Powrót do DESA.PL
9 of Liczba obiektów: 86
9
Jan Tarasin (1926 - 2009) | "Ciąg dalszy", 1983
Estymacja:
170,000 zł - 250,000 zł
Sprzedane
160,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Klasycy Awangardy po 1945
Artysta
Jan Tarasin (1926 - 2009)
Wymiary
130 x 88,5 cm
Opis
olej/płótno, 130 x 88,5 cm, sygnowany i datowany l.d.: 'Jan Tarasin 83', na blejtramie nalepka z Centralnego Biura Wystaw Artystycznych - Zachęty w Warszawie z numerem 5

Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.


Rozmyślając nad malarstwem Jana Tarasina, niezwykle aktualnym i nowoczesnym formalnie, trudno wyobrazić sobie, że artysta debiutował na polskiej scenie artystycznej już w 1948. Wówczas jeszcze jako student II roku na krakowskiej Akademii, został zaproszony do wzięcia udziału w Pierwszej Wystawie Sztuki Nowoczesnej. Tuż po otrzymaniu dyplomu w 1951 zyskał opinię: „najlepszego – jak głosi fama – rysownika wśród młodego pokolenia, i (…) jednego z najsilniejszych indywidualności twórczych wśród młodych” (Trybuna Ludu 1959, nr 214). Na początku lat 60. w twórczości artysty krystalizuje się pewna tendencja, która będzie towarzyszyć mu niemal do końca działalności artystycznej. Od tego czasu konsekwentnie rozwija swoją koncepcję malarstwa, a wszechobecny przedmiot-symbol staje się podstawą charakterystycznego dla twórcy sposobu obrazowania. Początkowo Tarasin zgłębiał świat przedmiotów, posługując się konwencją realistyczną, która z biegiem czasu uległa rozproszeniu, tak by w końcu przerodzić się w rozległe systemy znaków bliskich myśleniu abstrakcyjnemu. Przedmioty, podobnie jak i ludzie, sprowadzone są przez artystę niemalże do minimum rozpoznawalności. Ułożone w obrębie jednej, organicznej i silnie uporządkowanej struktury obrazu stały się znakiem rozpoznawczym artysty, rodzajem jego „idée fixe”. Warto jednak zaznaczyć, że twórca nigdy nie zerwał więzi ze sztuką przedstawiającą. W rozmowie ze Zbigniewem Taranienko przyznał: „Jasno sobie zdaję sprawę z tego, że interesuje mnie rodzaj przedmiotowości czy rodzaj akonkretności, który najdobitniej objawiał się dawniej w moich martwych naturach; interesuje mnie przedmiotowość trochę wyobcowana, wydobycie innych, najistotniejszych, najbardziej ‘osobowych’ cech przedmiotu. Z czasem coraz mniej interesowałem się jednostkowym wyglądem przedmiotów, zastąpiły to ich cechy sprawiające, że są one konkretne, różne od siebie, że istnieją, i – relacja między nimi. W moich obrazach z lat sześćdziesiątych wszystkie formy abstrakcyjne miały wszelkie cechy przedmiotów, choć nie były ich wizerunkami. Chyba cechy fizykalne pochłaniały wówczas zbyt wiele mojej uwagi i stąd rozbudowane zostały w warstwie faktury, malarskich zróżnicowań. W tych obrazach zaczęły ginąć inne, ważne dla mnie wartości: sytuacje między przedmiotami, stwarzany przez nie ruch, jakieś biologiczne, stwarzane przez nie rytmy. Zacząłem więc różne rzeczy odrzucać na korzyść kinetyki, ale nie mechanicznej, właściwej jakiemuś aparatowi zrobionemu przez człowieka, ale kinetyki organizmów żywych, wytwarzającej rytm nieregularny, zmienny”.
W 1962 młody Tarasin wyjechał na stypendium do Chin oraz Wietnamu. W trakcie swojego kilkutygodniowego pobytu w Azji twórca zwiedził m.in. Pekin, Hajfong nad Zatoką Tonkińską oraz Hanoi. To właśnie w podróży, którą artysta odbył na początku swojej kariery, można doszukiwać się źródeł jego późniejszych fascynacji. Jan Tarasin podziwiał malarzy Dalekiego Wschodu za cechy, które były niespotykane u europejskich twórców, m.in.: „dyscyplinę wewnętrzną, umożliwiającą koncentrację na małej kartce papieru wiecznie żywej dawki energii” (Izabela Mizerska, Spotkanie z Tarasinem, [red.] Zbigniew Chlewiński, Jacek Czuryła, Marek Pietkiewicz, Płock 2007, s. 24). Tarasin w szczególny sposób podziwiał średniowieczne malarstwo chińskie, a zwłaszcza twórczość Muk’i’ego, żyjącego na przełomie XII i XIII wieku buddyjskiego mnicha. Szczególnie zafascynowały go wykonane tuszem na papierze – oszczędne studium owoców. Buddyjski mnich w swojej pracy miał jeden cel – koncentrację na wycinku otaczającej go fauny oraz flory, co staje się obiektem kontemplacji – a studium pozwala na medytacyjne doznania. W rezultacie tej podróży w twórczości Tarasina na stałe zagościł motyw symbolicznej linii dzielącej sfery obrazu i nadającej poszczególnym elementom znaczenie wedle ich wzajemnej relacji. Coraz to swobodniejsze, zmierzające ku abstrakcji zestawienia przedmiotów mają w sobie coś ze wschodniej, medytacyjnej estetyki i uwagi poświęcanej najdrobniejszym detalom. Obiekty niekoniecznie oznaczają materialne przedmioty, ale znaki, co pozwala na „czytanie” obrazów Tarasina jako swoistych ciągów logicznych. Pomimo, jak wydawać by się mogło, pewnych prawd rządzących kompozycją, indywidualne znaki są często, jak artysta zaznaczał, przypadkowe.
Prezentowany w ofercie niniejszej aukcji obraz „Ciąg dalszy” z 1983 pozornie może wydać się abstrakcyjnym przedstawieniem, jednakże w istocie stanowi syntezę obserwacji relacji pomiędzy przestrzenią a zawieszonymi w niej symbolami. Płaszczyznę obrazu wypełniają wyodrębnione i skondensowane „przedmioty” przywodzące na myśl quasi kaligrafię, które Tarasin umieścił w aluzyjnej przestrzeni. Wymalowane na czarno organiczne kształty w górnej partii pracy zdają się swobodnie unosić w powietrzu, podczas gdy symbole w dolnej jej części sprawiają wrażenie uporządkowanych, poddanych pewnemu rygorowi. Ustawione w harmonijne rzędy, mniejsze i większe przedmioty przepływają przez płaszczyznę płótna, przypominając niejako nutowy zapis. Tarasin bowiem poprzez odpowiedni układ zespołów znaków plastycznych stwarza wrażenie, sugestię wywodzących się z natury przedmiotów ewokujących określone skojarzenia emocjonalne.

W 1951 ukończył malarstwo w krakowskiej ASP w pracowni prof. Zbigniewa Pronaszki. Jako student zadebiutował na I Wystawie Sztuki Nowoczesnej w Krakowie w latach 1948-49. Od 1962 jest członkiem Grupy Krakowskiej. W 1974 podjął pracę pedagogiczną w warszawskiej ASP, a w latach 1987-90 był rektor tej uczelni. W 1984 otrzymał Nagrodę im. Jana Cybisa. W 1995 w warszawskiej Zachęcie miała miejsce monograficzna wystawa prac artysty.

Description:
"Continued", 1983
oil/canvas, 130 x 88.5 cm; signed and dated lower left: 'Jan Tarasin 83', paper label from Central Bureau of Artistic Exhibitions - Zacheta in Warsaw numbered 5,

Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Sygnatura
sygnowany i datowany l.d.: 'Jan Tarasin 83'
Proweniencja
kolekcja instytucjonalna, Polska