51
Magdalena Sawicka (1990) | Bez tytułu ("Rewolucja jest we mnie"), 2020
Estymacja:
1,500 zł - 2,000 zł
Sprzedane
1,100 zł
Aukcja na żywo
Feminizm. Sztuka Kobiet
Artysta
Magdalena Sawicka (1990)
Wymiary
29,5 x 21 cm
Kategoria
Opis
tusz/papier, 29,5 x 21 cm, sygnowany i datowany p.d.: 'M. Sawicka 2020', opisany ołówkiem w kompozycji: 'rewolucja jest we mnie'
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
W podświadomości każdego człowieka są głęboko skrywane lęki, luźne myśli, których czasem się boimy i którym nie pozwalamy dojść do głosu. Te myśli pojawiają się zupełnie przypadkiem, a ich zawartość, czasem przeraża nas samych. Wiedząc o tym, że przekraczają normy społeczne czy obyczajowe, zakrawają na wątki sadomasochistyczne, obrazy te odsuwamy od naszej „świadomości”, niejako bojąc się oceny samych siebie.
Magdalena Sawicka odkrywa to, co zakryte, obnaża to, co nieobnażone. Idąc pod prąd i nie ulegając modom, otwarcie i odważnie mówi o tym, co widzi w swojej głowie. Podczas obserwacji rzeczywistości i otaczającego świata artystka zwraca szczególną uwagę na nadmiar bodźców. Na to, jak zalewa nas każdego dnia szum informacyjny. Jak wiele jest w nim nieprawdy i fałszywych oskarżeń, jak wiele stronniczych wypowiedzi i formułowania opinii. Interesuje ją również temat erotyki, cielesności, powszechny dostęp do pornografii. Porusza tematy odmienności płciowej: gejów, lesbijek oraz drag queens. Ich miejsca w społeczeństwie oraz w konkretnych grupach społecznych.
Artystka twierdzi jednak, że najbardziej pociągają ją tematy, które znacznie odbiegają od tego, co widzimy na co dzień. Świadomie wchodząc na strony pornograficzne, gdzie pokazywane jest szczególne okrucieństwo, przemoc, samookaleczenia. Patrząc na to, sama jest w stanie przyznać się do swoich fantazji, a również wkroczyć w świat, który na co dzień istnieje pod przykrywką. Świadomie splata wątki religijne z obyczajowymi. Sfera sacrum i profanum oraz jej wzajemne przenikanie za kterystyczne elementy budowania kompozycji Sawickiej.
Sztuka Magdaleny Sawickiej przepełniona jest emocjami i sekretami. Często operując jedynie znakami lub symbolami, które mają nam coś zasygnalizować lub o czymś przypomnieć. Ta oszczędność w środkach wyrazu i w kompozycji jest celowa. Prace Sawickiej świadomie oddziałują na emocje. Zadalibyśmy sobie pytanie: Po co to robi? Komu potrzeba patrzenia na wiszące na szubienicach zwierzęta, nagie okaleczone ciała? Czemu ma to służyć? Na pewno ma pokazać, że to jest. Że świat nie jest kolorowy, a wersja nam przedstawiana, jest mocno lukrowana.
W cyklu prac, z których pochodzi rysunek „Rewolucja jest we mnie”, artystka za pomocą kilku pociągnięć tuszem dotyka ważnych tematów. Cielesności, nagości, połączenia z własnym ciałem i jego świadomości. O tym, że zewnętrzne rewolucje i przemiany zachodzące w społeczeństwie nie mają większego znaczenia, jeśli ta rewolucja jest w nas samych i jest obecna cały czas. Brak zgody na decydowanie o naszym ciele i o naszych decyzjach. Brak zgody na sadomasochistyczne odniesienia uduszenia się w masce obowiązujących norm.
Prace Sawickiej zostawiają wyraźny ślad w pamięci i takie jest ich zadanie.
Description:
Untitled ("Revolution is in me"), 2020
ink/paper, 29.5 x 21 cm; signed and dated lower right: 'M. Sawicka 2020', described with pencil within the composition: 'rewolucja jest we mnie',
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
W podświadomości każdego człowieka są głęboko skrywane lęki, luźne myśli, których czasem się boimy i którym nie pozwalamy dojść do głosu. Te myśli pojawiają się zupełnie przypadkiem, a ich zawartość, czasem przeraża nas samych. Wiedząc o tym, że przekraczają normy społeczne czy obyczajowe, zakrawają na wątki sadomasochistyczne, obrazy te odsuwamy od naszej „świadomości”, niejako bojąc się oceny samych siebie.
Magdalena Sawicka odkrywa to, co zakryte, obnaża to, co nieobnażone. Idąc pod prąd i nie ulegając modom, otwarcie i odważnie mówi o tym, co widzi w swojej głowie. Podczas obserwacji rzeczywistości i otaczającego świata artystka zwraca szczególną uwagę na nadmiar bodźców. Na to, jak zalewa nas każdego dnia szum informacyjny. Jak wiele jest w nim nieprawdy i fałszywych oskarżeń, jak wiele stronniczych wypowiedzi i formułowania opinii. Interesuje ją również temat erotyki, cielesności, powszechny dostęp do pornografii. Porusza tematy odmienności płciowej: gejów, lesbijek oraz drag queens. Ich miejsca w społeczeństwie oraz w konkretnych grupach społecznych.
Artystka twierdzi jednak, że najbardziej pociągają ją tematy, które znacznie odbiegają od tego, co widzimy na co dzień. Świadomie wchodząc na strony pornograficzne, gdzie pokazywane jest szczególne okrucieństwo, przemoc, samookaleczenia. Patrząc na to, sama jest w stanie przyznać się do swoich fantazji, a również wkroczyć w świat, który na co dzień istnieje pod przykrywką. Świadomie splata wątki religijne z obyczajowymi. Sfera sacrum i profanum oraz jej wzajemne przenikanie za kterystyczne elementy budowania kompozycji Sawickiej.
Sztuka Magdaleny Sawickiej przepełniona jest emocjami i sekretami. Często operując jedynie znakami lub symbolami, które mają nam coś zasygnalizować lub o czymś przypomnieć. Ta oszczędność w środkach wyrazu i w kompozycji jest celowa. Prace Sawickiej świadomie oddziałują na emocje. Zadalibyśmy sobie pytanie: Po co to robi? Komu potrzeba patrzenia na wiszące na szubienicach zwierzęta, nagie okaleczone ciała? Czemu ma to służyć? Na pewno ma pokazać, że to jest. Że świat nie jest kolorowy, a wersja nam przedstawiana, jest mocno lukrowana.
W cyklu prac, z których pochodzi rysunek „Rewolucja jest we mnie”, artystka za pomocą kilku pociągnięć tuszem dotyka ważnych tematów. Cielesności, nagości, połączenia z własnym ciałem i jego świadomości. O tym, że zewnętrzne rewolucje i przemiany zachodzące w społeczeństwie nie mają większego znaczenia, jeśli ta rewolucja jest w nas samych i jest obecna cały czas. Brak zgody na decydowanie o naszym ciele i o naszych decyzjach. Brak zgody na sadomasochistyczne odniesienia uduszenia się w masce obowiązujących norm.
Prace Sawickiej zostawiają wyraźny ślad w pamięci i takie jest ich zadanie.
Description:
Untitled ("Revolution is in me"), 2020
ink/paper, 29.5 x 21 cm; signed and dated lower right: 'M. Sawicka 2020', described with pencil within the composition: 'rewolucja jest we mnie',
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Technika
tusz/papier
Sygnatura
sygnowany i datowany p.d.: 'M. Sawicka 2020'
