Powrót do DESA.PL
12 of Liczba obiektów: 50
12
Kazimierz Sichulski | "Pokłon Trzech Króli" ("Szopka"), 1925
Estymacja:
160,000 zł - 240,000 zł
Sprzedane
150,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Dawna • XIX wiek - Modernizm - Międzywojnie
Wymiary
97 x 163,5 cm
Opis
olej/płótno, 97 x 163,5 cm, sygnowany p.d.: 'SICHVLSKI' oraz
datowany l.d.: '1925',

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.


„W trzecim okresie dekoracyjnym wyobraźnia Sichulskiego zaczyna pracować integralnie. Komponując witraże, freski i mozaiki, wyobraża sobie równocześnie architekturę, która by nimi miała być ozdobiona. Stąd geneza projektowanych przez niego pawilonów wystawowych, utrzymanych w charakterze drewnianej architektury ludowej, gdzie słupy podcieniowe z zastrzałami wystylizowane są malowniczo na kształt skrzydlatych aniołów, fantastycznych kaplic w kopalniach soli w Wieliczce, gdzie kryształy solne nadają kształt charakterystyczny głowicom kolumn, wreszcie kościołów wiejskich z kamienia, wśród których projekt kaplicy w Koszyłowcach zachowuje doskonale formy prymitywu gotyckiego. W tej to kaplicy marzenie Sichulskiego umiejscowiło zdumiewające swem bogactwem plastycznem i duchowem skarby projektów dekoracyjnych. Niektóre z nich są skrajnie prymitywizowane. (…) Prymitywem w stylu ludowym jest świetny w stylizacji i w niepohamowanym ruchu św. Jerzy (mozaika lub fresk) i jedno z najmilszych dzieł Sichulskiego Pokłon trzech króli, przetransponowany na polską szopkę, ze wzruszającą w swej modlitewnej pokorze Madonną i z prawdziwie czarującym aniołkiem w chłopskiej koszulinie grającym na skrzypcach, z dużemi oczami, modremi jak bławaty. To prawdziwy polski Fra Angelico”.

Władysław Kozicki, Kazimierz Sichulski, Warszawa 1928, s. 20-21


W przywołanym fragmencie monografista artysty Władysław Kozicki nakreślił dynamikę zmian w twórczości artysty – jest to okres syntezy, w którym różne impulsy zostają połączone w spójną całość. Chrześcijański, tradycyjny temat w połączeniu z elementami ludowymi i nasyconymi, ekspresyjnymi barwami tworzą kompozycję zarówno dynamiczną, jak i ujmującą swoim ciepłem. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na „prawdziwie czarującego aniołka w chłopskiej koszulinie, z dużemi oczami modremi jak bławaty”. Na tym „stanowisku” została obsadzona czteroletnia córeczka artysty. Jako że dzieci nazywa się „aniołkami”, niedaleko stąd w malarskiej rodzinie do obsady w obrazie z Pokłonem Trzech Królów. Kazimierz Sichulski miał troje dzieci: córkę Krystynę (ur. 1917), syna Jerzego (ur. 1919), zaś w 1921 na świat przyszła córka Kamila. Umieszczenie Kamili w roli aniołka było niejedynym hołdem, jaki złożył swoim pociechom. Sprezentował im zbiór wierszyków (Józefa Ignacego Kraszewskiego, Aleksandra Fredry oraz Stanisława Jachowicza) opatrzonych ilustracjami w postaci 108 autolitografii. Książka nosiła tytuł „Moim dzieciom wybrane wierszyki” i została wydana przez lwowski zakład Piller-Neumanna.

Kazimierz Sichulski rodził się i zmarł we Lwowie, i to z tym miastem był związany przez większość życia. Uczył się w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, kontynuował ją w Wiedniu i Paryżu. Był artystą wszechstronnym zajmującym się malarstwem, rysunkiem i grafiką. Ważną częścią jego działalności było tworzenie wspaniałych karykatur (publikował w pismach satyrycznych, m.in. w Liberum Veto). Ponadto Sichulski był utalentowanym artystą dekoratorem – tej dziedzinie poświęcił swoją dojrzałą twórczość. Projektował wnętrza, freski, witraże, hafty, gobeliny, ale też mniejsze formy, takie jak plakat. Podobnie jak wielu mu współczesnych mu artystów młodopolskich, Kazimierz Sichulski był wielkim miłośnikiem kultury huculskiej. Miłością do sztuki ludowej i do tego, „pierwotne” zapałał pod koniec 1904, kiedy pierwszy raz odwiedził Huculszczyznę. Od tego momentu jego płótna zaczynają wypełniać sceny rodzajowe, pejzaże i charakterystyczne, barwne postaci. W tym czasie Sichulski posługuje się giętką, swobodną linią. Później, około 1910 następuje zmiana na rzecz obrazów malowanych fakturalnie i impastowo. Prezentowana praca pochodzi z tzw. dojrzałego okresu. W tym czasie dokonuje się ciekawa zmiana, zarówno z artystycznego, jak i psychologicznego punktu widzenia. Malarz skupił się teraz przede wszystkim na malarstwie i na sztuce monumentalnej. Powodem takiej zmiany była zasłużona opinia znakomitego karykaturzysty. Choć mógł czuć się doceniony, nie chciał jednak przejść do historii polskiej sztuki jako twórca sztuki ulotnej i frywolnej. Postanowił więc „schronić” się w sztuce monumentalnej, „czystszej” i traktowanej przez widzów z pełną powagą. Stworzył wówczas znakomite obrazy, często w postaci kartonów, malowane również niezależnie od szans na realizację. Malarz zaczął się w tym czasie posługiwać rytmicznie kładzionymi, ukośnymi pociągnięciami nadającymi płótnom niezwykłej dynamiki.
Studiował w latach 1900-08 w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowniach Józefa Mehoffera, Leona Wyczółkowskiego i Stanisława Wyspiańskiego. Równolegle uzupełniał edukację artystyczną w wiedeńskiej Kunsgewerbeschule u Antona von Kennera. W roku 1904 odbył podróż po Europie odwiedzając Monachium, Drezno, Rzym, Florencję i Paryż, gdzie zatrzymał się na dłużej i gdzie uczęszczał do Académie Colarossi. Wspólnie z Ferdynadem Pautschem i Władysławem Jarockim spędził zimę 1904-05 na Huculszczyźnie, którą odwiedzał później wielokrotnie. Od roku 1907 mieszkał we Lwowie. Należał do Towarzystwa Artystów Polskich Sztuka (od 1905) i do wiedeńskiego Hagenbundu (od 1907). W czasie I wojny światowej walczył w Legionach Polskich. Po wojnie został profesorem w Państwowej Szkole Sztuk Zdobniczych i Przemysłu Artystycznego we Lwowie (1920-1930), a następnie w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (1930-39). Malował sceny rodzajowe, często związane z życiem Hucułów, pejzaże, portrety oraz obrazy o tematyce historycznej i religijnej. Zajmował się ponadto wieloma dziedzinami sztuki użytkowej. Projektował witraże, mozaiki, kilimy, wystroje wnętrz. Uprawiał malarstwo ścienne, grafikę, także książkową, rysował karykatury. Swoje prace wystawiał regularnie, od 1903, w Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie. Za granicą brał udział w wystawach w Paryżu, Budapeszcie, Pittsburgu, Helsinkach, Sztokholmie, Lipsku, Padwie, Moskwie, Rzymie i Berlinie.

Description:
"Adoration of the Magi" ("Nativity"), 1925
oil/canvas, 97 x 163.5 cm; signed lower right: 'SICHVLSKI' and dated lower left: '1925',

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany p.d.: 'SICHVLSKI' oraz
datowany l.d.: '1925'
Proweniencja
kolekcja prywatna, Wrocław; kolekcja prywatna, Warszawa
Literatura
Ewa Houszka, Kazimierz Sichulski, katalog wystawy, Muzeum Narodowe we Wrocławiu, Wrocław 1994, s. 62, nr kat. 63 (il.); Katalog wystawy prac Kazimierza Sichulskiego, Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie, Kraków 1934, nr kat. 4; O polskiej sztuce religijnej, pod red. Jerzego Langmana, Katowice 1932, s. 210, il. 128; Władysław Kozicki, Kazimierz Sichulski, Warszawa 1928, s. 20-21, il. nlb.; "Sztuki Piękne" 1926/1927, t. III, s. 63, 68 (il.); "Słowo Polskie" 1926, nr 242, s. 5 oraz nr 244, s. 6; Przewodnik XVI. Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie. Wystawa zbiorowa prac Sichulskiego Kazimierza (...), Warszawa 1926, nr kat. 44; Katalog wystawy zbiorowej prac Kazimierza Sichulskiego, Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych we Lwowie, Lwów 1926, nr kat. 40
Wystawiany
Wystawa prac Kazimierza Sichulskiego, Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie, grudzień 1934; Wystawa sztuki religijnej, Gmach Sejmu Śląskiego, Katowice, maj-lipiec 1931; Wystawa zbiorowa prac Sichulskiego Kazimierza, Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie, październik 1926; Wystawa zbiorowa prac Kazimierza Sichulskiego, Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych we Lwowie, sierpień-wrzesień 1926