Powrót do DESA.PL
12 of Liczba obiektów: 64
12
Leon Wyczółkowski | "Lirnik" ("Ślepiec", "Lirnik w borze"), 1901
Estymacja:
800,000 zł - 1,200,000 zł
Sprzedane
620,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Dawna. XIX wiek, Modernizm, Międzywojnie
Wymiary
90 x 63,3 cm
Opis
pastel/płótno, 90 x 63,3 cm, sygnowany i datowany p.d.: 'L. Wyczółkowski | 1901', na odwrociu papierowe nalepki wystawowe oraz nalepki inwentarzowe kolekcji

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.


„GOSPODARZ:

Rzecz daleka — taka bliska,
ktoś mi znany, niespodziany;
ktoś, o którym jeszcze wczora
tylko we śnie, tylko w marze:
Pan-Dziad z lirą…

WERNYHORA:

Wernyhora”.

Stanisław Wyspiański, „Wesele”, 1901

Dla Wyczółkowskiego, podobnie jak dla wielu artystów jego pokolenia, zetknięcie się z Matejką było doświadczeniem formacyjnym. Nie oznacza to jednak, że młody Wyczółkowski zachłysnął się sztuką swojego nauczyciela i w dorosłym życiu robił wszystko, aby zostać jego następcą. Wręcz przeciwnie. Opuściwszy pracownię Matejki w 1879, po spędzeniu w niej ledwie 2 lat, Wyczółkowski wrócił do Warszawy i zajął się intratną twórczością portretową. Następnie krzewił nad Wisłą zdobycze impresjonizmu i awangard malarskich, z którymi zetknął się w podróżach po Europie. Po powrocie do Krakowa i objęciu profesury na tamtejszej ASP w 1895 doświadczenie matejkowskie wybuchło jednak w Wyczóle na nowo, dając upust w obrazach takich jak „Lirnik”.

W „Lirniku” nawiązanie do „Wernyhory” Matejki (1883, MNK) jest czytelne. Przedmatejkowska tradycja polskiego malarstwa kazała bowiem przedstawiać lirników, kiedy siedzą na polnym głazie lub wiejskiej ławce, kręcą korbą muzycznego instrumentu i nucą melancholijnie ukraińskie dumki. W obrazie Wyczółkowskiego nie ma najmniejszego śladu takiej kompozycji. Lirnik nie trzyma rąk na instrumencie, ale jak Wernyhora Matejki wyciąga je przed siebie. Analogie wzmacnia podobieństwo fizjonomii (potężna broda, potężne dłonie) i stroju (czerwień szaty/ płaszcza). Ciekawsze niż nawiązania, są jednak różnice. Podczas gdy dłonie Wernyhory zdają się zapowiadać gest Boga Ojca ze „Stań się” Wyspiańskiego, lirnik Wyczółkowskiego wykonuje raczej gest dyrygenta kierującego niewidzialną orkiestrą.

Równoczesne nawiązanie do twórczości Matejki i stworzenie dla niej alternatywy było w krakowskim okresie twórczości Wyczółkowskiego częste. Jego emblematycznym przykładem jest wcześniejszy od „Lirnika” o 3 lata „Stańczyk” (MNK), na którym matejkowskiego bohatera Wyczółkowski przedstawił jako reżysera marionetkowego spektaklu (w domyśle: polskiej szopki). Co ciekawe, „Stańczyka” i „Lirnika” łączy wspólny rekwizyt: charakterystyczny czerwony płaszcz z żółtymi mankietami rękawów. Pojawia się on także na kilku innych pracach Wyczóła z tego okresu, m.in. „Autoportrecie konnym na stepie” (kolekcja prywatna) i portrecie krakowskiego chłopa, Boligłowy (MNK). Jak interpretować powracanie tego akcesorium? Ponieważ pojawia się ono zarówno w autoportrecie, jak i dziełach „programowych” (a w każdym razie nacechowanych symbolicznie), chciałoby się w nim widzieć strój samego artysty, w który ubiera on bohaterów stanowiących jego alter ego i figury symbolizujące powołanie (nieprzypadkowo płaszcz Wyczóła noszą właśnie Stańczyk-reżyser i Lirnik-dyrygent – ten ostatni na domiar „homerycko” niewidomy). Jeśli jest tak w istocie, warto zastanowić się, co lirnik trzyma w prawej dłoni. Pałkę czy może… pędzle? Niestety, pastelowa wersja obrazu malowana jest zamaszyście i trudno o jednoznaczną identyfikację przedmiotu. Rekwizyt nie daje się rozpoznać także na szkicu ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy. Wersja olejna omawianej tu pracy, „Lirnik w borze” uchodzi z kolei za zaginioną i postawione tu pytanie musi pozostać retoryczne.

Inne pytanie, które także musi na razie pozostać otwarte dotyczy relacji „Lirnika” do motywu Wernyhory w twórczości Słowackiego i Wyspiańskiego. Mniej więcej w tym samym czasie, w którym kształtowała się plastyczna koncepcja Wyczółkowskiego, grano bowiem w Krakowie „Sen srebrny Salomei” Słowackiego (premiera odbyła się 23 marca 1900), w którym jednym z bohaterów był właśnie Lirnik. W zbliżonym okresie także Wyspiański kilkakrotnie podejmował ten motyw. Lirnik-wieszcz stał się bohaterem projektu jednego z jego witraży, osią niedokończonego nigdy poematu „Wernyhora” oraz jedną z kluczowych postaci „Wesela” (1901). Szczególnie ciekawe jest to ostatnie wcielenie. Wernyhora w „Weselu” zjawia się bowiem przed Gospodarzem, aby wręczyć mu złoty róg i „powołać gromadzkie stany”, tj. wezwać Polaków do walki o niepodległość. Nie jest jednak tylko posłańcem, ale i medium, które w jednej ze scen po prostu wsłuchuje się w muzykę świata: wiatr, deszcz i szum drzew. Być może właśnie tej przedziwnej leśnej muzyki słucha także lirnik Wyczółkowskiego?

W latach 1869- 1875 studiował w Klasie Rysunkowej w Warszawie m.in. u W. Gersona, A. Kamińskiego, Hadziewicza. Naukę kontynuował w Akademii w Monachium, a w latach 1877-1879 uczęszczał do SSP w Krakowie, gdzie pobierał nauki u J. Matejki. W latach 1895-1911 był profesorem ASP w Krakowie, a od 1934 prowadził katedrę grafiki w SSP w Warszawie. W 1889 odbył podróż do Paryża, gdzie zetknął się z impresjonizmem. Początkowo malował obrazy historyczno - rodzajowe, później realistyczne portrety i modne sceny salonowe. Podczas pobytu na Ukrainie w latach 1883-1893 tworzył głównie sceny przedstawiające rybaków i chłopów, podejmując w nich problematykę światła i koloru. Po 1895 uległ na krótko wpływowi symbolizmu, po czym zwrócił się w kierunku swoistego koloryzmu. Posługiwał się głównie pastelem, akwarelą i tuszem. Malował nastrojowe pejzaże, głównie tatrzańskie, zabytki architektoniczne, martwe natury, zwłaszcza kwiaty. Tworzył też zróżnicowane stylistycznie, wnikliwe portrety. Od ok. 1918 zajął się grafiką (techniki trawione, autolitografia). Jego twórczość jest zaliczana do najwybitniejszych zjawisk artystycznych w sztuce polskiej przełomu XIX/XX w.

Description:
"Bard" ("Blind man", "Bard in the forests"), 1901
pastel/canvas, 90 x 63.3 cm; signed and dated lower right: 'L. Wyczolkowski | 1901', on the reverse paper exhibition labels and inventory collection labels,

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Technika
pastel/płótno
Sygnatura
sygnowany i datowany p.d.: 'L. Wyczółkowski | 1901'
Proweniencja
kolekcja prywatna, Polska
Literatura
Ewa Sekuła-Tauer, Od pomysłu do dzieła. Leon Wyczółkowski, katalog wystawy, Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, Bydgoszcz 2016, nr kat. 131, s. 123 (il.); Krystyna Kulig-Janarek, Leon Wyczółkowski 1852-1936. W 150. rocznicę urodzin artysty, Muzeum Narodowe w Krakowie, Kraków 2002, nr kat. 35, s. 103 (il.)
Wystawiany
Od pomysłu do dzieła. Leon Wyczółkowski, Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, 29 stycznia - 3 kwietnia 2016; Leon Wyczółkowski 1852-1936. W 150. rocznicę urodzin artysty, Muzeum Narodowe w Krakowie, 16 listopada 2002 - 16 lutego 2003