalizm Brandta nie musiał być bowiem tylko wyrazem duchowych niepokojów fin de siècle’u i wewnętrznego konfliktu artysty rozdartego między Monachium a Warszawą. Mógł być także świadomie budowaną strategią i polityką artystyczną, i kontynuacją modnej tematyki sztuki doby romantyzmu.

W II połowie XIX stulecia Brandt postrzegany był, oprócz Matejki i Siemiradzkiego, jako najważniejszy polski malarza. Na gruncie malarstwa batalistycznego wiódł absolutny prym. W prezentowanej „Bitwie Kozaków z Tatarami pod Bałtą” Brandt odwołał się do ulubionej tematyki kresowej. Scena została zakomponowana wokół centralnej postaci jeźdźca atakującego spadłego z konia przeciwnika i przedstawia potyczkę jeźdźców kozackich i tatarskich. W II połowie XVII wieku elity tatarskiej opowiedziały się przeciwko dominacji Rzeczpospolitej na terenie Ukrainy. Zamierzeniem Chanatu Krymskiego było podbicie tego terenu, czym zainteresowane było również Imperium Osmańskie. Ambicje te skutkowały wojnami polsko kozacko-tatarską i polsko-turecką, rozgrywającymi się w latach 60. i 70. XVII wieku. Te historyczne epizody stanowiły zarówno dla Brandta, jak i Henryka Sienkiewicza żywotne źródło inspiracji, które napędzały powstanie ich najważniejszych utworów. W obrazach Brandta XVII-wieczni Tatarzy w służbie Rzeczpospolitej urastali do heroicznych obrońców jej ziem. Brandt studiował ich postaci już od lat 60. XIX wiek i wczesnego etapu kariery, mimo że po raz pierwszy wyjechał na Ukrainę w 1871 roku. Miasteczko Bałta na Ukrainie było słynnym miejscem targów końskich. Brandt odwiedził je z Juliuszem Kossakiem latem 1874 roku i od tego czasu zaistniało w jego twórczości, m.in. w jego najpopularniejszych obrazach jak „Jarmark w Bałcie na Podolu” (1886, kolekcja prywatna). Właśnie pod Bałtą Brandt sytuował akcję prezentowanej kompozycji. Z dużą dbałością oddał szczegóły stroju jeźdźców, co rozpoznała Ewa Micke-Broniarek: „Uwagę zwracają orientalne akcenty, obuwie typu tureckiego i dekoracyjna krymka oraz szabla turecka i sajdak zdobiony gwiazdą i półksiężycem” (Józef Brandt 1841-1915, redakcja naukowa Ewa Micke-Broniarek, katalog wystawy, Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 2018, s. 279). Sugestywność wizji malarza objawia się w przypadku prezentowanej kompozycji również w partii pejzażowej. Brandt przedstawił rozległy nizinny pejzaż z chmurą pyłu, która podnosi się pośród walczących jeźdźców. Po lewej stronie płótna majaczy partia złocistego łanu zboża, tak silnie kojarzonego z ukraińskim krajobrazem. O tym, jaką z jaką siłą przemawiało prezentowane płótno Brandta w epoce świadczy opis anonimowego autora opublikowany w „Tygodniku Ilustrowanym” w 1896 roku:

„Gdyby nawet nie było wyraźnego podpisu: ‘Józef Brandt z Warszawy’, pod obrazem, którego kopię podajemy na jednej ze środkowych stronic dzisiejszego numeru ‘Tygodnika’, każdy poznałby, że wyszedł on z pod pendzla właśnie tego mistrza. W potyczce dzielnych obrońców kresowych z napastniczymi wyznawcami półksiężyca, w każdym ruchu i spojrzeniu, marsowem lub dzikiem, kipi gorączkowa walka. Dzicz tatarska, zaskoczona snadź nagle podczas rabunku poblizkiej wioski i pastwienia się nad jej mieszkańcami, pierzcha wśród wysoko zarosłych stepów pod naciskiem mołojców, a nad tem żniwem śmierci powiewają chorągwie i buńczuki, wkrótce zaś w przestworzu stepowem popłynie zwycięska pieśń jego obrońców… Jak każdej podobnej treści obraz Brandta, i ten jest malowanym rozdziałem z wielkiej epopei wojennej (…)” („Tygodnik Ilustrowany” 1896, nr 9, s. 176).
Po ukończeniu Instytutu Szlacheckiego w 1858 wyjechał na studia inżynierskie do paryskiej École des Ponts et Chaussess, ale za namową Juliusza Kossaka poświęcił się studiom malarskim. Przez pewien czas uczył się w pracowni Leona Cognieta, a także korzystał z porad Juliusza Kossaka i Henryka Rodakowskiego. W 1862 wyjechał do Monachium, gdzie rozpoczął naukę w pracowni F. Adama oraz T. Horschelta, a od 17. 02. 1863 studiował w Akademii Monachijskiej, głównie pod kierunkiem K. von. Piloty’ego. W 1869 otrzymał medal 1 klasy na międzynarodowej wystawie w Glaspalast, a od 1878 był honorowym profesorem Akademii. Na stałe osiadł w Monachium, gdzie w 1866 założył pracownię, która skupiała wszystkich przebywających w tym mieście polskich artystów. Od około 1875 prowadził rodzaj nieurzędowej prywatnej szkoły dla młodych malarzy, głównie Polaków. Monachium opuszczał jedynie w miesiącach letnich, które spędzał w swoim majątku Orońsk pod Radomiem oraz podróżując po Podolu, Wołyniu, Ukrainie i europejskiej części Turcji. Był czynnym działaczem Münchener Kunstverein - w latach 1864 - 1913 był członkiem zwyczajnym tego stowarzyszenia, a w roku 1874 i 1875 był członkiem zarządu. Zdobył ogromne powodzenie wśród publiczności oraz wiele najwyższych odznaczeń i tytułów - w 1891 otrzymał wielki złoty medal na międzynarodowej wystawie w Berlinie, od 1875 był członkiem berlińskiej Akademii Sztuki, od 1878 honorowym profesorem Akademii Bawarskiej, a od 1900 członkiem honorowym Akademii Sztuk Pięknych w Pradze. Był przede wszystkim malarzem batalistą. Scenerią przedstawianych przez artystę wydarzeń były najczęściej wschodnie kresy siedemnastowiecznej Rzeczpospolitej, w epoce wojen kozackich i najazdów tatarskich. Główne motywy obrazów artysty to kozacy, Tatarzy, lisowczycy, rycerstwo polskie XVII, gdzie najważniejszą rolę odgrywały konie w efektownych ruchach i barwne postacie jeźdźców w ferworze walki, także sceny z polowań i hałaśliwych bazarów. Obrazy artysty znajdują się prawie we wszystkich muzeach polskich, a także w zbiorach i kolekcjach prywatnych w Europie i Ameryce.

Description:
"Battle of the Cossacks with the Tatars under Balta", przed/lub 1896
oil/canvas, 61 x 100 cm; signed lower right: 'Jozef Brandt | z Warszawy' , another historical titles: Bitwa pod Balta, Bitwa z Tatarami pod Balta, Potyczka, Utarczka,

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.

Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany p.d.: 'Józef Brandt | z Warszawy'
Proweniencja
kolekcja Edwarda Rejchera (1852-1927), Aleksandrów Kujawski (zakup od artysty); Edward Reicher, Warszawa; Janina Grossmanowa, malarka; z historycznej kolekcji rodziny Kunertów, Łódź
Literatura
Józef Brandt 1841-1915, redakcja naukowa Ewa Micke-Broniarek, katalog wystawy, Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 2018, nr kat. I.237; Wojciech Kossak, Listy do żony i przyjaciół (1883-1942), t. 1-2, Kraków 1985, s. 358; Oleksandr Fedoruk, Džerela kul'turnih vzaêmin. Ukraïna v tvorčostì pol'skih hudožnikìv drugoï polovini 19-počatku 20 st., Kiiv 1976, s. 39; Sprawozdanie Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie za rok 1926, Warszawa 1927, s. nlb.; Antoni Urbański, Wystawa dzieł J. Brandta w Zachęcie, "Ilustracja" 1926, nr 29, s. 7; Przewodnik po Wystawie Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych nr 14. Wystawa zbiorowa dzieł Józefa Brandta, Warszawa 1926, s. 18, nr kat. 33; Edward Chwalewik, Zbiory polskie. Archiwa, bibljoteki, gabinety, galerje, muzea i inne zbiory pamiątek przeszłości w ojczyźnie i na obczyźnie w porządku alfabetycznym według miejscowości ułożone, t. 1, Warszawa-Kraków 1926, s. 2; Katalog zbiorów Edwarda Rejchera, Wiedeń 1918, s. 6; "Tygodnik Ilustrowany" 1896, nr 9, s. 170 (il.), 176; ; ARCHIWALIA:; ; Archiwum rodziny Pruszaków, zbiory Macieja Stachury, Spis obrazów J. Brandta (sporządzony zapewne przed 1916), rękopis, s. nlb.; Muzeum Narodowe w Krakowie, Dział Inwentarzy, nr 11436, maszynopis; Muzeum Narodowe w Warszawie, Dział Dokumentacji Wizualnej, neg. nr 4916, 100147 oraz Zbiory Ikonograficzne i Fotograficzne, nr inw. DI 39620 MNW, DI 95813/22 MNWW
Wystawiany
Wystawa zbiorowa dzieł ś. p. Józefa Brandta, Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie, 19 czerwca - 25 sierpnia 1926