Powrót do DESA.PL
45 of Liczba obiektów: 50
45
Henryk Berlewi | Martwa natura z wiśniami, 1948
Estymacja:
200,000 zł - 280,000 zł
Sprzedane
200,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Dawna • XIX wiek - Modernizm - Międzywojnie
Artysta
Henryk Berlewi (1894 - 1967)
Wymiary
48 x 57 cm
Opis
olej/płótno, 48 x 57 cm, sygnowany p.d.: 'H. BERLEWI' oraz datowany wzdłuż krawędzi po prawej: '1948', na odwrociu dwa nieczytelne stemple

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.


„Martwa natura z wiśniami” Henryka Berlewiego pochodzi z kolekcji Mandelmana (1916-1975), dzieło było również wystawiane w Galerie Schumacher w Lozannie i widnieje na pamiątkowej fotografii z 1951 przedstawiającej artystę z kolekcjonerem. Był to czas, gdy Berlewi z nieco zapomnianego i niezrozumianego artysty awangardowego przeistoczył się w idola tłumów, wskrzesiciela dawnych mistrzów, prekursora sztuki optycznej op-art. Henryk Berlewi był artystą, który nim zdefiniował swoją postawę jako twórca, odebrał gruntowne wykształcenie. Studia artystyczne odbył początkiem XX wieku w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych, w Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii oraz w paryskiej École des Beaux-Arts i École des Arts Décoratifs. Po powrocie do kraju w 1913 rozpoczął trzyletnie studia w warszawskiej Szkole Rysunkowej pod kierunkiem Jana Kauzika. Na Berlewiego w równym stopniu co instytucjonalne wykształcenie miała również wpływ zażyłość z matką, Heleną. To ona pierwsza dostrzegła, doceniła i pielęgnowała talent swojego syna. Zarówno w początkach działalności, jak i w szczytowym okresie kariery malarzowi często towarzyszyła matka, tak fizycznie, jak intelektualnie. Fundamentem tożsamości artysty było także jego żydowskie pochodzenie. Pomimo zasymilowania rodziny Berlewi, Henryk był silnie związany ze swoim środowiskiem: w jego twórczości malarskiej i graficznej z lat 1918-22 dominują motywy wywodzące się z kultury żydowskiej, był znaną postacią w żydowskich kręgach artystycznych, literackich i teatralnych, związany był grupą artystyczną Chaliastre, wykonywał projekty i prace graficzne do wydawanego w Warszawie i Berlinie żydowskiego czasopisma „Albatros”, zaś celem, jaki przyświecał ówcześnie Berlewiemu, była próba wykreowania nowoczesnej ikonografii narodowej. Przełom w sztuce Berlewiego rozpoczął się w latach 20. XX wieku. Wtedy artysta skłonił się w stronę tzw. sztuki czystej, wolnej od pozaartystycznych ideologii. O zmianie artystycznej orientacji zadecydowało przede wszystkim spotkanie z Elem Lissitzky’m, który ukierunkował jego zainteresowania w stronę konstruktywizmu i suprematyzmu, a roczny pobyt w Berlinie umocnił w nim żywość tych teorii. „Działanie zróżnicowanych jakości fakturowych w obrazie artysta zastąpił wizualnymi ekwiwalentami: zrytmizowaniem linii i płaszczyzn oraz schematycznym zestawianiem prostych form geometrycznych. Gamę barwną ograniczył radykalnie, stosując jedynie czerń, biel i czerwień. Stworzył w ten sposób nową, samoistną fakturę niezależną od jakości materiałów i w pełni odpowiadającą naturze malarstwa. Dla uzyskania efektu aluzyjności posługiwał się perforowanymi szablonami. Zmechanizowanie środków wyrazu i nowy język abstrakcyjnych form miały w jego koncepcji współgrać z przyspieszonym rytmem zmieniającej się współczesności, dawać wyraz postulowanemu przez konstruktywistów zjednoczeniu sztuki ze sferą życia społecznego” (Irena Kossowska, Henryk Berlewi, źródło: culture.pl) W marcu 1924 w automobilowym salonie Austro-Daimler przy ulicy Wierzbowej 6 w Warszawie Henryk Berlewi pokazywał obrazy w modnej konwencji konstruktywizmu. Nazwał je „Mechano-Fakturą”. Wybór miejsca na prezentację nie był przypadkowy, a akcentować miał związki sztuki z techniką. Działanie Berlewiego stanowiło część akcji organizowanej przez postępową grupę „Blok”, którą tworzyli m.in. Mieczysław Szczuka, Władysław Strzemiński i Katarzyna Kobro. Ten artystyczny eksperyment nie spotkał się jednak z uznaniem krytyków – Antoni Słonimski nazywał koncepcję Berlewiego „Mechano-Bzdurą”. Dopiero aktywna działalność w kręgach niemieckich pozwoliła Berlewiemu na praktyczny rozwój swoich plastycznych założeń, gdy otworzył m.in. agencję reklamową. Spółkę „Reklama-Mechano” założył z poetami Stanisławem Bruczem i Aleksandrem Watem. Ich pierwszy projektem był prospekt reklamowy czekolady Plutos i do dziś projekt uznawany jest za klasykę reklamy, designu i typografii. Berlewi współtworzył kioski reklamowe dla Plutosa, opracował plakaty dla pisma „Droga” i wytwórcy sprzętu radiowego ZRN. Pozostały też po nim projekty reklam zrobionych prawdopodobnie dla marki Telefunken. Gdy rynek i działania spółki wyczerpały się, malarz wyjechał do Paryża, by rozpocząć zupełnie nowy rozdział w swojej twórczości. W Paryżu biedny i zapomniany Henryk Berlewi poświęcił się sztuce portretowej, odchodząc od awangardowej estetyki, malował realistyczne i wyraziste akty, które okraszał wspomnieniami dawnej estetyki – plamami czystych barw. Prezentowana w katalogu martwa natura należy do cyklu dzieł, które artysta tworzył w latach 40. i 50. XX wieku. W tym krótkim okresie przypadł w jego twórczości czas pracy nad przedstawieniami figuratywnymi. W serii obrazów z tamtego czasu wyczuwalna jest pamięć o martwych naturach mistrzów holenderskich, lecz z zawartym wciąż mocnym akcentem współczesnych nurtów awangardy. Intensywność koloru i płaskość plamy barwnej zdradzają z jednej strony awangardowe myślenie malarskie o barwie, a z drugiej, subtelną skłonność do redukcji kształtu przedmiotu. Triada dominujących kolorów – czerni, bieli i czerwieni – jest dalekim echem estetycznych założeń mechanofaktury. Niemniej, sam temat dzieła zdaje się wyborem bardzo tradycyjnym, z ukłonem w stronę XVII-wiecznych mistrzów. Do zasad mechanofaktury Henryk Berlewi powrócił w 1957, działając ponownie w nurcie sztuki abstrakcyjnej. Artysta uznany został za prekursora op-artu, wystawiał swoje dzieła na całym świecie, a jego obrazy kupowali prywatni kolekcjonerzy oraz muzea. Światową prasę obiegły zdjęcia z pokazu mody w Warszawie, do którego Berlewi użyczył swoich prac.
Studiował w warszawskiej SSP, a następnie kontynuował naukę w Antwerpii i paryskiej Ecole des Beaux-Arts. Uznany za prekursora op-artu. Przedstawiciel najbardziej awangardowego nurtu polskiej polskiej sztuki nowoczesnej. Był członkiem ugrupowania "Blok", a także związany był z artystyczną awangardą europejską - m.in. T. van Doesburgiem, V. Eggelingiem, M. van der Rohe, L. Moholy-Nagyem. Jego zainteresowanie konstruktywizmem ukierunkował poznany przez artystę El Lissitzky. W latach dwudziestych wystawiał i przebywał w Berlinie. Miał tam wystawę indywidualną w 1926 w galerii Der Sturm. W 1924 ogłosił manifest "Mechano-Faktura", w którym odrzucił malarstwo iluzji przestrzennej na rzecz dwuwymiarowości płócien. Ograniczał skalę barw do białej, czarnej i czerwonej oraz posługiwał się szablonami. W 1928 zamieszkał na stałe w Paryżu, powrócił do malarstwa figuratywnego - malowałgłównie portrety. Przez krytykę światową uznany za jednego z kilkuset najwybitniejszych twórców XX wieku ("ARTof the 20th Century" TASCHEN 2000)

Description:
Still life with cheries, 1948
oil/canvas, 48 x 57 cm; signed lower right: 'H. BERLEWI' and dated along the edge: '1948', on the reverse two unlegible stamps,

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany p.d.: 'H. BERLEWI' oraz datowany wzdłuż krawędzi po prawej: '1948'
Proweniencja
z historycznej kolekcji Mandelmana (1916-1975), Paryż; kolekcja prywatna, Polska
Literatura
fotografia pamiątkowa z 1951 roku (widoczny artysta z kolekcjonerem i prezentowanym dziełem)
Wystawiany
Galerie Schumacher, Lozanna