Powrót do DESA.PL
43 of Liczba obiektów: 68
43
Józef Mojżesz Gabowicz | "Mały rybak" ("Rybak"), około 1900
Estymacja:
25,000 zł - 35,000 zł
Pominięte
Aukcja na żywo
Rzeźba i Formy Przestrzenne
Wymiary
46 x 20,5 x 32 cm
Kategoria
Opis
brąz patynowany, 46 x 20,5 x 32 cm, sygnowany na cokole: 'J. Gabowicz',

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.


Józef Gabowicz
Romantyczna rodzajowość



„W końcu roku zeszłego nieznany u nas do niedawna artystarzeźbiarz, p. Józef Gabowicz, wystawił w Zachęcie cały szereg prac swoich w gipsie, marmurze i bronzie, które odrazu zwróciły powszechną uwagę swą wysoką artystyczną wartością. Krytyka uznała je za wyborne w pomyśle, doskonale modelowane i wykończone z rzadką subtelnością. W rzeźbach tych znać było rękę artysty, który w zupełności owładnął techniką, a nadto umiał każdej z przedstawionych postaci nadać wyraz znamienny”.

L. P., Józef Gabowicz, „Ziarno” 1902, nr 36, s. 706



Przed swoim obiecującym i budzącym niemałe sensacje debiutem w salach warszawskiej Zachęty, Józef Gabowicz odebrał gruntowną edukację w znaczących ośrodkach ówczesnej Europy. Od 1885 roku kształcił się w Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu. W 1898 znajdował się już w Paryżu. Ta fascynująca i pełna inspiracji metropolia nad Sekwaną stanowiła najlepsze miejsce dla młodych, żądnych rozwoju artystów. Bez wątpienia takim właśnie twórcą był wówczas Gabowicz. Na przełomie XIX i XX stulecia kształtowała się jego plastyczna wrażliwość. Tworzył dzieła, w których uwidaczniał się jego geniusz. Powstające formy stanowiły jasną zapowiedź jego fenomenalnej kariery. W Paryżu Gabowicz zetkną się z Gabrielem Julesem Thomasem reprezentującym zdecydowanie akademickie podejście do rzeźby, jak również z samym Augustem Rodinem. Wydaje się, że to właśnie ten drugi twórca wywarł na młodym adepcie sztuki decydujący wpływ. Refleksy sztuki Rodina widoczne są w wielu jego pracach, zarówno tych z okresu paryskiego, jak i powstałych po powrocie do kraju. Zainspirowany jego oeuvre Polak stworzył, już w Warszawie, postać „Zrozpaczonej”, w której w bezpośredni i śmiały sposób nawiązał do rodinowskiej „Danaidy”.

Pobyt artysty w mieście świateł zwieńczył udział w Wystawie Światowej, która odbywała się tam w roku 1900. Gabowicz zaprezentował wówczas kompozycję „Samoobrona”, która nie dość, że zyskała bardzo przychylne opinie krytyków, to otrzymała także i medal. W 1901 rzeźbiarz powrócił do kraju. Zgromadzone podczas kilki lat pobytu we Francji środki pozwoliły mu na otworzenie w Warszawie własnej pracowni, która prędko stała się miejscem spotkań licznych artystów i literatów. W tym samym roku na salonie Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych Gabowicz zaprezentował swój dorobek. Nie był jeszcze znany na rodzimym gruncie, toteż owo wystąpienie stanowiło dla niego pewnego rodzaju próbę. Szczęśliwie twórczość artysty został doceniona i tutaj. Nieznany dzisiaj krytyk, na łamach warszawskiego „Ziarna”, w następujący sposób charakteryzował twórczość dojrzałego już artysty: „W końcu roku zeszłego nieznany u nas do niedawna artysta-rzeźbiarz, p. Józef Gabowicz, wystawił w Zachęcie cały szereg prac swoich w gipsie, marmurze i bronzie, które odrazu zwróciły powszechną uwagę swą wysoką artystyczną wartością. Krytyka uznała je za wyborne w pomyśle, doskonale modelowane i wykończone z rzadką subtelnością. W rzeźbach tych znać było rękę artysty, który w zupełności owładnął techniką, a nadto umiał każdej z przedstawionych postaci nadać wyraz znamienny” (L. P., Józef Gabowicz, „Ziarno” 1902, nr 36, s. 706).

Kwerenda archiwaliów Zachęty, jak również i ilustracja zamieszczona we wzmiankowanym czasopiśmie pozwalają bezsprzecznie stwierdzić, że pośród pokazywanych podczas wystawy form znajdował się analogiczny odlew brązowy „Małego rybaka”. Gabowicz podjął tutaj znany już w rzeźbie europejskiej temat młodego chłopca po połowie ryb. Kompozycja znakomicie wpisuje się w szeroko rozpowszechniony w 2. połowie XIX stulecia nurt sztuki rodzajowej, często o charakterze mizerabilistycznym. Zarówno w tej, jak i w innych jego pracach z podobnego okresu widoczne są wpływy wielu różnorodnych nurtów. Można wyznaczyć pośród nich linię biegnącą wprost od samego Rodina z jej secesyjną dekoracyjnością oraz impresjonistycznym traktowaniem powierzchni. Można również odnaleźć pewnego rodzaju wątki symboliczne i tak silny wówczas nurt neoromantyczny. To właśnie w kontekście tych tendencji, które ożyły w sztuce europejskiej szczególnie na przełomie XIX i XX stulecia, należałoby patrzeć na figurę rybaka.

Przywołać można tutaj chociażby postać młodego neapolitańczyka chłopca stworzoną w latach 30. XIX wieku przez jednego z czołowych rzeźbiarzy romantyzmu, François’a Rude’a. W obydwóch przypadkach do głosu dochodzi zainteresowanie życiem niższych warstw społecznych, tak charakterystyczne dla kierunków zrywających z pompatycznością tematów i formuł akademickich. Na pierwszy plan wysuwa się tutaj rodzajowość i emocje, które zastępują zimny hieratyzm. Pomimo że Gabowicz w swojej późniejszej działalności o wiele chętniej podejmował zagadnienie portretu reprezentacyjnego, to wątki rodzajowe wciąż zajmowały szczególne miejsce w jego oeuvre. Znakomitym tego przykładem są tutaj chociażby rzeźby pomnikowe takie jak przedstawienie ubogich chłopów – ojca i córki – znajdujące się w ogrodzie willi Natemi w Konstancinie czy postać małej Zofii Truskolaskiej w formie figury nagrobnej na warszawskich Powązkach. Rzeźby te są także dobrym przykładem korespondującym ze słowami cytowanego powyżej krytyka, który na łamach „Ziarna” zapowiadał świetlaną przyszłość artysty, pisząc w następujący sposób: „Pan Gabowicz jest jeszcze w sile wieku (liczy lat około 35) i niewątpliwie wzbogaci rzeźbiarstwo polskie niejedną rzeczą istotnie cenną” (L. P., dz. cyt., s. 706).
"Sztuka Gabowicza ukształtowałą się w duchu XIX - wiecznegonaturalizmu i pozostała niezmieniona do końca. Ówczesna krytyka artystyczna wysoko oceniała precyzję modelunku i perfekcję akademickiego rysunku. Gabowicz podejmował tematykę rodzajową - częstym motywem była nędza i tragedia ludzka, owiana raczej duchem sentymentalizmu niż krytyki społecznej. Swoim rzeźbom nadawał symboliczne tytułu, wywołujące skojarzenia literackie". (A. Ryszkiewicz)

Description:
"Little Fisherman" ("Fisherman"), circa 1900
patinated bronze, 46 x 20.5 x 32 cm; signed on the plinth: 'J. Gabowicz',

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Technika
brąz patynowany
Sygnatura
sygnowany na cokole: 'J. Gabowicz'
Proweniencja
DESA Unicum, Warszawa, październik 2018; kolekcja prywatna, Polska
Literatura
porównaj:; Maria Irena Kwiatkowska, Rzeźbiarze warszawscy XIX wieku, Warszawa 1995, s. 334 (wzmiankowany); Janina Wiercińska, Katalog prac wystawionych w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie w latach 1860-1914, Wrocław-Warszawa-Kraków 1969, s. 86 (wzmiankowany); L. P., Józef Gabowicz, "Ziarno" 1902, nr 36, s. 711 (il.); Sprawozdanie Komitetu Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Królestwie Polskim za rok 1901, Warszawa 1902, s. 33 (wzmiankowany)