2
Jerzy Hoppen | "Portret ojca", 1926
Estymacja:
50,000 zł - 70,000 zł
Sprzedane
48,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Dawna. XIX wiek, Modernizm, Międzywojnie
Artysta
Jerzy Hoppen (1891 - 1969)
Wymiary
81 x 67 cm
Kategoria
Opis
olej/płótno, 81 x 67 cm, sygnowany i datowany l.g.: 'JH | MCMXXVI', opisany na odwrociu numerem: '23' oraz kolejno w narożnikach l.g.: '1', p.g.: '2', p.d.: '3', l.d.: '4' (numery powtórzone na krośnie malarskim) oraz śr.: '5', opisany na krośnie malarskim: 'Polonaise' oraz trudno czytelny, okrągły stempel p.g., papierowa nalepka wystawowa Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie, papierowa nalepka z opisem obrazu przykryta kolejną nalepką wystawową (Powszechnej Wystawy Krajowej w Poznaniu ?)
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
W kręgu „Szkoły wileńskiej”
„W twórczości artystów wileńskich wyróżnić należy trzy zasadnicze nurty: klasyczny, romantyczny i realistyczny. Nurt klasyczny, najobficiej i najpełniej reprezentowany twórczością Sleńdzińskiego, Kwiatkowskiego, Karnieja (…), a także portretowym malarstwem Hoppena, miał korzenie nie tylko w miejscowej tradycji, lecz także w dążeniu do odrodzenia warsztatowych wartości malarstwa”.
Józef Poklewski, „Szkoła wileńska” i jej ocena przez międzynarodową krytykę artystyczną, „Acta Universitatis Nicolai Copernici. Zabytkoznawstwo i Konserwatorstwo” 1994, 25, nr 280, s. 258
W polskiej sztuce okresu międzywojennego zauważalne są silne tendencje klasycyzujące. Jak się wydaje, realizowane one były z niezwykłą konsekwencją. Oczywiście zjawiska te nie dotyczyły tylko i wyłącznie sztuki polskiej. Objawiały się i na zachodzie Europy, szczególnie w Niemczech, a stamtąd rezonowały na inne kraje Starego Kontynentu. Wyrażały one poniekąd zmęczenie awangardą początków XX stulecia i stanowiły pewnego rodzaju powrót do początków sztuk plastycznych. Stąd właśnie pojawiły się w malarstwie i rzeźbie wyraźne odwołania do twórczości dawnych mistrzów, które opanowały różne kręgi. Na gruncie polskim należałoby wymienić na pierwszym miejscu środowisko warszawskie, z postacią Tadeusza Pruszkowskiego na czele. Skupiło on w obrębie kilku ugrupowań artystycznych wielu twórców, którzy chętnie i śmiało korzystali z dorobku swoich wielkich poprzedników. Zdecydowanie najbardziej znanym było tutaj Bractwo św. Łukasza kultywujące idee średniowiecznych cechów malarskich. Na niemniejszą uwagę zasługuje w omawianym kontekście także i środowisko tzw. „Szkoły wileńskiej”.
Wilno jako ośrodek rozwoju sztuki i kultury posiadało bogatą tradycję. Jego gwałtowny rozwój na tymże polu zauważalny jest szczególnie wyraźnie pod już pod koniec drugiej dekady XX stulecia. Dokładnie w 1919 roku na reaktywowanym Uniwersytecie Stefana Batorego utworzono Wydział Sztuk Pięknych. Rok później natomiast, powstało Wileńskie Towarzystwo Artystów Plastyków – silny i ważny dla tego kręgu organ. Z tego środowiska wywodziło się wielu wybitnych artystów, pośród których dominującą rolę odgrywał niewątpliwie Ludomir Sleńdziński. „W twórczości artystów wileńskich wyróżnić należy trzy zasadnicze nurty: klasyczny,’ romantyczny i realistyczny. Nurt klasyczny, najobficiej i najpełniej reprezentowany twórczością Sleńdzińskiego, Kwiatkowskiego, Karnieja, Pileckiego, Skangiela, Dąbrowskiej, Teodorowicz-Karpowskiej, a także portretowym malarstwem Hoppena, miał korzenie nie tylko w miejscowej tradycji, lecz także w dążeniu do odrodzenia warsztatowych wartości malarstwa” (Józef Poklewski, „Szkoła wileńska” i jej ocena przez międzynarodową krytykę artystyczną, „Acta Universitatis Nicolai Copernici. Zabytkoznawstwo i Konserwatorstwo” 1994, 25, nr 280, s. 258).
Twórczość samego Jerzego Hoppena nie została do tej pory należycie opracowana pod względem naukowym. O jego precyzji i warsztatowej doskonałości świadczą dziś jego prace rozsiane w zbiorach prywatnych i kolekcjach muzealnych. Prezentowany podczas aukcji „Portret ojca” to dzieło wyjątkowe pod wieloma względami. Istotne są tutaj zarówno osoba modela, jak także i historia wystawiennicza obrazu. Patrząc na płótno nieco dokładniej możemy zauważyć w nim cały szereg interesujących odniesień, którymi posłużył się malarz. Już samo osadzenie ojca na tle otwartego okna to dialog, który prowadzi Hoppen z dawnymi mistrzami malarstwa. Tego typu kompozycja, typowa dla wielu portretów włoskiego quattrocenta, znakomicie obrazuje przywiązanie artysty do tradycji. Nie bez znaczenia pozostają tutaj wpływy sztuki współczesnej malarzowi. Zarówno u Hoppena, jak także u innych twórców wileńskich i warszawskich, doszukać możemy się wpływów niemieckiej Neue Sachlichkeit. Charakterystyczne dla tego kręgu jest skupienie się na przedmiocie, widoczne w dokładnym studium otaczającej portretowanego rzeczywistości. Typowe są również wystudiowana poza i ogólny prymat rysunku, ponad szeroko pojętą malarskością. Można śmiało wyznaczyć tu analogię z dziełami jednego z przedstawicieli Nowej Rzeczowości, Georgiem Schrimpfem. To porównanie nie jest zresztą bezpodstawne, gdyż, co ciekawe, reprodukcja obrazu Schrimpfa pojawiła się w piątym roczniku „Sztuk Pięknych”, w tym samym, w którym opublikowano artykuł dotyczący sztuki artystów wileńskich biorących udział w Wystawie Powszechnej w Poznaniu w roku 1929.
Malarz, grafik, kształcił się w krakowskiej ASP, w Petersburgu i Paryżu. Był profesorem Wydziału Sztuk Pięknych uniwersytetów w Wilnie i Toruniu. Twórca graficznej "Szkoły wileńskiej". Główny obszar jego twórczości to grafika artystyczna i użytkowa; kompozycje dekoracyjne i portrety. Był członkiem WTAP, Warszawskiego Towarzystwa Graficznego, Wileńskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk i kustoszem Muzeum WTPN. Wystawiał Wilnie i z Towarzystwem Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie. Uczestniczył w szeregu wystaw graficznych ogólnopolskich oraz w prezentacjach sztuki polskiej za granicą.
Description:
"Father portrait", 1926
oil/canvas, 81 x 67 cm; signed and dated upper left: 'JH | MCMXXVI', described on the reverse by a number: '23' and in the corners upper left: '1', upper right: '2', lower right: '3', lower left: '4' (numbers repeated on the stretcher) and in the middle: '5', described on the stretcher: 'Polonaise' and hardly legible, round stamp upper right, a paper, exhibition label of The Society for the Encouragement of Fine Arts in Warsaw, a paper label with a painting description covered by an another exhibition label (Powszechna Wystawa Krajowa in Poznan ?),
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
W kręgu „Szkoły wileńskiej”
„W twórczości artystów wileńskich wyróżnić należy trzy zasadnicze nurty: klasyczny, romantyczny i realistyczny. Nurt klasyczny, najobficiej i najpełniej reprezentowany twórczością Sleńdzińskiego, Kwiatkowskiego, Karnieja (…), a także portretowym malarstwem Hoppena, miał korzenie nie tylko w miejscowej tradycji, lecz także w dążeniu do odrodzenia warsztatowych wartości malarstwa”.
Józef Poklewski, „Szkoła wileńska” i jej ocena przez międzynarodową krytykę artystyczną, „Acta Universitatis Nicolai Copernici. Zabytkoznawstwo i Konserwatorstwo” 1994, 25, nr 280, s. 258
W polskiej sztuce okresu międzywojennego zauważalne są silne tendencje klasycyzujące. Jak się wydaje, realizowane one były z niezwykłą konsekwencją. Oczywiście zjawiska te nie dotyczyły tylko i wyłącznie sztuki polskiej. Objawiały się i na zachodzie Europy, szczególnie w Niemczech, a stamtąd rezonowały na inne kraje Starego Kontynentu. Wyrażały one poniekąd zmęczenie awangardą początków XX stulecia i stanowiły pewnego rodzaju powrót do początków sztuk plastycznych. Stąd właśnie pojawiły się w malarstwie i rzeźbie wyraźne odwołania do twórczości dawnych mistrzów, które opanowały różne kręgi. Na gruncie polskim należałoby wymienić na pierwszym miejscu środowisko warszawskie, z postacią Tadeusza Pruszkowskiego na czele. Skupiło on w obrębie kilku ugrupowań artystycznych wielu twórców, którzy chętnie i śmiało korzystali z dorobku swoich wielkich poprzedników. Zdecydowanie najbardziej znanym było tutaj Bractwo św. Łukasza kultywujące idee średniowiecznych cechów malarskich. Na niemniejszą uwagę zasługuje w omawianym kontekście także i środowisko tzw. „Szkoły wileńskiej”.
Wilno jako ośrodek rozwoju sztuki i kultury posiadało bogatą tradycję. Jego gwałtowny rozwój na tymże polu zauważalny jest szczególnie wyraźnie pod już pod koniec drugiej dekady XX stulecia. Dokładnie w 1919 roku na reaktywowanym Uniwersytecie Stefana Batorego utworzono Wydział Sztuk Pięknych. Rok później natomiast, powstało Wileńskie Towarzystwo Artystów Plastyków – silny i ważny dla tego kręgu organ. Z tego środowiska wywodziło się wielu wybitnych artystów, pośród których dominującą rolę odgrywał niewątpliwie Ludomir Sleńdziński. „W twórczości artystów wileńskich wyróżnić należy trzy zasadnicze nurty: klasyczny,’ romantyczny i realistyczny. Nurt klasyczny, najobficiej i najpełniej reprezentowany twórczością Sleńdzińskiego, Kwiatkowskiego, Karnieja, Pileckiego, Skangiela, Dąbrowskiej, Teodorowicz-Karpowskiej, a także portretowym malarstwem Hoppena, miał korzenie nie tylko w miejscowej tradycji, lecz także w dążeniu do odrodzenia warsztatowych wartości malarstwa” (Józef Poklewski, „Szkoła wileńska” i jej ocena przez międzynarodową krytykę artystyczną, „Acta Universitatis Nicolai Copernici. Zabytkoznawstwo i Konserwatorstwo” 1994, 25, nr 280, s. 258).
Twórczość samego Jerzego Hoppena nie została do tej pory należycie opracowana pod względem naukowym. O jego precyzji i warsztatowej doskonałości świadczą dziś jego prace rozsiane w zbiorach prywatnych i kolekcjach muzealnych. Prezentowany podczas aukcji „Portret ojca” to dzieło wyjątkowe pod wieloma względami. Istotne są tutaj zarówno osoba modela, jak także i historia wystawiennicza obrazu. Patrząc na płótno nieco dokładniej możemy zauważyć w nim cały szereg interesujących odniesień, którymi posłużył się malarz. Już samo osadzenie ojca na tle otwartego okna to dialog, który prowadzi Hoppen z dawnymi mistrzami malarstwa. Tego typu kompozycja, typowa dla wielu portretów włoskiego quattrocenta, znakomicie obrazuje przywiązanie artysty do tradycji. Nie bez znaczenia pozostają tutaj wpływy sztuki współczesnej malarzowi. Zarówno u Hoppena, jak także u innych twórców wileńskich i warszawskich, doszukać możemy się wpływów niemieckiej Neue Sachlichkeit. Charakterystyczne dla tego kręgu jest skupienie się na przedmiocie, widoczne w dokładnym studium otaczającej portretowanego rzeczywistości. Typowe są również wystudiowana poza i ogólny prymat rysunku, ponad szeroko pojętą malarskością. Można śmiało wyznaczyć tu analogię z dziełami jednego z przedstawicieli Nowej Rzeczowości, Georgiem Schrimpfem. To porównanie nie jest zresztą bezpodstawne, gdyż, co ciekawe, reprodukcja obrazu Schrimpfa pojawiła się w piątym roczniku „Sztuk Pięknych”, w tym samym, w którym opublikowano artykuł dotyczący sztuki artystów wileńskich biorących udział w Wystawie Powszechnej w Poznaniu w roku 1929.
Malarz, grafik, kształcił się w krakowskiej ASP, w Petersburgu i Paryżu. Był profesorem Wydziału Sztuk Pięknych uniwersytetów w Wilnie i Toruniu. Twórca graficznej "Szkoły wileńskiej". Główny obszar jego twórczości to grafika artystyczna i użytkowa; kompozycje dekoracyjne i portrety. Był członkiem WTAP, Warszawskiego Towarzystwa Graficznego, Wileńskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk i kustoszem Muzeum WTPN. Wystawiał Wilnie i z Towarzystwem Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie. Uczestniczył w szeregu wystaw graficznych ogólnopolskich oraz w prezentacjach sztuki polskiej za granicą.
Description:
"Father portrait", 1926
oil/canvas, 81 x 67 cm; signed and dated upper left: 'JH | MCMXXVI', described on the reverse by a number: '23' and in the corners upper left: '1', upper right: '2', lower right: '3', lower left: '4' (numbers repeated on the stretcher) and in the middle: '5', described on the stretcher: 'Polonaise' and hardly legible, round stamp upper right, a paper, exhibition label of The Society for the Encouragement of Fine Arts in Warsaw, a paper label with a painting description covered by an another exhibition label (Powszechna Wystawa Krajowa in Poznan ?),
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany i datowany l.g.: 'JH | MCMXXVI'
Proweniencja
kolekcja prywatna, Warszawa
Literatura
Katalog działu sztuki. Powszechna Wystawa Krajowa w Poznaniu, red. Mieczysław Treter, Poznań 1929, nr kat. 487, s. 41; archiwalna fotografia obrazu, fot. Roman Stefan Ulatowski, 1929, Miejski Konserwator Zabytków w Poznaniu; Sprawozdanie Komitetu Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie za rok 1926, Warszawa 1927, s. nlb. (39)
Wystawiany
Powszechna Wystawa Krajowa w Poznaniu, 16 maja - 30 września 1929; Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie, 1926