4
Anna Okrasko | "Mój profesor maluje w paski a ja w groszki, bo to jest bardziej dziewczęce", poliptyk, 2004
Estymacja:
18,000 zł - 28,000 zł
Sprzedane
16,000 zł
Aukcja na żywo
Sztuka Współczesna. Nowe Pokolenie po 1989
Artysta
Anna Okrasko (1981)
Wymiary
200 x 100 cm (wymiary każdej pracy)
Kategoria
Opis
akryl/płótno, 200 x 100 cm (wymiary każdej pracy); sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'bez tytułu, z cyklu "Mój profesor maluje w paski, a ja w | groszki, bo to jest bardziej dziewczęce",2004, | akryl na płótnie | Anna Okrasko' oraz pieczęć i nalepka z Galerii m2, (wymiary całości: 200 x 400 cm)
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Dyplom Anny Okrasko, "Mój profesor maluje w paski, a ja w groszki, bo to jest bardziej dziewczęce", obroniony przez nią w 2004 na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni profesora Leona Tarasewicza" stanowił drwinę ze sztampowych przesądów na temat różnic między sztuką kobiet i sztuką tworzoną przez mężczyzn. Odnosił się również do typowo akademickiej hierarchii (relacji mistrz - uczeń) i stanowił wyraz buntu wobec częstego na uczelniach artystycznych kopiowania rozwiązań formalnych nauczycieli" (Karol Sienkiewicz, dostęp na: culture.pl, 2007). Prezentowana praca pochodzi właśnie z dyplomowego cyklu artystki, który w lekkiej i ironicznej formie podejmuje wątek funkcjonowania kobiet w życiu artystycznym. Anna Okrasko w żartobliwy sposób odnosi się również do relacji mistrz - uczennica. Historia zatoczyła koło - w 2008 Leon Tarasewicz, uczelniany profesor artystki, wystawił obrazy, na których pojawia się wzór regularnych kropek. Inspiracją były dla niego suknie andaluzyjskich tancerek flamenco.
W swojej twórczości Okrasko nie boi się porównań do innych, starszych malarzy. Wręcz przeciwnie, ona je prowokuje. "Chcę być Susidem, Sasnalem i Basią Bańdą", czy "Nikt nie maluje lepiej niż Marta Kulik" - to tylko dwa z wielu malarskich wyznań artystki. Okrasko zapożycza od kolegów to, co dla nich charakterystyczne i zmienia dla własnych potrzeb, ale i dla zabawy. Ryzykowna forma budowania własnej tożsamości artystycznej okazała się na tyle skuteczna, że jej nazwisko występuje teraz na równi z artystami, o których mówi. Obrazy Anny Okrasko w większości przypominają malarskie notatniki. Często wykorzystuje w nich tekst lub znaki graficzne nanoszone na płótno za pomocą szablonu. W ostatnim czasie zaczęła tworzyć obrazy monochromatyczne. W jej twórczości dają się wyodrębnić dwa wiodące wątki: problem feminizmu oraz funkcjonowania w ramach środowiska artystycznego, stereotypów dotyczących artystów, "artystycznej produkcji". Oba wątki łączy osoba artystki - kobiety-malarki.
W latach 1999-2004 studiowała na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowni prof. Leona Tarasewicza. Dyplom obroniła w 2004 roku. W 2005 roku odbyła podyplomowy staż w Międzywydziałowej Pracowni Intermediów krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Obrazy Anny Okrasko w większości przypominają malarskie notatniki. Często wykorzystuje w nich tekst lub znaki graficzne nanoszone na płótno za pomocą szablonu. W jej twórczości dają się wyodrębnić dwa wiodące wątki: problem feminizmu oraz funkcjonowania w ramach środowiska artystycznego, stereotypów dotyczących artystów, "artystycznej produkcji". Oba wątki łączy osoba artystki - kobiety-malarki.
Description:
"My professor paints lines and I paint polka dots, because it's girly!", polyptych, 2004
acrylic on canvas, 200 x 100 cm (dimensions of each); signed, dated and described on the reverse: 'untitled, from the series "Mój profesor maluje w paski, a ja w | groszki, bo to jest bardziej dziewczęce",2004, | acrylic on canvas | Anna Okrasko' stamp and sticker from M² Gallery
Additional Charge Details:
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 18 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Opłaty:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
Dyplom Anny Okrasko, "Mój profesor maluje w paski, a ja w groszki, bo to jest bardziej dziewczęce", obroniony przez nią w 2004 na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni profesora Leona Tarasewicza" stanowił drwinę ze sztampowych przesądów na temat różnic między sztuką kobiet i sztuką tworzoną przez mężczyzn. Odnosił się również do typowo akademickiej hierarchii (relacji mistrz - uczeń) i stanowił wyraz buntu wobec częstego na uczelniach artystycznych kopiowania rozwiązań formalnych nauczycieli" (Karol Sienkiewicz, dostęp na: culture.pl, 2007). Prezentowana praca pochodzi właśnie z dyplomowego cyklu artystki, który w lekkiej i ironicznej formie podejmuje wątek funkcjonowania kobiet w życiu artystycznym. Anna Okrasko w żartobliwy sposób odnosi się również do relacji mistrz - uczennica. Historia zatoczyła koło - w 2008 Leon Tarasewicz, uczelniany profesor artystki, wystawił obrazy, na których pojawia się wzór regularnych kropek. Inspiracją były dla niego suknie andaluzyjskich tancerek flamenco.
W swojej twórczości Okrasko nie boi się porównań do innych, starszych malarzy. Wręcz przeciwnie, ona je prowokuje. "Chcę być Susidem, Sasnalem i Basią Bańdą", czy "Nikt nie maluje lepiej niż Marta Kulik" - to tylko dwa z wielu malarskich wyznań artystki. Okrasko zapożycza od kolegów to, co dla nich charakterystyczne i zmienia dla własnych potrzeb, ale i dla zabawy. Ryzykowna forma budowania własnej tożsamości artystycznej okazała się na tyle skuteczna, że jej nazwisko występuje teraz na równi z artystami, o których mówi. Obrazy Anny Okrasko w większości przypominają malarskie notatniki. Często wykorzystuje w nich tekst lub znaki graficzne nanoszone na płótno za pomocą szablonu. W ostatnim czasie zaczęła tworzyć obrazy monochromatyczne. W jej twórczości dają się wyodrębnić dwa wiodące wątki: problem feminizmu oraz funkcjonowania w ramach środowiska artystycznego, stereotypów dotyczących artystów, "artystycznej produkcji". Oba wątki łączy osoba artystki - kobiety-malarki.
W latach 1999-2004 studiowała na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowni prof. Leona Tarasewicza. Dyplom obroniła w 2004 roku. W 2005 roku odbyła podyplomowy staż w Międzywydziałowej Pracowni Intermediów krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Obrazy Anny Okrasko w większości przypominają malarskie notatniki. Często wykorzystuje w nich tekst lub znaki graficzne nanoszone na płótno za pomocą szablonu. W jej twórczości dają się wyodrębnić dwa wiodące wątki: problem feminizmu oraz funkcjonowania w ramach środowiska artystycznego, stereotypów dotyczących artystów, "artystycznej produkcji". Oba wątki łączy osoba artystki - kobiety-malarki.
Description:
"My professor paints lines and I paint polka dots, because it's girly!", polyptych, 2004
acrylic on canvas, 200 x 100 cm (dimensions of each); signed, dated and described on the reverse: 'untitled, from the series "Mój profesor maluje w paski, a ja w | groszki, bo to jest bardziej dziewczęce",2004, | acrylic on canvas | Anna Okrasko' stamp and sticker from M² Gallery
Additional Charge Details:
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 18 % of the hammer price.
- To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price.
Technika
akryl/płótno
Sygnatura
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'bez tytułu, z cyklu "Mój profesor maluje w paski, a ja w | groszki, bo to jest bardziej dziewczęce",2004, | akryl na płótnie | Anna Okrasko' oraz pieczęć i nalepka z Galerii m2, (wymiary całości: 200 x 400 cm)
Proweniencja
- Galeria m2, Warszawa; - kolekcja prywatna, Warszawa
Literatura
- Max Fuzowski, MaxSonda. Rozmowa z Anną Okrasko; "maxmagazine4free", 04/05, s. 68 (il.)
Wystawiany
- Anna Okrasko, Mój profesor maluje w paski, a ja w groszki, bo to jest bardziej dziewczęce, Galeria Wizytująca, Warszawa, 2004