51
Andrzej Szewczyk | Bez tytułu, 1994
Estymacja:
14,000 zł - 20,000 zł
Sprzedane
17,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Klasycy Awangardy po 1945
Artysta
Andrzej Szewczyk (1950 - 2001)
Wymiary
35 x 27,5 cm
Kategoria
Opis
asamblaż, technika własna, wosk/deska, 35 x 27,5 cm, sygnowany na odwrociu: 'Andrzej Szewczyk' oraz dedykacja na odwrociu
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Sztuka Andrzeja Szewczyka była konsekwentnym namysłem na medium obrazu,
który w przypadku tego artysty bywał zwykle czymś pomiędzy tradycyjnym obrazem
sztalugowym, a materialnym, trójwymiarowym obiektem. Nie używał go w sposób
narracyjny czy mający eksponować obrazowe, piktoralne wartości wynikające
z charakteru samego medium. Szewczyk posługiwał się materiałami w sposób
metaforyczny, na pierwszy rzut oka wybijał się jednak ich zdecydowanie niemalarski
charakter. Artysta nie był jednak zainteresowany awangardową innowacyjności oraz
przełamywaniem kolejnych konwencji w celu osiągnięcia "progresu", odrzucenie
tradycyjnych technik odpowiadało raczej jego wrażliwości oraz chęci znalezienia
odpowiedniej formy dla przekazywanych pojęć. Wytwory Szewczyka lokują się zatem
gdzieś pomiędzy założeniami sztuki konceptualnej oraz tradycją kolażu, powstającego
z niskich, zwykle uważanych za nieartystycznie materiałów, podnoszonych do rangi
sztuki przez artystę.
Szewczyk użył skrawków ołówków, enkaustyki, kawałków drewna i intensywnie
niebieskiej farby w odcieniu IKB (International Klein Blue). Bliski ultramarynie, choć
wywodzący się z zupełnie innego pigmentu odcień błękitu, podobnie jak tytuł dzieła
Szewczyka, to hołd dla twórcy tego koloru - francuskiego artysty Yvesa Kleina. Dla
Kleina sam błękit stał się sztuką - centralnym tematem najbardziej znanego etapu jego
twórczości. Z rozmowy Szewczyka z Jedlińskim: "(…) trzeba było tego germańskiego
Kleina z tym duchem, psiakrew, gotyckim, z tą jego rewolucją immaterialności błękitnej,
jego skoku w próżnię. Ten jego monochrom na kilkanaście metrów długi z I.K.B.
(International Klein Blue), ja przy tym oddycham swobodnie. Zastanawiam się co
z Kleina dla mnie zostało. Najmniej znane rzeczy. Jego czerwony i niebieski deszcz, te
jego patyki, pręciki pomalowane na niebiesko, na czerwono, jego ślady po ogniu. Piękne
ich przykłady ma Gerhard Lenz. Oprawił je na sklejce w klasyczną, prostą, głęboką ramę.
I lubię ten absolutnie pierwszy okres u Kleina i pewne prace, kiedy malował jeszcze
na pomarańczowo i na zielono. To Iris Clert wspomina, że przychodził do niej taki
o uśmiechniętych oczach chłopak i ma pomarańczowy obrazek, ostry oranż i pokazuje
jej, że chciałby zrobić wystawę. I jego oczy na wszystkich fotografiach, one są naprawdę
ujmujące. Ta jego poetyckość bycia skończyła się i została ta postawa. Jego postawa
jest bez zarzutu!".
Malarz, rzeźbiarz, autor komentarzy do swoich prac. W latach 1974-1978 studiował na Wydziale Edukacji Wizualnej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oddział w Cieszynie. Początkowo zajmował się malarstwem i rzeźbą. W końcu lat 60. stworzył pierwsze aranżacje przestrzenne i uczestniczył w akcjach artystycznych. W swoim malarstwie zaprzeczał tradycyjnej roli obrazu malarskiego i roli malarza jako twórcy. Interesowało go malarstwo bezosobowe, mechaniczne, ale jednocześnie radosne i witalne. Stosował nietypowe podobrazia i materiały malarskie (ściany, lustra, zeszyty szkolne, mapy). Naśladował ludowe sposoby dekorowania otoczenia. Od końca lat 70. pierwszoplanowe stały się w sztuce Szewczyka zagadnienia zapisu: pisma, księgi, kaligrafii. Od 1981 roku powstają kompozycje ze ścinek kredek, drewnianych klocków przyklejanych do desek i płócien, zalewanych woskiem, farbą i ołowiem. Najbardziej znane w twórczości Szewczyka są realizacje z cyklu Bibliotek (od 1986). Składają się na nie drewniane tablice-ksiegi, pokryte ołowianym pismem. Artysta był związany z warszawską Galerią Foksal i Starmach Gallery w Krakowie. Prace w zbiorach Muzeum Sztuki w Łodzi. Galerii Zachęta w Warszawie, Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu.
Description:
Untitled, 1994
assemblage, mixed mediaupdate, wax/panel, 35 x 27.5 cm; signed on the reverse: 'Andrzej Szewczyk' and dedication on the reverse,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 18 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Sztuka Andrzeja Szewczyka była konsekwentnym namysłem na medium obrazu,
który w przypadku tego artysty bywał zwykle czymś pomiędzy tradycyjnym obrazem
sztalugowym, a materialnym, trójwymiarowym obiektem. Nie używał go w sposób
narracyjny czy mający eksponować obrazowe, piktoralne wartości wynikające
z charakteru samego medium. Szewczyk posługiwał się materiałami w sposób
metaforyczny, na pierwszy rzut oka wybijał się jednak ich zdecydowanie niemalarski
charakter. Artysta nie był jednak zainteresowany awangardową innowacyjności oraz
przełamywaniem kolejnych konwencji w celu osiągnięcia "progresu", odrzucenie
tradycyjnych technik odpowiadało raczej jego wrażliwości oraz chęci znalezienia
odpowiedniej formy dla przekazywanych pojęć. Wytwory Szewczyka lokują się zatem
gdzieś pomiędzy założeniami sztuki konceptualnej oraz tradycją kolażu, powstającego
z niskich, zwykle uważanych za nieartystycznie materiałów, podnoszonych do rangi
sztuki przez artystę.
Szewczyk użył skrawków ołówków, enkaustyki, kawałków drewna i intensywnie
niebieskiej farby w odcieniu IKB (International Klein Blue). Bliski ultramarynie, choć
wywodzący się z zupełnie innego pigmentu odcień błękitu, podobnie jak tytuł dzieła
Szewczyka, to hołd dla twórcy tego koloru - francuskiego artysty Yvesa Kleina. Dla
Kleina sam błękit stał się sztuką - centralnym tematem najbardziej znanego etapu jego
twórczości. Z rozmowy Szewczyka z Jedlińskim: "(…) trzeba było tego germańskiego
Kleina z tym duchem, psiakrew, gotyckim, z tą jego rewolucją immaterialności błękitnej,
jego skoku w próżnię. Ten jego monochrom na kilkanaście metrów długi z I.K.B.
(International Klein Blue), ja przy tym oddycham swobodnie. Zastanawiam się co
z Kleina dla mnie zostało. Najmniej znane rzeczy. Jego czerwony i niebieski deszcz, te
jego patyki, pręciki pomalowane na niebiesko, na czerwono, jego ślady po ogniu. Piękne
ich przykłady ma Gerhard Lenz. Oprawił je na sklejce w klasyczną, prostą, głęboką ramę.
I lubię ten absolutnie pierwszy okres u Kleina i pewne prace, kiedy malował jeszcze
na pomarańczowo i na zielono. To Iris Clert wspomina, że przychodził do niej taki
o uśmiechniętych oczach chłopak i ma pomarańczowy obrazek, ostry oranż i pokazuje
jej, że chciałby zrobić wystawę. I jego oczy na wszystkich fotografiach, one są naprawdę
ujmujące. Ta jego poetyckość bycia skończyła się i została ta postawa. Jego postawa
jest bez zarzutu!".
Malarz, rzeźbiarz, autor komentarzy do swoich prac. W latach 1974-1978 studiował na Wydziale Edukacji Wizualnej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oddział w Cieszynie. Początkowo zajmował się malarstwem i rzeźbą. W końcu lat 60. stworzył pierwsze aranżacje przestrzenne i uczestniczył w akcjach artystycznych. W swoim malarstwie zaprzeczał tradycyjnej roli obrazu malarskiego i roli malarza jako twórcy. Interesowało go malarstwo bezosobowe, mechaniczne, ale jednocześnie radosne i witalne. Stosował nietypowe podobrazia i materiały malarskie (ściany, lustra, zeszyty szkolne, mapy). Naśladował ludowe sposoby dekorowania otoczenia. Od końca lat 70. pierwszoplanowe stały się w sztuce Szewczyka zagadnienia zapisu: pisma, księgi, kaligrafii. Od 1981 roku powstają kompozycje ze ścinek kredek, drewnianych klocków przyklejanych do desek i płócien, zalewanych woskiem, farbą i ołowiem. Najbardziej znane w twórczości Szewczyka są realizacje z cyklu Bibliotek (od 1986). Składają się na nie drewniane tablice-ksiegi, pokryte ołowianym pismem. Artysta był związany z warszawską Galerią Foksal i Starmach Gallery w Krakowie. Prace w zbiorach Muzeum Sztuki w Łodzi. Galerii Zachęta w Warszawie, Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu.
Description:
Untitled, 1994
assemblage, mixed mediaupdate, wax/panel, 35 x 27.5 cm; signed on the reverse: 'Andrzej Szewczyk' and dedication on the reverse,
Additional Charge Details
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 18 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
asamblaż, technika własna, wosk/deska
Sygnatura
sygnowany na odwrociu: 'Andrzej Szewczyk' oraz dedykacja na odwrociu
Proweniencja
dar bezpośrednio od artysty; kolekcja Czesławy Panek, dyrektor BWA w Katowicach; kolekcja prywatna, Polska