44
Maurycy Gomulicki | "Totentanz" z cyklu "Nimfy", 2018
Estymacja:
1,200 zł - 1,900 zł
Sprzedane
1,200 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Nowe Pokolenie po 1989
Artysta
Maurycy Gomulicki (1969)
Wymiary
70 x 50 cm
Kategoria
Opis
serigrafia barwna/papier, 70 x 50 cm; sygnowany, datowany i opisany u dołu: 'TOTENTANZ 28/34 Gomulicki 2018.'
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
"Najbardziej na świecie to mi się podobają gołe panie. Podoba mi się też las, zachody słońca i masa innych fenomenów natury ale tak najbardziej to jednak dziewczyny. Podobają mi się okropnie - jak kuszą i w ogóle. Różne. Brunetki i blondynki, żyrafy i petitki, pieguski i murzynki - długo by wyliczać. Kochać więcej niż jedną na raz trudno, za to narysować można sobie cały harem. Więc rysuję, trochę z wyobraźni, trochę ze zdjęć. Już jak miałem 6 lat namiętnie gryzmoliłem księżniczki- w sukniach i bez - zostało mi do dziś. Jednym z przywilejów fantazji jest dopuszczalność uproszczeń - nie marzy się o skomplikowanej psychologicznie jednostce ludzkiej ale o rusałce, dziewce, dziwce, kokietce, piratce czy czarodziejce. To wszystko postacie zdeterminowane przez kilka atrakcyjnych atrybutów, takie są też bohaterki tych syntetycznych rysunków: baletnica, bogini, warkoczanka, cycatka. Lubię uproszczenia i w łóżku, i w rysunku. Spektrum fetyszy jakie na mnie działają jest dość szerokie. Na grafikach pojawiają rozmaite dodatki, i te natychmiastowo rozpoznawalne jako erotyczne, jak szpilki czy pończoszki, i inne, nieco mniej oczywiste, jak czaszka czy rower. Użycie artefaktów pozwala nawiązać do tradycji przedstawień alegorycznych. Akt ma w historii sztuki miejsce poczesne. Przyjemnie jest igrać z konwencjami, poruszać się na granicy wulgarności i elegancji, działać w różowej strefie. A że projekt realizowany jest we współpracy z entuzjastami tym przyjemniej. Serigrafia jest szlachetną a jednocześnie nowoczesną techniką - jako obsesjonat soczystego koloru miałem konkretną frajdę z druku fluo. Mam nadzieję, że ta frywolna, kameralna wystawa sprowokuje uśmiechy i rumieńce. Niech żyje Wiosna!".
- MAURYCY GOMULICKI, MEXICO DF, KWIECIEŃ, 2018
Maurycy Gomulicki to artysta, projektant, fotograf, kolekcjoner, antropolog kultury popularnej, hedonista konsekwentnie propagujący Kulturę Rozkoszy. Sztuki Piękne studiował w Warszawie, Barcelonie, Mediolanie i Meksyku. Szerokiej publiczności dał się poznać dzięki swemu przewrotnemu, multidyscyplinarnemu projektowi PinkNot Dead! (2006). W wielu ze swoich projektów podejmuje dialog z erotyką - w tym wypadku warto wymienić choćby zrealizowany w warszawskiej Zachęcie, muralFertilty Pop (2008), czy serię kolaży pod wspólnym tytułem Pussy Mandala (2008-09). Intensywny kolor, eksplorowany tak w swoim potencjale witalnym, jak w wymiarze socjokulturowym jest istotnym elementem w jego twórczości.
Description:
"Totentanz" from the series "Nymph", 2018
coloured serigraph on paper, 70 x 50 cm; signed, dated and described at the base: 'TOTENTANZ 28/34 Gomulicki 2018.'
Additional Charge Details:
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 18 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
"Najbardziej na świecie to mi się podobają gołe panie. Podoba mi się też las, zachody słońca i masa innych fenomenów natury ale tak najbardziej to jednak dziewczyny. Podobają mi się okropnie - jak kuszą i w ogóle. Różne. Brunetki i blondynki, żyrafy i petitki, pieguski i murzynki - długo by wyliczać. Kochać więcej niż jedną na raz trudno, za to narysować można sobie cały harem. Więc rysuję, trochę z wyobraźni, trochę ze zdjęć. Już jak miałem 6 lat namiętnie gryzmoliłem księżniczki- w sukniach i bez - zostało mi do dziś. Jednym z przywilejów fantazji jest dopuszczalność uproszczeń - nie marzy się o skomplikowanej psychologicznie jednostce ludzkiej ale o rusałce, dziewce, dziwce, kokietce, piratce czy czarodziejce. To wszystko postacie zdeterminowane przez kilka atrakcyjnych atrybutów, takie są też bohaterki tych syntetycznych rysunków: baletnica, bogini, warkoczanka, cycatka. Lubię uproszczenia i w łóżku, i w rysunku. Spektrum fetyszy jakie na mnie działają jest dość szerokie. Na grafikach pojawiają rozmaite dodatki, i te natychmiastowo rozpoznawalne jako erotyczne, jak szpilki czy pończoszki, i inne, nieco mniej oczywiste, jak czaszka czy rower. Użycie artefaktów pozwala nawiązać do tradycji przedstawień alegorycznych. Akt ma w historii sztuki miejsce poczesne. Przyjemnie jest igrać z konwencjami, poruszać się na granicy wulgarności i elegancji, działać w różowej strefie. A że projekt realizowany jest we współpracy z entuzjastami tym przyjemniej. Serigrafia jest szlachetną a jednocześnie nowoczesną techniką - jako obsesjonat soczystego koloru miałem konkretną frajdę z druku fluo. Mam nadzieję, że ta frywolna, kameralna wystawa sprowokuje uśmiechy i rumieńce. Niech żyje Wiosna!".
- MAURYCY GOMULICKI, MEXICO DF, KWIECIEŃ, 2018
Maurycy Gomulicki to artysta, projektant, fotograf, kolekcjoner, antropolog kultury popularnej, hedonista konsekwentnie propagujący Kulturę Rozkoszy. Sztuki Piękne studiował w Warszawie, Barcelonie, Mediolanie i Meksyku. Szerokiej publiczności dał się poznać dzięki swemu przewrotnemu, multidyscyplinarnemu projektowi PinkNot Dead! (2006). W wielu ze swoich projektów podejmuje dialog z erotyką - w tym wypadku warto wymienić choćby zrealizowany w warszawskiej Zachęcie, muralFertilty Pop (2008), czy serię kolaży pod wspólnym tytułem Pussy Mandala (2008-09). Intensywny kolor, eksplorowany tak w swoim potencjale witalnym, jak w wymiarze socjokulturowym jest istotnym elementem w jego twórczości.
Description:
"Totentanz" from the series "Nymph", 2018
coloured serigraph on paper, 70 x 50 cm; signed, dated and described at the base: 'TOTENTANZ 28/34 Gomulicki 2018.'
Additional Charge Details:
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 18 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
serigrafia barwna/papier
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany u dołu: 'TOTENTANZ 28/34 Gomulicki 2018.'