Powrót do DESA.PL
35 of Liczba obiektów: 70
35
Adam Myjak | Z cyklu "Figury", lata 80. XX w.
Estymacja:
120,000 zł - 150,000 zł
Pominięte
Aukcja na żywo
Rzeźba i formy przestrzenne
Artysta
Adam Myjak (1947)
Wymiary
217 x 73 x 32,5 cm
Kategoria
Opis
brąz, 217 x 73 x 32,5 cm, sygnowany: 'AMyjak',

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.


INTERESUJE MNIE FORMA DZIKA I ROZWICHRZONA
Adam Myjak jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych współcześnie tworzących rzeźbiarzy. Silna osobowość oraz charakter outsidera w połączeniu z surową dyscypliną formalną oraz rzadko spotykanym talentem zadecydowały o wytyczeniu przez niego indywidualnej, odpornej na zmieniającą się modę, drogi artystycznej. Twórczość rzeźbiarza kojarzona jest zwykle z sugestywnymi, a zarazem bardzo ekspresyjnymi głowami, popiersiami oraz figurami ludzkimi tworzonymi zarówno w formie kameralnej, jak i monumentalnej. Te, niezależnie od faktycznej skali, emanują zwartością, dostojnością, kipiąc wewnętrzną energią. Nieraz szalenie ekspresyjne, niemal drapieżne i niepokojące, czasem melancholijne, zawsze jednak prowadzące dialog z psychiczną kondycją człowieka. Korzeni twórczości Myjaka należy się dopatrywać w tradycji rzeźby europejskiej, zarówno tej z lat 70. XIX wieku (elementy impresjonistyczne obecne w twórczości Auguste’a Rodina), jak i z I połowy XX wieku (obłe, gładkie, połyskujące powierzchnie przywodzące na myśl zmierzające ku abstrakcji kompozycje Constantina Brâncuşiego czy ekspresjonistyczne, metalowe figury Alberta Giacomettiego). Forma rzeźb Myjaka zdaje się niezwykle spójna z wyraźnym dążeniem ku syntezie. W rzeźbach artysty elementy obłe mieszają się z tymi ostrymi, spękanymi z rozłupanymi. Jak sam przyznał pod koniec 1970: „Interesuje mnie forma dzika, rozwichrzona, przechodząca w surowe bryły. Forma, którą materia rozsadza od wewnątrz, strzępi, wybija z geometrycznych praw i prawidłowości, forma pętająca, osaczająca materię, rozwiercająca się i napinająca. Chciałbym wydobyć dramat tych brył (…) szukam znaku, który pobudzałby wyobraźnię, zmuszał do refleksji nad sobą i światem, znaku, który wdarłby się w duszę i zostawił ślad w ludzkiej pamięci” (Adam Myjak, Rzeźba i praca, „Orientacje”, grudzień 1970 – styczeń 1971).
Owa rozwichrzona, dramatyczna forma, która już u progu lat 70. stanowiła podstawę sztuki Adama Myjaka, jest obecna w jego pracach do dziś. Wyraziste i wyjątkowe dzieła – takie jak prezentowana kompozycja z cyklu „Figury” – ukazują postać ludzką lub jej fragmenty. Autor często akcentuje głowę lub górną część ciała przeradzającą się w zgeometryzowaną, potraktowaną lapidarnie, niepokojącą w wyrazie bryłę. Umowna sylwetka kroczącego człowieka, na poły poprawna anatomiczne, na poły wywodząca się z wyobraźni, to metafora przenikania, niemająca w sobie akademickiej dosłowności. Mimo iż artysta nie skupia się na fizycznym podobieństwie swoich figur, na ich anatomicznej akuratności, odbiorca odnosi wrażenie, że wiodą one utajone życie, ingerując w nasz świat. W postaciach Myjaka jest coś niepokojącego i niejednoznacznego. Owo uczucie niepewności spotęgowane jest przez skalę tych obiektów. Ponadnaturalnych rozmiarów głowy i torsy swoją wielkością bowiem osiągają przewagę nad odbiorcą. Poprzez wprowadzenie wyrazistych rozdarć, a nawet pęknięć Myjak tworzy kompozycje niepokojące, wyraźnie rozgraniczone na dramatycznie groźną, pełną niezbadanej tajemnicy partię górną oraz znacznie spokojniejszą, zrytmizowaną część dolną. Jak pisała Elżbieta Błotnicka-Mazur: „Figury Myjaka ledwie sugerują zainteresowanie ludzkim ciałem jako takim. Mocno wydłużone nogi postaci zamiast konwencjonalnego ustawienia na stopach płynnie przechodzą w podstawę i trudno wyznaczyć granicę pomiędzy tym, co jeszcze przynależy do tkanki organicznej, a płytkim cokołem utrzymującym rzeźbę w równowadze. Taka szkieletowa, praktycznie pozbawiona mięśni struktura sprzyja zestawianiu poszczególnych płaszczyzn w sposób uwydatniający wyostrzone krawędzie ich styku. Podobnie zbudowane są korpusy, na wzór pancerza z brązu, który jednocześnie broni i sam stanowi narzędzie do walki w formie agresywnie wysuniętego ku przodowi ostrza. Na pierwszy plan wysuwa się tu działanie tej niezamierzonej niby-armii. Ekspansywność figur dodatkowo potęgują silne kontrasty światłocieniowe, będące efektem krawędziowego wyodrębnienia płaszczyzn. Postać, której ruch nadaje długi wykrok, zostaje zdynamizowana przez zmienne układy rozświetlonych i zaciemnionych fragmentów, wyznaczone przez ustawienie względem źródła światła lub marszrutę oglądającego. Inaczej działa tu pojedyncza figura, odmiennie anektują przestrzeń wokół siebie pokazane w większej grupie” (Elżbieta Błotnicka-Mazur, Homo homini artifex est – Adam Myjak o człowieku tradycyjnie czy nowocześnie?, [w:] Myjak, Rzeźba i rysunek, katalog wystawy w Muzeum Lubelskim w Lublinie, 2008/2009).
Tym, co zdaje się stanowić artystyczne credo Myjaka, jest szczególna dbałość o powierzchnię rzeźb, częstokroć określaną przez autora mianem skóry. Obok płaszczyzn całkowicie gładkich, warsztatowo wypolerowanych, wręcz lśniących, skupiających światło niczym soczewka pojawiają się kontrastujące chropowate fragmenty. Sam artysta w jednym z wywiadów wyznał: „Kształt sprawdzany jest także dotykiem. Kiedyś mówiło się, że istnieją rzeźby z fakturą i wygładzone. A ja mówię studentom, że mamy tysiące odmian samej gładkości. Może być gładkość matowa, świecąca jak wypolerowany kamień, gładkość drewna, porcelany, ludzkiego ciała czy jedwabiu. To wszystko są faktury – mamy nieskończenie dużo możliwości ich realizacji (…). To szalenie ważne, bo rzeźby powinno się dotykać (…). Dotyk pogłębia doznawanie i przeżywanie dzieła sztuki, wzmaga się bycie razem z nim. Może powoduje to sama materialność rzeźby, podobnie jak w erotyce” (Zbigniew Taranienko, dialogi o rzeźbie z Adamem Myjakiem, Warszawa 2012, s. 18).
Studiował na Wydziale Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (lata 1965-1971), gdzie uzyskał dyplom z wyróżnieniem. W latach 1979-1982 przebywał na stypendium rządu niemieckiego im. Wilhelma Lehmbrucka w Duisburgu. Jest laureatem wielu krajowych konkursów rzeźbiarskich, m.in.: Ogólnopolskiej Wystawy Rzeźby Młodych w Krakowie (1971), na pomnik Powstania Warszawskiego w Warszawie (1983), jak i zagranicznych, m.in.: nagroda Hiszpańskiej Federacji Żeglarskiej za rzeźbę Żagiel na Międzynarodowym Biennale Sport w Sztukach Pięknych w Barcelonie (1979). Stypendysta Ministerstwa Kultury i Sztuki w 1971 i 1974 roku. Jest profesorem, a także rektorem warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych (trzecia kadencja).

Description:
From "Figures" series, lata 80. XX w.
bronze, 217 x 73 x 32.5 cm; signed: 'AMyjak',

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
brąz
Sygnatura
sygnowany: 'AMyjak'
Proweniencja
zakup od artysty; kolekcja prywatna, Polska
Literatura
Adam Myjak, katalog wystawy, Galeria Sztuki Współczesnej BWA, Katowice 1993, s. 16-17; Rzeźba Adama Myjaka, katalog wystawy, Muzeum Rzeźby Alfonsa Karnego, Białystok 1994; Biuro Wystaw Artystycznych, Suwałki 1994 (okładka katalogu, s. 1); Adam Myjak, katalog wystawy, Centrum Rzeźby Polskiej, Orońsko 1994, s. 41; Adam Myjak: rzeźbiarz mijającego czasu, [red.] Bożena Kowalska, Warszawa 2005, s. 19, 100; Adam Myjak: rzeźby i rysunki, katalog wystawy, Zachęta Narodowa Galeria Sztuki, Warszawa 2005, s. 59, 61
Wystawiany
"Adam Myjak - rzeźba", Galeria "Zamek" w Reszlu, lipiec-sierpień, 1993;