17
Marcin Zawicki (1985) | "Martwa natura z motywem wschodnim", 2019
Estymacja:
15,000 zł - 20,000 zł
Sprzedane
22,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Nowe Pokolenie po 1989
Artysta
Marcin Zawicki (1985)
Wymiary
150 x 110 cm
Kategoria
Opis
olej/płótno, 150 x 110 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: "Marcin Zawicki | 2019 "MARTWA NATURA | Z MOTYWEM WSCHODNIM",
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
„Jedną z zasad konstytuujących martwą naturę jako gatunek – zasadą może nie najważniejszą, ale za to niepokojącą – jest nieobecność ludzkiego aktora w polu widzenia – i jednocześnie jego/jej domniemana obecność tuż poza jego granicami”.
Stach Szabłowski
Obrazy Marcina Zawickiego powstają zwykle jako interpretacje fragmentu rzeczywistości. Jednak jest to rzeczywistość specjalnie przez niego stworzona. Zawicki wypracował własną metodę poświęconą malowaniu martwej natury. Proces koncepcyjny obrazu zaczyna się u artysty w momencie wymyślania, a później budowania, małych modeli obiektów, które ustawia i komponuje w przestrzeni, by następnie przenieść na płótno. W ten sposób sam kreuje świat, na podstawie którego maluje obrazy. Tak Stach Szabłowski pisze o praktyce malarskiej Zawickiego: „Z nieskończonych możliwości, jakie oferuje artyście sztuka, Zawicki wybiera restrykcyjnie zawężony wycinek: martwe natury na temat własnoręcznie skonstruowanych makiet sztucznej natury. Ta dobrowolna rezygnacja praktycznie ze wszystkiego wygląda na obłęd, ale w tym szaleństwie jest metoda. Zakreśliwszy raz granice tego klaustrofobicznego terytorium, artysta zapełnia je szczelnie malarskimi konceptami, komplikuje pozornie tylko ograniczoną formułę, rozszerza ją od środka, mnoży wariacje, każdy obraz wnosi do tego dyskursu coś nowego, każdy go wzbogaca” (Stach Szabłowski, Ogród nieistniejący, ale przedstawiony, czyli obecność malarstwa w obrazach Marcina Zawickiego, w katalogu wystawy „Marcin Zawicki. Coś dziwnego tu się zbliża”, Miejski Ośrodek Sztuki, Galeria BWA, Gorzów Wielkopolski 2016).
Niezwykłość obrazów Zawickiego ma swój powód również w zastosowanej technice malarskiej. Świat na płótnach Zawickiego zdaje się być trójwymiarowy. Podkreślała to Marta Smolińska: „Artysta – oprócz celnego wyboru motywów – ma także świadomość malarskiego medium: materialność farby potrafi bowiem doskonale przełożyć na mięsistość biologiczności i/lub iluzjonizm w stylu ‘trompe-l’oeil’” (Marta Smolińska, Śliskie pępowiny świata: „Homoiomerie” i „Sporysz” Marcina Zawickiego. w katalogu wystawy Marcin Zawicki. Zarodki, Galeria Sztuki Wozownia, Toruń 2016).
Patrząc na prace Zawickiego możemy odnieść różne wrażenia. Z jednej strony obrazy zachęcają swoją barwnością i ciekawym zestawieniem kolorów. Z drugiej strony kompozycje wdają się być chaotyczne. Po dłuższej chwili wpatrywania w płótno zaczynamy dostrzegać specyficzny rodzaj uporządkowania, a przede wszystkim światło, na które w obrazach Zawickiego zwracała uwagę Agnieszka Kulazińska: „W obrazach ważną rolę odgrywało światło, które wydobywało surrealistyczne realności z ciemnego, abstrakcyjnego tła. Oglądając obrazy trudno było jednoznacznie ustalić jego źródło. Na jednych kompozycjach wydawało się być ono umiejscowione poza ramą obrazu, na innych jego źródłem stawała się wykreowana widzialność” (Agnieszka Kulazińska, Martwe Natury Marcina Zawickiego, „Exit, nowa sztuka w Polsce”, 1 (93) 2013). Obrazy Marcina Zawickiego przyciągają wzrok również wielością szczegółów. To bogactwo treści połączone z wyjątkowym warsztatem malarskim autora daje widzowi przyjemność oglądania.
Description:
"Still life with eastern motif", 2019
oil/canvas, 150 x 110 cm; signed, dated and described on the reverse: "Marcin Zawicki | 2019 "MARTWA NATURA | Z MOTYWEM WSCHODNIM", ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
„Jedną z zasad konstytuujących martwą naturę jako gatunek – zasadą może nie najważniejszą, ale za to niepokojącą – jest nieobecność ludzkiego aktora w polu widzenia – i jednocześnie jego/jej domniemana obecność tuż poza jego granicami”.
Stach Szabłowski
Obrazy Marcina Zawickiego powstają zwykle jako interpretacje fragmentu rzeczywistości. Jednak jest to rzeczywistość specjalnie przez niego stworzona. Zawicki wypracował własną metodę poświęconą malowaniu martwej natury. Proces koncepcyjny obrazu zaczyna się u artysty w momencie wymyślania, a później budowania, małych modeli obiektów, które ustawia i komponuje w przestrzeni, by następnie przenieść na płótno. W ten sposób sam kreuje świat, na podstawie którego maluje obrazy. Tak Stach Szabłowski pisze o praktyce malarskiej Zawickiego: „Z nieskończonych możliwości, jakie oferuje artyście sztuka, Zawicki wybiera restrykcyjnie zawężony wycinek: martwe natury na temat własnoręcznie skonstruowanych makiet sztucznej natury. Ta dobrowolna rezygnacja praktycznie ze wszystkiego wygląda na obłęd, ale w tym szaleństwie jest metoda. Zakreśliwszy raz granice tego klaustrofobicznego terytorium, artysta zapełnia je szczelnie malarskimi konceptami, komplikuje pozornie tylko ograniczoną formułę, rozszerza ją od środka, mnoży wariacje, każdy obraz wnosi do tego dyskursu coś nowego, każdy go wzbogaca” (Stach Szabłowski, Ogród nieistniejący, ale przedstawiony, czyli obecność malarstwa w obrazach Marcina Zawickiego, w katalogu wystawy „Marcin Zawicki. Coś dziwnego tu się zbliża”, Miejski Ośrodek Sztuki, Galeria BWA, Gorzów Wielkopolski 2016).
Niezwykłość obrazów Zawickiego ma swój powód również w zastosowanej technice malarskiej. Świat na płótnach Zawickiego zdaje się być trójwymiarowy. Podkreślała to Marta Smolińska: „Artysta – oprócz celnego wyboru motywów – ma także świadomość malarskiego medium: materialność farby potrafi bowiem doskonale przełożyć na mięsistość biologiczności i/lub iluzjonizm w stylu ‘trompe-l’oeil’” (Marta Smolińska, Śliskie pępowiny świata: „Homoiomerie” i „Sporysz” Marcina Zawickiego. w katalogu wystawy Marcin Zawicki. Zarodki, Galeria Sztuki Wozownia, Toruń 2016).
Patrząc na prace Zawickiego możemy odnieść różne wrażenia. Z jednej strony obrazy zachęcają swoją barwnością i ciekawym zestawieniem kolorów. Z drugiej strony kompozycje wdają się być chaotyczne. Po dłuższej chwili wpatrywania w płótno zaczynamy dostrzegać specyficzny rodzaj uporządkowania, a przede wszystkim światło, na które w obrazach Zawickiego zwracała uwagę Agnieszka Kulazińska: „W obrazach ważną rolę odgrywało światło, które wydobywało surrealistyczne realności z ciemnego, abstrakcyjnego tła. Oglądając obrazy trudno było jednoznacznie ustalić jego źródło. Na jednych kompozycjach wydawało się być ono umiejscowione poza ramą obrazu, na innych jego źródłem stawała się wykreowana widzialność” (Agnieszka Kulazińska, Martwe Natury Marcina Zawickiego, „Exit, nowa sztuka w Polsce”, 1 (93) 2013). Obrazy Marcina Zawickiego przyciągają wzrok również wielością szczegółów. To bogactwo treści połączone z wyjątkowym warsztatem malarskim autora daje widzowi przyjemność oglądania.
Description:
"Still life with eastern motif", 2019
oil/canvas, 150 x 110 cm; signed, dated and described on the reverse: "Marcin Zawicki | 2019 "MARTWA NATURA | Z MOTYWEM WSCHODNIM", ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: "Marcin Zawicki | 2019 "MARTWA NATURA | Z MOTYWEM WSCHODNIM"
