17
Łukasz Korolkiewicz | "Chandra", 1988
Estymacja:
80,000 zł - 140,000 zł
Sprzedane
95,000 zł
Aukcja na żywo
Dekada buntu. Polska sztuka lat 80.
Artysta
Łukasz Korolkiewicz (1948)
Wymiary
121 x 180 cm
Kategoria
Opis
olej/płótno, 121 x 180 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'ŁUKASZ KOROLKIEWICZ | V/VI 1988 | "CHANDRA"'
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
W filmie „Łukasz Korolkiewicz. Portret artysty” malarz opowiadał o swojej twórczości: „Zacząłem się po prostu interesować konkretami: swoim otoczeniem, swoim życiem, swoimi znajomymi. Do tego mi niezwykle przydatny okazał się aparat fotograficzny. Robiłem wtedy setki, dziesiątki zdjęć, w bardzo różnych sytuacjach. Powolutku zacząłem przekształcać ten okres wymyślania i fantazjowania w sceny – jakoś kreowane, ale też bardzo realistyczne. Zaczęli się na tych obrazach pojawiać konkretni ludzie.
Ogromną cezurą w moim życiu było wprowadzenie stanu wojennego, tym bardziej że to się łączyło z przeniesieniem mojej osoby z Saskiej Kępy w samo centrum Warszawy, i moje malarstwo też się zmieniło. Wtedy zacząłem czerpać z atmosfery o wiele bardziej obiektywnej. Zacząłem studiować też sferę dziwnie miejską, z tą aurą rozpadu – bo wtedy Polska faktycznie się rozpadała, (…) a jednocześnie malowałem drugi nurt ludzi, którzy żyli w tej aurze, w zamkniętych wtedy domach. Wtedy życie społeczne i towarzyskie było czymś absolutnie fenomenalnym, ponieważ ludzie naprawdę się spotykali i rozmawiali ze sobą (…) Potem przyszły nowe czasy i postanowiłem troszkę zaczerpnąć oddechu”.
Lata 80. w twórczości Łukasza Korolkiewicza to czas przedstawień związanych z sytuacją w kraju. Przewija się w nich poczucie przygnębienia spowodowane wprowadzeniem stanu wojennego. Korolkiewicz pokazuje jego tragiczne wspólne doświadczenie. Jedną z bodaj najsłynniejszych prac tego okresu jest „13 grudnia 1981 rano” pokazująca historyczną już transmisję z przemową generała Jaruzelskiego. W cyklu obrazów z tego okresu Korolkiewicz pokazywał często krzyże układane z kwiatów, kapliczki i puste, zaniedbane podwórka-studnie, które obecnie można czytać jako dojmujący dokument tamtych czasów. Za wnikliwą obserwację rzeczywistości Korolkiewicz otrzymał w 1983 nagrodę Komitetu Kultury Niezależnej „Solidarność”.
Inną serią obrazów malarza są jego nastrojowe wnętrza polskich mieszkań. Zawsze przepełnione bibelotami, malowane w ciasnych kadrach, często zawierające w sobie wiele przestrzeni multiplikowanych przez odbicia w lustrach i szybach. Wydają się obrazami z dziwnych snów lub ilustracjami fantastycznych opowieści, jednak zawsze tak silnie osadzone są w polskiej rzeczywistości. „Od blisko czterdziestu lat Łukasz Korolkiewicz maluje wielkoformatowe obrazy przedstawiające metafizykę prozy życia. W realistycznych wnętrzach mieszkań umieszcza tajemniczego bohatera-podglądacza, który z jednej strony próbuje się ukryć i podejrzeć widza, z drugiej zaś wystawia się z premedytacją na jego ogląd, co więcej – często jest nagi. Ta niejednoznaczność osobowości to jedna z podstawowych cech trickstera, który łamie kulturowe tabu. Korolkiewicz czerpie z malarstwa dawnego, gra stylistycznymi i kulturowymi konwencjami, często swe inspiracje ukrywając ‘pod płaszczykiem’ perwersji. Działa ponadto w pojedynkę, niejako na przekór wszystkim, samotnie staje w opozycji do obowiązujących norm i zasad. Ekshibicjonizm Korolkiewicza podszyty jest nie tyle potrzebą obnażenia się, ile koniecznością pokazania swych przeżyć, pozwalających w artyście zobaczyć cząstkę nas samych – wewnętrznie rozdartych, pożądliwych i powściągliwych zarazem” (Mateusz Promiński, opis wystawy Łukasza Korolkiewicza i Krzysztofa Zarębskiego w Galerii Monopol, 2016).
Fotograficzne ujęcie przestrzeni, z rozmytymi planami – jak w przypadku wazonu z kwiatami w prawej części kompozycji „Chandry”, tylko wzmaga uczucie tajemniczości. Oglądając płótno, wkraczamy do salonu mieszkania. Zza wspominanego naczynia z kwiatami obserwujemy domownika (być może samego artystę?) przysłuchującego się radiu i w zamyśleniu spoglądającego w stronę okna. W tle majaczy czarno-biały portret tragicznie zmarłego księdza Jerzego Popiełuszki. Uderza nastrojowość światła i wypełnienie wnętrza tak znanymi nam bibelotami oraz roślinami. Można się tylko domyślać, że tytułowa „Chandra” została spowodowana usłyszanymi właśnie wiadomościami dotyczącymi sytuacji w kraju…
Łukasz Korolkiewicz to najważniejszy twórca malarstwa hiperrealistycznego w Polsce. Jego prace stanowią dokładne odwzorowanie obrazów zapisanych na kliszy fotograficznej, z pełnym spektrum załamań świetlnych, tak istotnych dla przywoływanego medium. W swoich kompozycjach artysta stara się jak najwierniej odwzorowywać otaczającą go rzeczywistość. Dla wielu jego malarstwo stanowi nie tylko dowód na wirtuozerię kunsztu i perfekcyjne opanowanie warsztatu malarskiego, ale także jest zapisem codzienności środowiska artystycznego i queerowego lat 70. i 80. W latach 70. wraz Andrzejem Bielawskim i Ewą Kuryluk tworzył grupę Śmietanka, zaangażowany był również w ruch artystyczny „O poprawę”. Otrzymał wiele nagród m.in. Nagrodę Komitetu Kultury Niezależnej oraz nagrodę im. Jana Cybisa (1991). W 2002 roku miał retrospektywną wystawę w Galerii Zachęta. Jego obrazy malowane w manierze fotorealizmu charakteryzują się pewną tajemniczością i efemerycznością. Stale powracającymi tematami są liczne autoportrety we wnętrzach lub ogrodach, sceny z życia codziennego własnych znajomych oraz przygnębiające, praskie podwórka.
Description:
"Apathy", 1988
oil/canvas, 121 x 180 cm; signed, dated and described on the reverse: 'LUKASZ KOROLKIEWICZ | V/VI 1988 | "CHANDRA"',
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
W filmie „Łukasz Korolkiewicz. Portret artysty” malarz opowiadał o swojej twórczości: „Zacząłem się po prostu interesować konkretami: swoim otoczeniem, swoim życiem, swoimi znajomymi. Do tego mi niezwykle przydatny okazał się aparat fotograficzny. Robiłem wtedy setki, dziesiątki zdjęć, w bardzo różnych sytuacjach. Powolutku zacząłem przekształcać ten okres wymyślania i fantazjowania w sceny – jakoś kreowane, ale też bardzo realistyczne. Zaczęli się na tych obrazach pojawiać konkretni ludzie.
Ogromną cezurą w moim życiu było wprowadzenie stanu wojennego, tym bardziej że to się łączyło z przeniesieniem mojej osoby z Saskiej Kępy w samo centrum Warszawy, i moje malarstwo też się zmieniło. Wtedy zacząłem czerpać z atmosfery o wiele bardziej obiektywnej. Zacząłem studiować też sferę dziwnie miejską, z tą aurą rozpadu – bo wtedy Polska faktycznie się rozpadała, (…) a jednocześnie malowałem drugi nurt ludzi, którzy żyli w tej aurze, w zamkniętych wtedy domach. Wtedy życie społeczne i towarzyskie było czymś absolutnie fenomenalnym, ponieważ ludzie naprawdę się spotykali i rozmawiali ze sobą (…) Potem przyszły nowe czasy i postanowiłem troszkę zaczerpnąć oddechu”.
Lata 80. w twórczości Łukasza Korolkiewicza to czas przedstawień związanych z sytuacją w kraju. Przewija się w nich poczucie przygnębienia spowodowane wprowadzeniem stanu wojennego. Korolkiewicz pokazuje jego tragiczne wspólne doświadczenie. Jedną z bodaj najsłynniejszych prac tego okresu jest „13 grudnia 1981 rano” pokazująca historyczną już transmisję z przemową generała Jaruzelskiego. W cyklu obrazów z tego okresu Korolkiewicz pokazywał często krzyże układane z kwiatów, kapliczki i puste, zaniedbane podwórka-studnie, które obecnie można czytać jako dojmujący dokument tamtych czasów. Za wnikliwą obserwację rzeczywistości Korolkiewicz otrzymał w 1983 nagrodę Komitetu Kultury Niezależnej „Solidarność”.
Inną serią obrazów malarza są jego nastrojowe wnętrza polskich mieszkań. Zawsze przepełnione bibelotami, malowane w ciasnych kadrach, często zawierające w sobie wiele przestrzeni multiplikowanych przez odbicia w lustrach i szybach. Wydają się obrazami z dziwnych snów lub ilustracjami fantastycznych opowieści, jednak zawsze tak silnie osadzone są w polskiej rzeczywistości. „Od blisko czterdziestu lat Łukasz Korolkiewicz maluje wielkoformatowe obrazy przedstawiające metafizykę prozy życia. W realistycznych wnętrzach mieszkań umieszcza tajemniczego bohatera-podglądacza, który z jednej strony próbuje się ukryć i podejrzeć widza, z drugiej zaś wystawia się z premedytacją na jego ogląd, co więcej – często jest nagi. Ta niejednoznaczność osobowości to jedna z podstawowych cech trickstera, który łamie kulturowe tabu. Korolkiewicz czerpie z malarstwa dawnego, gra stylistycznymi i kulturowymi konwencjami, często swe inspiracje ukrywając ‘pod płaszczykiem’ perwersji. Działa ponadto w pojedynkę, niejako na przekór wszystkim, samotnie staje w opozycji do obowiązujących norm i zasad. Ekshibicjonizm Korolkiewicza podszyty jest nie tyle potrzebą obnażenia się, ile koniecznością pokazania swych przeżyć, pozwalających w artyście zobaczyć cząstkę nas samych – wewnętrznie rozdartych, pożądliwych i powściągliwych zarazem” (Mateusz Promiński, opis wystawy Łukasza Korolkiewicza i Krzysztofa Zarębskiego w Galerii Monopol, 2016).
Fotograficzne ujęcie przestrzeni, z rozmytymi planami – jak w przypadku wazonu z kwiatami w prawej części kompozycji „Chandry”, tylko wzmaga uczucie tajemniczości. Oglądając płótno, wkraczamy do salonu mieszkania. Zza wspominanego naczynia z kwiatami obserwujemy domownika (być może samego artystę?) przysłuchującego się radiu i w zamyśleniu spoglądającego w stronę okna. W tle majaczy czarno-biały portret tragicznie zmarłego księdza Jerzego Popiełuszki. Uderza nastrojowość światła i wypełnienie wnętrza tak znanymi nam bibelotami oraz roślinami. Można się tylko domyślać, że tytułowa „Chandra” została spowodowana usłyszanymi właśnie wiadomościami dotyczącymi sytuacji w kraju…
Łukasz Korolkiewicz to najważniejszy twórca malarstwa hiperrealistycznego w Polsce. Jego prace stanowią dokładne odwzorowanie obrazów zapisanych na kliszy fotograficznej, z pełnym spektrum załamań świetlnych, tak istotnych dla przywoływanego medium. W swoich kompozycjach artysta stara się jak najwierniej odwzorowywać otaczającą go rzeczywistość. Dla wielu jego malarstwo stanowi nie tylko dowód na wirtuozerię kunsztu i perfekcyjne opanowanie warsztatu malarskiego, ale także jest zapisem codzienności środowiska artystycznego i queerowego lat 70. i 80. W latach 70. wraz Andrzejem Bielawskim i Ewą Kuryluk tworzył grupę Śmietanka, zaangażowany był również w ruch artystyczny „O poprawę”. Otrzymał wiele nagród m.in. Nagrodę Komitetu Kultury Niezależnej oraz nagrodę im. Jana Cybisa (1991). W 2002 roku miał retrospektywną wystawę w Galerii Zachęta. Jego obrazy malowane w manierze fotorealizmu charakteryzują się pewną tajemniczością i efemerycznością. Stale powracającymi tematami są liczne autoportrety we wnętrzach lub ogrodach, sceny z życia codziennego własnych znajomych oraz przygnębiające, praskie podwórka.
Description:
"Apathy", 1988
oil/canvas, 121 x 180 cm; signed, dated and described on the reverse: 'LUKASZ KOROLKIEWICZ | V/VI 1988 | "CHANDRA"',
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'ŁUKASZ KOROLKIEWICZ | V/VI 1988 | "CHANDRA"'