48
Jarosław Modzelewski | "Huśtawka", 1987
Estymacja:
280,000 zł - 400,000 zł
Pominięte
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Klasycy Awangardy po 1945
Artysta
Jarosław Modzelewski (1955)
Wymiary
136 x 190 cm
Kategoria
Opis
olej/płótno, 136 x 190 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Jarosław Modzelewski 1987 | "Huśtawka" | olej 136 x 190',
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
LEKCJA WRÓBLEWSKIEGO
„Obraz o miłości i obojętności” – takim mianem określono w informacji prasowej wystawy zbiorowej „Montaż atrakcji” w Galerii Zderzak (2007) reprodukowaną obok pracę. „Huśtawka” jest bowiem przedstawieniem dziwnym, niejednoznacznym, wywołującym mieszane uczucia, jak zresztą większość kompozycji malowanych na przestrzeni lat przez Jarosława Modzelewskiego. Artystę można określić mianem mistrza malarstwa codzienności. W jego płótnach znajdziemy łatwo rozpoznawalne motywy, sytuacje i polskie krajobrazy, przedstawiane bez upiększenia. Modzelewski wplata w nie jednak elementy niemal surrealistyczne, niepozwalające przejść wobec nich obojętnie.
Prezentowana kompozycja utrzymana jest jeszcze we wczesnym stylu artysty. Widać w niej „wolną” rękę w operowaniu kolorem i płaszczyznami plamy. Artysta w dość swobodny sposób zorganizował w niej przestrzeń, wprowadzając nierealistyczny element podłoża, na którym stoją przedstawione postaci. Bohaterowie wizerunku, umieszczeni w niby-lesie, obnażeni przed sobą w niejednoznaczny sposób wyznaczają dwa filary kompozycji, w której centralne miejsce zajmuje skrząca się jasnożółta huśtawka. Ten „obraz o miłości i obojętności” jest „niepokojący w wyrazie, (…) mógłby stanowić dowód nie wprost na zaskakująco mocne związki – zaskakujące prawdopodobnie także dla samego autora – z wrażliwością tego artysty. Dowód nie wprost, bo są to związki uwewnętrznione i autor nie musi się do nich przyznawać, podobnie jak widz nie musi ich dostrzegać, a czytelnik nie ma obowiązku w nie wierzyć. Obraz (…) powstał na plenerze, gdzie wszyscy malowali z natury. Wszyscy, z wyjątkiem Modzelewskiego: w jego obrazie ‘naturę’ reprezentują dwa ogołocone z liści pnie drzew. Całość jest utrzymana w ostrych błękitach skontrastowanych z czerwienią: zielony kolor lata nie pojawia się wcale” (Marta Tarabuła, Pilny uczeń [w:] Jarosław Modzelewski. Obrazy 1977-2006, katalog wystawy w Galerii Zderzak, Kraków 2006, s. 26).
Według Marty Tarabuły w tym okresie twórczości Modzelewskiego szczególnie widać naukę wyciągniętą z malarstwa Andrzeja Wróblewskiego. Dla młodego twórcy ten rodzaj nowej figuracji był językiem „zapoznanej tradycji”. Cytowany przez autorkę eseju pisał: „’Zrobił malarstwo, które przetrwało i które jest ważne (…) Kiedy w sali muzealnej porównuje się te obrazy z tym, co wtedy malowano, to widać wyraźnie, że W. poszedł inną drogą. Wybrał całkowitą bezpośredniość w dawaniu świadectwa przez malarstwo. Tworzył obrazy jakby pozaformalne, mierzące się wyłącznie z rzeczywistością, często niepojętą, jak przechodzenie od życia do śmierci. (…) W. ograniczył do minimum ekspresję swoich figur poddawanych nieszczęściu. (…) odnosi się wrażenie, że wszyscy ci nieszczęśnicy powstali w wyniku jakiegoś bułowatego mozołu. Stopy, dłonie i te marynarki, spodnie, wszystko to jest na granicy klęski, nieudania. To jest figuratywność podniesiona do krawędzi wytrzymałości tej konwencji” (op. cit., s. 21).
Związki z Wróblewskim w tym przypadku można znaleźć przede wszystkim w sposobie przedstawienia postaci na obrazie. Tarabuła pisze w tym wypadku o dwóch strefach, w których ukazani zostali bohaterowie, ich domniemanej obecności oraz jej braku. Ukazany po lewej stronie mężczyzna, mimo że obnażony, jest realny, obecny na dziwnej scenie rozgrywającej się w lesie. Kobieta, z prawej strony oświetlona została bladoniebieską łuną, którą można jednoznacznie skojarzyć z metodą obrazowania zaświatów obecnych w rzeczywistości u Wróblewskiego. Porządek ten odwrócony jest w dziełach mistrza: „ (…) fantomem jest mężczyzna, kobieta należy do świata pewników, do bezpiecznej strefy koloru i radości. U Modzelewskiego to ona jest niepewnością – istnieje tylko jako pamięć osoby, a może wcale jej nie ma?” – pyta Tarabuła. „Egzystencjalny, niepokojący ton tego obrazu ma rodowód czysto plastyczny. Jeśli, podobnie jak obrazy Wróblewskiego ‘Huśtawka’ pozwala interpretować się w kategoriach symbolicznych, to właśnie dzięki użytym tu, pokrewnym mistrzowi, środkom artystycznym”.
Studiował na warszawskiej ASP - w 1980 roku obronił dyplom z malarstwa w pracowni prof. Stefana Gierowskiego. Był współzałożycielem Gruppy, z którą wystawiał w latach 1983-92. W tym też okresie w obrazach artysty znajdują odbicie wydarzenia, którymi żyła Polska. Jest uważany za jedną z głównych postaci "Ekspresji lat 80.". W latach 1986-89 tworzył obrazy figuralne, których forma (kolor, modelunek, perspektywa) odpowiadała zasadom realizmu, jednak charakterystyka postaci, a zwłaszcza sytuacji, w jakich były one przedstawiane, odznaczała się drażniącą niezwykłością. Artysta uzyskiwał ten efekt np. przez dublowanie figur (Fotograf. Fotograf, 1986), ujmowanie postaci w sytuacji niepewności, niewygody czy zagrożenia upadkiem (Trudności w poruszaniu się, 1987), zabiegi z przestrzenią (Romanica Toscana, 1987). Niekiedy surrealna atmosfera wynikała wprost z tematu czy przedstawionej sytuacji egzystencjalnej. We własnym odczuciu artysta uważa lata 90., za okres twórczości o wiele ważniejszy niż wcześniejsze dokonania. W latach 90. prowadził, wspólnie z Markiem Sobczykiem prywatną Szkołę Sztuki w Warszawie. W 1997 roku nastąpiła zmiana używanej przez Jarosława Modzelewskiego techniki malarskiej z olejnej na temperową. Zamiarem artysty było ożywienie płócien przez technikę tempery, która pozwala na swobodniejsze kształtowanie faktury płótna. W twórczości artysty pojawiły wkrótce nowe wątki. Na przełomie 2001 i 2002 roku w Galerii Kordegarda w Warszawie odbyła się wystawa pt. "Obraz jako wyraz obserwacji wnętrza kościelnego". Obrazy prezentowane na tej wystawie to efekt odkrycia przez Modzelewskiego nowego obszaru zainteresowań - wnętrz kościołów. Szczególne znaczenie ma zaobserwowana przez artystę prozaiczność tych wnętrz, która kontrastuje z ich duchowym i sakralnym przeznaczeniem. Specyficzna atmosfera obrazów Modzelewskiego i filmowy sposób kadrowania tematu sprawia, że krytycy chętnie porównują go do Edwarda Hoppera.
Description:
"Hustawka", 1987
oil/canvas, 136 x 190 cm; signed, dated and described on the reverse: 'Jaroslaw Modzelewski 1987 | "Hustawka" | olej 136 x 190', ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
LEKCJA WRÓBLEWSKIEGO
„Obraz o miłości i obojętności” – takim mianem określono w informacji prasowej wystawy zbiorowej „Montaż atrakcji” w Galerii Zderzak (2007) reprodukowaną obok pracę. „Huśtawka” jest bowiem przedstawieniem dziwnym, niejednoznacznym, wywołującym mieszane uczucia, jak zresztą większość kompozycji malowanych na przestrzeni lat przez Jarosława Modzelewskiego. Artystę można określić mianem mistrza malarstwa codzienności. W jego płótnach znajdziemy łatwo rozpoznawalne motywy, sytuacje i polskie krajobrazy, przedstawiane bez upiększenia. Modzelewski wplata w nie jednak elementy niemal surrealistyczne, niepozwalające przejść wobec nich obojętnie.
Prezentowana kompozycja utrzymana jest jeszcze we wczesnym stylu artysty. Widać w niej „wolną” rękę w operowaniu kolorem i płaszczyznami plamy. Artysta w dość swobodny sposób zorganizował w niej przestrzeń, wprowadzając nierealistyczny element podłoża, na którym stoją przedstawione postaci. Bohaterowie wizerunku, umieszczeni w niby-lesie, obnażeni przed sobą w niejednoznaczny sposób wyznaczają dwa filary kompozycji, w której centralne miejsce zajmuje skrząca się jasnożółta huśtawka. Ten „obraz o miłości i obojętności” jest „niepokojący w wyrazie, (…) mógłby stanowić dowód nie wprost na zaskakująco mocne związki – zaskakujące prawdopodobnie także dla samego autora – z wrażliwością tego artysty. Dowód nie wprost, bo są to związki uwewnętrznione i autor nie musi się do nich przyznawać, podobnie jak widz nie musi ich dostrzegać, a czytelnik nie ma obowiązku w nie wierzyć. Obraz (…) powstał na plenerze, gdzie wszyscy malowali z natury. Wszyscy, z wyjątkiem Modzelewskiego: w jego obrazie ‘naturę’ reprezentują dwa ogołocone z liści pnie drzew. Całość jest utrzymana w ostrych błękitach skontrastowanych z czerwienią: zielony kolor lata nie pojawia się wcale” (Marta Tarabuła, Pilny uczeń [w:] Jarosław Modzelewski. Obrazy 1977-2006, katalog wystawy w Galerii Zderzak, Kraków 2006, s. 26).
Według Marty Tarabuły w tym okresie twórczości Modzelewskiego szczególnie widać naukę wyciągniętą z malarstwa Andrzeja Wróblewskiego. Dla młodego twórcy ten rodzaj nowej figuracji był językiem „zapoznanej tradycji”. Cytowany przez autorkę eseju pisał: „’Zrobił malarstwo, które przetrwało i które jest ważne (…) Kiedy w sali muzealnej porównuje się te obrazy z tym, co wtedy malowano, to widać wyraźnie, że W. poszedł inną drogą. Wybrał całkowitą bezpośredniość w dawaniu świadectwa przez malarstwo. Tworzył obrazy jakby pozaformalne, mierzące się wyłącznie z rzeczywistością, często niepojętą, jak przechodzenie od życia do śmierci. (…) W. ograniczył do minimum ekspresję swoich figur poddawanych nieszczęściu. (…) odnosi się wrażenie, że wszyscy ci nieszczęśnicy powstali w wyniku jakiegoś bułowatego mozołu. Stopy, dłonie i te marynarki, spodnie, wszystko to jest na granicy klęski, nieudania. To jest figuratywność podniesiona do krawędzi wytrzymałości tej konwencji” (op. cit., s. 21).
Związki z Wróblewskim w tym przypadku można znaleźć przede wszystkim w sposobie przedstawienia postaci na obrazie. Tarabuła pisze w tym wypadku o dwóch strefach, w których ukazani zostali bohaterowie, ich domniemanej obecności oraz jej braku. Ukazany po lewej stronie mężczyzna, mimo że obnażony, jest realny, obecny na dziwnej scenie rozgrywającej się w lesie. Kobieta, z prawej strony oświetlona została bladoniebieską łuną, którą można jednoznacznie skojarzyć z metodą obrazowania zaświatów obecnych w rzeczywistości u Wróblewskiego. Porządek ten odwrócony jest w dziełach mistrza: „ (…) fantomem jest mężczyzna, kobieta należy do świata pewników, do bezpiecznej strefy koloru i radości. U Modzelewskiego to ona jest niepewnością – istnieje tylko jako pamięć osoby, a może wcale jej nie ma?” – pyta Tarabuła. „Egzystencjalny, niepokojący ton tego obrazu ma rodowód czysto plastyczny. Jeśli, podobnie jak obrazy Wróblewskiego ‘Huśtawka’ pozwala interpretować się w kategoriach symbolicznych, to właśnie dzięki użytym tu, pokrewnym mistrzowi, środkom artystycznym”.
Studiował na warszawskiej ASP - w 1980 roku obronił dyplom z malarstwa w pracowni prof. Stefana Gierowskiego. Był współzałożycielem Gruppy, z którą wystawiał w latach 1983-92. W tym też okresie w obrazach artysty znajdują odbicie wydarzenia, którymi żyła Polska. Jest uważany za jedną z głównych postaci "Ekspresji lat 80.". W latach 1986-89 tworzył obrazy figuralne, których forma (kolor, modelunek, perspektywa) odpowiadała zasadom realizmu, jednak charakterystyka postaci, a zwłaszcza sytuacji, w jakich były one przedstawiane, odznaczała się drażniącą niezwykłością. Artysta uzyskiwał ten efekt np. przez dublowanie figur (Fotograf. Fotograf, 1986), ujmowanie postaci w sytuacji niepewności, niewygody czy zagrożenia upadkiem (Trudności w poruszaniu się, 1987), zabiegi z przestrzenią (Romanica Toscana, 1987). Niekiedy surrealna atmosfera wynikała wprost z tematu czy przedstawionej sytuacji egzystencjalnej. We własnym odczuciu artysta uważa lata 90., za okres twórczości o wiele ważniejszy niż wcześniejsze dokonania. W latach 90. prowadził, wspólnie z Markiem Sobczykiem prywatną Szkołę Sztuki w Warszawie. W 1997 roku nastąpiła zmiana używanej przez Jarosława Modzelewskiego techniki malarskiej z olejnej na temperową. Zamiarem artysty było ożywienie płócien przez technikę tempery, która pozwala na swobodniejsze kształtowanie faktury płótna. W twórczości artysty pojawiły wkrótce nowe wątki. Na przełomie 2001 i 2002 roku w Galerii Kordegarda w Warszawie odbyła się wystawa pt. "Obraz jako wyraz obserwacji wnętrza kościelnego". Obrazy prezentowane na tej wystawie to efekt odkrycia przez Modzelewskiego nowego obszaru zainteresowań - wnętrz kościołów. Szczególne znaczenie ma zaobserwowana przez artystę prozaiczność tych wnętrz, która kontrastuje z ich duchowym i sakralnym przeznaczeniem. Specyficzna atmosfera obrazów Modzelewskiego i filmowy sposób kadrowania tematu sprawia, że krytycy chętnie porównują go do Edwarda Hoppera.
Description:
"Hustawka", 1987
oil/canvas, 136 x 190 cm; signed, dated and described on the reverse: 'Jaroslaw Modzelewski 1987 | "Hustawka" | olej 136 x 190', ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Jarosław Modzelewski 1987 | "Huśtawka" | olej 136 x 190'
Proweniencja
kolekcja prywatna, Kraków
Literatura
Jarosław Modzelewski. Obrazy 1977-2006, Galeria Zderzak, Kraków 2006, kat. 127, s. 164 (il.)
Wystawiany
„Mam 32 lata i mieszkam w Warszawie”, wystawa indywidualna, Pawilon SARP, Warszawa, październik 1987; „Sztuka najnowsza. Co słychać”, Dawne Zakłady Norblina, Oddział Muzeum Techniki, Warszawa, listopad-grudzień 1987