21
Wojciech Gerson | "Podwieczorek" ("Oracz"), 1868
Estymacja:
100,000 zł - 150,000 zł
Sprzedane
290,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Dawna. XIX wiek, Modernizm, Międzywojnie
Artysta
Wojciech Gerson (1831 - 1901)
Wymiary
55 x 47 cm
Kategoria
Opis
olej/płótno, 55 x 47 cm, sygnowany monogramem wiązanym i datowany l.d.: 'GW. 1868.', na odwrociu stempel z herbem Sas rodu Dzieduszyckich oraz stempel własnościowy: 'H. T. KUNERT | ŁÓDŹ, Piotrkowska 87', opisany na krośnie malarskim: 'U4' oraz nalepki aukcyjne, na ramie nalepka pracowni ramiarskiej
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
Wojciech Gerson
Pochwała pracy
„W obrazie ‘Podwieczorek’, na tle biegnących po niebie pochmurnem wiosennych sinych chmur, widać w oddaleniu kawałek wioseczki, a zbliska krzaki ostów, które chłop pługiem poprzewracał. Woły pokładły się zmęczone, a oparty o pług oracz je kawałek chleba czarnego. Szczygły i wróble na ostach oskubują ziarnka”.
Józef Chełmoński, Wojciech Gerson, „Biblioteka Warszawska” 1902, t. 2, s. 510
Kariera Wojciecha Gersona była nieodłącznie związana z Warszawą. Tutaj, przy ulicy Żelaznej, artysta przyszedł na świat w 1831 roku jako syn Wojciecha, przedsiębiorcy i powstańca listopadowego. Gerson dorastał w domu rodziców na Mokotowie wychowywany w duchu kultury mieszczańskiej biedermeieru doby Królestwa Kongresowego. Od 1844 roku studiował w Oddziale Architektury tamtejszej Szkoły Sztuk Pięknych działającej przy Gimnazjum Realnym. Od 1845 roku rozpoczął edukację z zakresu malarstwa w tejże szkole. Jego nauczycielami byli Jan Feliks Piwarski, Christian Breslauer i Marcin Zaleski. Wtedy też nawiązał artystyczne przyjaźnie z innymi studentami: Franciszkiem Kostrzewskim, Józefem Szermentowskim i Henrykiem Pillatim. Od 1847 roku w tym kręgu pojawił się Marcin Olszyński, amatorski rysownik i malarz, a przede wszystkim fotograf i dziennikarz. Owa malarsko-artystyczna grupa, nazywana później „grupą Olszyńskiego”, w istocie stanowiła pierwszą w dziejach polskiej sztuki cyganerię i awangardę realizmu. Sceny z życia towarzyskiego warszawskiej bohemy dziennikarz zebrał w tzw. „Albumach Olszyńskiego”. Artyści tego kręgu wierzyli, że wraz z ich działalnością rozpoczyna się okres rodzimej, narodowej twórczości. Owo hasło realizowało się w programie „podróży piechotnych” – pieszych wypraw po kraju, podczas których w technikach malarskich i rysunkowych rejestrowali polski pejzaż i zabytki. Ich działania zbiegały się z „nurtem starożytniczym” – kulturowym fenomenem polegającym na zainteresowaniu, opisywaniu i ochronie pamiątek przeszłości. Wędrówki artysty, m.in. na Kielecczyznę, Kujawy, Mazowsze, do Małopolski były symptomem rozwoju turystyki, lecz w równym stopniu należy poczytywać je za gest patriotyczny.
Kompozycja przedstawiająca odpoczywającego oracza znana była dobrze w epoce. Zaledwie rok po śmierci Gersona opisywał ją precyzyjnie na łamach „Biblioteki Warszawskiej” jego uczeń, Józef Chełmoński. Pisał o pracy w następujący sposób: „W obrazie ‘Podwieczorek’, na tle biegnących po niebie pochmurnem wiosennych sinych chmur, widać w oddaleniu kawałek wioseczki, a zbliska krzaki ostów, które chłop pługiem poprzewracał. Woły pokładły się zmęczone, a oparty o pług oracz je kawałek chleba czarnego. Szczygły i wróble na ostach oskubują ziarnka” (Józef Chełmoński, Wojciech Gerson, „Biblioteka Warszawska” 1902, t. 2, s. 510). Jak można zatem zauważyć, dopiero później, nadano kompozycji tytuł „Oracz”. Bardzo ciekawym wydaje się również umieszczone w dalszej części wzmiankowanego tekstu stwierdzenie Chełmońskiego. Zaznacza on, że na oryginalnej, niezachowanej do naszych czasów ramie, znajdowała się adnotacja samego mistrza. Gerson zapisał tam następujące słowa: „Spojrzyjcie na ptaki niebieskie, jako nie sieją, ani orzą i t. d.” (Wojciech Gerson, cyt. za: Józef Chełmoński, dz. cyt., s. 510). To oczywiście cytat z Nowego Testamentu, a dokładniej z Ewangelii św. Mateusza, który Gerson w sposób alegoryczny odniósł do namalowanego przez siebie obrazu.
Postać pracującego na roli chłopa jest znakomitym wyrazem ludowych inspiracji Wojciecha Gersona. Wystudiowana, nieco sztywna poza wprost nawiązuje do stworzonego przez niego cyklu typów ludowych, wydanego pod postacią albumu „Costumes polonais” w 1855 roku. Gerson ukazał tutaj rolnika, jako postać pełną dumy. Wykreował tym samym nowy typ bohatera narodowego, którym staje się, nie wielki wódz czy wojownik, a prosty chłop. Malarstwo Gersona podejmujące taką właśnie tematykę pełniło w epoce rolę dydaktyczno-społeczną. Jeszcze zanim kilka dekad później rozwinął się na szeroką skalę nurt chłopomanii, już wówczas artysta ukazywał na swoich obrazach siłę i wielkość najniższych klas społecznych. Śmiało można porównywać w tym kontekście Gersona do sławnych realistów, którzy, jak chociażby Jean-François Millet na obrazie „Anioł Pański” (1857-59, Musée d’Orsay w Paryżu), gloryfikowali prosty lud.
Prezentowane w katalogu dzieło to kompozycja, która bez wątpienia wpisuje się w szereg najlepszych, olejnych prac Wojciecha Gersona. Oprócz wysokich walorów artystycznych, zwrócić należy uwagę także na jej bogatą historię i proweniencję. Za katalogiem monograficznej wystawy artysty dowiadujemy się, że we Lwowie nabył ją do swoich zbiorów hrabia Włodzimierz Dzieduszycki, wybitny kolekcjoner i założyciel Muzeum im. Dzieduszyckich. Fakt, iż praca ta znajdowała się w jego kolekcji potwierdza znajdujący się na odwrociu płótna herb rodowy Dzieduszyckich – Sas. Nie wiadomo dokładnie, co działo się z obrazem po śmierci arystokraty w 1899. Należy zakładać, że znajdował się on wciąż w rodzinnych zbiorach, aż do momentu zakupu go przez Kunertów, łódzką rodzinę antykwariuszy
Studia artystyczne rozpoczął na Oddziale Architektury warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych, lecz już po roku przeniósł się na wydział malarstwa, gdzie uczył się pod kierunkiem Chrystiana Breslauera, Marcina Zaleskiego i Jana Feliksa Piwarskiego. Szkołę ukończył w 1851 z wyróżnieniem i otrzymał dwuletnie stypendium w Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu. Tam był uczniem klasy malarstwa historycznego u A. T. Markowa. W roku 1854 uczęszczał także na zajęcia z teorii sztuki prowadzone przez W. I. Grigorowicza. W czasie dwuletniego pobytu w Paryżu uzupełniał studia malarskie w pracowni Leona Cognieta. Po powrocie do kraju, w 1858 założył własną pracownię. Przyczynił się do powstania Warszawskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych. Utrzymywał stałe kontakty z Akademią Petersburską, która w 1878 nadała mu tytuł profesora. Był wybitnym pedagogiem - w latach 1872-96 był głównym profesorem Klasy Rysunkowej w Warszawie, a jego uczniami byli najwybitniejsi polscy malarze 2 połowy XIX w. Uczestniczył w wielu wystawach w Europie i Stanach Zjednoczonych. Był artystą niezwykle wszechstronnym - poza malarstwem olejnym i akwarelowym, wykonywał także kompozycje freskowe, przygotowywał ilustracje. Malował pejzaże, m in. widoki tatrzańskie, sceny historyczne, portrety, wykonał też wiele rysunków typów chłopskich, które zostały wykorzystane m.in. w albumie ‘Ubiory ludu polskiego’, wydanego w 1855.
Description:
"Teatime" ("Tiller"), 1868
oil/canvas, 55 x 47 cm; signed by a bound monogram and dated lower left: 'GW. 1868.', on the reverse a stamp with the coat of arms Sas of Dzieduszycki family and the property stamp: 'H. T. KUNERT | LODz, Piotrkowska 87', described on the stretcher: 'U4' and auction labels, on the frame a label of the framing studio,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
Wojciech Gerson
Pochwała pracy
„W obrazie ‘Podwieczorek’, na tle biegnących po niebie pochmurnem wiosennych sinych chmur, widać w oddaleniu kawałek wioseczki, a zbliska krzaki ostów, które chłop pługiem poprzewracał. Woły pokładły się zmęczone, a oparty o pług oracz je kawałek chleba czarnego. Szczygły i wróble na ostach oskubują ziarnka”.
Józef Chełmoński, Wojciech Gerson, „Biblioteka Warszawska” 1902, t. 2, s. 510
Kariera Wojciecha Gersona była nieodłącznie związana z Warszawą. Tutaj, przy ulicy Żelaznej, artysta przyszedł na świat w 1831 roku jako syn Wojciecha, przedsiębiorcy i powstańca listopadowego. Gerson dorastał w domu rodziców na Mokotowie wychowywany w duchu kultury mieszczańskiej biedermeieru doby Królestwa Kongresowego. Od 1844 roku studiował w Oddziale Architektury tamtejszej Szkoły Sztuk Pięknych działającej przy Gimnazjum Realnym. Od 1845 roku rozpoczął edukację z zakresu malarstwa w tejże szkole. Jego nauczycielami byli Jan Feliks Piwarski, Christian Breslauer i Marcin Zaleski. Wtedy też nawiązał artystyczne przyjaźnie z innymi studentami: Franciszkiem Kostrzewskim, Józefem Szermentowskim i Henrykiem Pillatim. Od 1847 roku w tym kręgu pojawił się Marcin Olszyński, amatorski rysownik i malarz, a przede wszystkim fotograf i dziennikarz. Owa malarsko-artystyczna grupa, nazywana później „grupą Olszyńskiego”, w istocie stanowiła pierwszą w dziejach polskiej sztuki cyganerię i awangardę realizmu. Sceny z życia towarzyskiego warszawskiej bohemy dziennikarz zebrał w tzw. „Albumach Olszyńskiego”. Artyści tego kręgu wierzyli, że wraz z ich działalnością rozpoczyna się okres rodzimej, narodowej twórczości. Owo hasło realizowało się w programie „podróży piechotnych” – pieszych wypraw po kraju, podczas których w technikach malarskich i rysunkowych rejestrowali polski pejzaż i zabytki. Ich działania zbiegały się z „nurtem starożytniczym” – kulturowym fenomenem polegającym na zainteresowaniu, opisywaniu i ochronie pamiątek przeszłości. Wędrówki artysty, m.in. na Kielecczyznę, Kujawy, Mazowsze, do Małopolski były symptomem rozwoju turystyki, lecz w równym stopniu należy poczytywać je za gest patriotyczny.
Kompozycja przedstawiająca odpoczywającego oracza znana była dobrze w epoce. Zaledwie rok po śmierci Gersona opisywał ją precyzyjnie na łamach „Biblioteki Warszawskiej” jego uczeń, Józef Chełmoński. Pisał o pracy w następujący sposób: „W obrazie ‘Podwieczorek’, na tle biegnących po niebie pochmurnem wiosennych sinych chmur, widać w oddaleniu kawałek wioseczki, a zbliska krzaki ostów, które chłop pługiem poprzewracał. Woły pokładły się zmęczone, a oparty o pług oracz je kawałek chleba czarnego. Szczygły i wróble na ostach oskubują ziarnka” (Józef Chełmoński, Wojciech Gerson, „Biblioteka Warszawska” 1902, t. 2, s. 510). Jak można zatem zauważyć, dopiero później, nadano kompozycji tytuł „Oracz”. Bardzo ciekawym wydaje się również umieszczone w dalszej części wzmiankowanego tekstu stwierdzenie Chełmońskiego. Zaznacza on, że na oryginalnej, niezachowanej do naszych czasów ramie, znajdowała się adnotacja samego mistrza. Gerson zapisał tam następujące słowa: „Spojrzyjcie na ptaki niebieskie, jako nie sieją, ani orzą i t. d.” (Wojciech Gerson, cyt. za: Józef Chełmoński, dz. cyt., s. 510). To oczywiście cytat z Nowego Testamentu, a dokładniej z Ewangelii św. Mateusza, który Gerson w sposób alegoryczny odniósł do namalowanego przez siebie obrazu.
Postać pracującego na roli chłopa jest znakomitym wyrazem ludowych inspiracji Wojciecha Gersona. Wystudiowana, nieco sztywna poza wprost nawiązuje do stworzonego przez niego cyklu typów ludowych, wydanego pod postacią albumu „Costumes polonais” w 1855 roku. Gerson ukazał tutaj rolnika, jako postać pełną dumy. Wykreował tym samym nowy typ bohatera narodowego, którym staje się, nie wielki wódz czy wojownik, a prosty chłop. Malarstwo Gersona podejmujące taką właśnie tematykę pełniło w epoce rolę dydaktyczno-społeczną. Jeszcze zanim kilka dekad później rozwinął się na szeroką skalę nurt chłopomanii, już wówczas artysta ukazywał na swoich obrazach siłę i wielkość najniższych klas społecznych. Śmiało można porównywać w tym kontekście Gersona do sławnych realistów, którzy, jak chociażby Jean-François Millet na obrazie „Anioł Pański” (1857-59, Musée d’Orsay w Paryżu), gloryfikowali prosty lud.
Prezentowane w katalogu dzieło to kompozycja, która bez wątpienia wpisuje się w szereg najlepszych, olejnych prac Wojciecha Gersona. Oprócz wysokich walorów artystycznych, zwrócić należy uwagę także na jej bogatą historię i proweniencję. Za katalogiem monograficznej wystawy artysty dowiadujemy się, że we Lwowie nabył ją do swoich zbiorów hrabia Włodzimierz Dzieduszycki, wybitny kolekcjoner i założyciel Muzeum im. Dzieduszyckich. Fakt, iż praca ta znajdowała się w jego kolekcji potwierdza znajdujący się na odwrociu płótna herb rodowy Dzieduszyckich – Sas. Nie wiadomo dokładnie, co działo się z obrazem po śmierci arystokraty w 1899. Należy zakładać, że znajdował się on wciąż w rodzinnych zbiorach, aż do momentu zakupu go przez Kunertów, łódzką rodzinę antykwariuszy
Studia artystyczne rozpoczął na Oddziale Architektury warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych, lecz już po roku przeniósł się na wydział malarstwa, gdzie uczył się pod kierunkiem Chrystiana Breslauera, Marcina Zaleskiego i Jana Feliksa Piwarskiego. Szkołę ukończył w 1851 z wyróżnieniem i otrzymał dwuletnie stypendium w Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu. Tam był uczniem klasy malarstwa historycznego u A. T. Markowa. W roku 1854 uczęszczał także na zajęcia z teorii sztuki prowadzone przez W. I. Grigorowicza. W czasie dwuletniego pobytu w Paryżu uzupełniał studia malarskie w pracowni Leona Cognieta. Po powrocie do kraju, w 1858 założył własną pracownię. Przyczynił się do powstania Warszawskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych. Utrzymywał stałe kontakty z Akademią Petersburską, która w 1878 nadała mu tytuł profesora. Był wybitnym pedagogiem - w latach 1872-96 był głównym profesorem Klasy Rysunkowej w Warszawie, a jego uczniami byli najwybitniejsi polscy malarze 2 połowy XIX w. Uczestniczył w wielu wystawach w Europie i Stanach Zjednoczonych. Był artystą niezwykle wszechstronnym - poza malarstwem olejnym i akwarelowym, wykonywał także kompozycje freskowe, przygotowywał ilustracje. Malował pejzaże, m in. widoki tatrzańskie, sceny historyczne, portrety, wykonał też wiele rysunków typów chłopskich, które zostały wykorzystane m.in. w albumie ‘Ubiory ludu polskiego’, wydanego w 1855.
Description:
"Teatime" ("Tiller"), 1868
oil/canvas, 55 x 47 cm; signed by a bound monogram and dated lower left: 'GW. 1868.', on the reverse a stamp with the coat of arms Sas of Dzieduszycki family and the property stamp: 'H. T. KUNERT | LODz, Piotrkowska 87', described on the stretcher: 'U4' and auction labels, on the frame a label of the framing studio,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany monogramem wiązanym i datowany l.d.: 'GW. 1868.'
Proweniencja
kolekcja hrabiego Włodzimierza Dzieduszyckiego (1825-1899), Lwów; kolekcja rodziny Kunertów, Łódź
Literatura
Wojciech Gerson 1831-1901, katalog wystawy, red. Janina Zielińska, Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 1978, nr kat. B/44 (prace zaginione), s. 76; Armand Vetulani, Ludowe zainteresowania Wojciecha Gersona, "Polska Sztuka Ludowa" 1971, t. 25, nr 1, s. 49; Armand Vetulani, Andrzej Ryszkiewicz, Materiały dotyczące życia i twórczości Wojciecha Gersona, Wrocław 1951, nr kat. 96, s. 24; Kazimierz Molendziński, Wojciech Gerson 1831-1901, Warszawa 1939, nr. kat. 96, s. 65; Przewodnik nr. 25 po wystawie Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie, Wystawy obrazów Wojciecha Gersona, Józefa Chełmońskiego, Warszawa 1927, s. 8 (powtórzony tekst Józefa Chełmońskiego z 1902); Maria Gerson-Dąbrowska, Spotkanie. W. Gerson - J. Chełmoński, "Dziś i Jutro" 1927, III, nr 16, s. 319; Józef Chełmoński, Wojciech Gerson, "Biblioteka Warszawska" 1902, t. 2, s. 510 (jako "Podwieczorek")