Powrót do DESA.PL
11 of Liczba obiektów: 64
11
Leon Wyczółkowski | Kopanie buraków, 1911
Estymacja:
350,000 zł - 500,000 zł
Sprzedane
340,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Dawna. XIX wiek, Modernizm, Międzywojnie
Wymiary
80 x 64 cm
Opis
olej/płótno, 80 x 64 cm, sygnowany i datowany l.d.: 'L Wyczół 911', na krośnie malarskim papierowe nalepki wystawowe, na odwrociu ramy nalepka inwentarzowa kolekcji

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.


Polska krytyka artystyczna zrobiła wiele, aby „strawić” wiejskie kompozycje Wyczółkowskiego. Pisano o nich, przede wszystkim opiewając ich formę, sposób wykonania, impresjonistyczną grę światła, i mocny koloryt. Współgrało to zresztą z całościowym obrazem sztuki Wyczóła, który na przełomie XIX i XX wieku krytycy budowali w prasie. Doceniając w pełni jego zdolności techniczne i wyobraźnię, podkreślali oni bowiem, że artysta „nie zapuszcza się w głąb siebie” (Wilhelm Mitarski, „Wystawa L. Wyczółkowskiego”, „Świat” 1907, nr 24) i stanowi przykład „malarza dla malarstwa”, który jest „wyłącznie zewnętrzny” i tworzy „wyłącznie po malarsku”, tzn. bez intelektualnych ambicji (Adam Łada-Cybulski, „Sztuka Polska”, [red.] Feliks Jasieński, Lwów 1903). Krótko ten punkt widzenia ujął Tadeusz Jaroszyński, który na łamach „Głosu” przekonywał, że „zwalczanie trudności technicznych stało się celem dążeń artystycznych niepospolitego talentu [Wyczółkowskiego]”, a jego malarstwo to „szereg wirtuozerskich popisów” (1897, nr 5), za którymi stoją doświadczenie natury i francuskiego impresjonizmu. W gronie polskich pismaków trzeźwość umysłu zachował chyba jeden tylko Henryk Piątkowski. Uważał on bowiem, że na robotniczo-wiejskie obrazy Wyczółkowskiego oddziałało nie tylko słońce Ukrainy, ale także „obrazy realistów widziane w Kijowie”. Wiązał więc Wyczóła z malarstwem rosyjskich artystów określanych mianem Pieriedwiżników, słynących ze swojego politycznego zaangażowania, pozytywistycznej postawy i prowokacyjnego ukazywania doli życia niższych warstw społeczeństwa Imperium Rosyjskiego (Henryk Piątkowski, Polskie malarstwo współczesne, Petersburg 1895, s. 191).

W kontekście spostrzeżenia Piątkowskiego warto na nowo rozważyć rolę, którą w obrazach Wyczółkowskiego gra temat. Czy praca chłopów w polu jest dla artysty – jak chciała tego większość naszej krytyki – tylko pretekstem do ukazania efektów słońca zalewającego plener, a ludzkie figury pełnią wyłącznie rolę „słupów”, na których światło może złamać się i zmienić barwę? Czy może – jak sugerował to Piątkowski – temat chłopski wybrany został przez artystę nieprzypadkowo, a jego celem jest przypomnienie salonowej publiczności wielkich miast, że poza deptakami Warszawy i Kijowa istnieje też inny świat – świat, w którym zgarbione chłopki od rana do wieczora kopią buraki, a odpoczywają, siedząc na gołej ziemi? Pomocą w tej debacie nie okaże się, niestety, prasa z epoki. Carska cenzura starannie pilnowała bowiem, aby o realiach życia niższych warstw nie pisano zbyt obszernie. Reportaży malarskich Wyczółkowskiego nie możemy więc porównać z literackimi reportażami z Ukrainy – tych bowiem de facto nie ma. Z pomocą tylko w niewielkim stopniu przyjdzie nam także polska literatura. Podejmowała ona chłopską tematykę w sposób albo przepojony sentymentalizmem (vide: Janko Muzykant Sienkiewicza z 1879), albo skupiała się nie na przyczynach polsko-ukraińsko-rosyjskiej biedy, ale jej skutkach (najlepszym przykładem jest epopeja Konopnickiej, Pan Balcer w Brazylii, 1910, opisująca losy chłopów emigrujących do Ameryki Południowej). Za punkt odniesienia mogą za to posłużyć badania historyczne niepozostawiające złudzeń co do warunków życia na ukraińskich wsiach, które Wyczółkowski odwiedzał wielokrotnie na przełomie XIX i XX wieku.

Gospodarcza historia przedrewolucyjnej Ukrainy naświetla zresztą złożoność „buraczanego” tematu, który Wyczół wielokrotnie brał na warsztat [oprócz prezentowanego tu obrazu istnieje szereg prac z „Kopaniem buraków”: dwie z 1892 (Bydgoszcz), obraz z roku 1893 (MNW), kilka pasteli z 1903 i olejne szkice z 1911]. Kopanie buraków nie było bowiem tradycyjnym zajęciem w tym regionie, a kompozycje Wyczółkowskiego nie odnoszą się bynajmniej do uniwersalnych związków człowieka z naturą. Wręcz przeciwnie. Choć współcześnie może brzmieć to nieco groteskowo, burak cukrowy był pod koniec XIX wieku symbolem nowoczesności, a jego hodowle na Wołyniu i Kijowszczyźnie były jednym z najważniejszych sektorów tamtejszej ekonomii. W centrum Kijowa jak grzyby po deszczu wyrastały kamienice kolejnych „cukrowych gigantów”: Bobrińskich, Brodskich, Tereszenków, a w regionie powstawały liczne rafinerie cukru. To zwykle te budynki stanowiły wizytówkę postępu i rosyjskiej gospodarki. Wyczółkowski postanowił tymczasem publiczności Warszawy, prowincjonalnego miasta Imperium, zaprezentować zaplecze tego świata – chłopki ubrane w kożuch i chustę, zziębnięte od pracy w polu.
W latach 1869- 1875 studiował w Klasie Rysunkowej w Warszawie m.in. u W. Gersona, A. Kamińskiego, Hadziewicza. Naukę kontynuował w Akademii w Monachium, a w latach 1877-1879 uczęszczał do SSP w Krakowie, gdzie pobierał nauki u J. Matejki. W latach 1895-1911 był profesorem ASP w Krakowie, a od 1934 prowadził katedrę grafiki w SSP w Warszawie. W 1889 odbył podróż do Paryża, gdzie zetknął się z impresjonizmem. Początkowo malował obrazy historyczno - rodzajowe, później realistyczne portrety i modne sceny salonowe. Podczas pobytu na Ukrainie w latach 1883-1893 tworzył głównie sceny przedstawiające rybaków i chłopów, podejmując w nich problematykę światła i koloru. Po 1895 uległ na krótko wpływowi symbolizmu, po czym zwrócił się w kierunku swoistego koloryzmu. Posługiwał się głównie pastelem, akwarelą i tuszem. Malował nastrojowe pejzaże, głównie tatrzańskie, zabytki architektoniczne, martwe natury, zwłaszcza kwiaty. Tworzył też zróżnicowane stylistycznie, wnikliwe portrety. Od ok. 1918 zajął się grafiką (techniki trawione, autolitografia). Jego twórczość jest zaliczana do najwybitniejszych zjawisk artystycznych w sztuce polskiej przełomu XIX/XX w.

Description:
Crop of beetroots, 1911
oil/canvas, 80 x 64 cm; signed and dated lower left: 'L Wyczol 911', on the stretcher paper exhibition labels, on the frame's backside paper inventory label of a collection,

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany i datowany l.d.: 'L Wyczół 911'
Proweniencja
dom aukcyjny Agra-Art, maj 1999; kolekcja prywatna, Polska
Literatura
Ewa Sekuła-Tauer, Od pomysłu do dzieła. Leon Wyczółkowski, katalog wystawy, Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, Bydgoszcz 2016, nr kat. 15, s. 32 (il.); Krystyna Kulig-Janarek, Leon Wyczółkowski 1852-1936. W 150. rocznicę urodzin artysty, Muzeum Narodowe w Krakowie, Kraków 2002, nr kat. 149, s. 234 (il.)
Wystawiany
Od pomysłu do dzieła. Leon Wyczółkowski, Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, 29 stycznia - 3 kwietnia 2016; Leon Wyczółkowski 1852-1936. W 150. rocznicę urodzin artysty, Muzeum Narodowe w Krakowie, 16 listopada 2002 - 16 lutego 2003