Powrót do DESA.PL
25 of Liczba obiektów: 61
25
Małgorzata Turewicz Lafranchi | "Pioruny", 1990
Estymacja:
8,000 zł - 14,000 zł
Pominięte
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Dzikość i Ekspresja
Wymiary
130 x 130 cm
Opis
tempera/płótno, 130 x 130 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'M. TUREWICZ | 1990 | "PIORUNY" | tempera'

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.


Praca „Pioruny” była pierwszy raz prezentowana w 2018 na wystawie indywidualnej „Dusza się pochyliła i przesunęła” w krakowskiej Galerii Zderzak. Artystka o tym okresie mówiła następująco: „Malowałam obrazy bardzo krótko, na przełomie 1989/1990, niektóre z nich były wystawiane razem z pierwszymi rzeźbami w 1990 w galerii Dziekanka („Do rany przyłóż” – wystawa indywidualna) były one fazą przejściową, szkicami do prac rzeźbiarskich i często przedstawiały obiekty trójwymiarowe, które miałam zamiar wykonać jako rzeźby. W drugiej połowie 1990 roku zaczęłam wyłącznie zajmować się obiektami przestrzennymi. Obraz ‘Pioruny’ jest charakterystyczny dla mojego linearnego przedstawiania energii, wykresu energetycznego, tak częstego w moich szkicach do prac przestrzennych. Interesują mnie fenomeny z zakresu fizyki i matematyki, teorie przypadku i chaosu, przyciąganie – odpychanie itd.”. Obraz jest bardzo prosty w swojej kompozycji, artystka zbudowała go za pomocą kilku barw, przez co jest oszczędny i niezwykle wyrazisty. Wpadające jakby w przestrzeń płótna pioruny rozbłyskają mocnym czerwonym światłem, zwiastując nagły przepływ energii. Ich nagromadzenie w małej przestrzeni niepokoi, a jednocześnie prosta, rysunkowa forma piorunów sprowadza je do znaku. Znaku, który w kontekście niedawnych wydarzeń w Polsce pozostaje jak najbardziej aktualny.
Małgorzata Turewicz-Lafranchi mieszka w Bellinzonie, stolicy szwajcarskiego kantonu Ticino. Urodzona w Szczecinie w 1961, w latach 1980-85 studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, a w latach 1985-86 w Freie Hochschule für Geisteswissenschaft w Dornach, w Szwajcarii. Tworzy rzeźby, obiekty, obrazy, rysunki, modele przestrzenne. Debiutowała w 1988 wystawą „Żywność na święto”. Prace artystki znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski oraz Zachęty w Warszawie, Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, Staatsgalerie Moderner Kunst w Monachium, Museo Cantonale d’Arte w Lugano oraz w kolekcjach prywatnych.

Moja ekspresja

„Moim drugim domem w drugiej połowie lat 80. i na początku 90. była Galeria Dziekanka, bywałam tam prawie codziennie, spotkania, rozmowy, atmosfera tego miejsca miała na mnie bardzo duży wpływ. Bliska mi była poetycka ironia kolegów z ‘Gruppy’ czy z ‘Neue Bieriemiennost’. Moje rysunki i obrazy z tamtych czasów mają lekki, szkicowy charakter, są wykonane bardzo szybko, impulsywnie, bez poprawek i zamalowań, z ręki, błyskawicznie, jak cięcie miecza samuraja.
Moi koledzy odnosili się w swoich pracach bardziej bezpośrednio do otaczającej nas wtedy rzeczywistości, ja z kolei inaczej, próbowałam ją parafrazować czy kodować, porządek społeczny zamieniał się na porządek kosmiczny i odwrotnie (np. jak w cyklu ‘O porządku i chaosie’ z wystawy ‘Żywność na święto’ 1988, cykl wystaw Bonarskiego w SARP-ie). Używałam prostych form i oszczędnie obchodziłam się z kolorem, najbardziej chodziło mi o pokazanie ruchu, zmiany, jak w rysunku choreograficznym, chodziło mi również o maksymalną kondensację emocji i przeżyć za pomocą znaków. Bliskie mi były rozważania Kandinsky’ego na temat ekspresji elementarnych form geometrycznych, punktu, linii i płaszczyzn. Moje prace z tamtego okresu mają coś z minimalizmu haiku, rzeczywistość jest zaklęta w kilku kreskach, symbolicznych gestach – „jak chleb, który się nie zaleca, który jest, jaki jest, i który się nie broni…” (Grotowski „Święto“ – fragment tekstu Stanisława Cichowicza z katalogu do wystawy). Cieszę się, że mój debiut artystyczny miał miejsce w latach 80., było wtedy silne poczucie wspólnoty wśród artystów, panowała jakaś taka zawodowa solidarność, natchnienie i odwaga, czuło się potrzebę prowokacji, zbiorowej zabawy. Potem każdy z nas poszedł w swoją własną stronę. Taką wspólną manifestacją i podsumowaniem tego pełnego pasji, a czasem nawet i ekscesu czasu była wystawa ‘Uczucia’ w 1989 w Galerii Dziekanka, w której brali udział liczni artyści związani z tym miejscem, także i ja”.

Małgorzata Turewicz-Lafranchi 2022


Description:
"Lightning", 1990
tempera/canvas, 130 x 130 cm; signed, dated and described on the reverse: 'M. TUREWICZ | 1990 | "PIORUNY" | tempera'

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Technika
tempera/płótno
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'M. TUREWICZ | 1990 | "PIORUNY" | tempera'
Wystawiany
„Małgorzata Turewicz-Lafranchi. Dusza się przesunęła i przewróciła", Galeria Zderzak, Kraków 2018