55
Sławomir Ratajski | "Spójrz mi w oczy" - dyptyk, 1987
Estymacja:
60,000 zł - 80,000 zł
Sprzedane
70,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Dzikość i Ekspresja
Artysta
Sławomir Ratajski (1955)
Wymiary
170 x 220 cm
Kategoria
Opis
olej/płótno, 170 x 220 cm, sygnowany i datowany: p.d.: 'RATAJSKI' 87', sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: ' SŁAWOMIR | RATAJSKI | olej 1987 170x110 | "Spójrz mi w oczy"' oraz numeracja obrazów i wskazówka montażowa
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
Obie prace Ratajskiego powstały w latach 80. i są naznaczone wydarzeniami oraz nastrojem tamtejszych dni. Wyziera z nich niepokój i strach. Wszystkie elementy: począwszy od formatu, użytych kolorów, sposobu malowania i tematu przesiąknięte są emocjami. Ratajski malował szybko, spontanicznie, jakby „wypluwał” wizje na płótno. Było to rodzajem wyzwolenia i odreagowania. „Spójrz mi w oczy” to wielkoformatowa praca składająca się z dwóch płócien. Ten dualizm zawarty jest także w warstwie znaczeniowej. Artysta tworzy nawiązanie do mitologicznego istnienia zła, co symbolizuje postać minotaura. Przez kark przewieszoną ma postać ludzką, która usilnie próbuje spojrzeć mu w oczy. Bestia w drugiej części obrazu przechodzi w zniekształconą figurę, z człowieczą głową symbolizującą upostaciowione siły zła. Jeden twór przeradza się w drugi, uosabiając odwieczne dualistyczne rozdarcie. Wydaje się, jakby Ratajski chciał skondensować w obrazie wszystkie trawiące go niepokoje. Z jednej strony to zagrożenie idące ze wschodu, z drugiej natomiast etyczne dylematy jednostki. Całości zmagań przygląda się złowrogo oko. Motyw, który często pojawiał się w obrazach z tamtego czasu. Symbolizował ciągłą inwigilację, bycie obserwowanymi, jakże charakterystyczne także dla naszych czasów. Choć płótna powstały ponad 20 lat temu, w świetle ostatnich wydarzeń niestety wciąż pozostają aktualne. Dobry jest też ich stan zachowania – barwy zachowały wyrazistość i blask. Obraz robi wrażenie zamaszystością modelunku, idealnym dopasowaniem kolorystycznym, mocnymi kontrastami. Wielość form daje wrażenie, jakby płótno „stawało się” na oczach widzów. Bogusław Deptuła pisał o tym procesie następująco: „Dla Sławomira Ratajskiego malowanie ma wysoko zawieszoną ontologiczna poprzeczkę. Jest właściwie procesem wysoce spekulatywnym, autotroficznym i autotelicznym; ma traktować o samym malowaniu. Ma niczego nie przedstawiać, nie wyrażać, ma być czystym tworzeniem i być niejako sprawozdaniem z procesu twórczego, w czasie którego powstaje obraz niebędący celem samym w sobie, a jedynie skutkiem ubocznym całego procesu” (Bogusław Deptuła, Wiele samoistności [w:] Sławomir Ratajski. Malarstwo × 3 [kat. wyst.], ASP, Warszawa 2019, s. 55).
Sławomir Ratajski od czasu swojego debiutu był utożsamiany z nurtem Nowej Ekspresji, czynnie włączał się w ruch niezależnego życia artystycznego okresu stanu wojennego. Jego malarstwo jednak nie komentowało wprost tematów publicystycznych, a raczej odwoływało się do alegorii i wewnętrznych przeżyć jednostki. Artysta ukończył studia w Akademii Sztuk Pięknych, od 1987 pracuje na macierzystej uczelni, zaczynał jako asystent prof. Jerzego Tchórzewskiego, a potem prowadził pracownię rysunku na Wydziale Grafiki. Obecnie jest profesorem zwyczajnym na Wydziale Sztuki Mediów, gdzie prowadzi autorską Pracownię Koncepcji Artystycznych. Pozostaje wierny ekspresyjnemu podejściu, coraz bardziej skłania się ku formom abstrakcyjnym, wzmacniając jednocześnie grę kolorystyczną.
Description:
"Look into my eyes" (diptych), 1987
oil/canvas, 170 x 220 cm; signed and dated: lower right: 'RATAJSKI' 87', signed, dated and described on the reverse: '' SLAWOMIR | RATAJSKI | olej 1987 170x110 | "Spojrz mi w oczy"' and the image numbering and installation instructions
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
Obie prace Ratajskiego powstały w latach 80. i są naznaczone wydarzeniami oraz nastrojem tamtejszych dni. Wyziera z nich niepokój i strach. Wszystkie elementy: począwszy od formatu, użytych kolorów, sposobu malowania i tematu przesiąknięte są emocjami. Ratajski malował szybko, spontanicznie, jakby „wypluwał” wizje na płótno. Było to rodzajem wyzwolenia i odreagowania. „Spójrz mi w oczy” to wielkoformatowa praca składająca się z dwóch płócien. Ten dualizm zawarty jest także w warstwie znaczeniowej. Artysta tworzy nawiązanie do mitologicznego istnienia zła, co symbolizuje postać minotaura. Przez kark przewieszoną ma postać ludzką, która usilnie próbuje spojrzeć mu w oczy. Bestia w drugiej części obrazu przechodzi w zniekształconą figurę, z człowieczą głową symbolizującą upostaciowione siły zła. Jeden twór przeradza się w drugi, uosabiając odwieczne dualistyczne rozdarcie. Wydaje się, jakby Ratajski chciał skondensować w obrazie wszystkie trawiące go niepokoje. Z jednej strony to zagrożenie idące ze wschodu, z drugiej natomiast etyczne dylematy jednostki. Całości zmagań przygląda się złowrogo oko. Motyw, który często pojawiał się w obrazach z tamtego czasu. Symbolizował ciągłą inwigilację, bycie obserwowanymi, jakże charakterystyczne także dla naszych czasów. Choć płótna powstały ponad 20 lat temu, w świetle ostatnich wydarzeń niestety wciąż pozostają aktualne. Dobry jest też ich stan zachowania – barwy zachowały wyrazistość i blask. Obraz robi wrażenie zamaszystością modelunku, idealnym dopasowaniem kolorystycznym, mocnymi kontrastami. Wielość form daje wrażenie, jakby płótno „stawało się” na oczach widzów. Bogusław Deptuła pisał o tym procesie następująco: „Dla Sławomira Ratajskiego malowanie ma wysoko zawieszoną ontologiczna poprzeczkę. Jest właściwie procesem wysoce spekulatywnym, autotroficznym i autotelicznym; ma traktować o samym malowaniu. Ma niczego nie przedstawiać, nie wyrażać, ma być czystym tworzeniem i być niejako sprawozdaniem z procesu twórczego, w czasie którego powstaje obraz niebędący celem samym w sobie, a jedynie skutkiem ubocznym całego procesu” (Bogusław Deptuła, Wiele samoistności [w:] Sławomir Ratajski. Malarstwo × 3 [kat. wyst.], ASP, Warszawa 2019, s. 55).
Sławomir Ratajski od czasu swojego debiutu był utożsamiany z nurtem Nowej Ekspresji, czynnie włączał się w ruch niezależnego życia artystycznego okresu stanu wojennego. Jego malarstwo jednak nie komentowało wprost tematów publicystycznych, a raczej odwoływało się do alegorii i wewnętrznych przeżyć jednostki. Artysta ukończył studia w Akademii Sztuk Pięknych, od 1987 pracuje na macierzystej uczelni, zaczynał jako asystent prof. Jerzego Tchórzewskiego, a potem prowadził pracownię rysunku na Wydziale Grafiki. Obecnie jest profesorem zwyczajnym na Wydziale Sztuki Mediów, gdzie prowadzi autorską Pracownię Koncepcji Artystycznych. Pozostaje wierny ekspresyjnemu podejściu, coraz bardziej skłania się ku formom abstrakcyjnym, wzmacniając jednocześnie grę kolorystyczną.
Description:
"Look into my eyes" (diptych), 1987
oil/canvas, 170 x 220 cm; signed and dated: lower right: 'RATAJSKI' 87', signed, dated and described on the reverse: '' SLAWOMIR | RATAJSKI | olej 1987 170x110 | "Spojrz mi w oczy"' and the image numbering and installation instructions
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany i datowany: p.d.: 'RATAJSKI' 87'
Wystawiany
„Sławomir Ratajski. Malarstwo 1985-87", Galeria Centrum Sztuki Studio im. S. I. Witkiewicza, Warszawa, 1987