9
Wojciech Kossak | Postój nad wsią Brylowa - fragment panoramy Berezyna, 1896
Estymacja:
140,000 zł - 180,000 zł
Pominięte
Aukcja na żywo
Sztuka Dawna. XIX wiek, Modernizm, Międzywojnie
Artysta
Wojciech Kossak (1856 - 1942)
Wymiary
148 x 126 cm
Opis
olej/płótno, 148 x 126 cm; sygnowany p.d.: 'Wojciech Kossak'
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
Warto choćby nakreślić zajmującą historię tworzenia panoramy berezyńskiej i wyjaśnić powód, dla którego w 1907 całość została podzielona na mniejsze kompozycje i poddana specyficznemu "rytuałowi" przemalowywania. Pomysł stworzenia tej panoramy zrodził się pierwotnie w środowisku monachijskim, jednak tam nie został zrealizowany. Stało się tak między innymi dlatego, że malowanie panoramy było poważnym przedsięwzięciem wymagającym znacznego nakładu pracy i dużych sum pieniędzy. Potrzebne one były nie tylko na opłacenie ludzkiej pracy, ale również wynajęcie rotundy, w której malowano i eksponowano panoramę. Im bliżej centrum miasta znajdowała się taka rotunda, tym nakłady były wyższe. Pomysłodawcą "Przejścia armii Napoleona przez Berezynę" był Julian Fałat. Zaprosił on do współpracy Wojciecha Kossaka, który już wówczas miał za sobą malowanie Panoramy Racławickiej. Ten duet był pomyślany znakomicie: "Wybraliśmy Berezynę [jako temat], mnie dającą pole figuralne najbogatsze, jakie wymarzyć sobie można, Fałatowi zaś śniegi, które tak rozumie i doskonale maluje" (Wojciech Kossak, Wspomnienia, Warszawa 1971, s. 103). "Berezyna" ze względów finansowych powstawała w Berlinie, w którym od dziesięciu lat rezydował Fałat. Nim przystąpiono do prac, Wojciech Kossak wybrał się na miejsce zdarzeń i wybrał punkt, z którego widz panoramy miał patrzyć na wymalowaną historię. Sporządził szereg notatek i szkiców, potem uzupełniając to jeszcze studiami broni i ubioru czasów napoleońskich. Ten gigantyczny obraz (1800 m²) malowało kilku artystów przez 14 miesięcy. Z początku harmonijna współpraca Kossaka z Fałatem przerodziła się stopniowo w konflikt. Jednym z powodów była kwestia autorstwa całości. Kossak mający poczucie krzywdy po Panoramie Racławickiej, którą uważano za malarską zasługę Jana Styki, był przeczulony na tym punkcie. Julian Fałat, powołany w tym czasie na rektora Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, musiał często opuszczać Berlin, by organizować życie na uczelni. Kossak natomiast przebywał w Berlinie i malował. W końcu 1 kwietnia 1896 otwarto panoramę dla berlińskiej publiczności. Po pewnym czasie przejechała do Warszawy, gdzie odniosła wielki sukces. Potem była jeszcze pokazywana w Kijowie i w Moskwie, wszędzie spotykając się z uznaniem. W międzyczasie konflikt między dwoma głównymi protagonistami "Berezyny" doprowadził do pojedynku (1900). Powodem była nie tylko panorama, ale jeszcze między innymi artystyczna rywalizacja o względy cesarza Wilhelma II. Na szczęście dla polskiej sztuki pojedynek zakończył się bezkrwawo. Konflikt miał jednak potem, jak się zdaje, wpływ na losy panoramy. Gdy ta skończyła swoje tournée, Wojciech Kossak próbował sprzedać ją do Ameryki. Wobec niepowodzenia, w 1907 pociął całość na oddzielne kompozycje, przemalowując partie pejzażowe - jakby chcąc ostatecznie pożegnać się z niebezpieczeństwem uznania "Berezyny" za dzieło Juliana Fałata.
Był synem i uczniem Juliusza Kossaka, ojcem Jerzego, także malarza oraz poetki Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej i pisarki Magdaleny Samozwaniec. Kształcił się w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, Akademii monachijskiej oraz w Paryżu. W latach 1895-1902 przebywał głównie w Berlinie, gdzie pracował dla cesarza Wilhelma II; malował też dla dworu Franciszka Józefa II. Wiele podróżował, m.in. do Hiszpanii i Egiptu. W późniejszych latach kilkakrotnie wyjeżdżał do Stanów Zjednoczonych, realizował zamówienia portretowe. W 1913 roku był mianowany profesorem warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych. Był współautorem panoram: Racławice (1893-94), Berezyna (1895-96), Bitwa pod piramidami (1901) oraz szkiców do niezrealizowanej Samosierry (1900) Był niezrównanym malarzem scen batalistycznych i historycznych. Gloryfikował w nich wojsko polskie: ułanów, szwoleżerów, legionistów. Doskonale opanował sztukę malowania koni.
Description:
oil on canvas, 148 x 126 cm
Additional Charge Details:
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 18 % of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
Warto choćby nakreślić zajmującą historię tworzenia panoramy berezyńskiej i wyjaśnić powód, dla którego w 1907 całość została podzielona na mniejsze kompozycje i poddana specyficznemu "rytuałowi" przemalowywania. Pomysł stworzenia tej panoramy zrodził się pierwotnie w środowisku monachijskim, jednak tam nie został zrealizowany. Stało się tak między innymi dlatego, że malowanie panoramy było poważnym przedsięwzięciem wymagającym znacznego nakładu pracy i dużych sum pieniędzy. Potrzebne one były nie tylko na opłacenie ludzkiej pracy, ale również wynajęcie rotundy, w której malowano i eksponowano panoramę. Im bliżej centrum miasta znajdowała się taka rotunda, tym nakłady były wyższe. Pomysłodawcą "Przejścia armii Napoleona przez Berezynę" był Julian Fałat. Zaprosił on do współpracy Wojciecha Kossaka, który już wówczas miał za sobą malowanie Panoramy Racławickiej. Ten duet był pomyślany znakomicie: "Wybraliśmy Berezynę [jako temat], mnie dającą pole figuralne najbogatsze, jakie wymarzyć sobie można, Fałatowi zaś śniegi, które tak rozumie i doskonale maluje" (Wojciech Kossak, Wspomnienia, Warszawa 1971, s. 103). "Berezyna" ze względów finansowych powstawała w Berlinie, w którym od dziesięciu lat rezydował Fałat. Nim przystąpiono do prac, Wojciech Kossak wybrał się na miejsce zdarzeń i wybrał punkt, z którego widz panoramy miał patrzyć na wymalowaną historię. Sporządził szereg notatek i szkiców, potem uzupełniając to jeszcze studiami broni i ubioru czasów napoleońskich. Ten gigantyczny obraz (1800 m²) malowało kilku artystów przez 14 miesięcy. Z początku harmonijna współpraca Kossaka z Fałatem przerodziła się stopniowo w konflikt. Jednym z powodów była kwestia autorstwa całości. Kossak mający poczucie krzywdy po Panoramie Racławickiej, którą uważano za malarską zasługę Jana Styki, był przeczulony na tym punkcie. Julian Fałat, powołany w tym czasie na rektora Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, musiał często opuszczać Berlin, by organizować życie na uczelni. Kossak natomiast przebywał w Berlinie i malował. W końcu 1 kwietnia 1896 otwarto panoramę dla berlińskiej publiczności. Po pewnym czasie przejechała do Warszawy, gdzie odniosła wielki sukces. Potem była jeszcze pokazywana w Kijowie i w Moskwie, wszędzie spotykając się z uznaniem. W międzyczasie konflikt między dwoma głównymi protagonistami "Berezyny" doprowadził do pojedynku (1900). Powodem była nie tylko panorama, ale jeszcze między innymi artystyczna rywalizacja o względy cesarza Wilhelma II. Na szczęście dla polskiej sztuki pojedynek zakończył się bezkrwawo. Konflikt miał jednak potem, jak się zdaje, wpływ na losy panoramy. Gdy ta skończyła swoje tournée, Wojciech Kossak próbował sprzedać ją do Ameryki. Wobec niepowodzenia, w 1907 pociął całość na oddzielne kompozycje, przemalowując partie pejzażowe - jakby chcąc ostatecznie pożegnać się z niebezpieczeństwem uznania "Berezyny" za dzieło Juliana Fałata.
Był synem i uczniem Juliusza Kossaka, ojcem Jerzego, także malarza oraz poetki Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej i pisarki Magdaleny Samozwaniec. Kształcił się w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, Akademii monachijskiej oraz w Paryżu. W latach 1895-1902 przebywał głównie w Berlinie, gdzie pracował dla cesarza Wilhelma II; malował też dla dworu Franciszka Józefa II. Wiele podróżował, m.in. do Hiszpanii i Egiptu. W późniejszych latach kilkakrotnie wyjeżdżał do Stanów Zjednoczonych, realizował zamówienia portretowe. W 1913 roku był mianowany profesorem warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych. Był współautorem panoram: Racławice (1893-94), Berezyna (1895-96), Bitwa pod piramidami (1901) oraz szkiców do niezrealizowanej Samosierry (1900) Był niezrównanym malarzem scen batalistycznych i historycznych. Gloryfikował w nich wojsko polskie: ułanów, szwoleżerów, legionistów. Doskonale opanował sztukę malowania koni.
Description:
oil on canvas, 148 x 126 cm
Additional Charge Details:
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 18 % of the hammer price.
Technika
olej/płótno
Proweniencja
0
Literatura
- Kazimierz Olszański, Wojciech Kossak, Wrocław 1982, il. 61 (jako Escadron sacrè, wieś Brylowa [1896])
Wystawiany
0