14
Witold Pruszkowski | "Zadumana", około 1879
Estymacja:
200,000 zł - 280,000 zł
Pominięte
Aukcja na żywo
Sztuka Dawna • XIX wiek - Modernizm - Międzywojnie
Artysta
Witold Pruszkowski (1846 - 1896)
Wymiary
62,5 x 53 cm
Kategoria
Opis
olej/płótno, 62,5 x 53 cm, opisany na krośnie malarskim, na ramie papierowa nalepka z opisem
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
W twórczości Witolda Pruszkowskiego dochodzi do osobliwego mariażu dwóch światów. W kreowanych przez malarza kompozycjach sfera sacrum przenika w bezceremonialny sposób do realnej rzeczywistości pod postacią zjaw i sennych widziadeł. Przy tym wszystkim nie brakuje w jego złożonym oeuvre dużej dozy rodzajowości, elementów zwyczajnych, wręcz prozaicznych, które objawiają się poprzez zainteresowanie ludowością i przestrzenią polskiej wsi.
Pruszkowski przyszedł na świat na terenach dzisiejszej Ukrainy, w Berszadzie. Jeszcze w wieku dziecięcym przeniósł się z rodziną do Francji, by ostatecznie na przełomie lat 1866-67 osiąść w Paryżu. Wówczas rozpoczął trwającą 3 lata naukę malarstwa i rysunku u wziętego portrecisty Tadeusza Goreckiego. Najprawdopodobniej pod jego wpływem zafascynował się tym gatunkiem malarskim i widzieć miał siebie właśnie jako portrecistę. Studiując jeszcze później w Monachium, nadal obracał się w kręgu sztuki akademickiej i oficjalnych instytucji artystycznych. Nic jeszcze nie wskazywało wtedy na zmiany, jakie zajść miały w jego postrzeganiu rzeczywistości. W 1872 znajdował się już Pruszkowski w Krakowie. Wedle swojego życzenia trafił pod skrzydła osławionego w Europie Jana Matejki, dzięki któremu uzupełniał pieczołowicie swoją edukację. W tym czasie zaczął się fascynować także wsią podkrakowską. Podczas wyjazdu do Mogiły stworzył dekorację kaplicy Matki Boskiej w tamtejszym klasztorze i jedne z pierwszych rozbudowanych scen o tematyce ludowej. W 1876 sportretował grupę małych pastuszków na zielonej łące („Kiedy ranne wstają zorze” [„Modlitwa”], 1876, Muzeum Narodowe w Warszawie).
Około 1879 Pruszkowski był artystą dojrzałym, acz nadal poszukującym i skłonnym do eksperymentów, zarówno formalnych, jak i tematycznych. Portret „Zadumanej” powstał najprawdopodobniej w tym właśnie czasie i świadczy o wciąż żywych w świadomości malarza predylekcji do malarstwa portretowego. Nastrojowy wizerunek wiejskiej kobiety w wielobarwnej chuście, ze sznurami korali, ukazuje nie tylko szczegóły anatomiczne, ale też bogatą warstwę duchową. Zamyślona dziewczyna podpiera twarz lewą dłonią i błądzi wzrokiem gdzieś daleko poza obrębem kompozycji. Pruszkowski jawi się tutaj jako wybitny psycholog i eksplorator ludzkiej duszy. Pewnych analogii formalnych w omawianym kontekście dostarczają chociażby inne dzieła artysty z przełomu lat 70. i 80. Wówczas Pruszkowski maluje szereg portretów w podobnych ujęciach. W kolejnych dekadach samodzielny wizerunek ludzki nie będzie już wzbudzał tak dużego zainteresowania malarza. Nie bez znaczenia pozostaje tu również fakt, że pierwszym zachowanym obrazem olejnym Pruszkowskiego jest właśnie portret, a mianowicie podobizna Włodzimierza Różyckiego z 1865. „W dziejach malarstwa polskiego czwartej ćwierci XIX wieku twórczość Witolda Pruszkowskiego zajmuje wybitną pozycję. Pruszkowski pierwszy z polskich malarzy zetknął się z twórczością Maneta i impresjonistów. Wpływy tego kierunku pojawiły się już w 1878 roku w ‘Portrecie Bartoszewicza’. Przede wszystkim jednak był on pierwszym polskim symbolistą, który od 1879 aż do śmierci kształtował nowy kierunek malarstwa. W latach osiemdziesiątych krytyka określała go (a wraz z nim i Jacka Malczewskiego) jako nowatora, który odszedł od konwencji poetyckiego realizmu polskich monachijczyków i naturalizmu grupy ‘Wędrowca’” (Witold Pruszkowski 1846-1896, katalog wystawy, red. Dorota Suchocka, Muzeum Narodowe w Poznaniu, Poznań 1992, s. 13). Autorka cytowanego katalogu duży nacisk położyła też na niejednorodność sztuki malarza, która była dalece zróżnicowana, a w jej strukturze splatały się wpływy akademizmu, realizmu i symbolizmu.
„Zadumana” na tle pozostałych obrazów Pruszkowskiego jawi się jako wybitne wręcz dzieło realizmu. Oddziaływanie zjawiska chłopomanii na twórców 2. połowy XIX stulecia jest tutaj nad wyraz widoczne. Młodopolskich ludomanów przede wszystkim fascynowała barwność i folklor wsi. Pojmowali ją przez pryzmat sielskiej zabawy i nieprzerwanej radości. „Pozytywistyczna interpretacja świata wykluczyła fantastykę. Znikły więc z polskiej sztuki przedstawienia rusałek i postaci fantastycznych, które pod wpływem literatury romantycznej malowało wielu artystów, np. Ignacy Gierdziejewski w latach 50. Nową interpretację fantastyki w Polsce zawarł Piotr Chmielowski w rozprawie ‘Geneza fantazji’ (1872), traktując ją jako jeden z przejawów ludzkiej duchowości, którą wyjaśnić można, stosując prawa psychologii (…) Chodziło tu jednak nie o zróżnicowanie konwencji przedstawienia, lecz o wprowadzenie do malarstwa fantastycznych postaci z zachowaniem iluzjonizmu i reguł realistycznego ujęcia” (Witold Pruszkowski…, dz. cyt., s. 8). Takie potraktowanie tej kwestii zdecydowanie tłumaczy wzmożone zainteresowanie tematyką ludową, a także łączenie z nią elementów świata nadrealnego. W „Zadumanej” nie ma wprawdzie tego typu wątków, ale w obrazie tym chodzi też o coś zupełnie innego – o emocje, wewnętrze uczucia i rozterki egzystencjalne. U Pruszkowskiego fantasmagoria wkracza do realnego świata chociażby w ikonicznym jego dziele – „Rusałki” (1877, Muzeum Narodowe w Krakowie). Oto trzy podstępne boginki wyłaniają się z gęstwiny szuwarów, wabiąc i doprowadzając do zguby nieopatrznych śmiałków, którzy to zapuścili się na moczary o zmierzchu. Szukając dalej, natrafić można tylko na kolejne postacie efemerycznych nimf i półprzeźroczystą sylwetkę Eloe, bohaterkę poematu „Anhelli” Juliusza Słowackiego, przemierzającą bezkresne pustkowia Syberii.
W malarstwie Pruszkowskiego dzieła o charakterze fantastycznym i realistycznym powstają w latach 70. i 80. XIX wieku praktycznie równolegle. W niektórych kompozycjach te dwie na pozór nie do pogodzenia sfery współistnieją ze sobą, tworząc harmonijną całość. Zdaje się, że artysta sam nie może się zdecydować, w którym kierunku ma iść jego sztuka. Wciąż zawieszony pomiędzy dwiema rzeczywistościami miota się i poszukuje właściwej dla siebie drogi. Przemyślany dobór tematów i środków artystycznych pozwala jednak na określenie Pruszkowskiego w tych rozważaniach jako twórcę w pełni świadomego. Ukazana w półpostaci, pogrążona w zadumie wiejska dziewczyna jest przykładem realistycznych pobudek i bezpośredniego zainteresowania ludowością. Niemniej jednak jej portret niesie ze sobą znacznie głębsze przesłanie niż chociażby typowo rodzajowa „Sielanka” (1880, Muzeum Narodowe w Krakowie) czy frywolna scena „Przy studni” (1882, Muzeum Narodowe w Poznaniu). Sam twórca bezwzględnie zalicza się natomiast do grona malarzy owładniętych apoteozą wsi, o czym świadczą znane nam dzisiaj przekazy. „Wiejskie życie ustala zapamiętane przez znajomych zwyczaje Pruszkowskiego. Kolekcjonuje broń i motyle. Nocami odbywa konne jazdy po polach. Chętnie przestaje z chłopami, zajeżdża z nimi na furze do Krakowa, popija w szynku Ungera. Słynie z hojności wobec wieśniaków: obdarowuje, pomaga w kupnie ziemi, pożycza pieniądze – nie zawsze zwracane. Nosi się ‘z kozacka’; tylko na pierwszą wizytę wdziewa czarną czamarę, spiętą u szyi koralowym guzem. Zwykle ubiera się w buty z cholewami, kozacką burkę, barankową czapkę, skórzany pas; za cholewą nahaj, w kieszeniach pistolety” (Witold Pruszkowski…, dz. cyt., s. 39).
Początkowo uczył się w Paryż u Tadeusza Góreckiego. Studia malarskie uzupełniał w akademii monachijskiej (1869 - 1872) oraz w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych (1872-1876), gdzie był uczniem Jana Matejki. Malował portrety, sceny rodzajowe, obrazy o tematyce baśniowej i fantastycznej czerpiące wątki z wierzeń i podań ludowych oraz kompozycje symboliczne inspirowane romantyczną poezją Słowackiego, Krasińskiego i Mickiewicza. Jest jednym z najbardziej interesujących polskich malarzy symbolistów. Jego obrazy przypomniała duża, monograficzna wystawa jego prac zorganizowana w roku 1992 przez Muzeum Narodowe w Poznaniu i eksponowana także w Warszawie i Krakowie.
Description:
"Pensive girl", circa 1879
oil/canvas, 62.5 x 53 cm; , inscribed on the stretcher, on the frame backside paper label with inscription,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
W twórczości Witolda Pruszkowskiego dochodzi do osobliwego mariażu dwóch światów. W kreowanych przez malarza kompozycjach sfera sacrum przenika w bezceremonialny sposób do realnej rzeczywistości pod postacią zjaw i sennych widziadeł. Przy tym wszystkim nie brakuje w jego złożonym oeuvre dużej dozy rodzajowości, elementów zwyczajnych, wręcz prozaicznych, które objawiają się poprzez zainteresowanie ludowością i przestrzenią polskiej wsi.
Pruszkowski przyszedł na świat na terenach dzisiejszej Ukrainy, w Berszadzie. Jeszcze w wieku dziecięcym przeniósł się z rodziną do Francji, by ostatecznie na przełomie lat 1866-67 osiąść w Paryżu. Wówczas rozpoczął trwającą 3 lata naukę malarstwa i rysunku u wziętego portrecisty Tadeusza Goreckiego. Najprawdopodobniej pod jego wpływem zafascynował się tym gatunkiem malarskim i widzieć miał siebie właśnie jako portrecistę. Studiując jeszcze później w Monachium, nadal obracał się w kręgu sztuki akademickiej i oficjalnych instytucji artystycznych. Nic jeszcze nie wskazywało wtedy na zmiany, jakie zajść miały w jego postrzeganiu rzeczywistości. W 1872 znajdował się już Pruszkowski w Krakowie. Wedle swojego życzenia trafił pod skrzydła osławionego w Europie Jana Matejki, dzięki któremu uzupełniał pieczołowicie swoją edukację. W tym czasie zaczął się fascynować także wsią podkrakowską. Podczas wyjazdu do Mogiły stworzył dekorację kaplicy Matki Boskiej w tamtejszym klasztorze i jedne z pierwszych rozbudowanych scen o tematyce ludowej. W 1876 sportretował grupę małych pastuszków na zielonej łące („Kiedy ranne wstają zorze” [„Modlitwa”], 1876, Muzeum Narodowe w Warszawie).
Około 1879 Pruszkowski był artystą dojrzałym, acz nadal poszukującym i skłonnym do eksperymentów, zarówno formalnych, jak i tematycznych. Portret „Zadumanej” powstał najprawdopodobniej w tym właśnie czasie i świadczy o wciąż żywych w świadomości malarza predylekcji do malarstwa portretowego. Nastrojowy wizerunek wiejskiej kobiety w wielobarwnej chuście, ze sznurami korali, ukazuje nie tylko szczegóły anatomiczne, ale też bogatą warstwę duchową. Zamyślona dziewczyna podpiera twarz lewą dłonią i błądzi wzrokiem gdzieś daleko poza obrębem kompozycji. Pruszkowski jawi się tutaj jako wybitny psycholog i eksplorator ludzkiej duszy. Pewnych analogii formalnych w omawianym kontekście dostarczają chociażby inne dzieła artysty z przełomu lat 70. i 80. Wówczas Pruszkowski maluje szereg portretów w podobnych ujęciach. W kolejnych dekadach samodzielny wizerunek ludzki nie będzie już wzbudzał tak dużego zainteresowania malarza. Nie bez znaczenia pozostaje tu również fakt, że pierwszym zachowanym obrazem olejnym Pruszkowskiego jest właśnie portret, a mianowicie podobizna Włodzimierza Różyckiego z 1865. „W dziejach malarstwa polskiego czwartej ćwierci XIX wieku twórczość Witolda Pruszkowskiego zajmuje wybitną pozycję. Pruszkowski pierwszy z polskich malarzy zetknął się z twórczością Maneta i impresjonistów. Wpływy tego kierunku pojawiły się już w 1878 roku w ‘Portrecie Bartoszewicza’. Przede wszystkim jednak był on pierwszym polskim symbolistą, który od 1879 aż do śmierci kształtował nowy kierunek malarstwa. W latach osiemdziesiątych krytyka określała go (a wraz z nim i Jacka Malczewskiego) jako nowatora, który odszedł od konwencji poetyckiego realizmu polskich monachijczyków i naturalizmu grupy ‘Wędrowca’” (Witold Pruszkowski 1846-1896, katalog wystawy, red. Dorota Suchocka, Muzeum Narodowe w Poznaniu, Poznań 1992, s. 13). Autorka cytowanego katalogu duży nacisk położyła też na niejednorodność sztuki malarza, która była dalece zróżnicowana, a w jej strukturze splatały się wpływy akademizmu, realizmu i symbolizmu.
„Zadumana” na tle pozostałych obrazów Pruszkowskiego jawi się jako wybitne wręcz dzieło realizmu. Oddziaływanie zjawiska chłopomanii na twórców 2. połowy XIX stulecia jest tutaj nad wyraz widoczne. Młodopolskich ludomanów przede wszystkim fascynowała barwność i folklor wsi. Pojmowali ją przez pryzmat sielskiej zabawy i nieprzerwanej radości. „Pozytywistyczna interpretacja świata wykluczyła fantastykę. Znikły więc z polskiej sztuki przedstawienia rusałek i postaci fantastycznych, które pod wpływem literatury romantycznej malowało wielu artystów, np. Ignacy Gierdziejewski w latach 50. Nową interpretację fantastyki w Polsce zawarł Piotr Chmielowski w rozprawie ‘Geneza fantazji’ (1872), traktując ją jako jeden z przejawów ludzkiej duchowości, którą wyjaśnić można, stosując prawa psychologii (…) Chodziło tu jednak nie o zróżnicowanie konwencji przedstawienia, lecz o wprowadzenie do malarstwa fantastycznych postaci z zachowaniem iluzjonizmu i reguł realistycznego ujęcia” (Witold Pruszkowski…, dz. cyt., s. 8). Takie potraktowanie tej kwestii zdecydowanie tłumaczy wzmożone zainteresowanie tematyką ludową, a także łączenie z nią elementów świata nadrealnego. W „Zadumanej” nie ma wprawdzie tego typu wątków, ale w obrazie tym chodzi też o coś zupełnie innego – o emocje, wewnętrze uczucia i rozterki egzystencjalne. U Pruszkowskiego fantasmagoria wkracza do realnego świata chociażby w ikonicznym jego dziele – „Rusałki” (1877, Muzeum Narodowe w Krakowie). Oto trzy podstępne boginki wyłaniają się z gęstwiny szuwarów, wabiąc i doprowadzając do zguby nieopatrznych śmiałków, którzy to zapuścili się na moczary o zmierzchu. Szukając dalej, natrafić można tylko na kolejne postacie efemerycznych nimf i półprzeźroczystą sylwetkę Eloe, bohaterkę poematu „Anhelli” Juliusza Słowackiego, przemierzającą bezkresne pustkowia Syberii.
W malarstwie Pruszkowskiego dzieła o charakterze fantastycznym i realistycznym powstają w latach 70. i 80. XIX wieku praktycznie równolegle. W niektórych kompozycjach te dwie na pozór nie do pogodzenia sfery współistnieją ze sobą, tworząc harmonijną całość. Zdaje się, że artysta sam nie może się zdecydować, w którym kierunku ma iść jego sztuka. Wciąż zawieszony pomiędzy dwiema rzeczywistościami miota się i poszukuje właściwej dla siebie drogi. Przemyślany dobór tematów i środków artystycznych pozwala jednak na określenie Pruszkowskiego w tych rozważaniach jako twórcę w pełni świadomego. Ukazana w półpostaci, pogrążona w zadumie wiejska dziewczyna jest przykładem realistycznych pobudek i bezpośredniego zainteresowania ludowością. Niemniej jednak jej portret niesie ze sobą znacznie głębsze przesłanie niż chociażby typowo rodzajowa „Sielanka” (1880, Muzeum Narodowe w Krakowie) czy frywolna scena „Przy studni” (1882, Muzeum Narodowe w Poznaniu). Sam twórca bezwzględnie zalicza się natomiast do grona malarzy owładniętych apoteozą wsi, o czym świadczą znane nam dzisiaj przekazy. „Wiejskie życie ustala zapamiętane przez znajomych zwyczaje Pruszkowskiego. Kolekcjonuje broń i motyle. Nocami odbywa konne jazdy po polach. Chętnie przestaje z chłopami, zajeżdża z nimi na furze do Krakowa, popija w szynku Ungera. Słynie z hojności wobec wieśniaków: obdarowuje, pomaga w kupnie ziemi, pożycza pieniądze – nie zawsze zwracane. Nosi się ‘z kozacka’; tylko na pierwszą wizytę wdziewa czarną czamarę, spiętą u szyi koralowym guzem. Zwykle ubiera się w buty z cholewami, kozacką burkę, barankową czapkę, skórzany pas; za cholewą nahaj, w kieszeniach pistolety” (Witold Pruszkowski…, dz. cyt., s. 39).
Początkowo uczył się w Paryż u Tadeusza Góreckiego. Studia malarskie uzupełniał w akademii monachijskiej (1869 - 1872) oraz w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych (1872-1876), gdzie był uczniem Jana Matejki. Malował portrety, sceny rodzajowe, obrazy o tematyce baśniowej i fantastycznej czerpiące wątki z wierzeń i podań ludowych oraz kompozycje symboliczne inspirowane romantyczną poezją Słowackiego, Krasińskiego i Mickiewicza. Jest jednym z najbardziej interesujących polskich malarzy symbolistów. Jego obrazy przypomniała duża, monograficzna wystawa jego prac zorganizowana w roku 1992 przez Muzeum Narodowe w Poznaniu i eksponowana także w Warszawie i Krakowie.
Description:
"Pensive girl", circa 1879
oil/canvas, 62.5 x 53 cm; , inscribed on the stretcher, on the frame backside paper label with inscription,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
0
Proweniencja
0
Literatura
Witold Pruszkowski 1846-1896, wystawa monograficzna, Muzeum Narodowe w Poznaniu, Muzeum Narodowe w Warszawie, s. 72-73, il. 23; Magdalena Płażewska, Warszawski Salon Aleksandra Krywulta 1880 - 1906, „Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie” 1966, 10, s. 401; „Bluszcz” 1897, nr 30, s. 240
Wystawiany
500 lat malarstwa polskiego, Pałac Sztuki w Krakowie, 1950 oraz Retrospektywna Wystawa Malarstwa Polskiego, Praga, Budapeszt 1951 (na podstawie nalepki własnościowej na odwrociu); Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych, Lwów, 1897; Salon Aleksandra Krywulta, Warszawa, 1897