29
Bronisław Kierzkowski | "Kompozycja fakturowa nr 154", 1959
Estymacja:
60,000 zł - 90,000 zł
Pominięte
Aukcja na żywo
Art Outlet. Sztuka Współczesna
Wymiary
48 x 105 cm
Kategoria
Opis
technika własna/inny, 48 x 105 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'KIERZKOWSKI | BRONISŁAW | WARSZAWA | KOMPOZYCJA FAKTUROWA | NR 154 | WYM. 48x105 | 1959',
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
Koniec lat 50-tych był okresem debiutów oraz artystycznych poszukiwań Kierzkowskiego. Artysta brał udział wtedy w III Wystawie Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Początkowo w centrum jego zainteresowań był pejzaż, szybko jednak zwrócił się on ku eksperymentom z formą i strukturą, które stały się dla niego głównymi środkami wypowiedzi artystycznej. Jego próby związane ze swobodną konstrukcją obrazu stawały się coraz śmielsze i bardziej konsekwentne. Wśród innych artystów, tworzących w nurcie malarstwa materii, autor wyróżniał się odrębnym stylem, który stał się jego znakiem rozpoznawczym. Już w 1957 roku Kierzkowski zaczął tworzyć gipsowe obrazy o chropowatej powierzchni, które przybierały nieregularne kształty. Początkowo, ważnym elementem był kolor, jednak od 1958 roku autor minimalizował jego znaczenie. Wtedy zaczęły pojawiać się nowe elementy w twórczości Kierzkowskiego – zastygnięte w masie gipsowej fabryczne odpady, takie jak metalowe siatki, taśmy o różnorodnych kształtach, serie kółek. Nie kolor, a głównie światłocień stał się narzędziem odziaływania. Ślizgające się po kształtach i fakturach światło uwypuklało poszczególne elementy i ukazywało całą mnogość i bogactwo marginaliów rzeczywistości, które stały się głównymi bohaterami dzieł Kierzkowskiego.
Źródeł fascynacji artysty można szukać w jego biografii. Już jako dziecko fascynowały go parkany, części krajobrazu miejskiego. Głęboko zakorzenione wspomnienia, pierwsze estetyczne doznania, odcisnęły na nim piętno: „będąc dzieckiem, fascynowały mnie parkany z metalowej siatki i krzewy, które oszronione były po prostu piękne. W całym moim życiu były najpiękniejszym wspomnieniem, a cudem absolutnym było zachodzące słońce, duża pomarańczowa tarcza w błękitach. Jest to sprawa bardzo osobista, własne przeżycia, które gdzieś tam istnieją w naszej duszy. Innym dla mnie przeżyciem był wyjazd do Maroka w 1955 Spostrzegłem, że tamtejsza zieleń i plener nie mają nic wspólnego z Gauguinem, który malował tak barwnie Polinezję. Tam, w Afryce, wszystko jest spalone, zieleń szara, cały krajobraz sprawia wrażenie przysypanego piaskiem. Ostre słońce wszystko zmienia w błyszczący metal”(Dorota Kierzkowska-Czahorowska, O Bronku Kierzkowskim, [w:] Bronek Kierzkowski. Intuicja i wyobraźnia, katalog wystawy w galerii Renesans, Warszawa –Poznań, kwiecień 2001, s. nlb.).
Studiował w latach 1946 – 47 w PWSSP w Łodzi pod kierunkiem Władysława Strzemińskiego. Kontynuował studia w Gdańsku, a następnie w ASP w Warszawie pod kierunkiem Eugeniusza Eibischa (1951 – 55). Dyplom uzyskał w 1956 roku. Uczył w niej w latach 1962 – 63, a następnie na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz na UMCS w Lublinie (1963 – 78). Od 1978 roku ponownie na Wydziale Malarstwa ASP w Warszawie. W 1987 roku otrzymał tytuł profesora. Po okresie informel i eksperymentach z malarstwem materii, od ok. 1957 roku tworzył najbardziej dla niego charakterystyczne reliefy gipsowe. Prace artysty znajdują się w kolekcjach państwowych i prywatnych, polskich i światowych.
Description:
"Textural composition no. 154", 1959
mixed media/other, 48 x 105 cm; signed, dated and described on the reverse: 'KIERZKOWSKI | BRONISLAW | WARSZAWA | KOMPOZYCJA FAKTUROWA | NR 154 | WYM. 48x105 | 1959 R.',,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
Koniec lat 50-tych był okresem debiutów oraz artystycznych poszukiwań Kierzkowskiego. Artysta brał udział wtedy w III Wystawie Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Początkowo w centrum jego zainteresowań był pejzaż, szybko jednak zwrócił się on ku eksperymentom z formą i strukturą, które stały się dla niego głównymi środkami wypowiedzi artystycznej. Jego próby związane ze swobodną konstrukcją obrazu stawały się coraz śmielsze i bardziej konsekwentne. Wśród innych artystów, tworzących w nurcie malarstwa materii, autor wyróżniał się odrębnym stylem, który stał się jego znakiem rozpoznawczym. Już w 1957 roku Kierzkowski zaczął tworzyć gipsowe obrazy o chropowatej powierzchni, które przybierały nieregularne kształty. Początkowo, ważnym elementem był kolor, jednak od 1958 roku autor minimalizował jego znaczenie. Wtedy zaczęły pojawiać się nowe elementy w twórczości Kierzkowskiego – zastygnięte w masie gipsowej fabryczne odpady, takie jak metalowe siatki, taśmy o różnorodnych kształtach, serie kółek. Nie kolor, a głównie światłocień stał się narzędziem odziaływania. Ślizgające się po kształtach i fakturach światło uwypuklało poszczególne elementy i ukazywało całą mnogość i bogactwo marginaliów rzeczywistości, które stały się głównymi bohaterami dzieł Kierzkowskiego.
Źródeł fascynacji artysty można szukać w jego biografii. Już jako dziecko fascynowały go parkany, części krajobrazu miejskiego. Głęboko zakorzenione wspomnienia, pierwsze estetyczne doznania, odcisnęły na nim piętno: „będąc dzieckiem, fascynowały mnie parkany z metalowej siatki i krzewy, które oszronione były po prostu piękne. W całym moim życiu były najpiękniejszym wspomnieniem, a cudem absolutnym było zachodzące słońce, duża pomarańczowa tarcza w błękitach. Jest to sprawa bardzo osobista, własne przeżycia, które gdzieś tam istnieją w naszej duszy. Innym dla mnie przeżyciem był wyjazd do Maroka w 1955 Spostrzegłem, że tamtejsza zieleń i plener nie mają nic wspólnego z Gauguinem, który malował tak barwnie Polinezję. Tam, w Afryce, wszystko jest spalone, zieleń szara, cały krajobraz sprawia wrażenie przysypanego piaskiem. Ostre słońce wszystko zmienia w błyszczący metal”(Dorota Kierzkowska-Czahorowska, O Bronku Kierzkowskim, [w:] Bronek Kierzkowski. Intuicja i wyobraźnia, katalog wystawy w galerii Renesans, Warszawa –Poznań, kwiecień 2001, s. nlb.).
Studiował w latach 1946 – 47 w PWSSP w Łodzi pod kierunkiem Władysława Strzemińskiego. Kontynuował studia w Gdańsku, a następnie w ASP w Warszawie pod kierunkiem Eugeniusza Eibischa (1951 – 55). Dyplom uzyskał w 1956 roku. Uczył w niej w latach 1962 – 63, a następnie na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz na UMCS w Lublinie (1963 – 78). Od 1978 roku ponownie na Wydziale Malarstwa ASP w Warszawie. W 1987 roku otrzymał tytuł profesora. Po okresie informel i eksperymentach z malarstwem materii, od ok. 1957 roku tworzył najbardziej dla niego charakterystyczne reliefy gipsowe. Prace artysty znajdują się w kolekcjach państwowych i prywatnych, polskich i światowych.
Description:
"Textural composition no. 154", 1959
mixed media/other, 48 x 105 cm; signed, dated and described on the reverse: 'KIERZKOWSKI | BRONISLAW | WARSZAWA | KOMPOZYCJA FAKTUROWA | NR 154 | WYM. 48x105 | 1959 R.',,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Stan zachowania
0
Technika
technika własna/inny
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'KIERZKOWSKI | BRONISŁAW | WARSZAWA | KOMPOZYCJA FAKTUROWA | NR 154 | WYM. 48x105 | 1959'
Proweniencja
0
Literatura
0
Wystawiany
Bronisław Kierzkowski, Galeria Krzywe Koło, Warszawa, kwiecień 1960