18
Paweł Kowalewski (1958) | "Tak odbywa się przypływ morza i słońce zdaje się iść w ten sposób", 1991
Estymacja:
120,000 zł - 160,000 zł
Sprzedane
95,000 zł
Aukcja na żywo
Yellow and Gray
Artysta
Paweł Kowalewski (1958)
Wymiary
180 x 135 cm
Kategoria
Opis
olej/płótno, 180 x 135 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'P.K.'91 | TYTUŁ: TAK ODBYWA SIĘ PRZYPŁYW MORZA; | I SŁOŃCE ZDAJE SIĘ IŚĆ W TEN SPOSÓB | TECH: OL/PŁ | WYM: 180/135 | ROK: 1991 | PAWEŁ KOWALEWSKI '91',
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
„Bez sztuki można żyć, ba, można być człowiekiem szczęśliwym, inteligentnym i naprawdę wartościowym. Jednak trzeba mieć świadomość, że traci się wizję fragmentu swojej duszy, podstawową potrzebę zobaczenia siebie, swego wnętrza, lęków i marzeń. To niebywałe, ile siły jest w sztuce – nawet gdy nas denerwuje”.
Paweł Kowalewski
Paweł Kowalewski ukończył warszawską Akademię Sztuk Pięknych w pracowni malarstwa prowadzonej przez Stefana Gierowskiego w 1983. Rok wcześniej powstała Gruppa, jedna z najważniejszych rodzimych formacji artystycznych lat 80. i ostatnich dekad w ogóle. Jak pisała Anda Rottenberg w 1984 o jej członkach: „Wchodzą bez jakichkolwiek obciążeń z przeszłości. Nie dotyczą ich spory o język sztuki ani spory o awangardę – to zmartwienie starszej generacji. Nie muszą ani sobie zaprzeczać, ani siebie potwierdzać, niczego nie kontynuują i z niczym nie zrywają. Obce im są dramaty autosprzeniewierzeń, z jakimi nader często mieliśmy do czynienia po 13 grudnia. Obce także nagie nawrócenia. Wchodzą jak dzieci, które chrzest Historii ocalił od czyśćca na chwilę przed Sądem Ostatecznym. Dlatego mają pewien luksus dla innych nieosiągalny: mogą być wierni sobie, mogą nadążać za własną witalnością, a nawet uczynić z niej program”. Właśnie wspomniana witalność oraz zerwanie z tym, co zastane, zdaje się charakteryzować malarstwo członków Gruppy, w tym Kowalewskiego, który podobnie jak jego koledzy nie poszedł w ślady swojego nauczyciela z Akademii, lecz sięgnął po język wymownej, sugestywnej figuracji, tak charakterystycznej dla „nowej ekspresji” lat 80. Z perspektywy czasu działania Gruppy należy określić jednak jako bunt wobec akademizmu oraz nudnych
postawangardowych postaw w rodzimej sztuce tego czasu, jako sprzeciw wobec cenzury i represji stanu wojennego, rzeczywistości komunistycznej Polski, którą młody Kowalewski odczuwał jako absurd i groteskę.
Do 1989 malarstwo Kowalewskiego można określić mianem figuratywnego, niezwykle ekspresyjnego na płaszczyźnie stylistycznej, tematycznej i kolorystycznej.
Tworzył obrazy o tematyce zaangażowanej, mającej silny związek z politycznospołecznymi realiami tamtego okresu, wobec czego w jego pracach dominowały liczne odniesienia do literatury, wątki historyczne oraz patriotyczne. Momentem przełomu był rok 1989. Wtedy Kowalewski wraz z członkami Gruppy zainicjował malowanie przed lokalem wyborczym Solidarności w Warszawie. „Głos przyrody na Solidarność” był aktem wieńczącym ich karierę. Transformacja systemowa, ale również zakończenie działalności Gruppy odcisnęły piętno na artyście.
Zaprezentowana praca „Tak odbywa się przypływ morza i słońce zdaje się iść w ten sposób” powstała w 1991. Od 1990 rozpoczął się okres strukturalistyczny w twórczości artysty. Kowalewski zaczął malować płótna analityczne oraz strukturalne. W pracach z tego okresu malarza zestawiał XIX-wieczne wzory tapet z biało-czarnymi pasami. Była to sarkastyczna wizja przyszłości. Cykl przyniósł artyście sukces na arenie międzynarodowej – został przyjęty do stajni francuskiego galernika Isy Brachota jako jedyny Polak po Romanie Opałce.
Studiował na warszawskiej ASP, gdzie w 1983 otrzymał dyplom z wyróżnieniem w pracowni Malarstwa S. Gierowskiego. Od tego roku został najmłodszym członkiem "Gruppy". Do 1989 malował obrazy figuratywne, często o odniesieniach historycznych i patriotycznych. Na początku lat 90. powstały serie kolaży, w których artysta skupił się na estetyce codzienności, o znamiennych tytułach.: "Ćwiczenia z estetyki, w jakiej wzrastałem", "Znaki orientacyjne, które są konieczne, by uniknąć szaleństwa". W 1983 otrzymał dyplom (z wyróżnieniem) w pracowni malarstwa Stefana Gierowskiego w warszawskiej ASP. Od tego roku został najmłodszym członkiem "Gruppy". Do 1989 malował obrazy figuratywne, często o odniesieniach historycznych i patriotycznych. Na początku lat 90. powstały serie kolaży, w których artysta skupił się na estetyce codzienności, o znamiennych tytułach.: "Ćwiczenia z estetyki, w jakiej wzrastałem", "Znaki orientacyjne, które są konieczne, by uniknąć szaleństwa".
Description:
"Tak odbywa sie przyplyw morza i slonce zdaje sie isc w ten sposob", 1991
oil/canvas, 180 x 135 cm; signed, dated and described on the reverse: 'P.K.'91 | TYTUL: TAK ODBYWA SIE PRZYPLYW MORZA; | I SLONCE ZDAJE SIE ISC W TEN SPOSOB | TECH: OL/PL | WYM: 180/135 | ROK: 1991 | PAWEL KOWALEWSKI '91', ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
„Bez sztuki można żyć, ba, można być człowiekiem szczęśliwym, inteligentnym i naprawdę wartościowym. Jednak trzeba mieć świadomość, że traci się wizję fragmentu swojej duszy, podstawową potrzebę zobaczenia siebie, swego wnętrza, lęków i marzeń. To niebywałe, ile siły jest w sztuce – nawet gdy nas denerwuje”.
Paweł Kowalewski
Paweł Kowalewski ukończył warszawską Akademię Sztuk Pięknych w pracowni malarstwa prowadzonej przez Stefana Gierowskiego w 1983. Rok wcześniej powstała Gruppa, jedna z najważniejszych rodzimych formacji artystycznych lat 80. i ostatnich dekad w ogóle. Jak pisała Anda Rottenberg w 1984 o jej członkach: „Wchodzą bez jakichkolwiek obciążeń z przeszłości. Nie dotyczą ich spory o język sztuki ani spory o awangardę – to zmartwienie starszej generacji. Nie muszą ani sobie zaprzeczać, ani siebie potwierdzać, niczego nie kontynuują i z niczym nie zrywają. Obce im są dramaty autosprzeniewierzeń, z jakimi nader często mieliśmy do czynienia po 13 grudnia. Obce także nagie nawrócenia. Wchodzą jak dzieci, które chrzest Historii ocalił od czyśćca na chwilę przed Sądem Ostatecznym. Dlatego mają pewien luksus dla innych nieosiągalny: mogą być wierni sobie, mogą nadążać za własną witalnością, a nawet uczynić z niej program”. Właśnie wspomniana witalność oraz zerwanie z tym, co zastane, zdaje się charakteryzować malarstwo członków Gruppy, w tym Kowalewskiego, który podobnie jak jego koledzy nie poszedł w ślady swojego nauczyciela z Akademii, lecz sięgnął po język wymownej, sugestywnej figuracji, tak charakterystycznej dla „nowej ekspresji” lat 80. Z perspektywy czasu działania Gruppy należy określić jednak jako bunt wobec akademizmu oraz nudnych
postawangardowych postaw w rodzimej sztuce tego czasu, jako sprzeciw wobec cenzury i represji stanu wojennego, rzeczywistości komunistycznej Polski, którą młody Kowalewski odczuwał jako absurd i groteskę.
Do 1989 malarstwo Kowalewskiego można określić mianem figuratywnego, niezwykle ekspresyjnego na płaszczyźnie stylistycznej, tematycznej i kolorystycznej.
Tworzył obrazy o tematyce zaangażowanej, mającej silny związek z politycznospołecznymi realiami tamtego okresu, wobec czego w jego pracach dominowały liczne odniesienia do literatury, wątki historyczne oraz patriotyczne. Momentem przełomu był rok 1989. Wtedy Kowalewski wraz z członkami Gruppy zainicjował malowanie przed lokalem wyborczym Solidarności w Warszawie. „Głos przyrody na Solidarność” był aktem wieńczącym ich karierę. Transformacja systemowa, ale również zakończenie działalności Gruppy odcisnęły piętno na artyście.
Zaprezentowana praca „Tak odbywa się przypływ morza i słońce zdaje się iść w ten sposób” powstała w 1991. Od 1990 rozpoczął się okres strukturalistyczny w twórczości artysty. Kowalewski zaczął malować płótna analityczne oraz strukturalne. W pracach z tego okresu malarza zestawiał XIX-wieczne wzory tapet z biało-czarnymi pasami. Była to sarkastyczna wizja przyszłości. Cykl przyniósł artyście sukces na arenie międzynarodowej – został przyjęty do stajni francuskiego galernika Isy Brachota jako jedyny Polak po Romanie Opałce.
Studiował na warszawskiej ASP, gdzie w 1983 otrzymał dyplom z wyróżnieniem w pracowni Malarstwa S. Gierowskiego. Od tego roku został najmłodszym członkiem "Gruppy". Do 1989 malował obrazy figuratywne, często o odniesieniach historycznych i patriotycznych. Na początku lat 90. powstały serie kolaży, w których artysta skupił się na estetyce codzienności, o znamiennych tytułach.: "Ćwiczenia z estetyki, w jakiej wzrastałem", "Znaki orientacyjne, które są konieczne, by uniknąć szaleństwa". W 1983 otrzymał dyplom (z wyróżnieniem) w pracowni malarstwa Stefana Gierowskiego w warszawskiej ASP. Od tego roku został najmłodszym członkiem "Gruppy". Do 1989 malował obrazy figuratywne, często o odniesieniach historycznych i patriotycznych. Na początku lat 90. powstały serie kolaży, w których artysta skupił się na estetyce codzienności, o znamiennych tytułach.: "Ćwiczenia z estetyki, w jakiej wzrastałem", "Znaki orientacyjne, które są konieczne, by uniknąć szaleństwa".
Description:
"Tak odbywa sie przyplyw morza i slonce zdaje sie isc w ten sposob", 1991
oil/canvas, 180 x 135 cm; signed, dated and described on the reverse: 'P.K.'91 | TYTUL: TAK ODBYWA SIE PRZYPLYW MORZA; | I SLONCE ZDAJE SIE ISC W TEN SPOSOB | TECH: OL/PL | WYM: 180/135 | ROK: 1991 | PAWEL KOWALEWSKI '91', ,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Stan zachowania
0
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'P.K.'91 | TYTUŁ: TAK ODBYWA SIĘ PRZYPŁYW MORZA; | I SŁOŃCE ZDAJE SIĘ IŚĆ W TEN SPOSÓB | TECH: OL/PŁ | WYM: 180/135 | ROK: 1991 | PAWEŁ KOWALEWSKI '91'
Proweniencja
0
Wystawiany
Fin de siècle (Koniec wieku), Galeria Appendix, Warszawa, 1991-1992; Obrazy a ready made, Ośrodek Kultury Polskiej, Praga, Czech Republic, 1991;